Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filas
Moderator

Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:37, 12 Sierpień 2013 Temat postu: |
|
Zarejestruj się, bo to darmowe jest i nie ma trzymania ratio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Filas
Moderator

Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:37, 12 Sierpień 2013 Temat postu: |
|
No i polecam se PeerBlock wrzucić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zuy_pan
Bad Motherfucker

Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 01:04, 13 Sierpień 2013 Temat postu: |
|
che napisał: | Z czego w końcu drzecie wujka? Ten ruski torrent mi nie działa, a linki od pepików prowadzą do usuniętych plików... |
Tam u pepików jest część linków do danej płyty usunięta, ale na uloz.to zawsze jest, a jeszcze na innych się trafiają, ściągnąłem już stamtąd ze 20 płyt od dwóch dni i nie spotkałem płyty bez linka, z którego by szło. A do tego z uloz.to zapierdala ściąganie jak złe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
che
Hipopotam

Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:11, 13 Sierpień 2013 Temat postu: |
|
Filas napisał: | No i polecam se PeerBlock wrzucić. |
Wrzuciłem i kiedy jest włączony nie działa mi last.fm Dlaczego? Się pytam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rakkenroll
Hipopotam

Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 1356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:42, 13 Sierpień 2013 Temat postu: |
|
Wyłącz sobie blokowanie http
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pawliq88
Hipopotam

Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Wto 21:15, 20 Sierpień 2013 Temat postu: |
|
Jeśli chodzi o Franka to powoli zagłębiam się w jego dyskę studyjną ale jeszcze słabo. Póki co mam dobrze osłuchane: Hot Rats, tak w miarę: Freak Out, Absolutely Free, Lumpy Gravy, Grand Wazoo, Raz przesłuchałem: Chunga's Revenge. Z tego co dotychczas przerobiłem póki co najlepsze moim zdaniem albumy to Chunga i Hot Rats. W najbliższym czasie wezmę się na pewno za Roxy& Elsewhere i One Size Fits all bo tą ostatnią najwyżej ocenia Mahawishnu. A i Joes Garage też wrzucę na widelec
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pawliq88 dnia Wto 21:39, 20 Sierpień 2013, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
megadziobak
Hipopotam

Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tak Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:05, 20 Sierpień 2013 Temat postu: |
|
Pawliq88 napisał: | Zappy znam zaledwie z jedną czwartą studyjnej dyski |
Pawliq88 napisał: | Hot Rats, tak w miarę: Freak Out, Absolutely Free, Lumpy Gravy, Grand Wazoo, Raz przesłuchałem: Chunga's Revenge |
Przykro mi ale jedna czwarta to to nie jest
To jest jakieś 6% xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pawliq88
Hipopotam

Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Wto 22:18, 20 Sierpień 2013 Temat postu: |
|
spoko może określiłem mało dokładnie nie mam całej dyski na kompie chyba, poza tym sugerujesz że Zappa ma 100 płyt? Skoro 6 płyt które przesłuchałem to 6%?:p Podkreślam że napisałem iż chodzi o studyjne albumy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pawliq88 dnia Wto 22:20, 20 Sierpień 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Filas
Moderator

Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:23, 20 Sierpień 2013 Temat postu: |
|
Zappa ma tego w pizdu dużo studyjnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
megadziobak
Hipopotam

Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tak Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:36, 20 Sierpień 2013 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zuy_pan
Bad Motherfucker

Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:46, 20 Sierpień 2013 Temat postu: |
|
Tam nie ma podziału na studyjne i lajf, co nie zmienia faktu, że Zappa nagrał z 80 albumów studyjnych, więc żeby znać 1/4 trzeba znać ich około 20. Mi się do tej pory udało porządnie przyswoić 15, a kilka jeszcze mam do "powtórki", plus jeszcze będę sobie ciągnął co mi się nawinie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mahavishnuu
Dżonson

Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 00:04, 21 Sierpień 2013 Temat postu: |
|
Pawliq88 napisał: | spoko może określiłem mało dokładnie nie mam całej dyski na kompie chyba, poza tym sugerujesz że Zappa ma 100 płyt? Skoro 6 płyt które przesłuchałem to 6%?:p Podkreślam że napisałem iż chodzi o studyjne albumy |
Z Zappą problem jest tej natury, że trudno jest podzielić jego dyskografię na albumy studyjne i koncertowe. Na wielu krążkach studyjnych jest jedno, czasem nawet kilka nagrań koncertowych . Czasem słychać to ewidentnie („Uncle meat”, „The ship arriving too late to save a drowning witch”, w innych wypadkach jest to tak zmiksowane, że trudno się połapać („One size fits all”). Z drugiej strony płyty koncertowe bardzo często zawierały sporo materiału premierowego, co jest zazwyczaj rzadkością w świecie rocka. Zappa, jak to on, często wymykał się wszelkim klasyfikacjom.
„One size fits all” powinna Ci podejść. Nie znam żadnego fana Zappy, któremu ta płyta nie przypadłaby do gustu. Jest zresztą dość urozmaicona muzycznie. Wkrótce po niej Zappa nagrał „Zoot allures”. Mnie ten album specjalnie nie kręci, ale myślę, że Tobie mógłby podejść. Jest to jeden z najbardziej rockowych albumów w jego dorobku, poza tym także jeden z najbardziej „normalnych”.
Na studyjnym „Zoot allures”, a jakże , także jest utwór koncertowy („Black napkins”). Inna dziwna sprawa to okładka tej płyty. Obok Zappy są m.in. na niej Eddie Jobson i Patrick O’Hearn, którzy akurat na tej płycie nie zagrali!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mahavishnuu dnia Śro 00:17, 21 Sierpień 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pawliq88
Hipopotam

Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Śro 09:58, 21 Sierpień 2013 Temat postu: |
|
mahavishnuu napisał: | Pawliq88 napisał: | spoko może określiłem mało dokładnie nie mam całej dyski na kompie chyba, poza tym sugerujesz że Zappa ma 100 płyt? Skoro 6 płyt które przesłuchałem to 6%?:p Podkreślam że napisałem iż chodzi o studyjne albumy |
Z Zappą problem jest tej natury, że trudno jest podzielić jego dyskografię na albumy studyjne i koncertowe. Na wielu krążkach studyjnych jest jedno, czasem nawet kilka nagrań koncertowych . Czasem słychać to ewidentnie („Uncle meat”, „The ship arriving too late to save a drowning witch”, w innych wypadkach jest to tak zmiksowane, że trudno się połapać („One size fits all”). Z drugiej strony płyty koncertowe bardzo często zawierały sporo materiału premierowego, co jest zazwyczaj rzadkością w świecie rocka. Zappa, jak to on, często wymykał się wszelkim klasyfikacjom.
„One size fits all” powinna Ci podejść. Nie znam żadnego fana Zappy, któremu ta płyta nie przypadłaby do gustu. Jest zresztą dość urozmaicona muzycznie. Wkrótce po niej Zappa nagrał „Zoot allures”. Mnie ten album specjalnie nie kręci, ale myślę, że Tobie mógłby podejść. Jest to jeden z najbardziej rockowych albumów w jego dorobku, poza tym także jeden z najbardziej „normalnych”.
Na studyjnym „Zoot allures”, a jakże , także jest utwór koncertowy („Black napkins”). Inna dziwna sprawa to okładka tej płyty. Obok Zappy są m.in. na niej Eddie Jobson i Patrick O’Hearn, którzy akurat na tej płycie nie zagrali!  |
Ciekawy fakt, zarzucę więc dziś Zoot Allures
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Olek
Dżonson

Dołączył: 16 Mar 2013
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:40, 24 Sierpień 2013 Temat postu: |
|
I jak to Zoot Allures? Dziś słuchałem We're Only It in For The Money i raczej do tego nie wrócę. Lumpy Gravy to w ogóle dla mnie porażka. Jedynie Hot Rats mi się podoba, a w One Size fits All oraz Grand Wazoo wyczuwam potencjał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mahavishnuu
Dżonson

Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 01:12, 25 Sierpień 2013 Temat postu: |
|
Poznając płyty Zappy bardzo ważne jest to od czego się zaczyna. „Lumpy gravy” to jeden z ostatnich albumów, który można by polecić na dzień dobry. To już ostra jazda - połączenie awangardowej muzyki współczesnej ze specyficznym humorem Franka. Ja przed laty także próbowałem słuchać ten album jako jeden z pierwszych z jego dorobku i mocno mnie pokąsał. Zniechęciłem się wtedy do jego muzyki na dobrych kilkanaście miesięcy. Inaczej słucha się już takiej muzyki, gdy człowiek osłucha się trochę ze współczesną awangardą (szczególnie tą z lat 50-tych i 60-tych).
„We're only in it for the money” to, moim zdaniem, bardzo dobry album, jeden z lepszych w dorobku The Mothers of Invention. Ma jednak specyficzną stylistykę i klimat, który trzeba załapać, aby polubić. Połączenie różnorodnych odmian ówczesnego popu,atonalnych faktur orkiestrowych, punktualistycznych partii fortepianu w stylu wczesnego Stockhausena może rzeczywiście być nieco szokujące.
Z nieco późniejszych płyt Zappy dobry i bezpieczny na początek jest „Joe's garage”.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pawliq88
Hipopotam

Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Nie 10:14, 01 Wrzesień 2013 Temat postu: |
|
Ostatnimi czasy przejechałem dosłownie Chunga's Revenge tak mi siedzi ta płyta że ja pierdole. Mega jazda tam jest, choćby tytułowy numer żre jak skurwysyn. Jeszce nie słuchałem One size fits all ale dzisiaj jest w planach. W ogóle się zakręciłem na Zappe
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pawliq88 dnia Nie 10:22, 01 Wrzesień 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pawliq88
Hipopotam

Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Nie 10:20, 01 Wrzesień 2013 Temat postu: |
|
Olek napisał: | I jak to Zoot Allures? Dziś słuchałem We're Only It in For The Money i raczej do tego nie wrócę. Lumpy Gravy to w ogóle dla mnie porażka. Jedynie Hot Rats mi się podoba, a w One Size fits All oraz Grand Wazoo wyczuwam potencjał. |
Chungas Revenge i twoja wiara w Zappę powraca
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pawliq88 dnia Nie 10:21, 01 Wrzesień 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Olek
Dżonson

Dołączył: 16 Mar 2013
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:06, 01 Wrzesień 2013 Temat postu: |
|
Już powróciła po "Zoot Allures". Bardzo mi się ten album podoba, mimo kilku słabszych momentów.
Spróbuję też tego albumu, co poleciłeś, bo jest głodny jego muzyki. Mam nadzieję, że też jest rockowo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pawliq88
Hipopotam

Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Nie 11:10, 01 Wrzesień 2013 Temat postu: |
|
kurwa Black Napkins z Zoot Allures to jakieś rockowe mistrzostwo świata - żre jak chuj
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pawliq88 dnia Nie 11:10, 01 Wrzesień 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Olek
Dżonson

Dołączył: 16 Mar 2013
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:13, 01 Wrzesień 2013 Temat postu: |
|
Pawliq88 napisał: | kurwa Black Napkins z Zoot Allures to jakieś rockowe mistrzostwo świata - żre jak chuj |
Mnie się zawsze jakoś kojarzy z Since I've Be Loving You Zeppów. Cholera wie czemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|