Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pawliq88
Hipopotam
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Nie 00:51, 01 Luty 2015 Temat postu: Joni Mitchell |
|
Wydawało mi się, że był gdzieś temat o tej folkowej damie ale wyszukiwarka mi uświadomiła, że chyba się myliłem więc założyłem.
Joni Mitchell - piosenkarka i gitarzystka, tworząca muzykę folk rockową, z elementami jazzu i czasem muzyki etnicznej. Jej kariera rozpoczęła się jeszcze w latach 60. W sumie Joni nagrała kilka niezłych albumów. Myślę, że na uwagę zasługują szczególnie te z lat 70. Całą dyskę można sprawdzić na wiki więc nie ma potrzeby jej tu wklejać. Z tych albumów które znam i lubię to przede wszystkim polecić można:
1970 - Ladies of the Canyon pierwsza ciekawsza płyta.
1971 - Blue, moim zdaniem najlepsza jej płyta, bardzo melodyjna i reprezentatywna dla jej stylu muzycznego. Jeśli ktoś nie zna a chciałby poznać to poleciłbym zacząć właśnie od tego albumu.
1972 - For the Roses
1974 - Court and Spark chyba druga najlepsza po Blue.
1975 - The Hissing of Summer Lawns
1976 - Hejira
Z wydawnictw live należałoby znać przede wszystkim Shadows and Light z 1980 roku. Całkiem niezły koncert w ciekawym składzie:
Pat Metheny, Michael Brecker, Jaco Pastorius, Joni Mitchell. Sądzę, że pozycja warta jest odsłuchania(Pastorius tam ładuje aż miło a i młody Pat daje już radę).
Twórczość Mitchell z lat 80 i późniejszą znam raczej wybiórczo, ale nie wydaje mi się by zbliżyła się do poziomu jaki osiągnęła w latach 70. Przeciwnie raczej jest to spadek formy a zarazem popularności artystki, więc można sobie te rzeczy odpuścić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pawliq88 dnia Nie 01:18, 01 Luty 2015, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pawliq88
Hipopotam
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Wto 19:55, 04 Sierpień 2015 Temat postu: |
|
Tak z ciekawości ktoś myśli o umieszczeniu Blue w 30 rocznika 1971? Bo generalnie wszyscy na forum na to srają a nie jest to wiele gorsze od Buckleyów czy Drakea którzy są wychwalni.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pawliq88 dnia Wto 19:59, 04 Sierpień 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:32, 04 Sierpień 2015 Temat postu: |
|
Ktokolwiek wychwalał Nicka Drake'a? Bo z tego co pamiętam wszyscy jechali po mocno jako po nudziarzu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kika
Gość
|
Wysłany: Czw 08:33, 06 Sierpień 2015 Temat postu: |
|
Cytat: | wszyscy na forum na to srają |
Ja nie. Joni przyjemnie mi się słuchało. "Blue" jest dobrą płytą. Czasami wysoki głos pieśniarki może denerwować, ale cały jej urok chyba właśnie tkwi w jej skowronkowatości. Podobnie jest z Joanna Newsom, Marianne Faithfull, Janka Diagilewa (tu może jest wincyj rocka), Joan Baez, Vashti Bunyan. Wszystkie one dla mnie brzmią przyzwoicie i są dowodem na to, że w muzyce nie trzeba być super-dobrą piosenkarką, mieć świetny, mocarny głos, żeby zaistnieć i dać się poznać szerszemu gronu odbiorców.
Mitchellowa jest w porządku. Do 30-stki nie dało rady jej jednak upchnąć.
Jak ją reklamujesz na forum, sprzedajesz jej muzę powinieneś działać jak dobry alfons. Pokaż jej osobę, ludzie kupują towar bo niekiedy estetycznie wygląda. Ładne modelki wieszakują szmaty, które same w sobie są tylko kawałkami zszytego materiału i w połączeniu modelowe ciało + jakaś szmata od Versucze masz faszyn faszyn baby, that's what makes bitches craaaazy!
