Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sensuale
Nosal
Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:01, 27 Marzec 2011 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | Wielu było takich, którzy próbowali łączyć jazz z europejską muzyką klasyczną. Na ogół brzmi to jak naśladowanie jazzowych improwizacji przez orkiestrę, albo naśladowanie odgrywającego nuty kwintetu przez improwizujących jazzmanów.
Penderecki i jazzmani (z Donem Cherry na czele) usiłowali połączyć zapis nutowy z improwizacją, sprawić by kompozytor tworzył raczej nastrój, na bieżąco pokazywał kierunek improwizacji, aniżeli tylko zapisywał utwór na papierze i wymagał odtworzenia go. Jednakże nawet to nie wyszło. I nic w tym dziwnego, skoro posadzono koło siebie pięćdziesięciu naprawdę radykalnie grających jazzmanów. Tomasz Stańko opisuje, że jak ta "orkiestra" zaczęła utwór to natychmiast perkusista poleciał z dziesięciominutową solówką, wszyscy zaczęli napierdalać, a Penderecki tylko stał i się złościł |
Najwyraźniej jazzmani złego kompozytora wybrali . Mogli sie wybrać do Johna Cage który by im napisał 4,33 czy 5,33 cz też 8,33 Wtedy by wiedzieli co mają robić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:09, 27 Marzec 2011 Temat postu: |
|
No niby tak, ale wiesz, tu chodziło o to, żeby naprawdę połączyć awangardowy jazz z awangardową muzyką klasyczną. Cage który by powiedział "Panowie, róbcie co chcecie" na poziomie teorii rzeczywiście by te dwa gatunki zlał ze sobą, ale im jednak o co innego chodziło. O połączenie rzeczy niepołączalnych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aramis d'Herblay
Gość
|
Wysłany: Nie 20:12, 27 Marzec 2011 Temat postu: |
|
Cytat: | Na ogół brzmi to jak naśladowanie jazzowych improwizacji przez orkiestrę, albo naśladowanie odgrywającego nuty kwintetu przez improwizujących jazzmanów. |
albo troche rozsądniej jeżeli łączenie jest nieprzesadne i z tradycyjnym, nie free jazzem: http://www.youtube.com/watch?v=uxPjazxpzSA
Cytat: | a Penderecki tylko stał i się złościł |
NA STOJĄCO
Ostatnio zmieniony przez Aramis d'Herblay dnia Nie 20:13, 27 Marzec 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sensuale
Nosal
Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:18, 27 Marzec 2011 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | No niby tak, ale wiesz, tu chodziło o to, żeby naprawdę połączyć awangardowy jazz z awangardową muzyką klasyczną. Cage który by powiedział "Panowie, róbcie co chcecie" na poziomie teorii rzeczywiście by te dwa gatunki zlał ze sobą, ale im jednak o co innego chodziło. O połączenie rzeczy niepołączalnych |
no cóż , są na świecie rzeczy które się nawet fizjologom nie śniły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:23, 27 Marzec 2011 Temat postu: |
|
No, zgadza się Aramisie, Gershwin to fajny przykład tego, że da się łączyć jazz z klasyką. Ale one są połączalne chyba tylko do momentu, w którym chce się tworzyć bardziej awangardowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aramis d'Herblay
Gość
|
Wysłany: Nie 20:29, 27 Marzec 2011 Temat postu: |
|
Nawiązania zawsze są możliwe, problem zaczyna sie wtedy gdy "łączenie" bierze góre nad "nawiązywaniem". Można napisać kwintet na kwartet smyczkowy i saksofon nawiązujący w partii saksofonu do Coltrane'a ale trudno byłoby napisać utwór pół-jazzowy dla 100-procentowych jazzmanów. Ale nie ma co płakać z powodu tego że poronione pomysły są niemożliwe do zrealizowania.
Ostatnio zmieniony przez Aramis d'Herblay dnia Nie 20:30, 27 Marzec 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rune of Torment
Brodacz
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:03, 27 Marzec 2011 Temat postu: |
|
Chrońcie bogowie to forum. Wchodzę do tematu o Korpiklaani a tu takie rzeczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzastice
Nosal
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Puławy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:18, 26 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
Haha, moje zapoznanie się z Korpiklaani było dosyć zabawne... Przed Woodstockiem 2009 obczaiłam, że większość moich "metalowych" kumpli strasznie jara się tym zespołem. No to wrzuciłam z dwiema koleżankami na ruszt Let's Drink. Znając gust muzyczny kumpli spodziewałyśmy się jakiegoś konkretnego p***nięcia... a tu taka skoczna muzyczka, akordeon itp xD Opadły nam szczęki! Kawałki łatwo wpadają w ucho, bardzo wesołe, pozytywne (przynajmniej większość) dla mnie idealne na ognisko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:53, 26 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
A za moich czasów przy ognisku grało się poezję śpiewaną...
