Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:10, 03 Kwiecień 2014 Temat postu: Bill Evans (pianista) |
|
Mega pianista co grał na pianinie. Evans grał generalnie cool jazz, pewnie dlatego, że był biały, jego granie robiło wrażenie zainspirowanego muzyką klasyczną, pewnie dlatego, że był biały, a poza tym grał na Kind of Blue. I miał fajne zdjęcia z petem w ustach.
Bardzo lubię jego styl, bo kojarzy mi się z ulotnością, zwiewnością, delikatnością, ale jest przy tym zdecydowanie męski, nie znać w nim rozlazłości. Billy grał z reguły oszczędnie, ale trzymał klimat jak nikt.
Nie znam jeszcze wszystkich, najwybitniejszych jego płyt solowych, bo jest ich bardzo dużo, ale mogę polecić bez dwóch zdań na pewno:
Everybody Digs Bill Evans (1959)
Portrait in Jazz (1960)
Explorations (1961)
Sunday at the Village Vanguard (1961)
Waltz for Debby (1961)
Moon Beams (1962)
The Paris Concert: Edition One (1983)
No i jeszcze Bill Evans & Jim Hall - Undercurrent (1962), bo to jest naprawdę nieziemska muza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Czw 21:11, 03 Kwiecień 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:47, 03 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Moze i najlepszy bialy dzezmen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:53, 03 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Komeda jak dla mnie lepszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mahavishnuu
Dżonson
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:37, 03 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Koniecznie dodałbym do tej listy najlepszych płyt Evansa “Symbiosis” (1974). To nietypowa pozycja w jego dyskografii. Jak wiadomo Bill zdecydowanie preferował granie w składzie trzyosobowym. Chętnie sięgał po standardy, unikał elektroniki (choć w pierwszej połowie lat 70-tych nagrał trochę utworów, w których grał na Fenderze). „Symbiosis” to perełka third streamu – mamy tu mieszankę klimatów orkiestrowych o rozmaitej proweniencji, grania w manierze post bopowej, pojawiają się także elementy latynoskie i minimalistyczne. Jest to właściwie suita na trio jazzowe i orkiestrę – muzykę skomponował i zaaranżował Claus Ogerman, on także dyryguje orkiestrą. Jeżeli chcecie posłuchać stylowej syntezy muzyki klasycznej i jazzu to „Symbiosis” nadaje się do tego znakomicie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mahavishnuu dnia Czw 23:43, 03 Kwiecień 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carpetcrawler
Brodacz
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:09, 04 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Genialny jest też jego koncert z Paryża. Polecę pominięte przez Kapitana albumy, które są równie wyśmienite jak te przez niego wymienione:
Know What I Mean? z Cannonballem Adderley'em
Alone jak sama nazwa wskazuje jeden z niewielu jego solowych albumów, krótki aczkolwiek bardzo treściwy i klimatyczny album
You Must Believe In Spring Chyba ostatni wielki jego album w życiu
Trio 64 Nieco zapomniana płyta nagrana z Gary'm Peacockiem. Równie dobra co nagrane dwa lata wcześniej słynne Undercurrent i Moon Beams
From Left To Right Prawdziwa perełka! Evans grający na przemian na elektrycznym i akustycznym pianinie z towarzyszącą mu orkiestrą. Coś pięknego! Chyba jego najbardziej romantyczna i magiczna płyta. Idealne aranżacje, świetne kompozycje i gra Evansa sprawia, że można określić Evansa jako muzyka sprawdzającego się znakomicie w każdej konwencji.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Carpetcrawler dnia Czw 20:19, 18 Wrzesień 2014, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doctor Sardonicus
Wafel
Dołączył: 08 Gru 2014
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:25, 03 Październik 2015 Temat postu: |
|
Parę dni temu postanowiłam sobie posłuchać Evansa na zasadzie, że "przecież to ten gość z Kind of Blue" i muszę przyznać, że jestem zachwycona. Niesamowicie klimatyczna, delikatna muzyka. Jak na razie największe wrażenie zrobił na mnie Undercurrent i Explorations.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zimin4
Nosal
Dołączył: 31 Gru 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:05, 31 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
Dla mnie to jest najlepszy pianista ever
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|