Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 00:26, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Mi za nic mi się nie podoba brzmienie 13, puściłem sobie ostatnio debiut i brzmiał mrocznie, a tutaj jest takie to wszystko "nowoczesne", że zupełnie nie pasuje do BS.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 00:29, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | [Moim zdaniem zarówno Technical Ecstasy jak i Never Say Die są lepsze od 13. Są tam zdecydowanie lepsze kompozycje i dużo więcej pomysłów |
Problemem dla mnie nie jest tylko komercjalizacja, ale jednak jakiś kompozytorski uwiąd Iommiego i spółki, który jest na tych płytach również odczuwalny. Gdybym miał przytoczyć przykład kompletnie bezsensownego kompozycyjnie utworu Sabbsów (nie maksymalnie kiczowatego, nie odrzucającego na kilometr, ale właśnie zadziwiająco bezsensownie skleconego) to pierwszy na myśl przychodzi mi ten:
http://www.youtube.com/watch?v=BseNPqhyjds
Zlepek bezsensownie skleconych lepszych i gorszych motywów z kompletnie nie pasującym do niczego i właściwie zupełnie zbędnym początkiem. W moim przekonaniu jest to najlepsza wizytówka albumu, z którego pochodzi. Najbardziej tradycyjnie Sabbatowy utwór na płycie, czyli Dirty Woman wydaje się też sztucznie wydłużony, zupełnie niepotrzebnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carpetcrawler
Brodacz
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 00:29, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Brzmienie jest spox, głębokie. Ale kompozyjcje takie se, jedna spox (god is dead?) i 1 autoplagiat. Chociaż chyba cała ta płyta to autoplagiat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 00:29, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
zuy_pan napisał: | Mi za nic mi się nie podoba brzmienie 13, puściłem sobie ostatnio debiut i brzmiał mrocznie, a tutaj jest takie to wszystko "nowoczesne", że zupełnie nie pasuje do BS. |
Otusz to. Myslalem juz, ze nikt na to nie zwroci uwagi.
Przeciez ta plyta brzmi jak kazde gowno naszych czasow.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 01:04, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
kobaian napisał: |
Problemem dla mnie nie jest tylko komercjalizacja, ale jednak jakiś kompozytorski uwiąd Iommiego i spółki, który jest na tych płytach również odczuwalny. |
A na 13 nie mieli uwiądu?
Wiesz, Mikołaj, generalnie nie neguję całkiem Twojej oceny TE i NSD, tylko zauważ, co cały czas piszesz: najpierw jedziesz po tych dwóch płytach za niską jak na Sabbath jakość, wytykasz wszystkie ich niedostatki, a potem pokazujesz na 13, na której te mankamenty występują ze zdwojoną mocą i mówisz "oto jest płyta!". To prawda, że pod koniec grania z Ozzym w latach 70' Sabbathom zmiękła rura, pogubili się i nie bardzo wiedzieli co mają grać. Tylko, że teraz jest dokładnie tak samo, z tą różnicą, że przed nagraniem nowego albumu siedli społem za stołem, posłuchali własnego debiutu i rzekł im Rick Rubin - niechaj Was to wiedzie. Kompozycje nie są ani odrobinę lepsze niż w ich starych piosenkach o Cyganach i Rockandrollowym doktorze, wydają się bardziej spójne, bo mają jednorodny klimat, nic ponadto.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Wto 01:18, 03 Grudzień 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
citizen_insane
Dżonson
Dołączył: 21 Sie 2013
Posty: 558
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 01:41, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Chędożyć Sabbsów, właśnie drugi raz w życiu przesłuchałem Soundtracks For The Blind Swansów od początku do końca bez przerw, co jeszcze mocniej utwierdziło mnie w przekonaniu, iż jest to ich najlepszy album. Niesamowite przeżycie, po ponad dwóch godzinach słuchania krzyki Giry na The Final Sacrifice uderzają z podwójną siłą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filas
Moderator
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 01:42, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Zaś ja się już któryś raz z rzędu zastanawiam jak można grać tak amatorsko jak ADII i stworzyć album z tak genialnymi zagrywkami jak Yeti. Pewnie mi przejdzie kiedyś faza, ale to jest geniusz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 03:07, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | Wiesz, Mikołaj, generalnie nie neguję całkiem Twojej oceny TE i NSD, tylko zauważ, co cały czas piszesz: najpierw jedziesz po tych dwóch płytach za niską jak na Sabbath jakość, wytykasz wszystkie ich niedostatki |
Głównie moje zarzuty dotyczą TE. Uważam, że te płyty mają różny problem. NSD można rzeczywiście zarzucić przede wszystkim obniżenie lotów i granie takiego se spox-rocka. Natomiast TE to dla mnie muzyczny bełkot. Niespójny zestaw utworów często również jeszcze wewnętrznie niespójnych.
Cytat: | a potem pokazujesz na 13, na której te mankamenty występują ze zdwojoną mocą i mówisz "oto jest płyta!". |
Ja rozumiem, że 13 może kogoś nudzić. Ale twierdzenie, że bełkot tego typu jak na TE występuje na 13 ze zdwojoną siłą, trochę mnie dziwi. 13 jest jednak płytą dość jednorodną stylistycznie i klimatycznie.
Cytat: | wydają się bardziej spójne, bo mają jednorodny klimat, nic ponadto. |
Twierdzę, że nie tyle "wydają się" bardziej spójne, tylko SĄ bardziej spójne, a to dość ważna cecha przy ocenie kompozycji.
A po drugie - nie mówię, że to jest wielka płyta. Mówię, że jak na powrót dziadów jest zaskakująco dobrze. Jeżeli porównamy to sobie różne powroty Yesów, Purpli, Metallici, czy innych potworów to jest naprawdę nieźle. I w mnie przynajmniej lepiej się tego słucha niż TE czy nawet NSD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:44, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Cytat: | Natomiast TE to dla mnie muzyczny bełkot. Niespójny zestaw utworów często również jeszcze wewnętrznie niespójnych. |
Tylko, że te niespójne utwory składają się często z bardzo przekonujących fragmentów, są po postu głupio poukładane.
Cytat: | Ja rozumiem, że 13 może kogoś nudzić. Ale twierdzenie, że bełkot tego typu jak na TE występuje na 13 ze zdwojoną siłą, trochę mnie dziwi. 13 jest jednak płytą dość jednorodną stylistycznie i klimatycznie. |
Może faktycznie przesadziłem. Bardziej porównywałem ten album z NSD, niż z TE. Tam nieciekawa stylistyka ciągnęła w dół niezłe (i na ogół tylko niezłe) riffy, tutaj riffy są zupełnie przeciętne, ale dzięki stylistyce zdają się być dobre.
EDIT: Przypomniałem sobie dzisiaj 13 i Mob Rules (potem pójdzie Born Again i Technical Ecstasy).
Na 13 są może cztery dobre momenty. Nie ma ani jednego momentu słabego i to faktycznie jest atut tego albumu. Ale coraz mocniej jestem przekonany, że to najmniej klasowy album z Osbournem.
A Mob Rules nie da się słuchać. Jest tam jeden fajny numer (Over and Over - prawdopodobnie najlepszy kawałek Sabbath nagrany po Sabbotage), ale wszystko wcześniejsze przeklikałem. No nie da się, nic nie zrobię.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Wto 11:47, 03 Grudzień 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:39, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Mob Rules się nie da, ale to i tak najlepsza płyta z Dio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
natka92
Nosal
Dołączył: 03 Gru 2013
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczepankowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:06, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Metallica - Until it sleeps
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lomyrin
Hipopotam
Dołączył: 30 Lis 2012
Posty: 1097
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:16, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Cytat: | Jakbym słuchał całej płyty na raz to niezależnie jak bym lubił wykonawcę bym rzygał nim po tym. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
citizen_insane
Dżonson
Dołączył: 21 Sie 2013
Posty: 558
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:18, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
lol, skąd to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lomyrin
Hipopotam
Dołączył: 30 Lis 2012
Posty: 1097
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:23, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Z carpeta Ściany Płaczu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lomyrin dnia Wto 21:26, 03 Grudzień 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
rakkenroll
Hipopotam
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 1356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:24, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Cytat mojego znajomka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cizar
Hipopotam
Dołączył: 25 Cze 2013
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowe Skalmierzyce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:26, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Current 93 - Lucifer over London
Świetna, dosyć nieschematyczna EP-ka. Wszystkim serdecznie i z całego serca polecam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olek
Dżonson
Dołączył: 16 Mar 2013
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:33, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Can - Future Days, ponieważ to chyba jedyna płyta Can, która w całości mnie zachwyciła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filas
Moderator
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:37, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Herezje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cizar
Hipopotam
Dołączył: 25 Cze 2013
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowe Skalmierzyce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:40, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Herezje [2]
Future Days?
Ja jeszcze chyba nie spotkałem osoby, co by się jej Tago mago nie podobało.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cizar dnia Wto 23:42, 03 Grudzień 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olek
Dżonson
Dołączył: 16 Mar 2013
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:42, 03 Grudzień 2013 Temat postu: |
|
Cizar napisał: | Future Days? |
No na razie, bardzo mi się podobuje Tago Mago, ale jeszcze tych improwizacji nie rozgryzłem do końca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|