Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:54, 04 Luty 2012 Temat postu: |
|
gery napisał: | Znam tylko Kind of Blue. Za co warto zabrac sie nastepnie? |
To bardzo zacna płyta.
Ja polecam klasykę elektrycznego Milesa:
In a silent way
Bitches Brew
A Tribute to Jack Johnson.
Pozycja nr 2 do krótkich i prostych nie należy, ale zawartość rekompensuje poświęcony czas i uwagę.
Pozostałe zdecydowanie łatwiej wchodzą, ale i tak warto je poznać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
thon022
Hipopotam

Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:22, 04 Luty 2012 Temat postu: |
|
ja bym radził zacząć amitnie właśnie od Bitches. Ta płyta wżera się w korę mózgową te "przelatujące " partie trąbki ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:15, 04 Luty 2012 Temat postu: |
|
Ja zacząłem chyba też od Biczes i od pierwszych dźwięków mnie ta muzyka rozwaliła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:18, 04 Luty 2012 Temat postu: |
|
A ja im starszy sie robie, tym bardziej doceniam klase In A Silent Way.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Niepokonany Herakles dnia Sob 13:18, 04 Luty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:20, 04 Luty 2012 Temat postu: |
|
Też się w tym zakochałem od razu. Problem miałem tylko z On the Corner, ale w końcu też załapałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
che
Hipopotam

Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 01:00, 09 Luty 2012 Temat postu: |
|
Muszę przyznać, że coraz bardziej się pogrążam w jazz-rockowym Miles'ie. Bitches Brew oczywiście rządzi. In A Silent Way i A Tribute To Jack Jack Johnson też niczego sobie. Doszło do tego, że sobie go na pulpet wstawiłem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
che
Hipopotam

Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 01:51, 09 Luty 2012 Temat postu: |
|
Na koncertach faktycznie łamią kody... Ciekaw jest 2 rzeczy:
1. czy to jest całkowicie improwizowane, czy jakiś szkielet jest wcześniej ćwiczony i w czasie koncertu go rozbudowują?
2. czy oni grają na trzeźwo? jeśli tak, to jak by grali po jakichś specyfikach?
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 09:52, 09 Luty 2012 Temat postu: |
|
che napisał: |
1. czy to jest całkowicie improwizowane, czy jakiś szkielet jest wcześniej ćwiczony i w czasie koncertu go rozbudowują? |
W jazzie jest tak, że zespół ma jakiś swój materiał, obrabia go na próbach i go gra. Jedzie w trasę koncertową, często przed nagraniem płyty, choć Davis akurat jeździł po i z koncertu na koncert ten materiał ewoluuje. Dlatego jeśli posłuchasz Get Up With It, a potem dwa lata późniejsze koncerty, to ta muzyka będzie całkowicie inna. Ale to nie jest tak - nawet we free jazzie - , że muzycy wycchodzą na scene i grają jakieś solówki z dupy.
che napisał: | 2. czy oni grają na trzeźwo? jeśli tak, to jak by grali po jakichś specyfikach?
|
Raczej na trzeźwo. To już nie te czasy, żeby grać po heroinie. I nie ten nurt w jazzie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Czw 09:53, 09 Luty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Filas
Moderator

Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 00:58, 30 Styczeń 2013 Temat postu: |
|
Bitches Brew próbuję już kolejny raz przetrawić, ale mimo, że mi się podoba, to mam wrażenie jakbym czegoś w tym wszystkim nie łapał... Nie wiem, takie poczucie jakbym czegoś tutaj nie mógł zrozumieć. Może po prostu próbuję za bardzo kombinować
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Śro 01:07, 30 Styczeń 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 01:33, 30 Styczeń 2013 Temat postu: |
|
Filas napisał: | Bitches Brew próbuję już kolejny raz przetrawić, ale mimo, że mi się podoba, to mam wrażenie jakbym czegoś w tym wszystkim nie łapał... Nie wiem, takie poczucie jakbym czegoś tutaj nie mógł zrozumieć. Może po prostu próbuję za bardzo kombinować  |
Ja to w ogole jestem przeciwnikiem podejscia OTO BEDZIE WIELKA PLYTA KTORA ZMIENI ME RZYCIE, bo tak sie mozna zawiesc bardzo bolesnie. Mowie tu o sluchaniu w ogole, nie o samym Biczes Bru.
A co do BB, to dla mnie ta plyta jest wielka nie dlatego, ze znajduja sie tam jakies fragmenty szczegolnie wciskajace w fotel (no pare w sumie jest), czy pojedyncze utwory wybijajace sie nad reszte, tylko dlatego ze jej zajebistosc swietnie rozklada sie na caly czas jej trwania, od pierwszej do ostatniej sekundy muzyka przykuwa uwage swoja elegancja i klasa. Moze to jest jakas odpowiedz? Nie nastawiac sie na nadejscie tej mega rzeczy w jakims utworze, tylko skupienie uwagi na to co sie tam dzieje przez caly czas?
Nie robie sobie rankingow ulubionych plyt jazzowych, ale mysle ze gdybym mial kilka wymienic, to od tej bym zaczal, bo po paru juz latach wciaz mnie zaskakuje i zachwyca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Filas
Moderator

Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 01:35, 30 Styczeń 2013 Temat postu: |
|
Powiem tak: bardzo mi się podoba takie granie, ale odczuwam jakbym nie wiem... nie był wystarczająco inteligentny lub wrażliwy żeby wyciągnąć z tego emocje pewnego rodzaju lub odnieść to do samego siebie - najwidoczniej nie łapię o co w tym wszystkim chodzi.
I faktycznie, na takim podejściu też się trochę przejechałem: może dwa albumy do tej pory w jakiś znaczący sposób zmieniły moje podejście, a może to kwestia naturalnego rozwoju w danej tematyce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 01:40, 30 Styczeń 2013 Temat postu: |
|
A jakie inne plyty Davisa juz slyszales?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Filas
Moderator

Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 01:42, 30 Styczeń 2013 Temat postu: |
|
Czyli po prostu zawaliłem z grubej rury. No nic, pora doposażyć się na dniach w resztę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 01:47, 30 Styczeń 2013 Temat postu: |
|
Tak wlasnie myslalem.
Jesli chcesz pozostac przy elektrycznym Davisie to obadaj In a Silent Way oraz A Tribute to Jack Johnson.
Obie sa zupelnie inne, ale jedna i druga jest mega. Pierwsza moze byc doskonalym wstepem do BB, druga to rzecz raczej latwa w odbiorze, ale nudzic sie na pewno nie ma przy czym i na pewno bedziesz wiedzial o co w niej chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Filas
Moderator

Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 01:50, 30 Styczeń 2013 Temat postu: |
|
Chętnie pozostanę przy elektroniczym Davisie - BB mi się podoba, tylko to co powyżej. Obie płyty chętnie sprawdzę, może wskoczę też w trochę starszego MD.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Śro 01:51, 30 Styczeń 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zuy_pan
Bad Motherfucker

Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 01:54, 30 Styczeń 2013 Temat postu: |
|
Ze starszego to obowiązkowo trzeba znać Kind of Blue, bo może być siara jak się okaże że nie znasz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Filas
Moderator

Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 01:54, 30 Styczeń 2013 Temat postu: |
|
Siara jest, ale siary nie będzie - wiem, że mam jeszcze ogrom do nadrobienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 01:59, 30 Styczeń 2013 Temat postu: |
|
zuy_pan napisał: | Ze starszego to obowiązkowo trzeba znać Kind of Blue, bo może być siara jak się okaże że nie znasz. |
To tez prawda. Podobnie z Coltranem, jak przeczytasz na forum ze Interstellar Space czy Ascension sa mega, to wcale nie znaczy, ze nie trzeba znac a Love Supreme.
A wracajac do Elektrycznego Milesa, to wydaje mi sie, ze zaczynanie od BB a nie od In a Silent Way to blad, ktory moze kosztowac wlasnie niezrozumieniem Bitches Brew. Tak ze ten, wiesz za co sie brac teraz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Filas
Moderator

Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 02:00, 30 Styczeń 2013 Temat postu: |
|
Oczywiście, w weekend torrenty będą biega... Oczywiście zamówienia polecą ze sklepu, tak tak.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Śro 02:00, 30 Styczeń 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 02:23, 30 Styczeń 2013 Temat postu: |
|
A tak z innej beczki, dawno temu w roku 2010 mialem nastepujaca przygode: wlaczylem w pokoju dosyc glosno Dark Magusa, po paru minutach zapukal Slowak, ktory akurat wpadl w odwiedziny do mojego wspollokatora. Bardzo mu sie podobalo, zapytal co to itd. W koncu po parunastu minutach rozmowy o muzyce zaproponowalem, ze moge mu wrzucic na pendrajwa troche muzyki. Tak tez sie stalo i zachwycony poszedl. Potem wrocil na Slowacje, ale po 2 latach, kiedy inny Slowak wlasnie wrocil z urlopu, ktory spedzil na Slowacji, przekazal mi od tamtego pozdrowienia i wielkie podziekowania ze klawa muzyke, ktora bardzo polubil.
A dalem mu przede wszystkim Elektrycznego Davisa i King Crimson + jakies plyty Weather Report i Mahavishnu Orchestra, czyli w sumie same rzeczy, gdzie gitara robi swoje.
Mozna zatem powiedziec, ze przyczynilem sie do wzrostu popularnosci tej muzyki poza granicami kraju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|