Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filas
Moderator
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 06:22, 17 Luty 2016 Temat postu: |
|
A to nie jest zachęcają raczej, niż zniechęcające? Z Cybulskim widziałem do tej pory tylko "Salto" i skojarzenia z czymś takim raczej zachęcają niż zniechęcają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
che
Hipopotam
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:20, 17 Luty 2016 Temat postu: |
|
Ściągnąłem sobie (kupiłem znaczy się na bazarze) parę płyt poniższej grupy. To band, którego płytę The Feed-back już polecałem (a wcześniej również Lady Vengeance to czyniła). O ile większość tych płyt to improwizacja nie do końca w moim guście (czyli nazwijmy to "mało melodyjna"), tak ta, którą teraz rekomenduję jest wyborna. Przynajmniej równie fajna, jak The Feed-back. Wydana została niedawno, bo w 2010, ale nagrana w 1971. Kawałki są króciutkie, bo średnio 2-minutowe (poza 6-minutowym tytułowym), co jest rzadkością w tego typu muzyce. Sprawdźcie sobie koniecznie.
Gruppo Di Improvvisazione Nuova Consonanza - Niente
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez che dnia Śro 18:22, 17 Luty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
nihil reich
Hipopotam
Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:15, 12 Marzec 2016 Temat postu: |
|
Stan Kenton - City of Glass (1952)
Mega rzecz! Świetne połączenie progresywnego big bandu i muzyki poważnej, taki prototypowy third stream. Koniecznie posłuchajcie, zwłaszcza że ma to ledwo 17 minut.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
b-side
Wafel
Dołączył: 29 Mar 2015
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Planeta Melmaq Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:31, 05 Kwiecień 2016 Temat postu: |
|
Kurde, jakoś mi się nie udawało tu regularnie zaglądać, ale chyba nie ma wyboru ostatnie sensowne miejsce w sieci siema ponownie!
Mike Mainieri - Journey Thru Electric Tube (1968) - to jest proszę państwa jeden z kamieni milowych jazz-rocka. Wbijcie se na Discogsa i posłuchajcie co tam się odstawia: [link widoczny dla zalogowanych]
Oczywiście najdłuższy kawałek jest celem tej wędrówki. Generalnie rok 68 i sytuacja typu wyprzedzamy swoje czasy poprzez granie jazzu, tak jak rocka grają rockersi już od lat. Jest srogo i psychodelicznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
b-side
Wafel
Dołączył: 29 Mar 2015
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Planeta Melmaq Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:39, 09 Kwiecień 2016 Temat postu: |
|
Dziś mi wchodzi spiritual free i digguję Discogsa oraz własne, nieprzesłuchane zasoby.
Frank Lowe - kozak straszny, posłuchajcie koniecznie Rashied Ali / Frank Lowe "Duo Exchange" (no jak duet z perkusistą późnego Coltrane'a, to co się może nie zgadzać) i "Black Being", frytowy rozkurw straszliwy.
Ja już to przeszedłem, teraz słucham "The Flam" i "Fresh" z większym składem, m.in. moim kochanym Joe Bowiem na puzonie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:16, 09 Kwiecień 2016 Temat postu: |
|
b-side napisał: | Frank Lowe |
Na basie William Parker, na innych niż Frank saxach Joseph Jarman.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Sob 20:16, 09 Kwiecień 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
b-side
Wafel
Dołączył: 29 Mar 2015
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Planeta Melmaq Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:27, 09 Kwiecień 2016 Temat postu: |
|
Kupiłem CD i jestem z tego zakupu bardzo dumny. To jest taka płyta, że jak chcę jazz, który mi szybko zniszczy mózg, to ją sobie odpalam. Czyste, wyuzdane free, ale bez awangardowych świństw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Vengeance
Wafel
Dołączył: 28 Cze 2015
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:43, 19 Kwiecień 2016 Temat postu: |
|
Ładny spiritual jazz funk, jedyne co wkurza (a wkurza zupełnie jak ci robotnicy co remontują biuro piętro nade mną i zaczynają wiercić o 7.30) to natchnione gadanie o Bogu zakłócające ładne muzyczki. Wklejam bo to w sumie 1972.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vilverin
Brodacz
Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielkie Księstwo Krakowskie/Królestwo Galicji i Lodomerii. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:38, 09 Październik 2016 Temat postu: |
|
Jeśli idzie o Zawinula, co jeszcze oprócz płytki z 1971 r. jest warte polecenia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:38, 09 Październik 2016 Temat postu: |
|
Vilverin napisał: | Jeśli idzie o Zawinula, co jeszcze oprócz płytki z 1971 r. jest warte polecenia? |
Moim zdaniem nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gharvelt
Dżonson
Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:25, 09 Październik 2016 Temat postu: |
|
