Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 00:40, 29 Listopad 2013 Temat postu: |
|
Filas napisał: | Ostatnimi czasy sporo razy puszczałem "Maltid", dzisiaj za to debiut SMM. Na dniach chyba se puszczę następcę Maltid i dalej, bo goście są wspaniali. Takie RIO to ja mogę całe lata. |
To są dwie ich najlepsze płyty, ale dobrych mieli całkiem sporo. Przynajmnie Klossa knapitatet i Snorungarnas symfoni wato poznać. Większość pozostałych w sumie też.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vilverin
Brodacz
Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielkie Księstwo Krakowskie/Królestwo Galicji i Lodomerii. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 02:48, 29 Listopad 2013 Temat postu: |
|
I na koniec dla odmiany debiut Talking Heads.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filas
Moderator
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 00:41, 01 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Zmaglowałem sobie właśnie drugi album National Health i chyba uznam go za lepszy od pierwszego. Czy to kwestia fajowego składu? Nie wiem, ale zasługuje na uwagę nawet bardziej od debiutu. A ostatnio stwierdizłem, że debiut potrzebuje jej sporo.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Nie 00:43, 01 Grudzień 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:43, 01 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Katowanie się późną tfu-rczością Sabbsów jest jak trucizna. Natomiast Pierrot Lunaire - Gudrun to całkiem niezła odtrutka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Nie 17:43, 01 Grudzień 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:03, 01 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
kobaian napisał: | Natomiast Pierrot Lunaire - Gudrun to całkiem niezła odtrutka. |
Jak nie lubię operetki, tak sposób, w który ją zniszczyli bardzo mi odpowiada. Pewnie dlatego, że jej nie lubię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:36, 01 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Odświeżamy gorzej zapamiętane albumy Ozzowe Technical Ecstasy i Never Say Die. To pierwsze to prawie taka sama kupa jak to co nagrywali z Dio, tyle że z wokalistą, którego da się słuchać. Gdyby nie wokal i ostatni Dirty Woman w ogóle trudno byłoby zgadnąć, że słuchamy Black Sabbath. Natomiast Never Say Die to jak na razie bardzo spoko hard-rock.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Nie 18:36, 01 Grudzień 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
John Cipolina
Hipopotam
Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: bywam w Krakowie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:57, 01 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Odświeżyłem sobie debiut The Clash (wydanie hamerykańskie), o ile próbujac przesłuchać pierwszy album Ramones przy "Blitzkrieg Bop" myślałem sobie spoko ale zanim doszło do połowy płyty nie wytrzymywałem monotonii, to płytce The Clash jestem skłonny dać 4... na 5. Dobre to jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:50, 01 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Nie polecam późniejszych płyt Evansa. Te najwcześniejsze są świetne, ale później facet mocno sprzeciętniał. Numer, którego w tej chwili słucham zatytułowany jest Santa Claus Is Coming to Town... Nawet cudny styl gry Evansa niewiele tutaj uratował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:12, 01 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Ten santa claus to jakiś "tradycyjny" hamerykańcki song świąteczny w stylu "dżingle bels", więc nawet sam Jezus by tam nie pomógł chyba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filas
Moderator
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:19, 01 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Jezusa to Ty szanuj! po wodzie chodził kurde. sandały +100% do wyporności
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Nie 22:19, 01 Grudzień 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:26, 01 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
No, widziałem Jezusa na Woodzie jak byłem. No i szanuję, przecież podałem go jako przykład kogoś mega-zajebistego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filas
Moderator
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:02, 01 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
no w sumie racja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:52, 02 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Black Sabbath 13. Nadspodziewanie dobry powrót po latach. Chyba jeden z najlepszych w historii ciężkiego rocka. Znacznie lepszy od dwóch ostatnich płyt Ozzowych z lat 70'.
