Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:08, 25 Lipiec 2012 Temat postu: Barok |
|
W odpowiedzi na społeczne zapotrzebowanie na muzykę poważną, wychodząc naprzeciw pracującemu ludowi naszego forum, pragnę założyć wątek poświęcony największym wymiataczom z XVII stulecia i okolic.
W stuleciu tym wielu grajków dawało czadu. Prekursorem nowego stylu był Claudio Monteverdi, który wymyślił ba-rock operę. Jego opery są specyficzne, bo np. w takim "Orfeuszu" bo facet zapodaje kilka nawet fajnych tematów, ale zaraz wszystko powtarza się od początku i tak w koło Macieju. Ciekawiej wypada pod tym względem jego twórczość sakralna, tyle że brzmi nieco bardziej starodawnie. Monteverdiego uważa się za jednego z najbardziej nowatorskich kompozytorów wszechczasów - tzn. mało który zrobił w swoich czasach dla rozwoju muzyki tyle, co on.
Między innymi właśnie w okresie barocku włoski kompozytor Antonio Vivaldi wymyślił heavy-metal. W swoim wiekopomnym dziele: "Cztery Pory Rocku" w trzeciej części "Lata", zastosował ciężkie smyczkowe riffy, kontrastujące z wirtuozerskimi solówkami. Metalowcy do tej pory próbują doścignąć mistrza, niestety bez powodzenia.
Generalnie muzyka barockowa należy do prostszych w odbiorze dla mas przyzwyczajonych do XX-wiecznego rocka z tej prostej przyczyny, że dzięki zastosowaniu m.in. basso continuo, rytm w utworach barockowych jest dość czytelny. To co może wystraszyć miłośnika rocka to polifonia, gdyż wymaga ona od ucha śledzenia kilku linii melodycznych równocześnie. Jak ktoś jednak przeszedł te wszystkie progresy i inne dziwadła, to nie będzie mu to straszne.
Za najwybitniejszego przedstawiciela epoki uważa się nie bez kozery Jana Sebastiana Bacha. To właśnie on jako jeden z pierwszych chwalił się tym, że dobrze nastroił klawesyn. Komponował pełne rozmachu fugi, dzieła organowe, koncertował z powodzeniem w Brandenburgii. Napisał wiele wspaniałych kantat (nie mylić z sacro-polo Rubika), wielką mszę h-moll. Pozostawił też po sobie znakomite pasje. Pasję według św. Mateusza sam uważał za swoje najwybitniejsze dzieło i trudno mu nie przyznać racji w tym względzie. Stanowi ona rzadki przykład połączenia zmatematyzowanej kompozycji z emocjonalną głębią. Bach był jednym z najważniejszych kompozytorów, którym inspirowali się progresiarze, m. in. z Procol Harum, Colosseum czy Jethro Tull.
Obecnie konkurują ze sobą dwie szkoły wykonań muzyki barockowej. Jedni wykonawcy uważają, że należy grać barockmenów po dzisiejszemu. W ich wykonaniu muzyka barockowa brzmi jak ubogi krewny późniejszych nurtów, więc generalnie ich nie polecam.
Na szczęście oprócz nich są jeszcze tzw. autentyści, czyli kapele, dyrygenci i soliści, którzy studiują dogłębnie historię muzyki, odtwarzają oryginalne instrumenty, dostrajają je metodami jak za dawnych lat. I to są spox ziomale. Więc jak sięgacie po Bacha, to nie tykać żadnego wiedeńsko-berlińskiego Naziola, ani nowojorskiego Żyda, tylko po takie nazwiska jak Harnoncourt, Herreweghe, Parrot, czy Jacobs.
Kilka godnych uwagi płytek:
Monteverdi "Vespro della beata Vergine" Parrot/Tavener Consort
Bach "Pasja wg. św. Mateusza" Herreweghe/Collegium Vocale Gent
Bach "Weinen, klagen, sorgen" Herreweghe/Collegium Vocale Gent
Bach "Kantates pour alto" Herreweghe/Scholl
Bach "Magnificat" Herreweghe/Collegium Vocale Gent
Bach "Mass in B minor" Gardiner/The Monteverdi Choir.