Zespół metalowy to się nadaje chyba na ognisko, gdzie pali się opony samochodowe zamiast drzewa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzastice
Nosal
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Puławy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:10, 26 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
kobaian napisał: |
Zespół metalowy to się nadaje chyba na ognisko, gdzie pali się opony samochodowe zamiast drzewa... |
Gdzie tam, piosenki z płyty "Spirit of the forest" są idealne na takie leśne ognisko z klimatem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:17, 26 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
kobaian napisał: | A za moich czasów przy ognisku grało się poezję śpiewaną... |
Czego to ja ostatnio słuchałem przy grillowaniu? A, wiem:
Steve Hillage - Live Herald
Peter Green - The End of the Game
Chcieliśmy puścić Rock Bottom Wyatta, ale nie dało się odtworzyć.
Jakby mi kto puścił przy ognisku jakieś pseudo folkowo - pseudo metalowe gówno to bym go obrzygał kiełbasą : )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aramis d'Herblay
Gość
|
Wysłany: Wto 23:36, 26 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
Ja na ognisku jak byłem to były też końskie dziady i ja miałem bluze z myszką miki i sie wstydziłem jej i oszukałem że nie mam wcale i sie gniewali gdy sie wydało
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 00:23, 27 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | kobaian napisał: | A za moich czasów przy ognisku grało się poezję śpiewaną... |
Czego to ja ostatnio słuchałem przy grillowaniu? A, wiem:
Steve Hillage - Live Herald
Peter Green - The End of the Game
Chcieliśmy puścić Rock Bottom Wyatta, ale nie dało się odtworzyć.
Jakby mi kto puścił przy ognisku jakieś pseudo folkowo - pseudo metalowe gówno to bym go obrzygał kiełbasą : ) |
Przy ognisku nie należy "puszczać muzyki", tylko grać i śpiewać bardów. Można to robić nieudolnie, fałszując nawet - nie ważne. Ognisko to sentymentalne wspomnienie po czasach, gdy ludzie żyli bliżej natury i żadnych odtwarzaczy używać tu nie wolno. Tylko proste, przenośne instrumenty akustyczne - gitara, ewentualnie: flet, bębenek itp. Wszystko inne od Złego pochodzi.
Grill to co innego - element kultury współczesnego mieszczaństwa i tam możesz sobie nawet sprzęt klasy hi-end wystawić. Choć oczywiście granie wtedy metalu, albo np. techno zakrawa na palenie oponami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:41, 27 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
kobaian napisał: |
Przy ognisku nie należy "puszczać muzyki", tylko grać i śpiewać bardów. Można to robić nieudolnie, fałszując nawet - nie ważne.i. |
Przy ognisku jeżeli już cokolwiek gram, to są to na ogół piosenki o dupie Np cover wild thing z tekstem o tematyce wiadomej. Ale generalnie wolę puszczać muzykę. Chyba, żeby do mojego ogniska przysiadł się Bob Dylan, to wtedy mogę się zgodzić na granie i śpiewanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaskieru95
Nosal
Dołączył: 16 Mar 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawiercie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:07, 16 Marzec 2012 Temat postu: |
|
Po pierwsze to żeby słuchać Korpiklaańców to trzeba mieć nieźle nasrane w głowie. Ja tak mam i ich uwielbiam! Jako tradycjonalista i człowiek który jest przeciw postępowi techniki, i któy cofnął by się do lasu albo jaskini, uważam że to akurat pasuje do słuchania tego gatunku xDDD Nie zależy mi na wybitnych popisach brzmieniowych jeżeli chodzi o gitary.. najpiękniejszą muzykę tworzyli jak widać prości ludzie xD Jest świetna jak dla mnie! Uwielbiam te klimaty leśne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
che
Hipopotam
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:18, 16 Marzec 2012 Temat postu: |
|
Jaskieru95 napisał: | Po pierwsze to żeby słuchać Korpiklaańców to trzeba mieć nieźle nasrane w głowie. |
Ciężko się z tym nie zgodzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rune of Torment
Brodacz
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:19, 16 Marzec 2012 Temat postu: |
|
Jaskieru95 napisał: | tradycjonalista i człowiek który jest przeciw postępowi techniki, i któy cofnął by się do lasu albo jaskin |
I który rejestruje się na fora internetowe. Brawo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
niszczuk
Dżonson
Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:57, 16 Marzec 2012 Temat postu: |
|
ja byłem normalniejszy mając 16 lat. na pewno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lasutrzebami
Nosal
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:29, 18 Luty 2013 Temat postu: |
|
`Zawsze miałem problem z zakupem butów. Nie dlatego, że z moimi stopami było coś nie tak. Wręcz przeciwnie. Pamiętam jeszcze ze szkoły podstawowej, że jako jedna z dwóch osób w całej klasie nie miałem płaskostopia czy półpłaskostopia. Byłem w zdecydowanej mniejszości. Zauważyli to chyba producenci obuwia, którzy niemal wszystkie buty dostosowują obecnie do stóp z przynajmniej częściowym płaskostopiem, przez co to ja, posiadający zdrowe stopy, powinienem nosić wkładki ortopedyczne. Mam wrażenie, że sytuacja jest analogiczna do tego, jak w Polsce czują się osoby, które potrafiły właściwie odczytać pewne kody kulturowe.`
Tak sobie czytam i mam wrażenie, że idealnie to tutaj pasuje. Korpiklaani dopasowali się do schematu, który przypasuje większości z płaskostopiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 00:33, 19 Luty 2013 Temat postu: |
|
Najlepszy je plaszcz KASIA TUSK
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|