Swoją drogą ciekawe dlaczego Iommi nie wyrzucił wyjca wcześniej i nie nagrał takiej płyty w latach 90', gdy była przecież znakomita koniunktura na takie granie. Nawet jeżeli nie było mowy o powrocie Ozziego, taki zespół jak BS nie powinien mieć problemu ze znalezieniem odpowiedniego wokalu w czasach, gdy ich muzyka z lat 70' była wzorcem dla wielu młodych kapel rockowych.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Pon 22:55, 02 Grudzień 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:01, 02 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Widocznie Iommi nie twierdził, że te wyjce są takie chujowe, jak są w rzeczywistości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carpetcrawler
Brodacz
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 00:05, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
A mnie 13 nie porwała, co prawda najlepsza od czasu Never Say Die, ale mimo wszystko słychać, że została nagrana 40 lat po tym jak zespół był w swojej szczytowej formie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 00:08, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Carpetcrawler napisał: | A mnie 13 nie porwała, co prawda najlepsza od czasu Never Say Die, ale mimo wszystko słychać, że została nagrana 40 lat po tym jak zespół był w swojej szczytowej formie. |
Uważasz, że na Technical Ecstasy czy Never Say Die zespół prezentował lepszy poziom?
Może i zespół nie jest w szczytowej formie jeżeli chodzi o granie, ale komponowanie im się na pewno poprawiło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 00:19, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
kobaian napisał: | Carpetcrawler napisał: | A mnie 13 nie porwała, co prawda najlepsza od czasu Never Say Die, ale mimo wszystko słychać, że została nagrana 40 lat po tym jak zespół był w swojej szczytowej formie. |
Uważasz, że na Technical Ecstasy czy Never Say Die zespół prezentował lepszy poziom?
Może i zespół nie jest w szczytowej formie jeżeli chodzi o granie, ale komponowanie im się na pewno poprawiło. |
Moim zdaniem zarówno Technical Ecstasy jak i Never Say Die są lepsze od 13. Są tam zdecydowanie lepsze kompozycje i dużo więcej pomysłów. Te płyty, a Technical Ecstasy w szczególności dołuje stylistyka komercyjnego ni to hard rocka, ni power popu, ni nie wiadomo czego. Mnie też ona przeszkadza, ale obie płyty doceniam, od czasu do czasu słucham i wcale mnie po tym zęby nie bolą.
O 13 mógłbym powiedzieć wszystko to samo, tylko, że na odwrót. W porównaniu z jakąkolwiek płytą Sabbs z Ozzem te utwory są przeciętne, jest tam kilka dosłownie momentów, które swym poziomem sięgają dawnych czasów, reszta to męczenie buły. Atutem nowego albumu jest klimat nawiązujący do debiutu. Za jego spawą zespołowi udało się wmówić wielu osobom, że jest w prawie tak dobrej formie, jak czterdzieści lat temu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Wto 00:22, 03 Grudzień 2013, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 00:21, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Jajomi w latach 80 koniecznie chciał być mainstreamowy, a jaki był mainstramowy metal lat 80' to każdy wie, więc wyszło jak wyszło, lata 90' tylko pociągnął z rozpędu. Minęło prawie 20 lat, Iommi tam wiele ciekawego w tym czasie nie zrobił, jakieś płyty solo, z czego znam tą "pierwszą" i jest tam kilka fajnych kawałków ( http://www.youtube.com/watch?v=6XWr9yc7JB8 ), ale tak ogólnie to żaden szał, ale chyba przez te 20 lat zrozumiał, że i tak już nie będzie meinstreamowy mega, więc lepiej robic to co potrafi, a nie grać disco-polo live.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carpetcrawler
Brodacz
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 00:22, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Na końcu jest nawet dyszcz z początku debiutu. Ja mam dwa zarzuty co do 13, wtórność i nudę. Przecież te kompozycje są oczywiste i odegrane sto lat temu. Niczym mnie nie zaskoczyła ta płyta, ale też jakoś nie zraziła bardzo do siebie. A co do Technical Ecstasy, to rzeczywiście zmiana stylu, ale moim zdaniem dość udany był to eksperyment. Momentami mi przypominało Deep Purple.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 00:25, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
zuy_pan napisał: | jakieś płyty solo, z czego znam tą "pierwszą" i jest tam kilka fajnych kawałków, ale tak ogólnie to żaden szał |
Srebrny Iommi to jedna z najlepszych płyt metalowych minionej dekady. Mało oryginalna, ale świetna, jest tam może jeden słabszy numer (pierwszy?), reszta super!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|