Lady Pank

rakkenroll

TAŃCZ GŁUPIA TAŃCZ
SWOIM ŻYCIEM SIĘ BAW

thon022

No teraz to ten zespół muzycznie wypada blado, ale za komuny jego niepokorne teksty i muzyka robiły spore wrażenie ;

http://www.youtube.com/watch?v=6Vvj_JQoMgA&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=82pEipumAhw

http://www.youtube.com/watch?v=sVbgUkQ2PzU&feature=related

Dopatrywano sie w tych tekstach (i chyba słusznie ) politycznych aluzji i wyraz buntu wobec ówczesnej syfiatej szarzyzny

Kapitan Wołowe Serce

Muzycznie jest to podrzędna nowa fala na granicy popu. Teraz jest nieporównywalnie gorzej, ale nawet za najlepszych lat Lady Pank byli zespołem nie więcej niż przeciętnym.

Niepokonany Herakles

Jedyne znajome mi osoby, ktore lubia te kapele, to wiejskie Grzeski urodzone w latach 1982-83.

kobaian

To fakt, zespół muzyczną potęgą nigdy nie był. Ale tęsknota za drugorzędnymi zespołami grającymi na granicy popu z tamtych lat jest dla mnie zrozumiała. Po prostu dziś najlepsze spośród zespołów promowanych w mass-mediach prezentuje podobny, a nawet gorszy poziom. Jak puszczą w radiu Lady Pank nie przełączam kanału, a ochota taka mnie nachodzi w większości wypadków, gdy słyszę jakiś współczesny zespół grający rocka na granicy popu.

Kapitan Wołowe Serce

Niewątpliwie masz rację Kobaianie. Te dwie, trzy dekady temu to był nawet przyzwoity radiowy pop rock, o niebo lepszy od tego, co dzisiaj mieści się w tej kategorii. Co nie zmienia faktu, że w kontekście całej muzyki rockowej Lady Pank był za swych najlepszych lat zespołem dość słabym. A teraz są na zupełnym dnie. Podobnie zresztą jak gust przeciętnego polskiego radiosłuchacza Sad

thon022

Największym atutem tego zespołu są teksty Andrzeja Mogielnickiego. W zasadzie można założyć, że największym atutem każdego znanego polskiego zespołu były teksty Laughing

- bo muzycznie wypadały dość blado w porównaniu z zachodnią konkurencją. Perfect, Kult, Dżem, Budka Suflera, Lady Pank wreszcie - ich siłą były (i chyba nadal są) teksty właśnie. Szczere, "z życia wzięte", często zawierające polityczne aluzje do ówczesnej rzeczywistości. A ponieważ teraz aluzje polityczne, aktualne w PRL straciły na znaczeniu, to wyszło, że król jest nagi. Czyli dupa (albo członek Laughing

) - blady

kobaian

Kapitan Wołowe Serce

Kult muzycznie bywał bardzo dobry. W swych początkach to była jedna z licznych dobrych kapeli nowofalowych w naszym kraju. A wrzucanie ich do jednego wora z Lady Pank to już mocne nieporozumienie.

kobaian

Zapędziłem się z tym Kultem. W sumie to losy Kultu są podobne jak innych dobrych kapel, którym się szybko pomysły muzyczne wypaliły. Natomiast Lady Pank - nigdy nie mieli jakiegoś naprawdę dobrego pomysłu na siebie.

thon022

hm, hm,

tylko zastanówmy czy te wszystkie zespoły które wymieniłem zdobyłyby popularność gdyby śpiewały np. po angielsku , powiedzmy. Wyobraźcie sobie "Autobiografię" - I was ten years old ... " Wink

Kogo zachwyciłaby sama muzyka takiego Perfectu?

kobaian

Też mi przykład. "Autobiografię" czy "Ewkę" znają ludzie, którzy słuchają Radia Złote Przeboje, a nie Perfectu. Prawdziwe oblicze wczesnego Perfectu to prosty, ale konkretny i przyzwoicie wykonany hardrock, z nowofalowymi wpływami.

I wydaje mi się , że ludzie słuchają dużo gorszych rzeczy dla muzyki, a nie dla tekstów, niż np. to:
http://www.youtube.com/watch?v=y3OWMbH_Fow
http://www.youtube.com/watch?v=W3zQ-pndSuw

Gdy słuchasz płyt z tamtego okresu, to te kawałki wydają się bardziej reprezentatywne niż chwytiwe balladki.

Lotus

Mój ulubiony polski zespół zaraz za Budką Suflera. Smile

Popieram przedmówcę, zgadzam sie z nim w 100 %.

Carpetcrawler

Z Lady Pank dobre jest Mała wojna i Wciąż bardziej obcy - reszta do zaorania ;d Zżynali z The Police aż miło Wink

Chociaż Borysewicz bardzo dobry gitarzysta, polecam piosenkę Planeta smoka, to jeszcze jak grał z Budką Suflera. Myślę, że wielu pozytywnie zaskoczy Wink