Ostatnio też posłuchałem sobie trochę niejakiego Zelenki i muszę przyznać, że brzmiało to mocarnie, muszę poszperać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Śro 23:13, 25 Lipiec 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
lutnik
Wafel

Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:14, 25 Lipiec 2012 Temat postu: |
|
Obadaj to jak będziesz miał czas. Nie wiem czy wszystko godne uwagi, bo wszystkiego nie słyszałem tylko część także nie jestem specem od muzyki barokowej, chociaż muszę przyznać, że ta muzyka nawet mnie się podoba z takim zastrzeżeniem, że wolę klasyków.
Giacomo Carissimi (Italy, 1605): Jephte
Dietrich Buxtehude (Germany, 1637): Cantate
Dietrich Buxtehude (Germany, 1637): Toccate
Dietrich Buxtehude (Germany, 1637): Chorale preludes
Buhurizade Itri (Turkey, 1640): ""
MarcAntoine Charpentier (France, 1643): Te Deum
MarcAntoine Charpentier (France, 1643): Tenebrae (1692)
Heinrich Ignaz Franz von Biber (Austria, 1664): Mystery Sonatas
Johann Pachelbel (Germany, 1653): Variations
Arcangelo Corelli (Italy, 1653): Concerti Grossi Op 6 (1714)
Arcangelo Corelli (Italy, 1653): Concerti Grossi Op 5 (1700)
Arcangelo Corelli (Italy, 1653): Trio Sonatas
Giuseppe Torelli (Italy, 1658): Violin concertos op.8 (1709)
Henry Purcell (Britain, 1659): Songs
Henry Purcell (Britain, 1659): The Fairy Queen (1692)
Henry Purcell (Britain, 1659): Music for a While (1692)
Henry Purcell (Britain, 1659): Ode for St Cecilia's Day (1692)
Henry Purcell (Britain, 1659): Music for Queen Mary 91695)
Alessandro Scarlatti (Italy, 1660): Cantate
Francois Couperin (France, 1668): Lecons de Tenebres (1715)
Francois Couperin (France, 1668): Pieces de Clavecin (1730)
Francois Couperin (France, 1668): Les Nations (1726)
Tomaso Albinoni (Italy, 1671): "Adagio"
Domenico Scarlatti (Italy, 1685): Harpsichord Sonatas
Francesco Geminiani (Italy, 1687): Concerti Grossi Opus 3 (1733)
Francesco Geminiani (Italy, 1687): The Enchanted Forest (1754)
Antonio Vivaldi (Italy, 1678): Il Cimento dell'Armonia op.8 (1725)
Antonio Vivaldi (Italy, 1678): La Cetra op.9 (1728)
Antonio Vivaldi (Italy, 1678): Concerti op.7 (1725)
Antonio Vivaldi (Italy, 1678): L'Estro Armonico op.3 (1712)
Antonio Vivaldi (Italy, 1678): Stabat Mater (1727)
Youstol Dispage (France, 1678): "Piero Scaruffi" (1712)
Georg Telemann (Germany, 1681): Musique de Table (1733)
Georg Telemann (Germany, 1681): Der fuer die Suende der Welt gemarterte
Georg Telemann (Germany, 1681): Der Tag des Gerichts (1765)
Georg Telemann (Germany, 1681): Trumpet Concerto in D major (1734)
Jean-Joseph Mouret (France, 1682): Suite of Symphonies No. 1 (1729)
JeanPhilippe Rameau (France, 1683): Pieces de clavecin en Concerts (1741)
JeanPhilippe Rameau (France, 1683): Nouvelles Suites de pieces de clavecin (1728)
JohannSebastian Bach (Germany, 1685): Cantata 147 (1723)
JohannSebastian Bach (Germany, 1685): Toccata & Fugue BWV 565
JohannSebastian Bach (Germany, 1685): French Suites BWV 812-817 (1721)
JohannSebastian Bach (Germany, 1685): English Suites BWV 806-811 (1715)
