Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 09:07, 04 Kwiecień 2009 Temat postu: Carlos Santana |
|
Meksykański gitarzysta urodzony w 1947 roku. Znany przede wszystkim jako lider zespołu Santana. Carlosa Santanę można by umieścić w kilku działach, sądzę że "rock" byłby nawet lepszy, tym niemniej z pełnym przekonaniem wrzucam go do jazz rocka. Robię to z dość prostego powodu, otóż większość ludzi kojarzy go z nowych gówien jego. Gdyby wątek był gdzie indziej pojawiłyby się w nim obrazoburcze wpisy w stylu "znam, znam, słyszałem Maria Maria". A tutaj się nie pojawią, bo każdy chyba jest w stanie się domyślić że taki "Smooth" nic a nic z jazz rockiem nie ma wspólnego. Nawet jeżeli nie natchnie to nikogo do sięgnięcia po te właściwe nagrania Santany to przynajmniej nie będzie w tym wątku żenujących wpisów.
Co do samej muzyki Carlosa Santany to, jak już wspomniałem, najbardziej znany jest jako lider grupy Santana. Zespół ten początkowo grał tzw. latin rocka czyli stworzony przez siebie gatunek będący mieszanką latynoskich rytmów i hippisowskiego rocka psychodelicznego z elementami jazzu i bluesa. Jednakże już na trzecim albumie było słychać, że zespół wypalił się w takiej konwencji grania. Wtedy zaczął się okres jazz rockowy. Santanowy jazz rock jest specyficzny bo na ogół znacznie prostszy niż to co grali jazz rockowcy (zwłaszcza amerykańscy). Mniej więcej w połowie lat 70tych Carlos Santana zaczął się wypalać artystycznie i zerkać w stronę komercji. Trzeba sobie szczerze powiedzieć że nigdy nie był to artysta awangardowy, którego oczekiwania rynku muzycznego nie obchodzą, ale mniej więcej do 1974 trzymał poziom. Potem niestety zaczął go luzować. Mówiąc że Santana się sprzedał często zdaje się nam że jest to kwestia ostatnich lat. Nieprawda! Co najmniej od początku lat 80tych jego muzyka jest komercyjna jak nie wiem, tyle tylko że dopiero na płycie Supernatural (nawet zdatnej do słuchania) odniósł prawdziwy sukces.
Najlepsze jego płyty to:
Z zespołem Santana -
Abraxas (1970)
Caravanserai (1972)
oraz koncert Lotus (1974) zaś z innych jego albumów polecam Illuminations (1974) z Alice Coltrane .
Oto kilka fajnych starych utworów:
Hope You're Feeling Better - http://www.youtube.com/watch?v=P_vJBz2_LtE&feature=PlayList&p=FD3C814F021D400E&playnext=1&playnext_from=PL&index=14
Black Magic Woman - http://www.youtube.com/watch?v=ah-yrleNFb0&feature=related
Samba Pa Ti - http://www.youtube.com/watch?v=m4Lje7G4R_s
Flor De Canela/Promise Of A Fisherman - http://www.youtube.com/watch?v=jrWqli5cq1E
Every Step Of The Way - http://www.youtube.com/watch?v=Ne-mg4wGmn0
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Wto 23:13, 18 Sierpień 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bitter bitter lies
Wafel
Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:57, 18 Sierpień 2009 Temat postu: |
|
znam jedna jego piosenke - smooth sie nazywa. fajna piosenka. podoba mi sie bo jest melodyjna i ladna.
a tak na serio, to znamdyskografie jego pobieznie, ale pierwsze albumy bardzo lubie (III na przyklad mnie porywa nierzadko). zabawna kwestia - muzyka latynoska ma w sobie to cos, buja, nosi, wprowadza w trans. do tego to jego miekkie, charakterystyczne brzmienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:09, 18 Sierpień 2009 Temat postu: |
|
Trójka jest ok, ale on miał lepsze płyty. W ogóle zauważyłem że fani klasycznego rocka znają tylko pierwsze trzy płyty zespołu Santana, a resztę mają w poważaniu. To duży błąd bo Caravanserai czy nawet Borboletta (chociaż nie w całości) to też wspaniała muzyka i dużo traci ten, który jej nie słyszał. Jednakże przede wszytskim polecam Lotus - to takie podsumowanie najciekawszego okresu jego twórczości, z tym że zagrane bardziej jazzowo i psychodelicznie. Jedna z najlepszych koncertówek ever.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kurt
Nosal
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:17, 19 Sierpień 2009 Temat postu: |
|
Z jego repertuaru lubię raczej wybrane utwory np. Black Magic Woman albo Toussaint l' overture ( chyba tak to się pisze ), Evil Ways, Song of The Wind, Samba Pa Ti i jeszcze parę piosenek. Nigdy nie zagłębiałem się w jego dyskografię, więc nie mam ulubionej płyty CS.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kurt dnia Śro 14:29, 19 Sierpień 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:23, 19 Sierpień 2009 Temat postu: |
|
Warto się zapoznać. Chociaż Abraxas, jeżeli psychodela i fusion są jeszcze nie dla Ciebie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Śro 18:23, 19 Sierpień 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kurt
Nosal
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:29, 19 Sierpień 2009 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | Warto się zapoznać. Chociaż Abraxas, jeżeli psychodela i fusion są jeszcze nie dla Ciebie... |
Psychodela to może i tak ale fusion to zdecydowanie nie dla mnie.
