Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:31, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
b-side napisał: | Kapitan Wołowe Serce napisał: | Jak skończę eksplorować muzykę Indyjską to się za to wszystko zabiorę. |
Kończ szybko - po trzech płytach się odkrywa, że oni grali 10-sekundowe loopy i potem robili z tego 30-minutowe kawałki |
Nic podobnego: dobijam do piątej dziesiątki i nadal mam czego słuchać. Czasami to nawet mają zapamiętywalną melodię - takie cuda!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
b-side
Wafel
Dołączył: 29 Mar 2015
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Planeta Melmaq Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:55, 05 Maj 2015 Temat postu: |
|
A zapodasz jakieś tytuły? Nie wiem czy jest tu wątek na hinduskie sprawy.
Ja przerabiałem Raviego Shankara i różne poboczne rzeczy, oczywiście mnóstwo niesamowitych spraw się trafiło, ale tak po paru dniach musiałem odstawić .
Cytat: | Swoją drogą, słyszałeś takie coś? |
Część z tych nagrań znam, część mam, ale nie słuchałam, część dopiero poznam . Różnie im się z tym dodawaniem Rhodesa udawało. Jedni łapali nowe możliwości, jakie oferuje, inni korzystali tak zachowawczo. Ciekawy jest ten koncertowy "Freeflight" Jamala z Montreux, mam mocne wrażenie, że Fender był wówczas w fazie testów i Ahmad nie do końca wiedział, jak w niego prawidłowo stukać .
Potem nagrał też fajną płytę "Jamal Plays Jamal", na którym jest to spiritual-jazzowe monstrum: https://www.youtube.com/watch?v=26b7lE73FLA
(i ten kawałek, i zamieszczone wcześniej "Chant for Bu" Blakeya poznałem... szukając źródła sampli dwóch świetnych utworów rapowych z początku lat 90)
Tego Musolliniego poznałem dawno temu, ale takie to sobie. Ot przyjemna muzyczka z el-pianem. Dużo lepsze jest w tym klimacie "Soul Village" Waltera Bishopa Jr. (kolejny weteran), bo tam, poza lekko elektrycznym instrumentarium, są też znakomite kompozycje i fantastyczni soliści: https://www.youtube.com/watch?v=0cyas5DCuuA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:00, 05 Maj 2015 Temat postu: |
|
b-side napisał: | A zapodasz jakieś tytuły? Nie wiem czy jest tu wątek na hinduskie sprawy.
Ja przerabiałem Raviego Shankara i różne poboczne rzeczy, oczywiście mnóstwo niesamowitych spraw się trafiło, ale tak po paru dniach musiałem odstawić . |
Założę wątek o nie-europejskiej muzyce klasycznej, ale dopiero jak będę więcej wiedział na ten temat. Za kilka tygodni.
Co do Raviego Shankara, to bardzo dobre są tylko pierwsze dwie jego płyty, te z lat 50'. Później też grał fajnie, ale dużo w tym było popisywania się. Gdybym miał polecać coś tak na szybko z indyjskich klimatów to poleciłbym:
Krishna Bhatt & Zakir Hussain - Kirwani - Essence of a Raag (1995)
Hariprasad Chaurasia - Raga Darbari Kanada - Dhun in Raga Mishra Pilu (1993)
Pandit Pran Nath - Midnight: Raga Malkauns (2003) - ale to raczej dla nafów drone'u
Shivkumar Sharma, Brij Bhushan Kabra & Hariprasad Chaurasia - Call of the Valley (1968)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
b-side
Wafel
Dołączył: 29 Mar 2015
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Planeta Melmaq Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:56, 05 Maj 2015 Temat postu: |
|
Popisywanie się? Przecież cała ta transowa muzyka jest oparta na popisach . Jak mają grać bez przerwy przez 10, 20, 30 minut, to przecież improwizują non-stop. Ja tam nigdy nie słyszałem u niego popisywania się i jakiegoś wydziwiania. Wręcz przeciwnie. Tworzył dość jednorodną, konserwatywną muzykę, znam kilka albumów z różnych dekad i nie słyszę między nimi jakiejś drastycznej różnicy.
Znam z poniższych "Call of the Valley" - i mam wrażenie, że i partie fletu, i cymbałów są prawie takie same, jak te, które potem dostały się na różne albumy "Remember Shakti" . Nie że ktoś skopiował, ale wydaje mi się, że ta tradycyjna muzyka hinduska jest jednak oparta na (nazwijmy to) "patentach", które chcąc nie chcąc się powtarzają.