Zapraszam wszystkich na wielkie otwarcie plebiscytu. Na początek [link widoczny dla zalogowanych] a później będą jazzy z kolejnych dekad. Wprawdzie jak zachęcałem jakiś czas temu do wzięcia udziału w zestawieniu rockowej awangardy to nie znalazłem dodatkowych chętnych tutaj, ale może tym razem ktoś się skusi. W każdym razie myślę, że warto, dlatego reklamuję i pewnie jeszcze za jakiś czas się z tym przypomnę. Zrażonym do rejestrowania się na FD mogę pomóc w założeniu konta, wystarczy dać znać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gery
Dżonson
Dołączył: 17 Paź 2011
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:36, 13 Październik 2016 Temat postu: |
|
A mozna Ci pm-ke ze swoja lista tutaj podeslac, czy trzeba sie zarejstrowac na forum dinozaurow?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:53, 13 Październik 2016 Temat postu: |
|
Mnie nie chcieli zarejestrować na tym forum, a jak im napisałem maila to od tamtej pory mi nie odpisali fiutasy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Parol
Wafel
Dołączył: 03 Paź 2014
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyskowice/Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:14, 13 Październik 2016 Temat postu: |
|
Ja dzisiaj też próbowałem i wyskoczyło, że mój mail jest zbanowany. Napisałem do niejakiego Jakuza i odpisał po krótkim czasie. Sprawa w toku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:26, 13 Październik 2016 Temat postu: |
|
Widocznie moja mroczna trollska sława dotarła już do dinozaurów i mnie tam nie chcą XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gharvelt
Dżonson
Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 00:07, 14 Październik 2016 Temat postu: |
|
Rejestracja to jednak rzecz konieczna - w końcu to plebiscyt tego konkretnego forum, podobnie jak w naszych zestawieniach głosują tylko osoby zarejestrowane tutaj. Ale żeby tam pisać nie wiadomo ile postów to konieczne wcale nie jest. Polecam zrobić tak jak parol: spróbować się zarejestrować, napisać maila do admina jakuz2@tlen.pl a gdyby nadal nie było efektów, dać mi znać, wyślę adminowi PW i na pewno się uda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:31, 14 Październik 2016 Temat postu: |
|
Ja wezmę udział, ale tylko wysyłając listę. Uważam, że budowanie listy wstępnej na tysiąc pozycji to sztuka dla sztuki, a polecanie płyt w takim wątku to nonsens, bo jak polecać to przecież coś, na co inni mogliby zagłosować, a więc płyty pokroju Maiden Voyage, czy Speak No Evil, a nie murzynów z przejścia podziemnego. Tyle tylko, że jeżeli ktoś nigdy nie słyszał Maiden Voyage i Speak No Evil to jego udział w tym plebiscycie jest bardzo średnim pomysłem.
W ogóle jak dla mnie w takim plebiscycie okres narzeczeństwa powinien trwać dwa tygodnie, żeby sobie pewne rzeczy odświeżyć, a potem od razu głosowanie. Nie rozumiem na co mamy czekać przez dwa miesiące. Tak czy siak 19 grudnia wyślę listę, ale raczej w przebieg wątku nie będę się angażował.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Pią 10:31, 14 Październik 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
gharvelt
Dżonson
Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:00, 14 Październik 2016 Temat postu: |
|
No i właśnie po to jest taki plebiscyt, żeby poprawić osłuchanie w jazzie z tej dekady. Jak ktoś nie słyszał Maiden Voyage czy Speak No Evil to teraz się zmobilizuje i przesłucha. Osobiście mnie to motywuje, aby nadrobić braki. Polecanie murzynów z przejścia podziemnego może nie sprawi, że tacy wygrają plebiscyty, ale chętni na zapoznanie się również z nimi powinni się znaleźć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Parol
Wafel
Dołączył: 03 Paź 2014
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyskowice/Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:55, 14 Październik 2016 Temat postu: |
|
Uważam podobnie jak Gharvelt co do czasu trwania plebiscytu. Wielu albumów, które trzeba znać - ja nie znam. Nie umiałem się nigdy zmobilizować aby się za nie zabrać, a taki plebiscyt działa motywująco. Fajna rzecz. Z drugiej strony zgodzę się też z Kapitanem odnośnie poleceń. Można je wypisywać, ale prawdopodobnie większość z nich będzie odsłuchiwana na zasadzie ciekawostki, uzupełnienia vel. kronikarskiego obowiązku (co w sumie oznacza to samo). Prym i tak będą wiodły albumy, które i tak większość już dobrze zna i jest to słuszne, bo większość Trane'ów, kilka Davisów czy Shorterów to mocarze. Kwestia, które albumy na którym miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
janusz210
Nosal
Dołączył: 10 Lis 2016
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:17, 10 Listopad 2016 Temat postu: |
|
Według mnie jedną z najlepszych jezzowych płyt w historii fonografii jest Miles Davis, "Bitches Brew" - polecam.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janusz210 dnia Wto 14:52, 27 Grudzień 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|