Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
perfectcircle
Nosal
Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:18, 09 Styczeń 2015 Temat postu: Antonio Vivaldi |
|
Uwielbiam dzieła tego kompozytora. Przez pewien okres był zapomniany. Na nowo został odkryty dzięki trankrypcji na klawesyn jego 18 koncertów skrzypcowych dokonanych przez Bacha. Jego kompozycje można dołączyć do grona "The best of Classic". A wy lubicie jego dzieła? Które z jego utworów cenicie najbardziej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:08, 09 Styczeń 2015 Temat postu: |
|
Waldi do moich ulubieńców się nie zalicza. Doceniam talent i w ogóle, ale raczej nie słucham. Jak to ktoś śmiszny napisał "Muzykę to kojarzę tylko z nazwy, ale szanuję za to, co zrobiła dla metalu!". Cztery Pory Roku od lat noszę w kroku, poza tym słuchałem jakiś czas temu Stabat Mater i było takie jak to zwykle Waldi - dużo ładnych melodii, ale mnie to nie zainteresowało. Nie wiem, może istnieje jakaś muzyka jego - może sakralna? W końcu to ksiądz - która by była jakaś bardziej uduchowiona?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 03:06, 10 Styczeń 2015 Temat postu: |
|
Co to za jajca. Niedawno pisales ze Vivaldi lepszy od Haendla a teraz jednak calkiem do odbytu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:00, 10 Styczeń 2015 Temat postu: |
|
Nie piszę, że całkiem do odbytu, tylko, że niespecjalnie mnie przekonuje. Haendla mniej szanuję, ale bardziej lubię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:56, 10 Styczeń 2015 Temat postu: |
|
co za pierdolenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:57, 10 Styczeń 2015 Temat postu: |
|
Czemu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 03:41, 11 Styczeń 2015 Temat postu: |
|
No nie wiem kurde, nie rozumiem o co Tobie kaman. Czemu Haendla mniej szanujesz od Vivaldiego? Za to co Włoch zrobil dla metalu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:24, 11 Styczeń 2015 Temat postu: |
|
Bez przesady. Vivaldi jedną z najważniejszych dla rozwoju późnego baroku postaci. Haendel i Bach przecież nim się inspirowali, a nie odwrotnie. Nie wspominając o tym, że same formy dzieł - programowy koncert solowy - to wyprzedzenie epoki właściwie o dwa wieki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:55, 11 Styczeń 2015 Temat postu: |
|
Nawet nie o to chodzi - skoro Waldi żył wcześniej od Żyda (jak Haendl to handel, jak handel to Żyd. A co?!) to wiadomo, że był bardziej prekursorem, a Żyd był mniej. Dla mnie najbardziej zauważalna jest niebywała lekkość Vivaldowskiej muzyki - taka lekkość czyni nad-geniusza. U Żyda tego nie ma, dlatego cenię go mniej. Z drugiej strony Vivaldi był straszliwie melodyjny, Haendel nie, dlatego chętniej słucham tego drugiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filas
Moderator
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:22, 11 Styczeń 2015 Temat postu: |
|
Melodyjność?! w XXI wieku?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Johanan
Wafel
Dołączył: 30 Lis 2013
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:20, 11 Styczeń 2015 Temat postu: |
|
Vivaldi nie ma uduchowionej muzyki? Magnificat? Gloria, RV 588. Stabat Mater też jest piękne...
Koncerty na skrzypce w C moll, koncert na skrzypki w D mol. Koncerty na wiolonczelę też są zachwycające...