Nie znam reszty, posłucham chętnie. Chaurasii nigdy dość, choć po nasłuchaniu się go z Remember Shakti właśnie (ma półgodzinne solo z bębnami na CD z '97), sądzę, że średnio mnie zaskoczy .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nihil reich
Hipopotam
Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:50, 24 Maj 2015 Temat postu: |
|
Ej, a w końcu ktokolwiek poza mną słuchał Night in Calisia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:11, 24 Maj 2015 Temat postu: |
|
Ja próbowałem posłuchać próbek z youtuba, ale były nudne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:29, 24 Maj 2015 Temat postu: |
|
Może Ryszard Kalisz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nihil reich
Hipopotam
Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:35, 24 Maj 2015 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | Ja próbowałem posłuchać próbek z youtuba, ale były nudne. |
No bo to jest taki januszowy jazz z wąsem, ale fajny klimat to ma, jako lekka muzyka do relaksu jest niczego sobie. Jak kiedyś przyjdzie ci do głowy posłuchać kolejnej płyty łilsona czy jakiegoś drim fiter, to zamiast tego weź noc w kaliszu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nihil reich
Hipopotam
Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:45, 31 Maj 2015 Temat postu: |
|
Gétatchèw Mèkurya - Ethiopian Urban Modern Music Vol. 5 (2011)
Nagrania z 1972. Inne oblicze afrykańskiego jazzu, nie aż tak atrakcyjne jak u Feli, zupełnie zresztą niepodobne. Według okładki większość utworów to muzyka tradycyjna i rzeczywiście brzmi ludowo - tylko z jakiegoś powodu kojarzy mi się to z ludowością europejską a nie murzyńską. Nie mam pojęcia dlaczego, ale jak tego słucham to stają mi przed oczami smutni Rumuni Tło może trochę zbyt monotonne momentami, ale saks wcale niezły. Ogółem raczej nietypowa rzecz, polecam. Ciężko to znaleźć w sieci, więc jak ktoś chce to stąd można pobrać:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
b-side
Wafel
Dołączył: 29 Mar 2015
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Planeta Melmaq Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 01:03, 15 Czerwiec 2015 Temat postu: |
|
Etiopski jazz to jest cała galaktyka, muzyka w ogóle tak z dupy, tak inna od wszystkiego, że człowiek trochę pokornieje. W zasadzie nic nie wie Etiopii, a tam siedzieli kolesie i tłukli takie spirituale i swingi, że czujesz to kadzidło z koptyjskiego kościoła i że wszystkie twoje Milesy i Coltrane'y, nawet w wersji Alicja, nijak się do tego towaru mają
Zbadaj sobie całą serię Ethiopiques, a w szczególności części z wykonawcami: Hailu Mergia, Mulatu Astatke i Mahmoud Ahmed. 29 części różnych wykonawców, w większości to poważne sprawy, ocierające się z jednej strony o jawny mistycyzm, a z drugiej o bardziej ludowo-taneczne podejście.
I racja, z resztą muzyki afrykańskiej nie ma w zasadzie nic wspólnego. Nie wiem jak oni to ogarnęli...
https://www.youtube.com/watch?v=ejgpiWZHH34
https://www.youtube.com/watch?v=BD7wEzhSfic
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
nihil reich
Hipopotam
Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:05, 15 Czerwiec 2015 Temat postu: |
|
O, dzięki za polecenia, sprawdzę na pewno. Kawałki które wrzuciłeś brzmią ciekawiej niż większość utworów na tym albumie Mekuryi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pawliq88
Hipopotam
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Wto 20:31, 16 Czerwiec 2015 Temat postu: |
|
Nucleus - We'll Talk About It Later całkiem fajnie kopie taki dość prosty jazz roczek, w sumie chyba ciut lepsza ta płyta od Elastic Rocka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pawliq88 dnia Wto 20:33, 16 Czerwiec 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pawliq88
Hipopotam
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Śro 18:04, 17 Czerwiec 2015 Temat postu: |
|
Polećcie jakieś fajne jazz rocki w stylu Nucleusa, Colloseum, lub Tribute to Jack Milesa, zajarałem się na takie granie po kilku dniach masakrowania Gongu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:40, 17 Czerwiec 2015 Temat postu: |
|
A co, nie ma na forum listy jazz-rockowej?
