Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
love and hate
Nosal

Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:30, 29 Wrzesień 2009 Temat postu: T.Love |
|
T.Love, polski zespół muzyczny, wywodzący się z Częstochowy i będący w początkach swojej kariery (w latach 80. XX wieku) pod wpływem punk rocka, a z upływem czasu korzystający również ze stylistyki reggae, rock'n'rolla, glam rocka, pop rocka.
Dyskografia:
1991 Pocisk miłości
1992 King
1994 Prymityw
1994 I Love You
1996 Al Capone
1997 Chłopaki nie płaczą
1998 BesT.Love
1999 Antyidol
2001 Model 01
2003 T.Live
2006 I Hate Rock'n'Roll
2008 Love, Love, Love - The Very BesT.Love
Obecny skład zespołu:
Muniek Staszczyk - śpiew (od 1982)
Maciej Majchrzak - gitara (od 1994)
Jan Pęczak - gitara (od 2007)
Paweł Nazimek - gitara basowa (od 1991)
Sidney Polak - perkusja (od 1990)
Michał Marecki - instrumenty klawiszowe (od 2005)
Tom Pierzchalski - saksofon (1985-1989 i gościnnie na koncertach od 2002)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
love and hate
Nosal

Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:49, 29 Wrzesień 2009 Temat postu: |
|
Jeśli chodzi o T.Love to jest to zdecydowanie moja ulubiona kapela z naszego kraju. Muniek jest teksty działają na mnie...
Piosenka z największym chyba przesłaniem to "Nie, nie, nie"...
"Połóż pistolet na stół"- 4 słowa a jaki ogromny sens.....
Jeśli chodzi o najlepszą płyte to wg mnie zdecydowie "I hate rock'n'roll" bardzo rock'n'rollowa płyta poprostu świetna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MasterDisaster
Dżonson

Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nienacka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 08:46, 30 Wrzesień 2009 Temat postu: |
|
Bardzo dobry zespół, świetni za dawnych lat. Grupa, która w Polsce umiała zrobić coś swojego ze swoją energią, nieco innego niż wszyscy. Choć może nie jest to ambitne szaleństwo, ale do posłuchania na imprezach w sam raz. Wiele dobrych tekstów!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
love and hate
Nosal

Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:26, 30 Wrzesień 2009 Temat postu: |
|
Na imperazch to ty sobie możesz muzyki klubowej posłuchac a nie Muńka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MasterDisaster
Dżonson

Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nienacka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:14, 30 Wrzesień 2009 Temat postu: |
|
Jak se pójdę do klubu to se posłucham muzyki klubowej, to oczywiste. Ale w domu czy gdzie to zawsze lepiej niech leci coś ciekawszego jak jest impreza, a muzyka takiego T.Love się nieźle do tego nadaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rune of Torment
Brodacz

Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 07:25, 01 Październik 2009 Temat postu: |
|
love and hate napisał: | Na imperazch to ty sobie możesz muzyki klubowej posłuchac a nie Muńka. |
Współczuję...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 08:18, 01 Październik 2009 Temat postu: |
|
Greebo666 napisał: | love and hate napisał: | Na imperazch to ty sobie możesz muzyki klubowej posłuchac a nie Muńka. |
Współczuję... |
No ja bym wolał muzykę klubową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
love and hate
Nosal

Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 08:50, 01 Październik 2009 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: |
No ja bym wolał muzykę klubową. |
Jak byś wolał muzykę klubową to co z ciebie za rock'n'rollowiec??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
love and hate
Nosal

Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 08:52, 01 Październik 2009 Temat postu: |
|
Greebo666 napisał: | love and hate napisał: | Na imperazch to ty sobie możesz muzyki klubowej posłuchac a nie Muńka. |
Współczuję... |
Chodziło mi o to, że gardzę imprezami typu techno i muzyka T.Love mimo, że może wydawać sie bardziej popowa niż rockowa napewno jest lepsza od tego klubowego gówna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
love and hate
Nosal

Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 08:53, 01 Październik 2009 Temat postu: |
|
MasterDisaster napisał: | Jak se pójdę do klubu to se posłucham muzyki klubowej, to oczywiste. Ale w domu czy gdzie to zawsze lepiej niech leci coś ciekawszego jak jest impreza, a muzyka takiego T.Love się nieźle do tego nadaje. |
Jeśli słuchasz muzyki klubowej to nie wypowiadaj sie na temat rock'n'rolla bo to się troche gryzie z techno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rune of Torment
Brodacz

Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 09:31, 01 Październik 2009 Temat postu: |
|
Ja ani Muńka ani muzyki klubowej bym nie posłuchał na imprezie. U mnie na imprezach leci true metal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
love and hate
Nosal

Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:15, 01 Październik 2009 Temat postu: |
|
Ja jestem rock'n'rollową duszą więc bliżej mi do T.Love niż do metalu, mnieniej jednak metal szanuje muzyki klubowej nie......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:03, 01 Październik 2009 Temat postu: |
|
love and hate napisał: | MasterDisaster napisał: | Jak se pójdę do klubu to se posłucham muzyki klubowej, to oczywiste. Ale w domu czy gdzie to zawsze lepiej niech leci coś ciekawszego jak jest impreza, a muzyka takiego T.Love się nieźle do tego nadaje. |
Jeśli słuchasz muzyki klubowej to nie wypowiadaj sie na temat rock'n'rolla bo to się troche gryzie z techno... |
Nie znasz się dziecko ani na rock&rollu ani na muzyce klubowej. Pomijając fakt że MK to worek do którego wrzuca się przeróżne gatunki (które łączy jedno - wszystkie w mniejszym lub większym stopniu wywodzą się z rock&rolla), jedna lepsze inne gorsze czego zdajesz się nie rozumieć, to muszę przede wszystkim ostro zaprotestować przeciwko przeciwstawianiu sobie techno i rock&rolla. Otóż te gatunki (rozumiane literalnie) nie tylko się ze sobą nie gryzą, ale w gruncie rzeczy są dokładnie tym samym - rozrywkową, banalną muzyką taneczną dla nastolatków.
love and hate napisał: | Jak byś wolał muzykę klubową to co z ciebie za rock'n'rollowiec?? |
Absolutnie nie jestem rock&rolowecem. Pomysł żebym mógł nim być wręcz mi ubliża. Lubię sporo gatunków które rozwinęły się z (między innymi) r&r, ale za wyjątkiem wczesnych, typowo rock&rollowych Beatlesów ta muzyka jest dla mnie niemal równie niestrawna jak wieśniacka techniawa z berlińskiej love parade. Prymitywne, banalne pioseneczki dla debili.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Czw 11:14, 01 Październik 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
love and hate
Nosal

Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:39, 01 Październik 2009 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: |
Otóż te gatunki (rozumiane literalnie) nie tylko się ze sobą nie gryzą, ale w gruncie rzeczy są dokładnie tym samym - rozrywkową, banalną muzyką taneczną dla nastolatków. |
Widzisz dla mnie rock'n'roll to coś wiecej niż banalna muzyka tanczena dla nastolatków to w pewnym sensie styl życia...
Kapitan Wołowe Serce napisał: |
Prymitywne, banalne pioseneczki dla debili. |
Więc wg ciebie wszystkie style wywodzące sie od rock'n'rolla są prymitywne, banalne i dla debili??
Jeżeli tak to ja jestem prymitywnym debilem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:52, 01 Październik 2009 Temat postu: |
|
love and hate napisał: | Widzisz dla mnie rock'n'roll to coś wiecej niż banalna muzyka tanczena dla nastolatków to w pewnym sensie styl życia... |
"Rock&rollowy styl życia" z rock&rollem nie ma wiele wspólnego. Podoba ci się La bamba? Muzyka Elvisa? Albo Wojciecha Gąsowskiego? Bo to jest właśnie r&r. Nic mi nie wiadomo żeby z taką muzyką wiązał się jakiś konkretny styl życia. By może 60, 50 lat temu owszem, ale już raczej nie dziś...
love and hate napisał: | Więc wg ciebie wszystkie style wywodzące sie od rock'n'rolla są prymitywne, banalne i dla debili?? |
Przeczytaj ponownie mój poprzedni post, tym razem ze zrozumieniem. Chociaż poniekąd (zapewne nieintencjonalnie) to co powyżej napisałaś z takim zdumieniem bliskie jest prawdzie. Style wywodzące się od rock&rolla w przytłaczającej większości nie tylko od niego się wywodzą, ale od wielu innych - znacznie bardziej wartościowych rodzajów muzyki. Ale jest coś w tym że im bardziej rock&rollowe korzenie tym marniejsze owoce. No bo czy można powiedzieć że Aerosmith czy Guns'n'Roses (o sraczu zwanym "punk rockiem" nie warto nawet wspominać) że to muzyka intelektualna? Nie. Pewnie że jest lepsza niż jakąś rąbanka zrobiona na komórce, ale w porównaniu z morzem zespołów tworzących normalną elektronikę ten neo rock&roll wypada śmiesznie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Czw 11:55, 01 Październik 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
love and hate
Nosal

Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:01, 01 Październik 2009 Temat postu: |
|
Popraw mnie jeśli żle Cie zrozumiałem: wyżej cenisz sobie muzykę klubową niż punk rocka? Co więcej gardzisz punk rockiem?
Co do Elvisa czy pana Gąsowskiego to klasyka i z pewnością obaj są lubiani niezależnie od tego jakiej muzyki sie słucha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rune of Torment
Brodacz

Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:16, 01 Październik 2009 Temat postu: |
|
Ja nie przepadam za Elvisem. Nie mam potrzeby lubienia czegoś, bo "jest lubiane".
A ta dyskusja to ogólnie śmiesznawa jest - Kapitan ze swoim fanatyzmem jak zwykle dobrze gada ale mocno przesadza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:18, 01 Październik 2009 Temat postu: |
|
love and hate napisał: | Popraw mnie jeśli żle Cie zrozumiałem: wyżej cenisz sobie muzykę klubową niż punk rocka? |
Oczywiście.
love and hate napisał: | Co więcej gardzisz punk rockiem? |
Punk rock to najgorsze co wydarzyło się w muzyce XX wieku (no może oprócz disco polo i jego zagranicznych odpowiedników) . Prostacka nazwa nawet w drobnym procencie nie oddaje poziomu tego czegoś. Punk jest absolutnie straszny. Ma swoje dość ważne miejsce w historii wyłącznie jako źródło inspiracji. Podobnie jak rock&roll sam w sobie jest muzyką wybitnie gównianą.
love and hate napisał: | Co do Elvisa czy pana Gąsowskiego to klasyka i z pewnością obaj są lubiani niezależnie od tego jakiej muzyki sie słucha |
Daj mi spokój z taką klasyką. Mozna do tego "szacownego" grona dorzucić jeszcze Bajm i Bayer Full. Elvis to przynajmniej był ważny, do klasyki zaliczyć go trzeba, ale jego muzyka była równie artystycznie dojżała jak Beaty Kozidrak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:21, 01 Październik 2009 Temat postu: |
|
Greebo666 napisał: | Ja nie przepadam za Elvisem. Nie mam potrzeby lubienia czegoś, bo "jest lubiane".
A ta dyskusja to ogólnie śmiesznawa jest - Kapitan ze swoim fanatyzmem jak zwykle dobrze gada ale mocno przesadza  |
Abo co, ty wolisz punk rocka od dobrej muzyki klubowej, takiej z elementami jazzu, soulu i psychodelii?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Czw 12:22, 01 Październik 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
love and hate
Nosal

Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:25, 01 Październik 2009 Temat postu: |
|
Hmm mówisz, że rock'n'roll mało ambitny,że punk rock gówniany natomiast muzyka klubowa bardzo ambitna....
Odpowiedz co jest trudno zrobic muzykę klubową (którą może stworzyć, zagrac 1 człowiek) czy rock'n'rolla gdzie zgrać się musi conajmniej 4 ludzi+wokal?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|