A co ma znaczyć ten wielokropek na końcu zdania o mnie Czy mam się czuć obrażony lub wyśmiany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:43, 19 Sierpień 2009 Temat postu: |
|
Kurt napisał: | A co ma znaczyć ten wielokropek na końcu zdania o mnie Czy mam się czuć obrażony lub wyśmiany |
Lubię kończyć zdania wielokropkiem. Wtedy się czuję ważniejszy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kurt
Nosal
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 09:51, 20 Sierpień 2009 Temat postu: |
|
Ja oczywiście żartowałem, ale czy ty aby nie masz manii wyższości ?
A Abraxas przesłuchałem, 5/10 jak dla mnie ale spodobały mi się :
"Mother's Daughter"
"Samba Pa Ti"
"Se A Cabo"
No i utwory, które znałem i lubiłem już wcześniej czyli :
"Black Magic Woman"
"Toussaint L'Ouverture"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gadget
Nosal
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:20, 05 Wrzesień 2009 Temat postu: |
|
Samba Pa Ti znam i chciałabym się nauczyć na gitarze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:54, 05 Wrzesień 2009 Temat postu: |
|
gadget napisał: | Samba Pa Ti znam i chciałabym się nauczyć na gitarze. |
To dużo znasz.
Posłuchaj se chociaż Abraxas (płyty na której jest ów utwór), żebyś wiedział mniej więcej co ten stary pan z wąsami grał jak jeszcze był młody i miał jakieś ambicje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:24, 17 Grudzień 2009 Temat postu: |
|
Moja ulubiona rzecz to zdecydowanie Lotus. Wspaniały koncert, chyba jedna z moich ulubionych płyt live w ogóle. Poza tym znam tylko Abraxas i Caravanserai, czyli niewiele. Cóż, fajne, nie-wybitne rzeczy. Wstyd nie znać, w sumie. Podoba mi się ich 'lekkość', zwłaszcza basiory miały tendencję do skakania po chmurkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:03, 17 Grudzień 2009 Temat postu: |
|
Jeszcze Trójeczki posłuchaj. Jest nieco słabsza niż to co znasz, ale i tak bardzo dobra. Ewentualnie możesz również zapoznać się z albumem Borboletta. To nierówna rzecz, są tam soft jazzowo ogniskowe pioseneczki, ale są też numery pod Mahavishnu, które są fantastyczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Metal_Hammer
Wafel
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:45, 06 Marzec 2010 Temat postu: |
|
Słyszałem jedynie Abraxas, bardzo mi się spodobała, polecam każdemu kto jeszcze nie słyszał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:53, 06 Marzec 2010 Temat postu: |
|
Posłuchaj sobie Lotus i Caravanserai. To są dopiero płyty. Lotus jest nawet lepszy niż Abraxas. To koncert, ale w przeciwieństwie do płyt studyjnych pokazuję zespół Santana w pełnej krasie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Metal_Hammer
Wafel
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 00:43, 14 Marzec 2010 Temat postu: |
|
Nie słucham Live Albumów (wiem ile przez to tracę), może dlatego że ciężko mi wytrzymać przy długich albumach (bo płyty live bardzo często trwają więcej niż godzinę). Jedyny Live Album jaki słyszałem to "Between Nothingness And Eternity" Mahavishnu Orchestra. Pewnie słyszałem go dlatego że jest w miarę krótki i dlatego że bardzo lubię (uwielbiam) ten rodzaj muzyki, w końcu to (chyba) nic złego lubić taką muzykę w tym wieku (w tym kraju to wszystko możliwe).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:34, 14 Marzec 2010 Temat postu: |
|
Caravanserai jest studyjna i jednopłytowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Metal_Hammer
Wafel
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:05, 14 Marzec 2010 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | Caravanserai jest studyjna i jednopłytowa. |
Wiem przecież, akurat miałem na myśli koncert Lotus
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:36, 14 Marzec 2010 Temat postu: |
|
Spox. Ale Lotus naprawdę jest dużo lepszy niż inne albumy Santany. Jego trzypłytowość (w wersji winylowej oryginalnej, na CD jest chyba jako 2 płyty) może przerażać, ale warto. No, ale skoro nie lubisz takich rzeczy to trudno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Metal_Hammer
Wafel
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:04, 14 Marzec 2010 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | Spox. Ale Lotus naprawdę jest dużo lepszy niż inne albumy Santany. Jego trzypłytowość (w wersji winylowej oryginalnej, na CD jest chyba jako 2 płyty) może przerażać, ale warto. No, ale skoro nie lubisz takich rzeczy to trudno. |
Ja nie napisałem że nie lubię takich rzeczy, wręcz przeciwnie. Ja lubię takie rzeczy. Widocznie źle mnie zrozumiałeś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serafinka
Nosal
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:03, 22 Czerwiec 2010 Temat postu: |
|
Santana! Kurcze praktycznie wychowałam się na jego utworach, gdyż mój tatko jest jego wielkim fanem, pamiętam, że kiedy był w Polsce mój rodziciel zachowywał się jakby na powrót miał 20 lat i biegał podekscytowany po mieszkaniu W każdym bądź razie lubie jego twórczość. "Primavera" na przykład zawszę wprawia mnie w dobry nastrój.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|