JohannSebastian Bach (Germany, 1685): Sonatas and Partitas for violin BWV 1001-1006 (1720)
JohannSebastian Bach (Germany, 1685): Magnificat in D major BWV 243 (1723)
JohannSebastian Bach (Germany, 1685): Die Kunst der Fuge (1749)
JohannSebastian Bach (Germany, 1685): Preludes and Fugues
JohannSebastian Bach (Germany, 1685): Goldberg Variations (1742)
JohannSebastian Bach (Germany, 1685): Brandenburger Concertos (1721)
JohannSebastian Bach (Germany, 1685): Orchestral Suites (1731)
JohannSebastian Bach (Germany, 1685): Cello Suites (1723)
JohannSebastian Bach (Germany, 1685): Musikalisches Opfer (1747)
JohannSebastian Bach (Germany, 1685): St Matthew Passion (1729)
JohannSebastian Bach (Germany, 1685): Das Wohltemperierte Clavier (1722)
JohannSebastian Bach (Germany, 1685): Christmas Oratorio
JohannSebastian Bach (Germany, 1685): Concerto for Three Harpsichords in C Major BWV 1064
JohannSebastian Bach (Germany, 1685): Keyboard Concerto in F minor BWV 1056
JohannSebastian Bach (Germany, 1685): St John Passion (1724)
JohannSebastian Bach (Germany, 1685): Mass in B Minor (1749)
Georg Handel (Germany, 1685): Water Music (1717)
Georg Handel (Germany, 1685): Royal Fireworks (1749)
Georg Handel (Germany, 1685): Grand Concertos op.6 (1739)
Georg Handel (Germany, 1685): Israel in Egypt (1739)
Georg Handel (Germany, 1685): Saul (1739)
Georg Handel (Germany, 1685): Messiah (1742)
Georg Handel (Germany, 1685): Acis and Galatea (1732)
Georg Handel (Germany, 1685): Ode for St Cecilia's Day (1739)
Georg Handel (Germany, 1685): The Triumph of Time and Truth (1757)
Georg Handel (Germany, 1685): Organ concertos op.4 (1737)
Georg Handel (Germany, 1685): Concerti grossi op.6 (1739)
Georg Handel (Germany, 1685): Dixit Dominus (1707)
Georg Handel (Germany, 1685): Jeptha (1752)
Jan Dismas Zelenka (Czech, 1679): Missa Dei Patris
Giuseppe Tartini (Italy, 1692): Concerti
Giuseppe Tartini (Italy, 1692): Sontate
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
megadziobak
Hipopotam

Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tak Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 00:48, 26 Lipiec 2012 Temat postu: |
|
o dzięki kobaianie w imieniu moim i ludu zaraz się biorę za to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:26, 27 Lipiec 2012 Temat postu: |
|
lutnik napisał: | Obadaj to jak będziesz miał czas. Nie wiem czy wszystko godne uwagi, bo wszystkiego nie słyszałem tylko część także nie jestem specem od muzyki barokowej, chociaż muszę przyznać, że ta muzyka nawet mnie się podoba z takim zastrzeżeniem, że wolę klasyków. |
Przyznam się, że po zapoznaniu się z różnymi rzeczami komponowanymi przez Bacha mam taki problem, że te wszystkie Telemany i Pachelbele wydają mi się o kilka klas niżej. A ponieważ muzyka barokowa jest generalnie oparta na podobnych rozwiązaniach, jest strasznie regularna i trochę nie chce mi się tracić czasu na poznawanie muzyki mniej wyrafinowanej i subtelnej, niż ta, którą już znam.
Z Bibera znam jego "Requiem". Ciekawi mnie natomiast bardzo ten Turek w zestawieniu. Poszukam.