To ja byda jej alfonską. A macie! Joni Mitchell we własnej osobie na zdjęciu. I już pościk lepiej wygląda, wiemy o jakiej Pani piszemy.
Joni Mitchell - #powab, #gracja, #sam wdzięk, #piękno, #posłuchaj do snu, # X_X
Tak na marginesie, Joni kiedyś sapała na Dylana, że on jest według niej słaby gitarzysta, cienias wokalista. Dużo osób po niej wtedy jechało, bo niby jest "stara, złośliwa, zazdrosna jędza", ale aj tam e tam. Rację może i ma, ale sama jakaś imba też przeca nie jest. Jak by nie było Joni jest w porządku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pawliq88
Hipopotam
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Pią 21:05, 07 Sierpień 2015 Temat postu: |
|
Kika napisał: |
Mitchellowa jest w porządku. Do 30-stki nie dało rady jej jednak upchnąć.
Jak ją reklamujesz na forum, sprzedajesz jej muzę powinieneś działać jak dobry alfons. Pokaż jej osobę, ludzie kupują towar bo niekiedy estetycznie wygląda
To ja byda jej alfonską. A macie! Joni Mitchell we własnej osobie na zdjęciu. I już pościk lepiej wygląda, wiemy o jakiej Pani piszemy.
|
Nie nie nie, to zupełnie nie to. Nie zamierzam być w tym przypadku pozytywnym alfonsem. Płyta Blue jest po prostu dobra, poza nią kilka innych Mitchellowych też i to powinno mówić samo za siebie. Jeśli coś jest blade pod względem muzycznym to po co reklamować to inaczej? Jak będę chciał być alfonsem to wybiorę kilka innych pań, które nie potrafią śpiewać ani grać a wyglądają dobrze
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pawliq88 dnia Pią 21:10, 07 Sierpień 2015, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kika
Gość
|
Wysłany: Sob 15:39, 08 Sierpień 2015 Temat postu: |
|
Cytat: | Jak będę chciał być alfonsem to wybiorę kilka innych pań, które nie potrafią śpiewać ani grać a wyglądają dobrze Razz |
E tam. Lepiej być muzycznym alfonsem. Tak nie wsadzą Cię do ciupy za lewy biznes.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pawliq88
Hipopotam
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Sob 22:16, 08 Sierpień 2015 Temat postu: |
|
Kika napisał: | Cytat: | Jak będę chciał być alfonsem to wybiorę kilka innych pań, które nie potrafią śpiewać ani grać a wyglądają dobrze Razz |
E tam. Lepiej być muzycznym alfonsem. Tak nie wsadzą Cię do ciupy za lewy biznes. |
Haha no dobra ale w tym wypadku wolałbym byc alfonsem choćby Nico, Diany Krall albo Marianne Faithfull w latach 70 Chociaż Joni w 70 też niczego sobie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pawliq88 dnia Sob 22:17, 08 Sierpień 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kika
Gość
|
Wysłany: Pią 18:25, 14 Sierpień 2015 Temat postu: |
|
Nico i Marianna bardzo fajne som. Ale że Krallowa? Co Ty w niej słyszysz, a ja nie? Bo dla mnie jej wokal + spojrzenie, bycie na scenie to lodówka. Śpiewa tylko technicznie, frazuje typowo jak na ciepło jazzowe inne panie z konserwatoriów muzycznych. Nie wyróżnia się dla mnie niczym szczególnym. Może się i stylizuje na elęgącką damę, ale moja opinia o niej jest tożsama ze zdaniem Urszuli Dudziak na jej temat. Mrozi mnie po prostu jak śpiewa, serca mi w tym brak. Słyszę jedynie ćwiczenia, ćwiczenia, ćwiczenia itd. Takie azjatyckie robot dziecko na skrzypcach. Nie to, że jestem rasistką czy coś... Dobrze Azjaci grają
Raz słuchałam krallowej koncertówki. Muzycznie wszystko grało, jest dobrą pianistką, ale tyle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:29, 14 Sierpień 2015 Temat postu: |
|
Przecież Krall to się jarają tylko audiofile, bo ma dobrze nagrane płyty i można jej słuchać na sprzęcie za 1000000000000000000000000000000000000000000000000000000$.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pawliq88
Hipopotam
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Sob 01:28, 15 Sierpień 2015 Temat postu: |
|
zuy_pan napisał: | Przecież Krall to się jarają tylko audiofile, bo ma dobrze nagrane płyty i można jej słuchać na sprzęcie za 1000000000000000000000000000000000000000000000000000000$. |
A dobrze nagrana płyta to coś złego? Takie Soft Machine na trójce zaprezentowało jak można nagrać płytę o dobrej wartości muzycznej a naprawdę chujową pod względem jakości dźwięku, nawet jak na tamte czasy. W sumie pokazali jak nie należy nagrywać płyt bo nie znam płyty gorzej nagranej z tego rocznika chyba... Mimo, że muzyka na III jest świetna jak wkładam to do odtwarzacza to mi się chce rzygać a przy Krallowej źle nie jest Wiec wszystkiego można słuchać na sprzecie za milion ale nie w każdym przypadku ma to sens a u Pani Krall ma.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pawliq88 dnia Sob 01:43, 15 Sierpień 2015, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kika
Gość
|
Wysłany: Sob 08:26, 15 Sierpień 2015 Temat postu: |
|
Dalej się nie dowiedziałam, co w niej słyszysz. Ale dobra...
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 09:08, 15 Sierpień 2015 Temat postu: |
|
Tylko jak jedyną zaletą wydawnictwa muzycznego jest "kryształowa produkcja" to ja podziękuję i pójdę dalej, a nudziarskie to jest strasznie i mdłe, ale kryształowo wyprodukowane. Ja wyżej stawiam treść muzyczną, a nie techniczną biegłość producentów.
Może jeszcze powiesz, że sprzęt za zylion dolanów ma sens, bo słychać złote kable i anty-zakłóceniowe gałki ze zdrewniałego chuja nosorożca za 1500 ojro sztuka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filas
Moderator
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:51, 15 Sierpień 2015 Temat postu: |
|
Pawliq88 napisał: | zuy_pan napisał: | Przecież Krall to się jarają tylko audiofile, bo ma dobrze nagrane płyty i można jej słuchać na sprzęcie za 1000000000000000000000000000000000000000000000000000000$. |
A dobrze nagrana płyta to coś złego? Takie Soft Machine na trójce zaprezentowało jak można nagrać płytę o dobrej wartości muzycznej a naprawdę chujową pod względem jakości dźwięku, nawet jak na tamte czasy. W sumie pokazali jak nie należy nagrywać płyt bo nie znam płyty gorzej nagranej z tego rocznika chyba... Mimo, że muzyka na III jest świetna jak wkładam to do odtwarzacza to mi się chce rzygać a przy Krallowej źle nie jest Wiec wszystkiego można słuchać na sprzecie za milion ale nie w każdym przypadku ma to sens a u Pani Krall ma. |
Rościłbym sobie prawa do złotych uszu, a jestem osobą mało wrażliwą na złą produkcję. Dobra produkcja to najwyżej dobry dodatek do całości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
harnessedinslums
Nosal
Dołączył: 21 Sty 2016
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:53, 31 Styczeń 2016 Temat postu: |
|
znam tylko kilka płyt Joni z lat 70tych... lecz album The Hissing of Summer Lawns, jest dla mnie dziełem wybitnym, tak według mojej osoby brzmi 100% wzór dla wszelkich współczesnych jazz- folk popowców!!!!,
Edith and the Kingpin to jest numer, nie z tej ziemi, świetne są tam akordy... takie jakby deszczowe, spokojne
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez harnessedinslums dnia Nie 15:54, 31 Styczeń 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|