Aera - Humanum est (1975)
Agorà - 2 (1976)
Archimedes Badkar - Tre (1977)
Arti & Mestieri - Tilt (Immagini per un orecchio) (1974)
Arti & Mestieri - Giro di valzer per domani (1975)
Ayers Rock - Beyond (1976)
Berits Halsband - Berits Halsband (1975)
Blue Effect & Jazz Q Praha - Coniunctio (1970)
Bohemia - Zrnko písku (1978)
Burnin Red Ivanhoe - Burnin Red Ivanhoe (1970)
Centipede - Septober Energy (1971)
Colosseum - Those Who Are About to Die Salute You (1969)
Colosseum - Valentyne Suite (1969)
Colosseum - Daughter of Time (1970)
Colosseum - Live (1971)
Cos - Postaeolian Train Robbery (1975)
Cos - Viva Boma (1976)
Dedalus - Dedalus (1973)
Dennis - Hyperthalamus (1975)
Dixie Dregs - What If (1978)
Dzyan - Time Machine (1973)
Dzyan - Electric Silence (1975)
Eero Koivistoinen Music Society - Wahoo! (1973)
Eiliff - Eiliff (1971)
Elephant9 - Dodovoodoo (2008)
Embryo - Embryo's Rache (1971)
Embryo - Father, Son and Holy Ghosts (1972)
Embryo - Steig aus (1972)
Embryo - Rocksession (1973)
Embryo - We Keep On (1973)
Embryo - Embryo's Reise (1979)
Energit - Energit (1975)
Energit - Piknik (1978)
Etna - Etna (1975)
Fermáta - Fermáta (1975)
Fermáta - Huascaran (1978)
Fläsket Brinner - Fläsket brinner (1971)
Gong - Flying Teapot (1973)
Gong - Angel's Egg (1973)
Gong - You (1974)
Gong - Shamal (1975)
Gong - Expresso II (1978)
Hatfield and the North - Hatfield and the North (1974)
Hatfield and the North - The Rotters' Club (1975)
Dick Heckstall-Smith - A Story Ended (1972)
Jonas Hellborg & Shawn Lane - Temporal Analogues of Paradise (1995)
Iceberg - Sentiments (1977)
If - If (1970)
If - If 2 (1970)
Isotope - Illusion (1974)
Jaga Jazzist - One-Armed Bandit (2010)
Jazz Celula - Oheň až požár (1976)
Jazz Q - Pozorovatelna / The Watch Tower [Jazz Q Praha] (1973)
Jazz Q - Symbiosis (1974)
Wojciech Karolak, Michał Urbaniak & Czesław Bartkowski - Podróż na południe (Moving South) (1973)
The Keith Tippett Group - Dedicated to You, But You Weren't Listening (1971)
Kollektiv - Kollektiv (1973)
Kraan - Wintrup (1973)
Kraan - Andy Nogger (1974)
Kraan - Kraan Live (1975)
Kvartetten Som Sprängde - Kattvals (1973)
Manfred Mann Chapter Three - Manfred Mann Chapter Three (1969)
Manfred Mann Chapter Three - Manfred Mann Chapter Three, Volume Two (1970)
Matching Mole - Matching Mole (1972)
Matching Mole - Little Red Record (1972)
John Mayall - The Turning Point (1969)
John Mayall - Jazz Blues Fusion: Performed and Recorded Live in Boston and New York (1972)
Missing Link - Nevergreen! (1972)
Missus Beastly - Missus Beastly (1974)
Missus Beastly - Dr. Aftershave & The Mixed-Pickles (1976)
Missus Beastly - Spaceguerilla (1978)
Modrý Efekt - Modrý Efekt & Radim Hladík (1975)
Pierre Moerlen's Gong - Downwind (1979)
Pierre Moerlen's Gong - Leave It Open (1981)
Napoli Centrale - Napoli Centrale (1975)
National Health - National Health (1978)
National Health - Of Queues and Cures (1978)
National Health - D.S. al Coda (1982)
The New Tony Williams Lifetime - Believe It (1975)
Nova - Vimana (1976)
Nucleus - Elastic Rock (1970)
Nucleus - We'll Talk About It Later (1971)
Nucleus - Solar Plexus (1971)
Nucleus - Under the Sun (1974)
Om - Om (1971)
Out of Focus - Out of Focus (1971)
Out of Focus - Four Letter Monday Afternoon (1972)
Het Pandorra Ensemble - III (1978)
Passport - Cross-Collateral (1975)
Perigeo - Azimut (1972)
Perigeo - Genealogia (1974)
John G. Perry - Sunset Wading (1976)
Placebo - Ball of Eyes (1971)
Placebo - 1973 (1973)
Pekka Pohjola - Pihkasilmä kaarnakorva (1972)
Jean-Luc Ponty - King Kong: Jean-Luc Ponty Plays the Music of Frank Zappa (1970)
Jean-Luc Ponty - Enigmatic Ocean (1977)
Potemkine - Nicolas II (1978)
PSI - Horizonte (1977)
Rahmann - Rahmann (1980)
Release Music Orchestra - Life (1974)
Santana - Caravanserai (1972)
Santana - Lotus (1974)
