Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Twisted Nerve
Hipopotam
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 02:13, 24 Listopad 2013 Temat postu: |
|
zuy_pan napisał: | Tylko utwory Cage nie są nawet do końca muzyką, a właśnie raczej refleksją nad jej granicami i z tego powodu nie potrzeba naśladowców Cage'a, ponieważ on powiedział w ten sposób niemal wszystko co w tym temacie było do powiedzenia. |
Nie trzeba naśladowców.
Tak w ogóle to czytam od jakiegoś czasu książkę Kultura dźwięku (są to manifesty, artykuły, przemyślenia nt. muzyki nowoczesnej i dźwięku w ogóle). Bardzo przyjemna lektura (chociaż też zdarzają się teksty ciężkie do przebrnięcia, nudne albo głupie). Sama konstrukcja książki jest dobrze przemyślana, jeden tekst odnosi się do drugiego, pozwalając czytelnikowi zrozumieć pewne zmiany zachodzące w muzyce, w sposobie jej odbioru.
Niektóre rozdziały skupiają się na ciszy. Po ich przeczytaniu, odbieram "utwór" Caga nieco inaczej (nie tylko jako refleksje nad granicami muzyki).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
citizen_insane
Dżonson
Dołączył: 21 Sie 2013
Posty: 558
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 02:13, 24 Listopad 2013 Temat postu: |
|
Cizar napisał: | zuy_pan napisał: | Jakbym wiedział że coś takiego jest muzyką, to bym wydał płytę i pozował na artystę. |
http://www.youtube.com/watch?v=jQ4L_T96fvo
A noise jest fajny czasami, jak ci się nudzi i chcesz się zrelaksować, albo wkurwić, albo w sumie wszystko inne. |
No, jak Boris w 40-minutowy rockowy utwór wplatają 9-minutową sekcję, poświęconą powolnemu, ale skutecznemu rozpierdalaniu bębenków usznych to jest fajne, zajebiste nawet, ale harsh noise jako gatunek jest po prostu chujowy.
OT: Właśnie skończyłem słuchać Brigitte Fontaine & Art Ensemble Of Chicago - Comme à la Radio, pierwszy raz po kilkuletniej przerwie. Świetny album, tym razem podobał mi się dużo bardziej, niż ostatnio. Miejscami trochę przypomina The Marble Index, więc jak ktoś lubi Nico to polecam.
http://www.youtube.com/watch?v=GqLpK0uPGbk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 02:34, 24 Listopad 2013 Temat postu: |
|
Ja mówiąc o Cage'u nie miałem na myśli tylko 4'33'', a raczej szerzej jego twórczość, większość jego dzieł to twory które zadają pytanie "to jeszcze muzyka, czy już nie?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vilverin
Brodacz
Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielkie Księstwo Krakowskie/Królestwo Galicji i Lodomerii. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 02:40, 24 Listopad 2013 Temat postu: |
|
Idąc tym tropem "kasza" ekranowa powstająca gdy jakiś kanał w telewizorni nie odbiera, jest ciekawym gatunkiem filmowym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pawliq88
Hipopotam
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Nie 20:54, 24 Listopad 2013 Temat postu: |
|
Jesus Christ Superstar z Gillanem z 1970 przypominam sobie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 00:58, 25 Listopad 2013 Temat postu: |
|
Vilverin napisał: | Idąc tym tropem "kasza" ekranowa powstająca gdy jakiś kanał w telewizorni nie odbiera, jest ciekawym gatunkiem filmowym. |
Staje się w dodatku gatunkiem wymarłym, ponieważ w obecnie obowiązującym standardzie DVBT już nie występuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 01:08, 25 Listopad 2013 Temat postu: |
|
Nie, wystarczy odłączyć antenę przecież i już jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 01:11, 25 Listopad 2013 Temat postu: |
|
Jak przyjdzie generacja telewizorów, które w ogóle nie będą odbierać sygnału analogowego, to żadnej kaszy nie będzie, ewentualnie zostanie zastąpiona pikselozą. Kasza staje się na naszych oczach oldschoolowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filas
Moderator
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 01:44, 25 Listopad 2013 Temat postu: |
|
Nie za szybko, jak dla mnie, gdyż w końcu nawet połączenie zwane w telewizorach "PC" opiera się na łączności analogowej, a to żyje już długie lata, i chyba nie ma zamiaru umrzeć - mimo, iż, tak naprawdę, można to zrobić przez HDMI. Ale fakt, tak czy siak kaszy nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Pon 01:45, 25 Listopad 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 01:46, 25 Listopad 2013 Temat postu: |
|
So hipsta, chyba sobie nagram ze 2 godziny kaszy na płytę i będę pozował na artystę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:34, 25 Listopad 2013 Temat postu: |
|
Wieczór z badziewiem oznaczonym znakiem towarowym Black Sabbath. Płyty Forbidden, TYR i Dehumanizer są tak koszmarne, że trudno cokolwiek wskazać jako gorsze lub lepsze. Na Cross Purposes znalazłem aż dwa spoko kawałki. Reszta robi podobne wrażenie, jak utwory ze wspomnianych wcześniej albumów. Słucham Headless Cross i gdyby nie butelka Kadarki byłoby ciężko.