Edit: Zelenka to jednak chłop mocarny i wyróżniający się na tle:
http://www.youtube.com/watch?v=XSG5k9jB-dU
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Pią 12:21, 27 Lipiec 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
megadziobak
Hipopotam

Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tak Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:08, 08 Listopad 2013 Temat postu: |
|
Jakie kantaty Bacha? Chodzi mi o konkretne numery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:58, 08 Listopad 2013 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Moją ulubioną była czwóreczka:
http://www.youtube.com/watch?v=t8LCCnRX6BQ
z pięknym duetem od 6:01, z bardzo charakterystycznym dla twórczości Bacha motywem - wyraziste basso continuo + dwie delikatne partie wokalne tworzące polifonię. Duety sopran + alt zawsze mnie poruszały najmocniej w muzyce Bacha. Wiem, że Bach komponował później bardziej kunsztowne rzeczy, ale ta, gdy poznawałem twórczość Bacha, urzekła mnie najprędzej.
Tą kantatą ponoć kompozytor wyprzedził epokę:
http://www.youtube.com/watch?v=w-5-MfijHdE
Jest ona uznawana za jedno z najbardziej zaawansowanych muzycznie dzieł w jego dorobku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Pią 21:28, 08 Listopad 2013, w całości zmieniany 8 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
megadziobak
Hipopotam

Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tak Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:02, 08 Listopad 2013 Temat postu: |
|
Nie mogę znaleźć tych albumów (nie korzystam z torrentów).
Na chomikuj są prawie wszystkie kantaty z takiej serii:
To są chyba wporzo wykonania, tylko że to jest 50 albumów, więc ściągnąłbym sobie tylko te najlepsze. Więc których szukać? 4, 54 i jakie jeszcze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:22, 08 Listopad 2013 Temat postu: |
|
Te, które są na tych albumach: 4, 12, 38, 54, 75, 106 itd.
Generalnie nie ma prostszego sposobu, by się zniechęcić do Bacha, niż ściągnięcie wszystkich kantat. Kiedyś ściągnąłem taki zbiór, tylko że pod batutą Tona Koopmana. Różnica między tymi wykonaniami, a tymi, które podałem była znaczna, mimo iż często ci sami śpiewacy uczestniczyli. Im dalej w las, tym lepiej było słychać "zmęczenie materiału".
Poza tym u Koopmana było tak, że to co najlepsze znajdowało się na początku serii na pierwszych CD. Potem było coraz mniej ciekawie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Pią 22:23, 08 Listopad 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:56, 08 Listopad 2013 Temat postu: |
|
Warto jeszcze szczególnie wyróżnić też kantatę 106 (Actus Tragicus). Obowiązkowy punkt jeżeli chodzi o poznawanie Bachowskich kantat:
http://www.youtube.com/watch?v=1s9E-LNHt_4
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
megadziobak
Hipopotam

Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tak Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 00:39, 09 Listopad 2013 Temat postu: |
|
OK, wielkie dzięki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gery
Dżonson

Dołączył: 17 Paź 2011
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:35, 11 Listopad 2013 Temat postu: |
|
Ktos orientuje sie, co warto Handela brac?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lomyrin
Hipopotam

Dołączył: 30 Lis 2012
Posty: 1097
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:14, 11 Listopad 2013 Temat postu: |
|
Na wodzie i Fajerwerki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Twisted Nerve
Hipopotam

Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 00:35, 16 Listopad 2013 Temat postu: |
|
Trzeba od razu jednak zaznaczyć, że słuchając Goulda wykonującego Bacha słuchamy właśnie Goulda, a nie Bacha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:43, 04 Maj 2014 Temat postu: |
|
Nie jestem ekspertem od baroku i chyba nigdy nie będę, ale mogę przywalić Wam luźnymi uwagami na temat tego nurtu.
