Rock industrialny a industrial

kobaian

Chciałbym zwrócić szanownym forumowiczom uwagę, że nazwa tego podforum "industrial", biorąc pod uwagę jego zawartość, jest bardzo myląca. Wpisuje się ponadto w ogólną kampanię różnych pseudo-znawców muzyki, którzy różne popularne zespoły na siłę podpinają pod nazwy gatunkowe charakterystyczne dla muzyki mocno niekomercyjnej a wręcz niekiedy awangardowej. Ze wszystkich wymienionych tu znanych mi zespołów jedynie Einsturzende Neubauten grali industrial. Reszta to jakieś popłuczyny, siódma woda po kisielu.

Ukuto kiedyś nazwę rock industrialny. Odległość rocka industrialnego do industrialu jest jednak dalsza, niż rocka do bluesa. Industrial to muzyka elektroniczna lub elektroakustyczna wykorzystująca specyficzne metaliczne brzmienia kojarzone z otoczeniem przemysłowym. Jest z natury awangardowa, a jej brzmienie ma odrzucać, wywoływać ból w uszach. Coś dla prawdziwych masochistów. Smile

Aby nie być gołosłownym podam przykłady prawdziwego industrialu:
http://www.youtube.com/watch?v=pGzrL8J0t-c
http://www.youtube.com/watch?v=9jTuxKMi_74
http://www.youtube.com/watch?v=N-IixtxKETU

W ostateczności do sceny industrialnej można zaliczyć wywodzące się z niej zespoły grające dark ambient i muzykę elektroniczną, jak Coil czy Lustmord.

Natomiast te zespoły, o których tu dyskutujecie to rock/metal industrialny, najczęściej zwykły post-punk albo metal wzbogacony o parę efektów wykorzystywanych przez zespoły industrialne. Aby nie siać dalej dezinformacji proponuję zmienić nazwę tego podforum! Bo takie podmienianie nazw szalenie utrudnia poruszanie się nowicjuszom w świecie muzyki.

MasterDisaster

I tak połowa rzeczy w tym dziale jest albo kompletnie nie związana z Industrialem albo co najwyżej czerpie z niego w dalszej kolejności.

kobaian

To też fakt. Poza Swans (który umieściłem już po napisaniu tego postu) i NIN nie ma tu klasyków, czy protoplastów rocka/metalu industrialnego (jak choćby Killing Joke, czy Ministry) natomiast jest np. Rammstein i Prodigy. Ale to tylko obrazuje, że gatunek nie jest specjalnie popularny, a posty były umieszczane przez przypadkowych słuchaczy, którzy interesując się np. metalem zauważyli, że za jedną z kapel, która im się podoba, wlecze się określenie "industrialny". Więc umieścili je w tym dziale.

maranatha

protoplaści rocka/metalu industrialnego?a gdzie Godflesh, gdzie Zeni Geva, gdzie Skin Chamber?

kobaian

gharvelt

Cizar

Hmmm... może nurse with wound? Albo Metal Machine od Lou Reeda Wink

zuy_pan

A to, co jest:
http://www.youtube.com/watch?v=Y8klW9trVTQ

Cizar

No ale Throbbing Gristle to klasyg industrialu, Gharvelt na pewno zna, wydaje mi się, że szuka czegoś mniej popularnego.

zuy_pan

Ja się sam pytam co to, bo się zastanawiam, czy to industrial, czy tylko bardziej pojebany elektro-punk.

nihil reich

kobaian

Z klasycznego industrialu miałem okazję poznać Throbbing Gristle, Cabaret Voltaire i SPK. I najlepsze moim zdaniem jest to ostatnie. SPK prezentowało duży rozstrzał - od noise'u po różne dziwadła brzmiące jak misteria wydobywające się zza ściany bunkra. Nie do pogardzenia jest też wczesny Leibach (np. "Rekapitulacja") i Einsturzende Neubauten.

nihil reich

Cabaret Voltaire słyszałem tylko Red Mecca i mnie nie zachwyciło, szczerze mówiąc. Throbbing Gristle za to uwielbiam. Genesis O-wsianka to w ogóle konkretny koleś, Psychic TV też jest bardzo urokliwe. A SPK nie znam wcale, co polecasz?

Cizar

nihil reich

Masz absolutną rację, Psychic TV to nie jest industrial. Twoje skojarzenia wydają mi się bardzo słuszne, czasem PTV gra również acid house czy wręcz radiowy pop-rock (np. ta śliczna piosenka o naszym wielkim rodaku, Romanie Polańskim: http://www.youtube.com/watch?v=mb_rYxfuJdU - koniecznie zwróć uwagę na tekst Wink

). Wspomniałem o nich jedynie w związku z osobą Genesisa P-Orridge, który był też frontmanem Throbbing Gristle.

kobaian

[link widoczny dla zalogowanych]
To jest noise momentami podobny do Merzbow, ale też nie tak całkowicie.

[link widoczny dla zalogowanych]
Natomiast to jest po prostu piękna muzyka.

gharvelt

Tak, TB znam i SPK również, zgadzam się, że to najlepsza industrialowa grupa, ich "Auto Da Fe" poznałem stosunkowo niedawno i ten album wywarł na mnie największe wrażenie, nie brakuje hałasu jak i eksperymentów czy skojarzeń z niektórymi krautrockami. Cabaret Voltaire posłuchałem tylko trochę, podobnie z Nurse With Wound, tu pamiętam "Homotopy to Marie" - dziwaczna płyta, czyli pasuje do przedstawionych oczekiwań Wink

NON może okazać się niezłą rekomendacją, sięgnę po ich dokonania w najbliższym czasie. Jakoś ktoś zna jeszcze jakieś NKRy, znaczy się NKIy, to zachęcam do dzielenia się sugestiami.

nihil reich · Wysłany: Wto 21:01, 11 Marzec 2014 Temat postu:

I jak gharvelt, osłuchałeś się z industrialem przez te pół roku? Jakieś komentarze, rekomendacje? Smile

Niepokonany Herakles · Wysłany: Śro 03:07, 12 Marzec 2014 Temat postu:

Rock industrialny... eheheheh, paradne doprawdy.

Ciekaw jestem, co ksztaltuje wneutrze czlenia, ktoremu podchodzi takie granie. Zycie od urodzenia w miescie, w betonowej klatce, slyszac kto pod toba lub nad toba wlasnie srau? Bo chyba wlasnie takie blade suchoklatesy z podkrazonymi oczyma i bez fantazji wala se industrial na uszy, tam gdzie serce drewniane, przez termity zezarte az pyl sie sypie.

Merzbow

Z oldschoolowego industrialu doceniam SPK, Throbbing Gristle, zoviet france, NON, Einstürzende Neubauten, Cabaret Voltaire i Laibach (bez Coil, bo był zbyt eklektyczny by go ot tak do jednego nurtu zaliczać). Wymieniany był też Merzbow, którego lubię posłuchać, aby się odstresować, choć ja go w sumie zawsze postrzegałem jako Harsh Noise, zaś Nurse With Wound i Psychic TV to jakaś dziwna mieszanka psychodelii, więc ja tam ich w to nie wliczam.