Moim skromniuchnym zdaniem jest ciekawszy od Haendla. Ale w sumie Anglika za bardzo nie poznałem. A wszystko co dotąd poznałem, nie przekonało mnie w ogóle. Chyba będę musiał mocniej się za niego wziąć. ))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 02:16, 12 Styczeń 2015 Temat postu: |
|
Poslugujac sie porownaniami w Bartosz stajl, Vivaldi jest zatem takim The Beatles, jesli dobrze rozumiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
perfectcircle
Nosal
Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:17, 12 Styczeń 2015 Temat postu: |
|
Jego utwory są proste interpretacyjne ale czy nie na tym polega m.in. jego geniusz? Vivaldi wyprzedził swoją epokę i to inni wzorowali się na nim i tworzyli coś dojrzalszego. Niedoceniany a jednak bez niego nie możliwy byłby rozwój Bacha i Haendel'a
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:24, 12 Styczeń 2015 Temat postu: |
|
perfectcircle napisał: | Niedoceniany a jednak bez niego nie możliwy byłby rozwój Bacha i Haendel'a |
Niedoceniany wedlug kogo niby? Chyba jego fanow, znajacych cztery pory roku i tyle.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Niepokonany Herakles dnia Czw 12:38, 05 Luty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:07, 12 Styczeń 2015 Temat postu: |
|
Niepokonany Herakles napisał: | Poslugujac sie porownaniami w Bartosz stajl, Vivaldi jest zatem takim The Beatles, jesli dobrze rozumiem. |
Nie wiem czy to jest dobre porównanie. Beatlesi byli bardzo wpływowi, ale, co już nie raz mówiłem, jako transmiter cudzych pomysłów. W kwestii Waldiego nie przychodzi mi do głowy sensowna metafora. Bezsensowna też nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carpetcrawler
Brodacz
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:20, 12 Styczeń 2015 Temat postu: |
|
Jak pory roku Wiwaldiego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:46, 01 Marzec 2015 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | Dla mnie najbardziej zauważalna jest niebywała lekkość Vivaldowskiej muzyki - taka lekkość czyni nad-geniusza. U Żyda tego nie ma, dlatego cenię go mniej. |
Jest, tylko sie do niej nie dogrzebales. Handel spedzil kilka lat we Wloszech, gdzie przyswoil sobie wiele cech tamtejszej muzy, miedzy innemi owa lekkosc, o ktorej mowisz. Najprostszy przyklad: Wloskie Kantaty, ktore wloskie sa nie tylko z nazwy.
A co do Vivaldiego, to polecam o to oratorium:
Ktore jest duzo ciekawsze od tych wszystkich pierdol Antka, ktore polecac przystoi moze jakim Magdalenom z kulturoznastwa, a nie bywalcom metalraka; pierdol, ktore calymi latami zniechecaly mnie do tego kompozera.
Wykonanie jest wykurwiste, spiewaczki wykurwiste, gitara robi swoje, nawet to, co zwykle wkurwia mnie w Vivaldim - tutaj nabiera wspanialego blasku i godne jest wielkiego poklasku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Johanan
Wafel
Dołączył: 30 Lis 2013
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:12, 01 Marzec 2015 Temat postu: |
|
Bardzo lubię tego "pierdołowatego" Antka od Glorii, Creda, dzieł na skrzypce i violonczelę. Judyta jednak też jest super, szczególnie ten moment pamiętam
https://www.youtube.com/watch?v=KmSERqa-WNk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 02:34, 02 Marzec 2015 Temat postu: |
|
Johanan napisał: | Bardzo lubię tego "pierdołowatego" Antka od Glorii |
Jego Gloria jest najlepsza, lecz Gloria Haendla jest jeszcze lepsza. Nawiasem mowiac, wszystko wskazuje na to, ze Handlarz skomponowal swoja Glorie okolo 10 lat przed Rudym Ksiedzem.
https://www.youtube.com/watch?v=cI5D7p95oLs
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Niepokonany Herakles dnia Pon 02:36, 02 Marzec 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Johanan
Wafel
Dołączył: 30 Lis 2013
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:01, 02 Marzec 2015 Temat postu: |
|
Heraklesie, mam na kompie dość dużo Handla, co powiesz na to?
1. Arias : Academy of st. Martin in the Fields : Neville Marriner
2. Mesjasz
3. Dettingen te Deum
4. Twelve Concerti Grossi, Op. 6
5. Italian Cantatas
6. L'Ecole d'Orphee
I 6-płytową składankę pod batutą Marca Minkowskiego&Les Musiciens du Louvre
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|