Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzyś
Wafel
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:18, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | Krzyś napisał: |
- John McLaughlin
- Chuck Schuldiner
- |
No, jesteś na dobrej drodze do oświecenia |
Na razie to oświecenie objawia się płytkami Apocalypse i The Inner Mounting Flame ale pracuję nad tym!
A Cobbett - wszechstronny gość. W ogóle ostatnio dużo słucham ostatniej ich płytki i się do niej jeszcze bardziej przekonałem. Kompozycyjnie bardzo dobrze, ale The Locust Years chyba pozostanie moim ulubionym ich albumem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:18, 01 Czerwiec 2010 Temat postu: |
|
[quote="Krzyś"] Kapitan Wołowe Serce napisał: | Krzyś napisał: |
- John McLaughlin
- Chuck Schuldiner
- |
No, jesteś na dobrej drodze do oświecenia |
Na razie to oświecenie objawia się płytkami Apocalypse i The Inner Mounting Flame ale pracuję nad tym! /quote]
Przed Tobą jeszcze co najmniej:
Mahavishnu Orchestra -
Birds of Fire
The Lost Trident Sessions
Between Nothingness & Eternity
Visions of the Emerald Beyond
Shakti with John McLaughlin -
Natural Elements
Miles Davis -
In a Silent Way
Bitches Brew
A Tribute to Jack Johnson
...co najmniej
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Wto 10:23, 01 Czerwiec 2010, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
osa666
Nosal
Dołączył: 23 Kwi 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:43, 15 Czerwiec 2010 Temat postu: |
|
-Alexi Laiho
-Chuck Schuildner
-Kirk Hammet
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:26, 13 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
W sumie zahacza to również o wątek humorystyczny, ale dam tutaj.
Oto lista 10 najlepszych basistów ever:
1. John Entwistle (The Who)
2. Flea (Red Hot Chili Peppers)
3. Paul McCartney (The Beatles)
4. Geddy Lee (Rush)
5. Les Claypool (Primus, Oysterhead)
6. John Paul Jones (Led Zeppelin)
7. Jaco Pastorius (Weather Report)
8. Jack Bruce (Cream)
9. Cliff Burton (Metallica)
10. Victor Wooten (Bela Fleck and the Flecktones)
Jak myślicie, jaki magazyn ją stworzył?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eddie
Wafel
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:02, 13 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: |
Oto lista 10 najlepszych basistów ever:
(...)
Jak myślicie, jaki magazyn ją stworzył? |
Myslałem, że to twoja autorska lista
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:59, 13 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | W sumie zahacza to również o wątek humorystyczny, ale dam tutaj.
Oto lista 10 najlepszych basistów ever:
1. John Entwistle (The Who)
2. Flea (Red Hot Chili Peppers)
3. Paul McCartney (The Beatles)
4. Geddy Lee (Rush)
5. Les Claypool (Primus, Oysterhead)
6. John Paul Jones (Led Zeppelin)
7. Jaco Pastorius (Weather Report)
8. Jack Bruce (Cream)
9. Cliff Burton (Metallica)
10. Victor Wooten (Bela Fleck and the Flecktones)
Jak myślicie, jaki magazyn ją stworzył? |
Magazyny muzyczne zajmują się generalnie kreowaniem jakiegoś matriksu, więc mógłby być to każdy. Gorzej byłoby, gdyby to był jakiś magazyn dla muzyków, a nie zwykłych odbiorców muzyki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzyś
Wafel
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:02, 13 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
Rolling Stone
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:17, 13 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
Krzyś napisał: | Rolling Stone |
Oczywiście
Ale rozumiem, że mogliście mieć jednak pewne problemy ze zgadnięciem. Ostatecznie wygrał przecież John Entwistle, a nie Krist Novoselić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:28, 13 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
A ja to trochę rozumiem. Gdy słucham muzyki, która jest dla mnie absolutem, naprawdę nie zwracam uwagi na to, jak kto wymiata. Nie przychodzi mi jakoś do głowy porównywanie instrumentalistów Popol Vuh, Henry Cow, Wyatta czy Magmy (poza Vanderem) z kimkolwiek. Nie wiem, czy oni są lepsi, czy gorsi od kogoś tam i niewiele mnie to interesuje. Natomiast gdy mam do czynienia z muzyką poślednią, to od razu człowiek myśli sobie w ten deseń: ten basista jest znakomity, ale reszta nie daje rady. Albo: gitarzysta nieźle wymiata, ale kompozycja ogólnie słaba, czy też: niezłe partie klawiszy, resztę zaorać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:41, 13 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
Ale to, czy instrumentalista jest dobry w mniejszym stopniu zależy od tego jak "wymiata", a w większym od tego jakim jest przewodnikiem na kosmicznej transmisji absolutu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:50, 14 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
Każdego muzyka możemy rozpatrywać jako wykonawcę i twórcę-artystę. I dla mnie sprawa jest jasna. Jeżeli dajmy na to taki Petrucci potrafiłby zagrać wszystko to, co grał Fripp, a dodatkowo coś, czego by Fripp nie potrafił, to jest od niego lepszym wykonawcą i nie ważne co tam sobie jako muzyk-artysta tworzy. (Oczywiście to czysto hipotetyczne założenie, nie twierdzę, że tak jest.)
