Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
niszczuk
Dżonson
Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 01:11, 11 Luty 2012 Temat postu: |
|
The Lemon Song to jeszcze-jeszcze. ale poza tym moje odczucia są takie, że przy Whole Lotta Love zajebistość osiąga poziom niebotyczny, potem drastycznie spada i wraca właśnie przy Heartbreaker.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
LadyxKate
Nosal
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Przemyśl Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:58, 11 Luty 2012 Temat postu: |
|
Aerosmith - Walk on water
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carpetcrawler
Brodacz
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:38, 11 Luty 2012 Temat postu: |
|
CHUJOWE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:40, 11 Luty 2012 Temat postu: |
|
niszczuk napisał: | The Lemon Song to jeszcze-jeszcze. ale poza tym moje odczucia są takie, że przy Whole Lotta Love zajebistość osiąga poziom niebotyczny, potem drastycznie spada i wraca właśnie przy Heartbreaker. |
LZ I i LZ II to bardzo równe płyty. Potem bywało różnie, ale na dwóch pierwszych mucha nie siada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
thon022
Hipopotam
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:37, 11 Luty 2012 Temat postu: |
|
co racja, to racja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
silver.
Nosal
Dołączył: 03 Gru 2011
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Alabama. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:20, 11 Luty 2012 Temat postu: |
|
Dżem - Modlitwa III Pozwól Mi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rakkenroll
Hipopotam
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 1356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 00:05, 12 Luty 2012 Temat postu: |
|
Łe, nigdy nie lubiłem Dżemu ani nie rozumiałem fenomenu Ridla.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rakkenroll dnia Nie 00:05, 12 Luty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 00:10, 12 Luty 2012 Temat postu: |
|
W ogóle nie ma większej siary niż słuchanie Dżemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 00:31, 12 Luty 2012 Temat postu: |
|
zuy_pan napisał: | W ogóle nie ma większej siary niż słuchanie Dżemu. |
E tam. To był zupełnie niezły zespół. Jak na polskie warunki wręcz znakomity. Dżem ma w zasadzie jeden zasadniczy minus - fanów.
Są to na ogół młodociani żule, którzy grają na grodzkiej Wehikuł Czasu i zbierają na jabole, chodzą w cuchnących, obrzyganych szmatach i pierdolą, że Rysiek to był równy koleś i miał świetne teksty o życiu.
Ta cała pierdologia jest żenująca, teksty Riedla choć od strony formalnej naprawdę dobre są przykładem żenującego ekshibicjonizmu i potwornie mnie denerwują.
Natomiast sama muzyka jest naprawdę niezła, tak, że uważam Dżem za jeden z najlepszych rodzimych zespołów rockowych ever.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
niszczuk
Dżonson
Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 00:57, 12 Luty 2012 Temat postu: |
|
Dżem to taki trochę (zaznaczam: trochę) polski Lynyrd Skynyrd. ale jeśli chodzi o blues rocka, to Breakout jest lepszy. i nie ma denerwujących fanów - oprócz młodocianych żuli warto dodać "zagubione" nastolatki, chodzące w za dużych koszulach i swetrach, które słuchają dużo rocka w postaci niestrawnej mieszanki Iron Maiden, Metalliki, Dżemu właśnie, jakiegoś Nightwisha, Nirvany itd.
kobaian napisał: | niszczuk napisał: | The Lemon Song to jeszcze-jeszcze. ale poza tym moje odczucia są takie, że przy Whole Lotta Love zajebistość osiąga poziom niebotyczny, potem drastycznie spada i wraca właśnie przy Heartbreaker. |
LZ I i LZ II to bardzo równe płyty. Potem bywało różnie, ale na dwóch pierwszych mucha nie siada. | siada, siada
u mnie: Wo Fat - Psychedelonaut, znakomita rzecz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyxKate
Nosal
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Przemyśl Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:24, 12 Luty 2012 Temat postu: |
|
Dżem to Dżem. Nigdy jakoś za tym nie przepadałam. Takie granie, żeby tylko grać Jedyne, co mi się nawet spodobało to film "Skazany na bluesa".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:45, 12 Luty 2012 Temat postu: |
|
Przeciez film byl jeszcze gorszy od zespolu.
Poza tym juz ktorys raz widze, ze po byle kweknieciu na Twoje ulubione kapele od razu sie usprawiedliwiasz, ze to wcale nie jakas mega kapela, ze tak o tylko sluchasz. Stad moje pytanie:
CZY....
NIE MASZ............
CHUJA?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:52, 12 Luty 2012 Temat postu: |
|
A NIE
POMYLILEM OSOBY
I PLEC NA DODATEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rakkenroll
Hipopotam
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 1356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:49, 12 Luty 2012 Temat postu: |
|
No, film to była kicha straszna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
niszczuk
Dżonson
Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:03, 12 Luty 2012 Temat postu: |
|
Miles Davis - A Tribute to Jack Johnson
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rakkenroll
Hipopotam
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 1356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:24, 12 Luty 2012 Temat postu: |
|
Też se zapuszczę, tylko po Doorsach.
Bronson
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:32, 12 Luty 2012 Temat postu: |
|
A ja zaraz Skriabina chyba odpale albo nei wiem
cos na fortepian............
tak, skriabinowa numer jeden.
sonata
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Niepokonany Herakles dnia Nie 23:35, 12 Luty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
niszczuk
Dżonson
Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 01:06, 14 Luty 2012 Temat postu: |
|
V/A - Sucking the 70s
jak na razie (jestem przy utworze 9 na 35, ale mniejsza) stwierdzam, że to świetna składanka. zespoły stonerowe i okołostonerowe biorą się za utwory swoich idoli z lat 70 - na tapecie m.in. Jethro Tull, Lynyrd Skynyrd, Rush, Hawkwind, The Stooges, Creedence Clearwater Revival, Ted Nugent, ZZ Top, Grand Funk Railroad, AC/DC, Zeppsi. a wśród coverujących m.in.: Clutch, Black Nasa, Five Horse Johnson, Los Natas, Alabama Thunderpussy, Spirit Caravan
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
niszczuk
Dżonson
Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:26, 17 Luty 2012 Temat postu: |
|
Blue Oyster Cult - Blue Oyster Cult
ktoś na RYMie napisał, że to jest lepsze, niż wydane w tym samym roku albumy Captain Beyond i Black Sabbath (Vol 4). cóż, delikatnie mówiąc, chyba trochę go poniosło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:36, 17 Luty 2012 Temat postu: |
|
Debiutu nie słyszałem, ale znam kilka późniejszych płyt (w tym dwie kolejne) i nie było to nic ciekawego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|