Carlos Santana, Mahavishnu John McLaughlin - Love Devotion Surrender (1973)
SBB - Sikorki (2004)
Secret Oyster - Sea Son (1974)
Soft Heap - Soft Heap (1979)
Soft Machine - Volume Two (1969)
Soft Machine - Third (1970)
Soft Machine - Fourth (1971)
Soft Machine - Fifth (1972)
Soft Machine - Six (1973)
Soft Machine - Seven (1973)
Soft Machine - Bundles (1975)
Soft Machine - Softs (1976)
Soft Machine - Alive and Well: Recorded in Paris (1978)
Soft Machine - BBC Radio: 1971-1974 (2003)
Chris Spedding - Songs Without Words (1971)
Spjärnsvallet - Spjärnsvallet (1975)
Subject ESQ. - Subject ESQ. (1972)
Hiromasa Suzuki - (Rock Joint Biwa ~ Kumikyoku Furukotofumi) (1972)
Tasavallan Presidentti - Lambertland (1972)
Tonton Macoute - Tonton Macoute (1971)
Traffic - The Low Spark of High Heeled Boys (1971)
Vangelis - Hypothesis (1978)
Web - I Spider (1970)
Wigwam - Fairyport (1971)
Wigwam - Being (1974)
Robert Wyatt - The End of an Ear (1970)
Xhol Caravan - Electrip (1969)
Stomu Yamash'ta's East Wind - Freedom Is Frightening (1973)
Stomu Yamashta's Go - Go ... Live From Paris (1976)
Zao - Shekina (1975)
Frank Zappa - Hot Rats (1969)
Frank Zappa - Waka/Jawaka (1972)
Frank Zappa - The Grand Wazoo (1972)
Frank Zappa - One Size Fits All (1975)
Арсенал [Arsenal] - Арсенал (1979)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pawliq88
Hipopotam
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Śro 18:43, 17 Czerwiec 2015 Temat postu: |
|
jak widać jest, nie szukałem w sumie nawet dzięki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
che
Hipopotam
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:56, 03 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
Wrzucam parę płyt, które mi się ostatnio podobały z okolic (w niektórych przypadkach dosyć bliskich ) avant/free.
Odpocznijcie od 1970
Gato Barbieri - In Search of the Mystery (1967)
Peter Kowald Quintet - Peter Kowald Quintet (1972)
Alexander von Schlippenbach Trio - Pakistani Pomade (1973)
Revolutionary Ensemble - The Psyche (1975)
Anthony Davis - Lady Of The Mirrors (1980)
Phalanx - In Touch (1988)
Jan Ptaszyn Wroblewski - Sprzedawcy Glonow (1973)
Zbigniew Namyslowski Winobranie (1973)
i na koniec coś z Czarnego Lądu, popularnego ostatnio...
Chris McGregor's Brotherhood of Breath - Brotherhood of Breath (1971)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
che
Hipopotam
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 03:05, 04 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
Bartoszu dlaczego nie ma na powyższej liście jazz-rockowej debiutu Return to Forester?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 08:12, 04 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
che napisał: | Bartoszu dlaczego nie ma na powyższej liście jazz-rockowej debiutu Return to Forester? |
No, przejrzyj listę raz jeszcze i powiedz mi dlaczego nie ma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
che
Hipopotam
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:12, 04 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | che napisał: | Bartoszu dlaczego nie ma na powyższej liście jazz-rockowej debiutu Return to Forester? |
No, przejrzyj listę raz jeszcze i powiedz mi dlaczego nie ma |
Dobra, już wiem.
Nie ma na niej tego albumu, bo go tam nie umieściłeś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:21, 04 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
Przecież tam jest sam jazz-rock. Nie ma tam prawie żadnej płyty jazzmanów, a te, które są (Ponty, Urbaniak, Paszport) są od jazzu-jazzu dosyć odległe. Nie ma żadnej płyty RtF, ani Mahavishnu Orchestra, ani Pogodynek, ani Milesa, ani niczego podobnego, ani nawet Oregon nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Sob 11:21, 04 Lipiec 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|