I ja jakoś tak mam, że gdy słucham muzyki naprawdę dobrej, to nie zastanawiam się tak bardzo nad tym, czy dany muzyk byłby lepszym, czy gorszym wykonawcą, czy potrafi więcej, czy mniej, czy jego patenty są niezwykle trudne do wykonania, czy może proste, ale pomysłowe i rzadko stosowane. Jeśli taka refleksja przychodzi, to zazwyczaj dopiero po wielu przesłuchaniach.
Wiem np., że umiejętności Marcusa Millera są znaczne, dlatego, że miałem okazję słyszeć jego utwory, które były niczym innym, jak tylko jednym wielkim onanizmem. (A przy okazji zaprzeczeniem wszystkiego, co podoba mi się w jazz-rocku.) Natomiast gdy odbieram jakąś muzykę jako całość rzadko zastanawiam się nad technicznymi zawiłościami tego co słyszę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
thon022
Hipopotam
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:29, 14 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
kobaian napisał: |
Wiem np., że umiejętności Marcusa Millera są znaczne, dlatego, że miałem okazję słyszeć jego utwory, które były niczym innym, jak tylko jednym wielkim onanizmem. (A przy okazji zaprzeczeniem wszystkiego, co podoba mi się w jazz-rocku.) |
No ja też przerabiałem Millera bo to wirtuoz basówy . On ma ciągotki do brzmienia i stylu popu lat 80-ych i jego płyty brzmią przeważnie plastikowo jakoś. Najlepsza jaka poznałem to "Live And More" ale i tam jest pełno koszmarków:
http://www.youtube.com/watch?v=QqNbrFQnJko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:41, 15 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
No dobrze Panowie, ale Miller to również płyty Milesa Davisa z lat 80ych, z których dwie były naprawdę doskonałe : Man With the Horn i zwłaszcza We Want Miles. Tam Miller brzmiał bardzo ciekawie i naprawdę nie jest to żaden onanizm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:25, 15 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
No i to tylko potwierdza, że można być dobrym muzykiem niezależnie od tego, co się komponuje. A więc nie każdy dobry muzyk = znakomity przewodnik po świecie muzycznego absolutu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aramis d'Herblay
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
DIO
Nosal
Dołączył: 13 Paź 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:21, 17 Październik 2011 Temat postu: |
|
1. Vivian Campbell
2. Gezzer Butler
3. Tony Iommi
4. Craig Goldy
5. Stevie Vai
6. Jimmy Bain
7. Eddie van Halen
8. Yngwie Malmsteen
9. Ritchie Blackmore
10. Slash
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
brokenAlice
Nosal
Dołączył: 05 Mar 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Tarnowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 01:18, 10 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Gitarzyści:
1.Kirk Hammett
2.Jerry Cantrell
3.Dimebag Darell
4.Chris Broderick
5.Adam Jones
6.John Pettrucci
7.Chuck Shuldiner
8.Mark Morton
9.Mike Mc Cready
10.Christian Andreu
Basiści:
1.Cliff Burton
2.Mike Inez
3.Steve Di Giorgio
4.David Ellefson
5.Gezzer Butler
6.Lori Black
7.Joe Preston
8.Mike Starr
9.Jean-Michel Labadie
10.Nick Oliveri
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 02:07, 10 Marzec 2014 Temat postu: |
|
brokenAlice napisał: | Gitarzyści:
1.Kirk Hammett
2.Jerry Cantrell
3.Dimebag Darell
4.Chris Broderick
5.Adam Jones
6.John Pettrucci
7.Chuck Shuldiner
8.Mark Morton
9.Mike Mc Cready
10.Christian Andreu
Basiści:
1.Cliff Burton
2.Mike Inez
3.Steve Di Giorgio
4.David Ellefson
5.Gezzer Butler
6.Lori Black
7.Joe Preston
8.Mike Starr
9.Jean-Michel Labadie
10.Nick Oliveri |
Hmmmm! Wyglada na to, ze zasadniczo imponuja Ci rzemieslnicy znani z tego, ze sa znani, ergo: byli czlonkami znanych, popularnych zespolow.
Gdyby mi jeszcze kiedys do glowy przyszlo ukladac sobie takie listy, to chyba zaden z wyzej wymienionych by sie na niej nie znalazl.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skrzypłocz
Wafel
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 03:14, 10 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Trudno się z opinią Heraklesa nie zgodzić...
Ale zawężając temat do metalu i grandżu, parę rozsądnych nazwisk zostało wymienionych .
Co sądzisz brokenAlice o Led Zeppelin, Deep Purple i Hendrixie?
I dlaczego Nick Oliveri, a nie Scott Reeder?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Skrzypłocz dnia Pon 03:26, 10 Marzec 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
brokenAlice
Nosal
Dołączył: 05 Mar 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Tarnowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 07:38, 10 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Ha... Tak,żebyś wiedział,imponują mi oni, bo akurat, tak się zdarzyło,że "pochodzą" z zespołów najczęściej przeze mnie słuchanych. M.in AiC, Metallica,Dream Theather, Melvins,Mastodon......Jak odpowiednio odczytałam to miała być 10 ulubionych gitarzystów/basistów, więc nie rozumiem dziwienia, że czemu ten a nie tamten........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|