Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Narkotyki i bunt w muzyce

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Speedster
Nosal
Nosal



Dołączył: 23 Mar 2015
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:49, 23 Marzec 2015 Temat postu: Narkotyki i bunt w muzyce

Witam wszystkich bardzo serdecznie! Zwracam się do Was jako do znawców muzyki o pomoc przy pracy licencjackiej, ale po kolei:

Piszę pracę na temat: "Metafora narkotyków i buntu/odrzucenia w muzyce rockowej i metalowej w latach 1980-2010 w Wielkiej Brytanii i USA". Mam kilka pozycji już gotowych, ale brakuje mi jeszcze kilku stron i stąd moje pytanie. Przychodzi wam do głowy jakaś piosenka/jakiś zespół który w swoich piosenkach używał tego motywu ? Będę bardzo wdzięczny za każdą pomoc!

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:11, 23 Marzec 2015 Temat postu:

Nie interesuje się warstwą tekstową, ale myślę, że możesz coś znaleźć na:

Bauhaus - In the Flat Field (1980) i pewnie wszystkim innym tej grupy
Christian Death - Only Theatre of Pain (1982) jw
The Cure - nie wiem, może na Pornography (1982)? Albo na Seventeen Seconds (1980), Faith (1981), Disintegration (1989)...
U Joy Division też coś powinno być
U Killing Joke zapewne
Może The Stranglers - ponoć Golden Brown jest o heroinie, a to są juz lata 80'
Alice in Chains miało coś o narkotykach, zwłaszcza na Dirt (1992)
I w ogóle grandżowcy na pewno śpiewali o "odrzuceniu", bo to dość pizdowate towarzycho było...
Apteka na pewno miała o narkotykach! Very Happy https://www.youtube.com/watch?v=DLnoM_eZPYk
Może coś u Jane's Addiction, albo Red Hot Chili Peppers, bo oni ostro ćpali
Mad Season - Above (1995)?
Może Big Black? Kto wie o czym oni śpiewali
Albo Butthole Surfers?


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Speedster
Nosal
Nosal



Dołączył: 23 Mar 2015
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:20, 23 Marzec 2015 Temat postu:

O kurcze, wielkie dzięki!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:36, 23 Marzec 2015 Temat postu:

Czy wiesz, że... ?
B.Britten, C.Debussy, G.Gershwin, S.Prokofiew i A.Schoenberg uwielbiali grać w tenisa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
megadziobak
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tak
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:22, 23 Marzec 2015 Temat postu:

Niepokonany Herakles napisał:
Czy wiesz, że... ?
B.Britten, C.Debussy, G.Gershwin, S.Prokofiew i A.Schoenberg uwielbiali grać w tenisa.

Nie wiedziałem tego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:39, 23 Marzec 2015 Temat postu:

Szynberg ma nawet zdjęcie na lascie jak gra w penisa. Penis dobra rzecz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:52, 23 Marzec 2015 Temat postu:

tez moglbym robic licencjat z pisania o o takich pierdolach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
che
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 00:03, 24 Marzec 2015 Temat postu:

A graliście kiedyś w Tenisa w Porcie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 00:10, 24 Marzec 2015 Temat postu:

che napisał:
A graliście kiedyś w Tenisa w Porcie?


W Penisa w Torcie nie gralem, ale w porcie pracowalem, zwisajac na wysokosciach na linie i wykonujac prace przy okrecie. Bylem strasznie niewyspany, bo byl to okres ciagniecia dwoch prac przez 7 dni tygodnia i kapitel ciala mego wspanialego bolal w srodku niemilosiernie, kazde uderzenie pulsu bylo slyszalnym zgrzytem. I oto pick-upem odrapanym, rodem z jakiegos filmu jankeskiego o podlych szeryfach z Teksasu i dzielnych bandytach, uciekajacych takim Fordem - przejezdzal nieopodal jakis czlowiek. A na pace mial wielgachny glosnik, z ktorego wydobywala sie halasliwa muza w stylu Toma Waitsa, cos jak z jego nowszych plyt, jakby Real Gone. Ale artysta spiewal w refrenie slowa Niech rozpalone zelazo (dalej nie slyszalem). W polaczeniu z juz i tak obecnym bolem glowy myslalem, ze spowoduje ona atak apopleksji. Ale nic mi sie nie stalo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
che
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 00:16, 24 Marzec 2015 Temat postu:

Niepokonany Herakles napisał:
che napisał:
A graliście kiedyś w Tenisa w Porcie?


W Penisa w Torcie nie gralem, ale w porcie pracowalem, zwisajac na wysokosciach na linie i wykonujac prace przy okrecie. Bylem strasznie niewyspany, bo byl to okres ciagniecia dwoch prac przez 7 dni tygodnia i kapitel ciala mego wspanialego bolal w srodku niemilosiernie, kazde uderzenie pulsu bylo slyszalnym zgrzytem. I oto pick-upem odrapanym, rodem z jakiegos filmu jankeskiego o podlych szeryfach z Teksasu i dzielnych bandytach, uciekajacych takim Fordem - przejezdzal nieopodal jakis czlowiek. A na pace mial wielgachny glosnik, z ktorego wydobywala sie halasliwa muza w stylu Toma Waitsa, cos jak z jego nowszych plyt, jakby Real Gone. Ale artysta spiewal w refrenie slowa Niech rozpalone zelazo (dalej nie slyszalem). W polaczeniu z juz i tak obecnym bolem glowy myslalem, ze spowoduje ona atak apopleksji. Ale nic mi sie nie stalo.

Kurde. Dobra historia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
frank
Nosal
Nosal



Dołączył: 07 Maj 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Czw 13:57, 07 Maj 2015 Temat postu:

Niezła historyjka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin