Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Czego teraz słuchasz? / Kogo teraz ruchasz?

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
zuy_pan
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:11, 22 Grudzień 2012 Temat postu:

Co w tym zabawnego, przecież teraz wieśniacy wyjechali do miasta, a ludzie z miasta pouciekali na wieś.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:23, 22 Grudzień 2012 Temat postu:

zuy_pan napisał:
Co w tym zabawnego, przecież teraz wieśniacy wyjechali do miasta, a ludzie z miasta pouciekali na wieś.

Nie o to chodzi. Chodzi o to, że np. znachor i bioenergoterapeuta to przecież jeden pies, tylko nazwa inna. I na wsi coraz mniej osób ufa znachorom, wróżbiarzom i innym takim. Dotyczy to również wieśniaków z dziada-pradziada. Bo tam obowiązuje prosta jedna prawda: jak nie zasiejesz i nie podlejesz to nie wyrośnie, więc żaden wróżbiarz ci nie pomoże. Natomiast "wykształcone" mieszczuchy mają rozmiękczone umysły postmodernistyczną propagandą, że jest wiele "prawd" i żadna z nich nie jest tą jedyną uprawnioną. Więc różne bzdety takie jak bioenergoterapia, różdżkarstwo, wróżbiarstwo itd. robią wśród nich zawrotną karierę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:03, 22 Grudzień 2012 Temat postu:

kobaian napisał:
http://www.youtube.com/watch?v=Rv8oOIV7QEw

Ponieważ, gdy ostatnio słuchałem muzyki poważnej, to były to włoskie opery, czas się odchamić Wink


No jasne, jak nawet wloskie opery nie pomagaja to mozna i z Faurem sprobowac. Jego kameralne rzeczy piekne sa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 00:14, 23 Grudzień 2012 Temat postu:

Jean Ivoire Gleaves napisał:
No jasne, jak nawet wloskie opery nie pomagaja to mozna i z Faurem sprobowac. Jego kameralne rzeczy piekne sa.

Jego Requiem jest znakomite, więc zapewne skuszę się i posłucham jego innych dzieł. Dziś miałem właśnie dzień pod znakiem Requiem - Faure, Bruckner i Cherubini. Choć "Agnus Dei" Cherubiniego trudno przebić, to mimo wszytko to właśnie dzieło Faure'a wydaje mi się najbardziej niezwykłe. Muzyka zupełnie nie z tego świata.

Natomiast w miarę bezbolesny powrót do spraw z Tego Świata zapewnił mi Zappa i Mahavishnu Orchestra.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Nie 00:17, 23 Grudzień 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 00:18, 23 Grudzień 2012 Temat postu:

Bruckner? I jak Ci sie on podoba? Bo mnie wynudzil niemilosiernie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan_Yapa
Nosal
Nosal



Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:33, 23 Grudzień 2012 Temat postu:

Tyle się mówi o zabobonach jak o reliktach przeszłości, o kapliczkach na rozstajach… a zapomina, że jednym z większych zabobonów człowieka współczesnego jest niezachwiana wiara w płaski racjonalizm oświeceniowy Idea Kapelusz z piórkiem rzucony na inne kontynenty to wyzwanie, które świeci jajcami na piedestale kultury białego człowieka

https://www.youtube.com/watch?v=G6NVu3ly_tQ


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rune of Torment
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Edo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:45, 23 Grudzień 2012 Temat postu:

Tyle się mówi o zabobonach a zapomina się, że każdy zabobonem nazwie co innego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:24, 24 Grudzień 2012 Temat postu:

Pan_Yapa napisał:
Tyle się mówi o zabobonach jak o reliktach przeszłości, o kapliczkach na rozstajach… a zapomina, że jednym z większych zabobonów człowieka współczesnego jest niezachwiana wiara w płaski racjonalizm oświeceniowy

To zrezygnuj z Internetu i zacznij tańczyć wokół ogniska przy tamtamach, bo to pierwsze to przecież też produkt wiary w płaski racjonalizm oświeceniowy.

Sam jestem humanistą, ale niewiele rzeczy mnie bardziej nie wkurza, od kwestionowania przez różnych "chumanistów", co to na widok prostego matematycznego wzoru dostają dreszczy, podstaw naszej obecnej cywilizacji, takich jak np. racjonalizm naukowy. Przypominają mi trochę tych wielkich miłośników Związku Radzieckiego na Zachodzie, którzy przesiadali w modnych knajpach i narzekali na to, jak ich ten wstrętny kapitalizm zniewala. To raz.

Poza tym nie zauważyłem jakoś, aby racjonalistyczne poglądy były szczególnie popularne. A to dlatego, że racjonalizm wymaga pewnej konsekwencji w formułowaniu myśli, na co niewielu stać. Łatwiej jest ponieść się emocjonalnym uniesieniom i przyłączyć się do jakiegoś ciekawego ruchu podającego na tacy pseudo-racje, jak naziści, komuniści, alter-globaliści, post-moderniści i inne podobne badziewia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Pon 13:32, 24 Grudzień 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:26, 24 Grudzień 2012 Temat postu:

Jean Ivoire Gleaves napisał:
Bruckner? I jak Ci sie on podoba? Bo mnie wynudzil niemilosiernie.

Jakiś taki jakby mało oryginalny. Przyjemnie się słucha, ale nie ma w tym krzty niczego zaskakującego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan_Yapa
Nosal
Nosal



Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:40, 27 Grudzień 2012 Temat postu:

Cytat:
To zrezygnuj z Internetu i zacznij tańczyć wokół ogniska przy tamtamach, bo to pierwsze to przecież też produkt wiary w płaski racjonalizm oświeceniowy.


Może przebiegnij się trzy kilometry boso po śniegu … bo ominąłeś cały wiek XX

Cytat:
Sam jestem humanistą, ale niewiele rzeczy mnie bardziej nie wkurza, od kwestionowania przez różnych "chumanistów", co to na widok prostego matematycznego wzoru dostają dreszczy, podstaw naszej obecnej cywilizacji, takich jak np. racjonalizm naukowy.


A mnie martwi jak humanista doznaje wzwodu na widok koncepcji mnogości Cantora itp.

Cytat:
Poza tym nie zauważyłem jakoś, aby racjonalistyczne poglądy były szczególnie popularne. A to dlatego, że racjonalizm wymaga pewnej konsekwencji w formułowaniu myśli, na co niewielu stać.


Nie zauważyłeś, bo siedzisz po uszy we własnych myślach. Myślenie racjonalne zapewnia względną spójność koncepcji… ale co poza tym?

Cytat:
Łatwiej jest ponieść się emocjonalnym uniesieniom i przyłączyć się do jakiegoś ciekawego ruchu podającego na tacy pseudo-racje, jak naziści, komuniści, alter-globaliści, post-moderniści i inne podobne badziewia.


Emocje są fundamentem myślenia w życiu każdego człowieka. Różne systemy symboliczne to tylko narzędzia, których człowiek się uczy i potem w zależności od kierunku drogi wybiera.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan_Yapa
Nosal
Nosal



Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:01, 27 Grudzień 2012 Temat postu:

https://www.youtube.com/watch?v=Kj3ALA3RgDY

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:12, 27 Grudzień 2012 Temat postu:

Pan_Yapa napisał:
https://www.youtube.com/watch?v=Kj3ALA3RgDY


Dobra płyta (Attica Blues), jednak Sheppa wolę we wcześniejszym, free jazzowym wcieleniu. Szczególnie za Mama Too Tight.

A u mnie końca dobiega przesłuchiwany po raz pierwszy Dead Kennedys - Plastic Surgery Disasters. Nawet nawet. Jedynka dużo lepsza - miała to coś. Dwójka brzmi dla mnie w wielu miejscach za wesoło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan_Yapa
Nosal
Nosal



Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:14, 28 Grudzień 2012 Temat postu:

Attica to obowiązkowy ODLOT. Płyty free jazzowe można sobie odpuścić, jeśli szczerze nie kocha się takiej muzyki… wtedy prędzej można tam utknąć na całe lata, pocieszając się okruchami własnej odwagi, że słucha się czegoś czego się nie rozumie/czuje.

https://www.youtube.com/watch?v=llB2ak6OmAc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:16, 28 Grudzień 2012 Temat postu:

Pan_Yapa napisał:
Płyty free jazzowe można sobie odpuścić, jeśli szczerze nie kocha się takiej muzyki…


Co tyczy się nie tylko Sheppa, ale i całego gatunku Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:39, 28 Grudzień 2012 Temat postu:

Pan_Yapa napisał:
A mnie martwi jak humanista doznaje wzwodu na widok koncepcji mnogości Cantora itp.

A mnie się wydawało, że koncepcja Cantora rodzi paradoksy (dostrzeżone zresztą przez samego autora), więc trudno się nią fascynować komukolwiek zainteresowanemu teorią mnogości na poważnie.

Cytat:
Nie zauważyłeś, bo siedzisz po uszy we własnych myślach. Myślenie racjonalne zapewnia względną spójność koncepcji… ale co poza tym?

Myślenie racjonalne jest jedynym rodzajem umysłowej działalności zasługującej w pełni na miano "myślenia". Poza tym jest oczywiście odczuwanie - to też ważny składnik ludzkiego życia, tyle że zasadniczo od myślenia odmienny. Jest oczywiście bardzo modne w humanistyce pieprzenie kotka za pomocą młotka, czyli prezentowanie własnych uczuć i doznań jako "głębokich przemyśleń", w przeciwieństwie do tych "płaskich" (które są skądinąd domeną tych, co kilka razy się zastanowili nad tym, co chcą powiedzieć, zanim chwycili za pióro).