Tak sobie pomyślałem, że można było strzelać do płyt Ozziego i włączyć do tego albumy Black Sabbath, na których śpiewał. Ten przynajmniej nagrał kilka fajnych przebojów, a poza tym w przeciwieństwie do Dio i Martina jest chłopem z jajami i choćby dlatego lepiej się go słucha.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Pon 21:34, 25 Listopad 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:15, 25 Listopad 2013 Temat postu: |
|
Ale Bark at The Moon też jest koszmarny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:27, 25 Listopad 2013 Temat postu: |
|
zuy_pan napisał: | Ale Bark at The Moon też jest koszmarny. |
Nie jest gorszy niż płyty z Matinem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:41, 25 Listopad 2013 Temat postu: |
|
Ja wiem, jak dla mnie ten sam poziom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:45, 25 Listopad 2013 Temat postu: |
|
Bardzo dawno tej płyty nie słuchałem, kojarzę jeszcze jako tako utwór tytułowy i uważam, że jest nudny, a więc o klasę lepszy niż cokolwiek BS z Martinem.
Zresztą popatrzcie sami:
http://www.youtube.com/watch?v=44DqUFS2W3Q
EDIT: Słuchając tego po przynajmniej dziesięcioletniej przerwie, stwierdzam zupełnie serio, że jak na swoją stylistykę utwór jest bardzo dobry. Prawie mnie nie znudził.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Pon 22:51, 25 Listopad 2013, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 01:01, 26 Listopad 2013 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | Bardzo dawno tej płyty nie słuchałem, kojarzę jeszcze jako tako utwór tytułowy i uważam, że jest nudny, a więc o klasę lepszy niż cokolwiek BS z Martinem.
Zresztą popatrzcie sami:
http://www.youtube.com/watch?v=44DqUFS2W3Q
|
Mnie się jak na razie jeden utwór z Martinem podoba, na całą twórczość, z którą miałem okazję się zapoznać:
http://www.youtube.com/watch?v=MGVIKSo2GTk
Podoba mi się bardziej niż Bark at the Moon. Jego największą zaletą jest fajny riff i fakt, że Martin nie psuje go swoim wokalem, tak ja to ma zwyczaj czynić w przypadku innych utworów. Problem w tym, że jest to jak na razie jeden sprawiedliwy ocalały z potopu. Dla porównania na płycie Blizzard of Ozz są przynajmniej trzy fajne, zapamiętywalne kawałki, a reszta przynajmniej nie razi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:08, 26 Listopad 2013 Temat postu: |
|
Przypominam to sobie. To jest jeden z najlepszych utworów Black Sabbath po 80' roku. Brzmi jak Alice in Chains.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:33, 26 Listopad 2013 Temat postu: |
|
Słucham Heaven and Hell. Radiowy rock, nijaki, bez jaja. Nie znalazłem tu ani jednego utworu, do którego chciałbym wrócić.
A teraz może ktoś mi odpowie na pytanie, dlaczego fani Sabbathów i Purpli nie lubią płyty z Gillanem. Przecież Purple Sabbath to najlepsze co się w tym czasie przytrafiło, zarówno Sabbathom, jak i Gillanowi. U mnie Born Again cały czas pozostaje najlepszą płytą bez Ozzy'iego/
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Wto 15:33, 26 Listopad 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:09, 26 Listopad 2013 Temat postu: |
|
kobaian napisał: | A teraz może ktoś mi odpowie na pytanie, dlaczego fani Sabbathów i Purpli nie lubią płyty z Gillanem. Przecież Purple Sabbath to najlepsze co się w tym czasie przytrafiło, zarówno Sabbathom, jak i Gillanowi. |
Dlatego, że najgorsze co się tym artystom przytrafiło to ich fani. Mam na myśli zwłaszcza Deep Purple, bo z Black Sabbath różnie w tej materii bywa. Bardzo często jak poznaję kogoś kto okazuje się być wielkim fanem Purpli szybko wychodzi, że gość nie ma zielonego pojęcia o muzyce, ma gust inżyniera Mamonia i jeszcze jest z tego dumny (choć na tym chyba topos Mamonia polega). Był na tym forum kiedyś facet, swoją drogą całkiem sympatyczny i wygadany, którego ulubioną kapelą było Deep Purple. Pozostałe grupy, w których się kochał grały pudel metal. Znał ich setki, słuchał nieustannie i cały czas dogrzebywał się do kolejnych, sobie nieznanych. Tak to już jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olek
Dżonson
Dołączył: 16 Mar 2013
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:49, 26 Listopad 2013 Temat postu: |
|
Tim Buckley - Starsalior. Powiedźcie mi, czy reszta jego albumów też jest taka? Bo to co słyszałem, to kupa. Nie podoba mi się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|