Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 02:12, 05 Lipiec 2010 Temat postu: Ciemna strona ambientu |
|
Nie uważam się za specjalistę od dark ambientu, bo moje zapotrzebowanie na tego typu muzykę ze względu na jej charakter jest ograniczone. Chciałbym jednak podzielić się moją skromną wiedzą na ten temat. Chodzi głównie o to, że wielu forumowiczów kojarzy ten gatunek z zespołami black metalowymi. Tymczasem nic bardziej mylnego.
Za prekursora gatunku uważa się Briana Eno, który na płycie "Ambient 4: On Land" zaprezentował inne podejście od swoich poprzednich ambientowych dokonań. Przede wszystkim była to rezygnacja z melodii na rzecz przetwarzanych pojedynczych akordów i dźwięków prawie niezauważalnie się zmieniających:
http://www.youtube.com/watch?v=ZV98rIWgqD8
Pomysł został podchwycony przez grupy należące do sceny industrialnej. Bodajże najbardziej wpływowym przedstawicielem jest Lustmord. Pomysł polegał na łączeniu ambientu z muzyką industrialną, tak aby muzyka w słuchaczu wywoływała silne emocje, stany lękowe itp. Próbowano to uzyskać między innymi przez podbicie bardzo niskich, prawie niesłyszalnych dla ucha częstotliwości Lustmord wypracował większość powielanych przez współczesne zespoły brzmień:
http://www.youtube.com/watch?v=eituDGUH8wQ&feature=related
W moim przekonaniu cały metal z jego niby najmroczniejszymi odmianami brzmi przy Lustmord, jak słodka muzyka pop.
Kolejnym zespołem eksperymentującym z psychoaktywnymi własnościami dźwięku był Coil. Na płycie "Time Machines" zaprezentował utwory, które w zamierzeniu mają obrazować działanie określonych substancji psychotropowych:
http://www.youtube.com/watch?v=9aQCBItIRZc&feature=related
Tu ten sam zespół w bardziej melodyjnym utworze, zbliżonym do tradycyjnej odmiany ambientu:
http://www.youtube.com/watch?v=XAKKoQUsXXM&feature=related
Nieco inne podejście do tematu zaprezentował nam Atrium Carceri. Istotą muzyki z płyty jest wywołanie w słuchaczu wrażenia przebywania w określonych miejscach, takich więzienne korytarze, bunkry itp.
http://www.youtube.com/watch?v=OlZLh5MpYH4&feature=related
W moim przekonaniu te wszystkie wycieczki black metalowców w kierunku dark ambientu, które słyszałem, wypadają bardzo słabo. Są produkcjami ludzi bez odpowiedniego doświadczenia dla nieosłuchanej, nie rozumiejącej, o co chodzi w tego typu muzyce publiczności.
Edit: Tak się zastanawiam, czy to właściwe miejsce, czy nie należałoby jednak umieścić ten wpis w dziale industrial. Z drugiej strony to nie jest muzyka rockowa, więc postanowiłem umieścić to w dziale - Inne. Moderatorom pod rozwagę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Pon 02:24, 05 Lipiec 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
osa666
Nosal
Dołączył: 23 Kwi 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:12, 05 Lipiec 2010 Temat postu: |
|
Czasami też słucham dark ambientu i według mnie drugim najlepszym wykonawcą po Lustmordzie jest Archon Satani:
http://www.youtube.com/watch?v=N2xMjs2pcrQ
A jeśli chodzi o tworzenie ambientu przez zespoły black metalowe to rzeczywiście nie jest dobrze.Burzum sobie całkiem dobrze radzi, ale w porównaniu do wyżej wymienionych zespołów to nie jest nic wyjątkowego.Z ambient black metalu zaciekawił mnie jeden kawałek,wymieniony przeze mnie w innym temacie:
http://www.youtube.com/watch?v=ubmTFM0_tZw
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|