Cytat:
Może przebiegnij się trzy kilometry boso po śniegu … bo ominąłeś cały wiek XX

Odnośnie myśli XX wiecznej nie ulega mojej wątpliwości, że to jest generalnie wielki śmietnik. Można znaleźć tu wiele rzeczy wartościowych pozostających jednak zazwyczaj poza świadomością zbiorową oraz mnóstwo makulatury, pieprzenia o "wierze w oświeceniową racjonalność", "logocentryzmie", "zniewoleniu przez strukturę naszego języka i myślenia", "wyswobodzenie się z mitu oświecenia". Owszem, dziś jesteśmy znacznie mądrzejsi od oświeceniowych myślicieli, ale bynajmniej nie dzięki mistykom, irracjonalistom, egzystencjalistom, marksistom, frankfurtczykom, freudystom, czy postmodernistom itp. tylko dzięki tym, którzy w duchu "oświeceniowego racjonalizmu" wzięli się na poważnie za rzeczową krytykę błędów, jakie w oświeceniu popełniono.

W sumie wiek XX, a zwłaszcza jego druga połowa, to przede wszystkim epoka "wielkiego żarcia" (jak to się wyraził jeden z nestorów polskiej filozofii) w nauce i kulturze. Na razie społeczeństwo jeszcze stać, by opłacać chumanistyczne "pieprzenie kotka" z jednej strony i pseudonaukową działalność w stylu np. "walki z globalnym ociepleniem" z drugiej. Ale kryzys nadciąga wielkimi krokami, a wraz z nim nadciąga koniec żarcia. Tylko wypatrywać, jak sieroty po Heideggerze, Freudzie, Adornie, Derridzie i innych szarlatanach XX wieku zaczną się ustawiać po kuroniówkę. Mam też cichą nadzieję, że szarlatanów, którzy dla odmiany pod płaszczykiem uprawiania nauk przyrodniczych i ścisłych robią wielkie przekręty finansowe, spotka coś znacznie gorszego niż chumanistów na kuroniówce.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Pią 19:48, 28 Grudzień 2012, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rune of Torment
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Edo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:05, 28 Grudzień 2012 Temat postu:

Zniewolenie przez struktury języka to akurat fakt niepodważalny. Chyba że masz na myśli to, że nazywane jest to 'zniewoleniem' i jest to za mocne słowo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:39, 28 Grudzień 2012 Temat postu:

Rune of Torment napisał:
Zniewolenie przez struktury języka to akurat fakt niepodważalny. Chyba że masz na myśli to, że nazywane jest to 'zniewoleniem' i jest to za mocne słowo.

Chyba jednak podważalny. Bo język jest strukturą plastyczną, w której zawsze można wyrazić coś nowego, czego w nim do tej pory nie wyrażono. Język ewoluuje, ludzie nieustannie przystosowują go do własnych potrzeb.

"Zniewolenie" to właśnie jeden z zabobonów XX wieku. Ktoś mądry zauważył, że myślimy w języku, że prawda jest zależna od języka, że możemy posługiwać się wieloma językami w celu opisu rzeczywistości, a zdania sprzeczne na gruncie jednego języka, mogą być równocześnie prawdziwe w dwóch różnych językach. Ktoś inny zauważył, że musimy uważać na pułapki, jakie zastawia na nas nasz język i że wiele problemów uznawanych za bardzo głębokie to problemy wynikające z wad naszego sposobu mówienia i myślenia.

Natomiast szarlatan przerobił to na "zniewolenie". Oczywiście język skłania nas do myślenia w określony sposób, ale nie oznacza to, że nie można tego przezwyciężyć ulepszając sam język.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Pią 20:40, 28 Grudzień 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rune of Torment
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Edo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:53, 28 Grudzień 2012 Temat postu:

No to chodzi Ci właśnie o zbyt mocne nacechowanie słowa. To ironicznie właśnie jeden z przykładów problemów jakie nastręcza mnogość języków. Po polsku 'zniewolenie' brzmi tragicznie, bo nasza historia (oj zabory, rozbiory i germański najeźdźca...) jest taka a nie inna. Linguistic determinism brzmi po angielsku znacznie bardziej naukowo i przyjaźnie.

A nota bene, języka nie można ulepszyć. Język ewoluuje samodzielnie, tak samo jak system znaczeń i symboli więc zawsze będzie ta pusta przestrzeń pomiędzy nimi gdzie jest limit bezpośredniej kognicji ludzkiej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rune of Torment dnia Pią 21:00, 28 Grudzień 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carpetcrawler
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Litwini wracali?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:04, 28 Grudzień 2012 Temat postu:

Kobaianie dlaczego uważasz Freuda za szarlatana? Nie znam się na filozofii i niezbyt za nią przepadam, ale tak pytam z ciekawości.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rune of Torment
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Edo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:12, 28 Grudzień 2012 Temat postu:

To Freud był filozofem?

Ja osobiście też Freuda uważam trochę za szarlatana. Trochę dobrych idei zapoczątkował ale też mnóstwo bzdur. Na przykład Lacan już był bardziej rozsądny i nie tak skłonny wszędzie wtykać penisa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rune of Torment dnia Pią 21:13, 28 Grudzień 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 127, 128, 129 ... 230, 231, 232  Następny
Strona 128 z 232


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin