Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:20, 05 Sierpień 2014 Temat postu: Powieści historyczne |
|
Zakładam ten wątek nie po to, aby coś polecać, bo w tej materii wyznaje się słabo, jeno w nadziei, że znajomością gatunku wykażą się inni, na czym i ja skorzystać mogę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
romanzkrainydeszczowców
Wafel

Dołączył: 26 Lip 2014
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:22, 05 Sierpień 2014 Temat postu: |
|
O i ja się może załapię na coś dobrego. Chociaż bardziej bym poczytał jakiś reportaż z linii frontu np.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:42, 05 Sierpień 2014 Temat postu: |
|
romanzkrainydeszczowców napisał: | O i ja się może załapię na coś dobrego. Chociaż bardziej bym poczytał jakiś reportaż z linii frontu np. |
Reportazy nie znam, ale na lini frontu (w okopach) odbywa sie prawie cala akcja powiesci Na Zachodzie bez zmian Ericha Marii Remarque'a. Nie jest to dlugie, ale nawet ciekawe. Autor skupil sie na brudnej i przyziemnej stronie wojny, nie ma tam zadnej chwaly tylko syf i strach. Poza tym jest to dosc znane i zdziwilbym sie, gdybys tego nie znal.
Moze Cie tez zainteresowac Izaak Babel i jego Armia Konna, czyli opowiadania o wojnie polsko-bolszewickiej, w ktorej autor bral udzial. Jest to dosc mocne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Niepokonany Herakles dnia Wto 14:43, 05 Sierpień 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
romanzkrainydeszczowców
Wafel

Dołączył: 26 Lip 2014
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:27, 05 Sierpień 2014 Temat postu: |
|
Dzięki za rekomendację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
phantasmagoriax
Nosal

Dołączył: 13 Lut 2015
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czerwionka- Leszczyny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 00:35, 14 Luty 2015 Temat postu: |
|
romanzkrainydeszczowców napisał: | O i ja się może załapię na coś dobrego. Chociaż bardziej bym poczytał jakiś reportaż z linii frontu np. |
z linni frontu to też radziecka, mogę odkopać kilka tytułów
a co do powieści historycznych to może Karol Bunsch i cykl piastowski ? obok fabuły i postaci fikcyjnych pojawiają się tam daty, miejsca historyczne i niektóre postacie autentyczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Parol
Wafel

Dołączył: 03 Paź 2014
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyskowice/Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 01:14, 14 Luty 2015 Temat postu: |
|
Ja natomiast NIE POLECĘ trylogii Świętego Graala pióra Bernarda Cornwella. Akcja dzieje się w czasach wojny stuletniej, podczas której główny bohater poszukuje wyżej wymienionego kielicha (jakby inaczej). Unikajcie tych książek, strata czasu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vilverin
Brodacz

Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielkie Księstwo Krakowskie/Królestwo Galicji i Lodomerii. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 01:15, 14 Luty 2015 Temat postu: |
|
A że jak- nudne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 01:17, 14 Luty 2015 Temat postu: |
|
Nudne? Chujowe? Nudne i chujowe?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Parol
Wafel

Dołączył: 03 Paź 2014
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyskowice/Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 01:17, 14 Luty 2015 Temat postu: |
|
Cholernie nudne, olej to.
Edit: teraz widzę, że Herakles napisał.
Temat kielicha był często poruszany no i wiadomo, że wywołuje zaciekawienie. Natomiast Cornwell napisał strasznego gniota. Jakieś rozważania o życiu, które są kompletnie z dupy. Opisy bitew są tak skonstruowane, że nie wiem, kto się z kim bije. Może to też wina tłumaczenia. Konstrukcja psychologiczna postaci leży i kwiczy. Ogólnie odradzam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Parol dnia Sob 01:21, 14 Luty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 01:22, 14 Luty 2015 Temat postu: |
|
No szczerze mowiac to nawet nie mialem w najsmielszych planach sie za to brac.
A moglbys, zamiast odradzac, sprobowac cos doradzic?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Parol
Wafel

Dołączył: 03 Paź 2014
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyskowice/Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 01:24, 14 Luty 2015 Temat postu: |
|
Pomyślę i coś podrzucę. To mi tak na świeżo przyszło do głowy, bo ostatnio próbowałem przez to przebrnąć. Musiałem ostrzec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
thon022
Hipopotam

Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:33, 14 Luty 2015 Temat postu: |
|
romanzkrainydeszczowców napisał: | O i ja się może załapię na coś dobrego. Chociaż bardziej bym poczytał jakiś reportaż z linii frontu np. |
Znam trochę wspomnień frontowych z II WŚ. Polecam;
- "Samuraj" - wspomnienia japońskiego asa lotnictwa mysliwskiego, Saburo Sakai. Wstrząsająca brutalnością relacja prawdziwego wojownika z egzotycznego frontu. Autor przezył m.in. wielogodzinny samotnyu lot do bazy z wystrzelonym okiem i ... atak Kamikaze. . Dziwne, że nikt tego jeszcze nie sfilmowal
Poza tym polecam wpomnienia polskich pilotów - W. Króla, Urbanowicza,
Zumbacha (choć jego wspomnienia to w zasadzie powieść awanturnicza, ale czyta się rewelacyjnie ). Znakomite, bardzo rzeczowe i wyważone są wspomnienia płk Tadeusza Rolskiego "Uwaga, Wszystkie Samoloty".
Z wojsk lądowych:
- Pierwsza Pancerna, gen. Franciszek Skibiński. Epopeja 10 Bryg S. Maczka od tragicznego Września 39 do zajęcia Wilhelmshaven w 45, spisana, paradoksalnie - lekkim piórem i z humorem. Czyta się niemal jak powieść przygodową
- "Na Imię Jej Było Lily" , Bohdan Tyminiecki. Autor - arystokrata, ekscentryk, trochę "wariat", a jednocześnie Pies Wojny. Maniak wyszkolenia bojowego, perfekcjonista. W czsie wojny dowódca czołgu - w Afryce i we Włoszech. Spisał swe wpomnienia też jak przygode życia, ze swada i pasją. Opis jego pojedynku z Sdkfz V "Panther" to majstersztyk relacji wojennych. Lektura obowiązkowa każdego czołgisty!
- "Tankista" Jewgienij Biesonow. Jest powiedzenie "PRZEJEBANE JAK W RUSKIM CZOŁGU). Tu jednak tytuł jest źle tłumaczony, bo autor nie był czołgistą, ale Fizylierem - tzn siedział NA czolgu, a nie W nim - przez co miał jeszcze bardziej przejebane ... ). Wstrząsająca, dość brutalna (choć chyba jednak trochę "niedopowiedziana" w pewnych kwestiach, hm hm), relacja sowieckiego szczęściarza, który przeżył 2 lata wojny jako wspomniany fizylier.
- "Zapomniany Żołnierz" Guy Sajer - mocno antywojenna, niekiedy szokująca relacja rzekomego francuskiego ochotnika, walczącego na Ost Front w PanzerGrenadier Div "Grossdeutschland" Poraża realizmem, do tego stopnia, że zaczynamyu się zastanawiać, CZY TO ABY NA PEWNO PRAWDA Niemniej, czyta się z zapartym tchem.
Świetne są tez wspomnienia J. Piłsudskiego "Moje Pierwsze Boje", o chaosie pierwszych bitew Legionów, przez które przebija optymizm Marszałak i ogromna siła woli.
Z walki podziemnej - "Ankieta Cichociemnego" Alfreda Paczkowskiego.
W niewoli u Japończyków - Król Szczurów Jamesa Clavella. REWELACJA. Piekło tropikalnej niewoli i skomplikowane, nieraz absurdalne relacje między uwięzionymi. Lektura obowiązkowa.
Z morza:
"OKRĘT" - Lothar Günther Buchheim, wręcz benedyktyński w szczegółach zapis rejsu UBoota podczas wojny na Atlantyku. Brutalne, momentami wulgarne - a jednak , nomen omen , głebokie
"Okrutne Morze" Nicholas Monsarrat - A tu z drugiej strony, Alianći w bezsilnej rozpaczy usiłują topić podwodne szakala, który sieją śmierć i zniuszczenie wśród bezbronnej floty handlowej. Równie mocne i wciągające, choć troche jakby mniej realistyczne.
PS to tak na gorąco, znam jeszcze trochę książek o ww tematyce - jakby ktoś był zainteresowany, to mogę coś dodać.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:37, 14 Luty 2015 Temat postu: |
|
Git majonez, dzieki za propozycje. A czytales Sergiusza Piaseckiego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vilverin
Brodacz

Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielkie Księstwo Krakowskie/Królestwo Galicji i Lodomerii. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:42, 14 Luty 2015 Temat postu: |
|
Wiek XX. zawsze mierził mnie przeokrutnie. Czerwony bolszewizm, brunatny bolszewizm, demoliberalny bolszewizm, stal, beton etc. etc. Świat kończy się na 1918 roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:45, 14 Luty 2015 Temat postu: |
|
Vilverin napisał: | Wiek XX. zawsze mierził mnie przeokrutnie. Czerwony bolszewizm, brunatny bolszewizm, demoliberalny bolszewizm, stal, beton etc. etc. Świat kończy się na 1918 roku. |
Albo na La valse Maurycego Ravela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:51, 14 Luty 2015 Temat postu: |
|
Parol napisał: | Ja natomiast NIE POLECĘ trylogii Świętego Graala pióra Bernarda Cornwella. |
Czytałem jakieś jego coś o najeździe Duńczyków na Brytanię, bo mnie tematyka interesowała i pod względem literackim te powieści są fatalne. Kicz do potęgi entej, sztampa, chaos, miejscami wręcz nieudolność.
Generalnie powieści historyczne, jeżeli są pisanie nie przez autentycznych literatów, ale przez "pasjonatów" są jednymi z najgorszych na księgarnianych półkach. Próbowałem ostatnio czytać coś, co zwało się Korona śniegu i krwi i opowiadało o pierwszych Piastach (znowu - bardzo ciekawa tematyka), ale nie byłem zdolny do przebrnięcia nawet przez kilkadziesiąt stron. Gdyby nie istniał termin "grafomania" to trzeba by go było wymyślić.
Niezłe powieści historyczne to z reguły te najbardziej klasyczne - Trylogia Sienkiewicza, Królowie przeklęci Maurice'a Druona, Trylogia Husycka Sapkowskiego, Rodzina Borgiów Mario Puzo, powieści Umberto Eco (Baudolino powinien przeczytać każdy, kto interesuje się średniowieczem).
Kiedyś tam zacząłem czytać Krzyżowców Zofii Kossak-Szczuckiej i przyznać muszę, że bogactwo języka jest naprawdę imponujące. Na pewno do tego jeszcze wrócę, bo robiło znakomite wrażenie.
BTW: A jeżeli koniecznie chcecie przeczytać coś, co jest naprawdę dobrą powieścią i całkiem poważnym opracowaniem historycznym polecam kolejną legendę - Roberta Gravesa i jego dylogię Ja, Klaudiusz oraz Klaudiusz i Messalina.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Sob 15:55, 14 Luty 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:54, 14 Luty 2015 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | Kiedyś tam zacząłem czytać Krzyżowców Zofii Kossak-Szczuckiej i przyznać muszę, że bogactwo języka jest naprawdę imponujące. na pewno do tego jeszcze wrócę, bo robiło znakomite wrażenie. |
Mam to! I wlasnie na taka zachete czekalem. Nie wiedzialem czy dobre to bedzie, czy okaze sie strata czasu.
Cytat: | BTW: A jeżeli koniecznie chcecie przeczytać coś, co jest naprawdę dobrą powieścią i całkiem poważnym opracowaniem historycznym polecam kolejną legendę - Roberta Gravesa i jego dylogię Ja, Klaudiusz oraz Klaudiusz i Messalina. |
To tez mam i tez czeka na swa kolej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Niepokonany Herakles dnia Sob 15:55, 14 Luty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Twisted Nerve
Hipopotam

Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:09, 14 Luty 2015 Temat postu: |
|
A co myslicie o Krawczuku? Kiedys przeczytalam Nerona i pamietam ze mi sie bardzo podobal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vilverin
Brodacz

Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielkie Księstwo Krakowskie/Królestwo Galicji i Lodomerii. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:17, 14 Luty 2015 Temat postu: |
|
Poczytajka do poduszki miła. Ale warsztat wysoce kijowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:23, 14 Luty 2015 Temat postu: |
|
Wspanialy za to byl Jozef Mackiewicz; jego trzy ksiazki: Sprawa Pulkownika Miasojedowa, Droga donikad oraz Nie trzeba glosno mowic to sa rzeczy wyborne. To polecam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|