Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:06, 22 Marzec 2017 Temat postu: 2017 |
|
Jak zawsze wrzucam tu spox płyty z roku bieżącego. Dużo jest spox płyt w ostatnich latach bieżących.
Bardzo to są:
William Basinski - A Shadow in Time
Brian Eno - Reflection
Królestwo - Ćwiczenia repetytywne
Mchy i Porøsty - Hypnagogic Polish Music for Teenage Mutants
The Necks - Unfold
Palmer Eldritch - Natural Disaster
Saagara - 2
Thundercat - Drunk
Xiu Xiu - FORGET
Various Artists - Antologia de música atípica portuguesa, vol. 1: O trabalho
Nie aż tak bardzo to są, ale też:
Angles 9 - Disappeared Behind the Sun
ARRM / Lonker See - ARRM / Lonker See
Blanck Mass - World Eater
Lawrence English - Cruel Optimism
Kairon; IRSE! - Ruination
Kangding Ray - Hyper Opal Mantis
King Gizzard and the Lizard Wizard - Flying Microtonal Banana
Artur Maćkowiak - Iconic Rapture
Oto Hiax - Oto Hiax
Priests - Nothing Feels Natural
Ugory - Padlina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
RoryGallagher
Wafel
Dołączył: 15 Lut 2017
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:20, 22 Marzec 2017 Temat postu: |
|
To ja też coś dorzucę:
John Mayall - "Talk About That". Bardzo fajny blues rock, prawie jak na jego albumach z lat 60./70.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Devadip
Wafel
Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:19, 22 Marzec 2017 Temat postu: |
|
King Gizzard & the Lizard Wizard zapowiada, że wyda w tym roku jeszcze cztery albumy. Jeśli będą na poziomie dwóch poprzednich, to czekam z niecierpliwością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:32, 22 Marzec 2017 Temat postu: |
|
Devadip napisał: | King Gizzard & the Lizard Wizard zapowiada, że wyda w tym roku jeszcze cztery albumy. |
O kurwa. Dzieci, nie bierzcie narkotyków!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nihil reich
Hipopotam
Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:05, 23 Marzec 2017 Temat postu: |
|
Erwan Keravec - Sonneurs
Black Merlin - Proto World
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MadziaHuzarZKosmetologii
Wafel
Dołączył: 30 Lis 2016
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:17, 23 Marzec 2017 Temat postu: |
|
Słuchofony - Cepelia from Czarnobyl
Kamil Bubko - Obszar 144
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nihil reich
Hipopotam
Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:38, 27 Marzec 2017 Temat postu: |
|
Marek Pospieszalski - Marek Pospieszalski gra piosenki, które śpiewał Frank Sinatra (2017)
Pospieszalskiego miałem okazję usłyszeć już wcześniej, bo supportował Sandersa na koncercie w Łodzi. Tytuł odstrasza, ale muzyka to delikatny avant-jazz. Do posłuchania na bandcampie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
citizen_insane
Dżonson
Dołączył: 21 Sie 2013
Posty: 558
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:09, 20 Kwiecień 2017 Temat postu: |
|
Gas - Narkopop
Bardzo ładny ten nowy Gas, długi, monotonny, nawet melodyjny, jak jakaś techno ambientowa symfonia, bardzo spoko, polecam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filas
Moderator
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:14, 20 Kwiecień 2017 Temat postu: |
|
typie, to ty żyjesz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chili
Nosal
Dołączył: 24 Gru 2015
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:41, 30 Kwiecień 2017 Temat postu: |
|
Sofia Sarri - Euphoria
Bardzo ładny art popowy album debiutancki, nie jest całościowo tak świetny niestety ale selektywne kawałki są naprawdę dobre.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nihil reich
Hipopotam
Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:09, 14 Maj 2017 Temat postu: |
|
Raphael Rogiński plays Henry Purcell
Kultura angielska jest mi bliska przez fascynację muzyką lat 60-tych, ale też Albiona Blake'a, Benjamina Brittena i mity. W muzyce cały czas nurtowało mnie, że u Berta Jancha czy Led Zeppelin słyszę to samo co u Joy Division i Dead Can Dance. To „coś” powraca także u PJ Harvey i u Traffic. Słyszę to też w końcu u Henry’ego Purcella i Johna Dowlanda i Williama Byrda. Na pewno istnieje w muzyce angielskiej ciągłość tradycji tak mocnej, że słyszymy ją do dnia dzisiejszego. Brzmienie zawsze jest jakby wołaniem z wrzosowisk, delikatne i rozmyte przez wiatr – to dziwne i trochę niepasujące do współczesnych anglików, bardziej może odpowiednie bohaterom Króla Artura. Jeśli się nie mylę, to właśnie Anglicy jako jedni z pierwszych zaczęli nadawać utworom tytuły. „Dream” nie będzie Kurantem, Sarabandą czy Air. Tytuł coś sugeruje i taką piosenkę gra się z innym nastawieniem, opowiada się świat bezpośrednio. Purcell zainteresował mnie, bo mówi głęboko o emocjach, które są nam bliskie, choć już teraz spłaszczone. Kiedyś uczucia były magiczną plecionką – modne wówczas jak labirynty. Purcell był totalnym kompozytorem, któremu uprawiał muzykę użytkową, ale... w zakamarkach, w chwilach uniesień pisał mantry, jakby utkane z mgły utwory przepełnione tęsknotą, pragnieniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MadziaHuzarZKosmetologii
Wafel
Dołączył: 30 Lis 2016
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:53, 14 Maj 2017 Temat postu: |
|
nihil reich napisał: |
Kultura angielska jest mi bliska przez fascynację muzyką lat 60-tych, ale też Albiona Blake'a, Benjamina Brittena i mity. W muzyce cały czas nurtowało mnie, że u Berta Jancha czy Led Zeppelin słyszę to samo co u Joy Division i Dead Can Dance. To „coś” powraca także u PJ Harvey i u Traffic. Słyszę to też w końcu u Henry’ego Purcella i Johna Dowlanda i Williama Byrda. Na pewno istnieje w muzyce angielskiej ciągłość tradycji tak mocnej, że słyszymy ją do dnia dzisiejszego. Brzmienie zawsze jest jakby wołaniem z wrzosowisk, delikatne i rozmyte przez wiatr – to dziwne i trochę niepasujące do współczesnych anglików, bardziej może odpowiednie bohaterom Króla Artura. Jeśli się nie mylę, to właśnie Anglicy jako jedni z pierwszych zaczęli nadawać utworom tytuły. „Dream” nie będzie Kurantem, Sarabandą czy Air. Tytuł coś sugeruje i taką piosenkę gra się z innym nastawieniem, opowiada się świat bezpośrednio. Purcell zainteresował mnie, bo mówi głęboko o emocjach, które są nam bliskie, choć już teraz spłaszczone. Kiedyś uczucia były magiczną plecionką – modne wówczas jak labirynty. Purcell był totalnym kompozytorem, któremu uprawiał muzykę użytkową, ale... w zakamarkach, w chwilach uniesień pisał mantry, jakby utkane z mgły utwory przepełnione tęsknotą, pragnieniem. |
Co za pierdolenie
A propos angielskiego baroku, polecam piosenkę pod tytułem GDZIE PSZCZOŁA SSIE TAM CZAJĘ SIĘ JA https://www.youtube.com/watch?v=Z18AD5iwvb4
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MadziaHuzarZKosmetologii dnia Nie 13:01, 14 Maj 2017, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DziadMarvin
Wafel
Dołączył: 19 Wrz 2018
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:34, 03 Marzec 2019 Temat postu: |
|
Skoro już dorzucacie polską muzykę, to powinniście byli wspomnieć o "Mnieniema" grupy Mentalstorm. To połączenie nowoczesnego rocka progresywnego z wirtuozerskimi partiami gitar zarazem pozbawione dłużyzn i smęcenia tak charakterystycznego dla grup pokroju Wobbler czy Lonker See. Polecam.
RoryGallagher napisał: | To ja też coś dorzucę:
John Mayall - "Talk About That". Bardzo fajny blues rock, prawie jak na jego albumach z lat 60./70. |
Rory wie o czym mówię, bo miał okazję to usłyszeć, jednak w nawale obowiązków chyba zapomniał o tym wspomnieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RoryGallagher
Wafel
Dołączył: 15 Lut 2017
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:23, 04 Marzec 2019 Temat postu: |
|
Bo przez dwa tygodnie wszyscy już zapomnieli, że to twoje nagranie demo i jak teraz znów posłuchają bez uprzedzeń, to nagle podzielą zachwyty twórcy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DziadMarvin
Wafel
Dołączył: 19 Wrz 2018
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:55, 04 Marzec 2019 Temat postu: |
|
Skomponuj coś sam, ok? A potem wyprodukuj. Za własną kasę uczestnicz w tym procesie by wiedzieć szczym to się je i jak wypadają koszty. I dopiero wtedy wyjeżdżaj z podsumowaniami tego typu
Sam Kapitan Wołowe Serce stwierdził że należy "hajpować polski niezal" więc tu jest najlepsza okazja do tego. Ale myślę że to była hipokryzja, sam nic nie zahajpował.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez DziadMarvin dnia Pon 17:57, 04 Marzec 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
RoryGallagher
Wafel
Dołączył: 15 Lut 2017
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:01, 04 Marzec 2019 Temat postu: |
|
Co to ma do rzeczy? Włożyłeś w to czas, kasę i jesteś dumny z efektu, to fajnie. Ale nie traktuj ludzi jak debili, którzy drugi raz się nabiorą, gdy znów napiszesz o swoim nagraniu jak o cudzym. I może jeszcze inaczej ocenią tym razem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DziadMarvin
Wafel
Dołączył: 19 Wrz 2018
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:06, 04 Marzec 2019 Temat postu: |
|
Odniosłem się do magicznego słowa"demo" które się pojawiło wTwoim poście
Nie debili, myślę że w im większej ilości działów pojawi się o tym wzmianka, tym większa szansa że trafi na to ktoś kto to doceni.
Czy już wypisałeś się ze Stereolife za to ze pojawiają się tam artykuły gloryfikujące Marillion?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RoryGallagher
Wafel
Dołączył: 15 Lut 2017
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:18, 04 Marzec 2019 Temat postu: |
|
Bo tak są traktowane wydawnictwa spoza oficjalnego obiegu. Myślisz, że demówki nie są nagrywane w studiach za pieniądze? Zwykle jednak twórcy nie traktują ich jako czegoś więcej.
Nie ukrywam, że zawiódł mnie ten brak merytorycznego nadzoru na SL. Człowiek się stara, pisze wnikliwe artykuły o Gentle Giant czy Milesie Davisie, by zaraz potem pojawił się tekst o tym, jakim to wielkim, wpływowym i progresywnym zespołem jest Marillion. Ale nie będę nad tym rozpaczał miesiącami i żalił się na blogach czy forach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DziadMarvin
Wafel
Dołączył: 19 Wrz 2018
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:21, 04 Marzec 2019 Temat postu: |
|
Jakby wszystko spoza oficjalnego obiegu było tak traktowane to byśmy słuchali tylko finalistów talent show/staruchów którzy ani myślą żeby się wycofać z działalności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RoryGallagher
Wafel
Dołączył: 15 Lut 2017
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:25, 04 Marzec 2019 Temat postu: |
|
Bo tylko oni mają kontrakty z wytwórniami i wydają fizycznie płyty...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|