Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
setezer
Wafel

Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:16, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
W ogóle Jerzy Wojciech Has to jeden z moich ulubionych polskich twórców. [link widoczny dla zalogowanych] pod Klepsydrą to coś niesamowityego, przepiękny film... PĘTLA dzień z życia alkoholika to dotknięcie problemu z niezwykłą przenikliwością, polecam też Billy Wilder i Stracony Weekend, na którym Has się wzorował z pewnością, trochę tam holiłódzki banał, ale są mocne sceny brutalne. W ogóle cała filmografia Hasa godna uwagi!!! Z polskich to polecam w ogóle całą polską szkołę filmową czy jak to się tam nazywa... wczesny Wajda, Munk!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 16:56, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
thon022
Hipopotam

Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:59, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
Z Munka ostatnio Człowieka Na Torze oglądałem - zrobił na mnie wielkie wrażenie, może przez swą wręcz dokumentalną siermiężność. Życie kolejarzy w powojennej Polsce, tragicznie zakończony konflikt przedwojennej solidności z socjalistyczną naiwnością i bylejakością. "Eroicę" i "Zezowate Szczęście" znam prawie na pamięć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:02, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
thon022 napisał: | Z Munka ostatnio Człowieka Na Torze oglądałem - zrobił na mnie wielkie wrażenie, może przez swą wręcz dokumentalną siermiężność. |
Ciekawy zabieg - film w stylistyce socrealistycznej z dokładnie przeciwną wymową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rune of Torment
Brodacz

Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:12, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
Obejrzałem tę ekranizację Studni i Wahadła. Niesamowita sprawa - świetna realizacja i super klimat. Perspektywa bardzo mi się podobała i ten taki chaos spojrzeń, realistycznie wykoncypowany. W sumie dobrze, że to krótkometrażowy, gdyż to co tu wymieniam jako zalety na dłuższą metę pewnie strasznie by męczyło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
setezer
Wafel

Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:13, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
Ja znam się na filmach jak przyszły konduktor PKP Aramis na dokręcaniu śrub w lokomotywie [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 18:22, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rune of Torment
Brodacz

Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:16, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
Co sądzisz o Begotten? Znasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aramis d'Herblay
Gość
|
Wysłany: Nie 23:16, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
gupie pindy miałem 15 minut temu iść czytać dalej Byrona dzienniki a wkręciłem się w wir postów hmmm
idę teraz
zajrze jeszcze
w nocy o północy
niech setezer opisze historie miłosną ze swojego życia
Ostatnio zmieniony przez Aramis d'Herblay dnia Nie 23:17, 29 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rune of Torment
Brodacz

Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:18, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
Ja jestem zakochany, w skrzypaczce!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
setezer
Wafel

Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:25, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
Cytat: | Co sądzisz o Begotten? Cool Znasz? |
Nie znam Ciekawie wygląda z opisu, ale ja generalnie hołduje TRADYCYJNEMU kinu. Niemy film przekładam przed dźwiękowy, a kolorowym gardzę, podczas gdy czarno-biały szanuję. MĘCZEŃSTWO JOANNY D'ARC panie to film na poziomie, o sztukę ociera się, jak Kwaidan choć z dźwiękiem i kolorem. Lubię PORZĄDNE filmy, i moralnie i formalnie. Estetycznie piękne - Renoir taki na ten przykład, przedstawiciel tzw. realizmu poetyckiego to mój buk, jak i Fellini, piękno spokoju emanuje z dzieł ich. Elia Kazan Na wschód od Edenu czy lepiej jeszcze Na nabrzeżach. Piękne, TRADYCYJNE filmy. Nowoczesność to nie dla mnie, doceniam łamanie form przyjętych, ale nie lubię seksu w filmach, nie lubię kutasów na wierzchu i przemocy krfi pryskającej. W kinie szukam oczyszczenia, a nie brudu i barachła. Piękna czystego. To co piszę jest jednak przewrotne, bo wiele filmów wyłamuje się poza ten [link widoczny dla zalogowanych] a mimo to uwielbiam.
Cytat: | gupie pindy miałem 15 minut temu iść czytać dalej Byrona dzienniki a wkręciłem się w wir postów hmmm
idę teraz
zajrze jeszcze
w nocy o północy
niech setezer opisze historie miłosną ze swojego życia |
Opiszę, ale nie tutej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 18:20, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rune of Torment
Brodacz

Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:31, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
Begotten to czarno-biały niemy film. No ale na pewno nie tradycyjny....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aramis d'Herblay
Gość
|
Wysłany: Nie 23:56, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
Rune of Torment napisał: | Ja jestem zakochany, w skrzypaczce! |
A TO BĄBA BO JA TEŻ
(może w tej samej?)
Ostatnio zmieniony przez Aramis d'Herblay dnia Nie 23:56, 29 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rune of Torment
Brodacz

Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 06:44, 30 Maj 2011 Temat postu: |
|
Aramis d'Herblay napisał: | Rune of Torment napisał: | Ja jestem zakochany, w skrzypaczce! |
A TO BĄBA BO JA TEŻ
(może w tej samej?) |
Oby nie. Czarnowłosa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aramis d'Herblay
Gość
|
Wysłany: Pon 11:20, 30 Maj 2011 Temat postu: |
|
Nie. Możesz spać spokojnie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rune of Torment
Brodacz

Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:26, 31 Maj 2011 Temat postu: |
|
Rzuciła mnie :<
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
setezer
Wafel

Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:47, 31 Maj 2011 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
A serio, to trzymaj się jakoś, chyba że też ci tam nie zależało na niej, to spoczko, ale jak to była wielka miłość i rozpad związku nastąpił nagle i bez przyczyny to współczuć mogę tylko.
W podpisie oczęta jej? Jak lampart.
Kurczę, jakoś twe awatary nie mają mocy tej no nie wiem, nie trafiają we mnie sorka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 17:01, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rune of Torment
Brodacz

Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:49, 31 Maj 2011 Temat postu: |
|
Nie jej oczęta a z awem eksperymentuje.
Ajj, piękne czarnowłose skrzypaczki z takim temperamentem nie chodzą po ziemi już...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rune of Torment
Brodacz

Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:52, 31 Maj 2011 Temat postu: |
|
Aramis, chuju, to Twoja wina!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
setezer
Wafel

Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:56, 31 Maj 2011 Temat postu: |
|
A pokaż zdjęcie jej to powiem ci czy warta coś była , jak nie ma czarnych włosów kręconych albo nie wygląda jak z delacroix to bez wartości była
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 00:34, 01 Czerwiec 2011 Temat postu: |
|
Jesli rzucila, to hmmm... pewnie miala powod. Moze nawet dwunogi.
O dziwo jestem teraz miljon majls euej od myslenia o kobietach i ich wdziekach. Gdybym mial wracac do domu w takim stanie jak ostatnio i na wyrze widziec rozciagnieta istote o tym beznadziejnie slabym charakterze, to chyba bym uciekal z placzem. W Szkocji jak to w Szkocji, pada i wieje. Kiedys strasznie mi sie chcialo wracac w taka pogode nocna pora i przytulac czerep do kochajacych kobiecych piersi. Dzisiaj zadnej z tych rzeczy nie pragne nawet przez chwile.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Twisted Nerve
Hipopotam

Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:57, 02 Czerwiec 2011 Temat postu: |
|
Lśnienie vs Obcy
Ani jeden, ani drugi nie straszy.
Zdecydowanie wolę Lśnienie. Jack zwariowany bardziej przeraża niż obcy i pewnie dlatego że obcy wymyślny, odległy a człowiek realny i bliski nam.
RZECZ MAŁO ISTOTNA, ALE... podczas oglądania kiedy Ripley, Parker i Lambert przygotowują się do ewakuacji Nostromo naszła mnie myśl że głupia Ripley jest - ugania się za kotem w takiej chwili. Dziwne to, bo się wydaje na początku za odpowiedzialną (np. scena wpuszczenia załogi na pokład wraz z obcym).
Lśnienie vs Mechaniczna pomarańcza
Myślę że ten drugi lepszy, głównie przez obrazy. W ogóle to na podstawie tych dwóch filmów mogę stwierdzić że w filmach Kubricka ładne ujęcia są, np. w Lśnieniu kamera fajnie jedzie za chłopcem na rowerku, czy w początkowych scenach jak oglądamy krajobraz i śledzimy jazdę...
W M. pomarańczy też je mamy i chyba (muszę odświeżyć ten film sobie) ładniejsze one. Często oglądam to:
http://www.youtube.com/watch?v=5xdQNrk9lcI
Pamiętam jak Alex przychodzi do pisarza (robi to dwukrotnie), kamera łapie pisarza piszącego i jego maszynę a potem się przesuwa po lini prostej w prawo ukazując jego dom. Maszynę widziałam niedawno w I'm not there i tam takie ładne zdjęcia są: księżyc najpierw, tarantula co chodzi po białym tle, zbliżenia na wycinki z gazet, potem skaczące kuleczki białe podobne do tik taków, następnie mamy stolik z butelkami, filiżankami brudnymi, papierochami wypalonymi, syf jednym słowem, potem pojawia się ręka kobiety, dłoń wystająca z łóżka, zawieszona w powietrzu, twarz kobiety śpiącej, twarze ludzi śpiących na fotelu, znów wycinki i papierochy, wycinki i włosy, dym z papierosa, wycinki i w końcu po jeszcze paru szybkich ujęciach widzimy jak Bob (Cate Blanchett - pięknie zagrała ona) siedzi i stuka w maszynę, którą słyszymy już wcześniej o tak widać to:
W trakcie Lśnienia przypomniały mi się właśnie te dwa filmy z maszyną (I'm not there i M. pomarańcza). W tym drugim wygląda to tak:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|