Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Łzy w oczach przy słuchaniu muzyki

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
megadziobak
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tak
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:44, 20 Październik 2013 Temat postu: Łzy w oczach przy słuchaniu muzyki

Mieliście kiedyś taką sytuację, że słuchana muzyka spowodowała, że napłynęły wam łzy do oczu? Słuchanie muzy przy krojeniu cebuli albo wyciąganiu strzały z ramienia się nie liczy.

Mi raz się przydarzyło coś takiego, rzecz dla mnie zagadkowa, gdyż nie była to wcale muzyka specjalnie wyrafinowana, zawsze wręcz wydawała mi się trochę przesadzona, zbyt bombastyczna. Chodzi mianowicie o końcówkę uwertury 1812 Piotra Iljicza, gdy dzwony biją i armaty walą (tutaj od 14:55). Nie wiem dlaczego tak ta muzyka na mnie zadziałała, w każdym razie ogarnęło mnie wtedy niezwykłe wzruszenie.

Piszcie sfoje historie o oddziaływaniu muzyki na emocje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
citizen_insane
Dżonson
Dżonson



Dołączył: 21 Sie 2013
Posty: 558
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 00:03, 21 Październik 2013 Temat postu:

Dwa takie przypadki sobie przypominam: jak po raz pierwszy słuchałem ostatniego utworu z "( )" Sigur Rós oraz przy drugiej części solówki z Feedbackera. Sigur Rós aż tak już na mnie nie działają, ale Feedbackera jak sobie czasem puszczę to do tej pory zdarza mi się przy tym wejściu gitary uronić męską łzę.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lomyrin
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 30 Lis 2012
Posty: 1097
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 00:42, 21 Październik 2013 Temat postu:

W gimnazjum byłem bardzo poruszony tym i tym, ale nie ciekło z oczu. Niemniej jednak jakieś tam doznanie ekstatyczne było.
Kolejny raz tak miałem jak pierwszy raz wchodziłem na Granaty w Tatrach i spoglądałem na widok na Czarny Staw Gąsienicowy.
Teraz czasami mi się uda doprowadzić do takiego stanu przy Bachu Janie Sebastianie (Pasje/Msze).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lomyrin dnia Pon 00:48, 21 Październik 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:42, 21 Październik 2013 Temat postu: Re: Łzy w oczach przy słuchaniu muzyki

megadziobak napisał:
Chodzi mianowicie o końcówkę uwertury 1812 Piotra Iljicza, gdy dzwony biją i armaty walą
Piszcie sfoje historie o oddziaływaniu muzyki na emocje.


To akurat zrozumiale, mozna chyba powiedziec ze Czajkowski to jeden z grubszych specjalistow od wywolywania takiego stanu i sam tak kilka razy z nim mialem.

WPISUJCIE MIASTA PLACZACE OD CZAJKOWSKIEGO

SUWALKI


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
che
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:25, 21 Październik 2013 Temat postu:

Pamiętam jak miałem doła lata temu albo nawet dawniej i włączyłem sobie płytę "Wildhoney" Tiamatu. Na piosence Gaia bardzo się wzruszyłem. Łzy co prawda nie uroniłem, bo zacisnąłem mocno zęby, ale było blisko. Śmiejcie się ale to prawda.
Macie i płaczcie.
http://www.youtube.com/watch?v=mOnn6qqR9y4


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:06, 21 Październik 2013 Temat postu:

Łzy wyciska kilka rodzajów utworów. Przede wszystkim są to kompozycje z muzyki poważnej z dominującym wysokim żeńskim wokalem. Np.
http://www.youtube.com/watch?v=he95Y0WkGQU
Taki wokal potrafi mózg zmienić w galaretę, jeśli człowiek się w to wsłucha. Jak do tego dodać te rozbrajająco lekkie smyczki, zdające jakby sprawę z tego, że mimo cierpienia życie toczy się dalej.
Drugi typ, to dobrze skomponowane utwory dramatyczne. Gdy w "Cyganerii" Pucciniego następuje w ostatnim akcie moment ciszy. Żadna z postaci nie zdaje sobie sprawy ze śmierci Mimi, natomiast dzięki muzyce i tej niesamowitej pauzie widz-słuchacz zdaje wie od razu, co się właśnie stało.
http://www.youtube.com/watch?v=fwACXjRXVUg
No i na koniec warto wspomnieć o pieśniach, które mają w sobie coś niewyjaśnionego, co wzbudza niesamowite uczucie smutku, np. o słynnej pieśni samobójców:
http://www.youtube.com/watch?v=8Kkxbw3s2pM


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Twisted Nerve
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 02:54, 22 Październik 2013 Temat postu:

Dwa razy czy trzy wzruszyłam się przy czwartej symfonii Czajki

ZIELONA GÓRA


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rune of Torment
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Edo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:09, 22 Październik 2013 Temat postu:

Ja się łatwiej wzruszam niż kiedyś, ale autentyczną łzę uroniłem chyba tylko przy słuchaniu Jex Thoth w 2008, bo mój organizm oszalał z satysfakcji Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pawliq88
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Krakowa

PostWysłany: Śro 13:50, 23 Październik 2013 Temat postu:

Zawsze kiedy przerywam odwyk Purplowy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filas
Moderator
Moderator



Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Etceteragrad
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:01, 23 Październik 2013 Temat postu:

"Here Comes The Flood" w wersji z Exposure niszczy. Tak bardzo płacz.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Śro 23:02, 23 Październik 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carpetcrawler
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Litwini wracali?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:42, 24 Październik 2013 Temat postu:

W wersji z debiutu Piotrka niszczy bardziej.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Carpetcrawler dnia Czw 11:45, 24 Październik 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vilverin
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkie Księstwo Krakowskie/Królestwo Galicji i Lodomerii.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 02:50, 29 Listopad 2013 Temat postu:

W tej materii to do głowy przychodzi mi Never let mi down again Depeche Mode. Wzruszający kawałek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
John Cipolina
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: bywam w Krakowie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:52, 29 Listopad 2013 Temat postu:

"Łzy podczas krojenia cebuli"
Generalnie ciężko coś takiego osiągnąć. Kiedyś próbowałem się doprowadzić do płaczu słuchając "Final Cut" do oporu Laughing, przy czym i tak byłem już zdołowany i troszkę mi się nawet udało, ale to tylko wtedy.
Mogę za to wymienić utwory, które mnie jakoś poruszają. Na pewno "Moon in June", czasami też mięknę od głosu Sandy Dany z Fairport Convention, np. ostatnio "Fotheringay", a jeszcze kiedyś "Who Knows Where the Time Goes?".
Flora Purim w naiwnej pioseneczce "What Game Shall We Play Today?" też daje radę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:09, 29 Listopad 2013 Temat postu:

to faktycznie poruszajaca muza

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
John Cipolina
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: bywam w Krakowie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 00:00, 30 Listopad 2013 Temat postu:

Ironia czy szczerość?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 02:53, 30 Listopad 2013 Temat postu:

Ironia. Nie dziwie Ci sie, ze ciezko Ci doprowadzic sie do takiego stanu, skoro podane przez Ciebie utwory wcale sie do tego nie nadaja.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
John Cipolina
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: bywam w Krakowie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:40, 30 Listopad 2013 Temat postu:

Ze względu na jakie cechy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:09, 30 Listopad 2013 Temat postu:

plytkosc i ogolna slabizne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
John Cipolina
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: bywam w Krakowie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:27, 01 Grudzień 2013 Temat postu:

Aha, przekonałeś mnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:46, 01 Grudzień 2013 Temat postu:

ironia czy szczerosc

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin