Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:33, 01 Październik 2009 Temat postu: |
|
love and hate napisał: | Hmm mówisz, że rock'n'roll mało ambitny,że punk rock gówniany natomiast muzyka klubowa bardzo ambitna....
Odpowiedz co jest trudno zrobic muzykę klubową (którą może stworzyć, zagrac 1 człowiek) czy rock'n'rolla gdzie zgrać się musi conajmniej 4 ludzi+wokal? |
Pewno że trudniej stworzyć dobrą muzykę "klubową" niż rock&rollową pioseneczkę na trzech akordach.
Dzieła Chopina też stworzył i na ogół może zagrać jeden człowiek. Nie powiesz mi chyba że jest to gorsza muzyka od jakiegoś garażowego punku?
Zresztą taneczna muzyka elektroniczna to nie tylko DJe ale również zespoły. Nie znasz się na takiej muzyce i dopóki chociaż trochę się nie poznasz to nie krytykuj jej bo zdaje się że nie potrafisz odróżnić Depeche Mode, Kraftwerk czy Bjork od Dja Bobo.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Czw 12:36, 01 Październik 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
love and hate
Nosal
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:44, 01 Październik 2009 Temat postu: |
|
Depechów kiedyś słuchałem ale cóż...
Widzę, że z Tobą i tak nie wygram...
Ale powiedź szczerze co sądzisz o T.Love (bo o nim właśnie jest ten temat:))? Słuchałeś ich? Co sądzisz o ich tekstach??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:03, 01 Październik 2009 Temat postu: |
|
love and hate napisał: | Depechów kiedyś słuchałem ale cóż... |
No, i to też jest "muzyka klubowa".
love and hate napisał: | Ale powiedź szczerze co sądzisz o T.Love (bo o nim właśnie jest ten temat:))? Słuchałeś ich? Co sądzisz o ich tekstach?? |
Teksty w muzyce mnie nie interesują. A co do samej muzyki to pamiętam ten zespół jeszcze z pierwszej połowy lat 90tych (może nie nazbyt dokładnie bo byłem mały, ale jednak) i grali wtedy znośnie, np to http://www.youtube.com/watch?v=zFhIzPHiitE jest naprawdę niezły kawałek. Niestety od kiedy napisali Chłopaki nie płaczą który to utwór leciał na okrągło w radio i był chyba "przebojem lata" poszli w jeszcze większą komercję . Wtedy to zaczęło się odnosić wrażenie że T Love to zespół coraz mnie rockowy (a przecież nigdy nie był to taki prawdziwy rock jak nie przymierzając Led Zeppelin czy Rush), coraz bliżej mu do popowego mainstreamu. A co do imprez, to wolę takie na których leci nieco inna muzyka niż polski pop rock.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Czw 13:16, 01 Październik 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
love and hate
Nosal
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:59, 01 Październik 2009 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: |
Teksty w muzyce mnie nie interesują.
|
Dla mnie są bardzo ważne:)
Kapitan Wołowe Serce napisał: |
Niestety od kiedy napisali Chłopaki nie płaczą który to utwór leciał na okrągło w radio i był chyba "przebojem lata" poszli w jeszcze większą komercję . |
Ja interesuje się troche twórczością T.Love i wiem, że "Chłopaki nie płaczą" miała być parodiom polskich boysbandów a wyszedł "wielki" hit.
To to samej piosenki jak i do płyty siamło mogę stwierdzic, że jest ona jedna z najgorszych płyt T.Love.
Kapitan Wołowe Serce napisał: |
Wtedy to zaczęło się odnosić wrażenie że T Love to zespół coraz mnie rockowy, coraz bliżej mu do popowego mainstreamu. . |
Polecam Ci ich ostsnią płyte "I hate rock'n'roll" naprawde świetna płytka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MasterDisaster
Dżonson
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nienacka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:28, 01 Październik 2009 Temat postu: |
|
love and hate napisał: | MasterDisaster napisał: | Jak se pójdę do klubu to se posłucham muzyki klubowej, to oczywiste. Ale w domu czy gdzie to zawsze lepiej niech leci coś ciekawszego jak jest impreza, a muzyka takiego T.Love się nieźle do tego nadaje. |
Jeśli słuchasz muzyki klubowej to nie wypowiadaj sie na temat rock'n'rolla bo to się troche gryzie z techno... | Aha. Słuchając muzyki klubowej nie mogę wypowiadać się na temat rokendrola. Czekaj, już przełączam Narcotic Trust na coś bardziej tru...hmmm...ok, już. Lecą Stonesi. Nic bardziej tru rokendrolowego nie mam w tej chwili, sorry. Mam nadzieję, że jestem wystarczająco godzien. Mogę już dyskutować? Super!
Powiedz proszę, w czym gorsza jest muzyka klubowa od rock & rolla i dlaczego jest to techno?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hardfan75
Dżonson
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:34, 02 Październik 2009 Temat postu: |
|
---
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hardfan75 dnia Śro 13:56, 27 Styczeń 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:58, 02 Październik 2009 Temat postu: |
|
Hardfan75 napisał: | Czysty gatunkowo rock and roll to była prymitywna muzyczka i z tym również się zgadzam. Tyle tylko, ze on umarł w połowie lat 60-ych, a to, co się później nazywa rock and rollem, zwyczjanie nim nie jest. |
Dokładnie. Od roku 1966 trudno już mówić o rock&rollu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Pią 15:58, 02 Październik 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
love and hate
Nosal
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:20, 02 Październik 2009 Temat postu: |
|
MasterDisaster napisał: |
Powiedz proszę, w czym gorsza jest muzyka klubowa od rock & rolla i dlaczego jest to techno? |
Dyskusja na ten temat juz sie odbyła, więc troche sie spóźniełeś...
Ale z tego miejsca chciałbym przeprosić za te moje wcześniejsze wypowiedzi obrażające muzykę klubową, cóż poniosło mnie a mam za mało argumentów z mojej strony...
Wielkie sorry dla wszystkich którzy poczuli się urażeni...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
love and hate
Nosal
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:22, 02 Październik 2009 Temat postu: |
|
Hardfan75 napisał: |
1. T. Love - amatorski zespół rockowy, próbujący nieudolnie nasladować The Rolling Stones. Umiejętności muzyków i "wokal" na poziomie podwórka. Rzeczywiście można ich postawić w jednym rzędzie z punkowcami.
|
T.Love wzorował sie (co prawda na początku) na Sex Pistols...
Co do wokalu na naprawde jest okropny... ale równie okropny (jak nie gorszy) ma Kazik, miał Cobain ale oni (cała trójka) potrafia dać dużo pozytywnej energii i to mi sie w nich właśnie podoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:26, 02 Październik 2009 Temat postu: |
|
love and hate napisał: |
Ale z tego miejsca chciałbym przeprosić za te moje wcześniejsze wypowiedzi obrażające muzykę klubową, cóż poniosło mnie a mam za mało argumentów z mojej strony...
Wielkie sorry dla wszystkich którzy poczuli się urażeni... |
Wątpię żeby ktoś poczuł się urażony. Dyskutując z Tobą miałem nadzieję że nawet jeżeli nie zechcesz poszerzyć swoich muzycznych horyzontów, to przynajmniej przestaniesz rozpatrywać muzykę w tak linowy sposób ( w sensie: "jest gitara i bęben = dobra muzyka , nie ma gitary i bębna = syf" .)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
love and hate
Nosal
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:38, 02 Październik 2009 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: |
Dyskutując z Tobą miałem nadzieję że nawet jeżeli nie zechcesz poszerzyć swoich muzycznych horyzontów, to przynajmniej przestaniesz rozpatrywać muzykę w tak linowy sposób ( w sensie: "jest gitara i bęben = dobra muzyka , nie ma gitary i bębna = syf" .) |
Z pewnością zmienie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:34, 26 Marzec 2010 Temat postu: |
|
Czasami już zmęczony jestem. Miałem jakąś swoją depresyjkę po czterdziestce, że ch*j z tym błazeństwem, z tym rock and rollem, pier**lę to, wolę czytać Miłosza. I przeczytać te książki, których jeszcze w życiu nie przeczytałem, i obejrzeć te filmy, których nie obejrzałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Artrisification
Nosal
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Różnie... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:50, 15 Październik 2010 Temat postu: |
|
Z ciekawości przeczytałam tą jakże interesująca dyskusje. I zaciekawił mnie moment mówiący od rock&roll-owym stylu życia. Hmmm... ciekawe jak on to robi...
Dobrze, nie będę wykraczać poza temat, T.Love. Muzyka jest miła i przyjemna dla ucha, idealna na imprezki, dobrze zakrapiane. Po kilku % głośno śpiewana przez dobrze bawiącą się kompanię. Kojarzy mi się z pubami, akademikiem i oblewaniem egzaminów. Nie słucham ich na co dzień. Niektóre ich piosenki znam na pamięć tylko właśnie z takich spotkań. Muńka kojarzę również ze współpracy z Habakukiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzastice
Nosal
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Puławy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:47, 26 Kwiecień 2011 Temat postu: |
|
T.Love może nie należy do moich ulubionych zespołów, ale od czasu do czasu można ich u mnie usłyszeć. A już niedługo zawitają do Lublina na Juwenalia, nie odmówię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
setezer
Wafel
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:11, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
Byli na ziemi mej na juwenaliach i padał deszcz, grali chyba beznadziejnie, wiatr też wiał i alkohol się skończył. Rano wielki kac, choć wiele nie wypiłem. Niemiłe wspomnienia zatem mam, żałuję że nie zostałem w mieszkaniu i nie słuchałem Szostakowicza. Dodatkowo Muniek z pogardą się odnosił do publiki i w ogóle spóźnili się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|