Najważniejsza z nich jest taka, że barok to chyba najmniej interesujący styl w historii muzyki europejskiej. Jeden naprawdę wielki kompozytor (J.S. Bach), jeden wielki, ale nie całkiem jeszcze barokowy (Klaudiusz Monteverdi) i jeden wielki raz na kilka utworów, którego, mam takie wrażenie, stylistyka barokowa ciągnie w dół (Antonio Vivaldi ).
Poza twórczością trójki wytłuszczonej powyżej natknąłem się wyłącznie na próżne boje z harmonią. Czasami bawiłem się przy tym przednie (Buxtehude, Händel - największy z tego nawiasu, Domenico Scarlatti, Telemann), ale zawsze miałem poczucie, że jest to tylko kunsztowny element mojego otoczenia.
Tej muzyce - poza Bachem, Monteverdim i czasem Vivaldim niemal zupełnie brak zarówno średniowieczno-renesansowej duchowości, jak i emocjonalności i obrazowości charakterystycznej dla epok późniejszych (aż do powrotu do średniowiecza, którym była awangarda). Muzyczny barok jest jak przesiadka z jednego pociągu do drugiego na dworcu misternie zdobionym i kapiącym złotem. Bardzo to wszystko piękne, ale to tylko przystanek i prędzej czy później trzeba będzie z niego odjechać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Nie 15:47, 04 Maj 2014, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:58, 04 Maj 2014 Temat postu: |
|
Czym Twoim zdaniem Bach przerasta Handla?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:04, 04 Maj 2014 Temat postu: |
|
Wszystkim
EDIT: W sumie ciekawy jestem czy Twoim zdaniem nie przerasta i dlaczego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Nie 17:08, 04 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:10, 04 Maj 2014 Temat postu: |
|
No faktycznie chyba byl grubszy, ale juz peruki wieksze mial Handel.
Ja tam bym takich skrajnych opinii jednak nie wyglaszal. Powiem tylko, ze sluchanie Bacha to byl chyba dla mnie najwiekszy zawod, jesli chodzi o poznawanie muzyki kompozytorow z najbardziej wyswiechtanymi przez ludziow nazwiskami.
Poza tym wyluszczajac obficie zalety Bacha, ktorych brak Handlowi, raczyles napisac 'wszystkim', co prawda nie jest i byc nie moze chocby z tego wzgledu, ze Handel tworzyl opery a Bach nie, wiec przynajmniej pod tym wzgledem Bach Handla przerosnac nie moze, tak ze Twoje 'wszystkim' jak widac mija sie z prawda.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Niepokonany Herakles dnia Nie 17:23, 04 Maj 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:25, 04 Maj 2014 Temat postu: |
|
Bach tworzył mistyczną, wielką muzykę, Handel tworzył bardzo dobre, ładne utwory. Nie bardzo wyobrażam sobie, jak dla kogoś różnica poziomów może w tym wypadku nie być jaskrawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 00:02, 05 Maj 2014 Temat postu: |
|
Niepokonany Herakles napisał: | raczyles napisac 'wszystkim', co prawda nie jest i byc nie moze chocby z tego wzgledu, ze Handel tworzyl opery a Bach nie, wiec przynajmniej pod tym wzgledem Bach Handla przerosnac nie moze, tak ze Twoje 'wszystkim' jak widac mija sie z prawda.  |
Ja tam sądzę, że właśnie Bach tym przerósł Haendla, że komponował głównie muzykę sakralną, a więc dużo bardziej wartościową niż ówczesna (a może nawet i nie tylko ówczesna) muzyka operowa.
Natomiast również mam wrażenie, że umieszczenie Haendla obok Telemanna zamiast obok Vivaldiego jest nieco krzywdzące.
Jeżeli chodzi o muzykę barokową powtórzę się, że bardzo dobre wrażenie robi na mnie Zelenka. To co słyszałem, można spokojnie postawić obok Bacha czy Monteverdiego.
A swoją drogą - pytanie do Bartosza - ilu kompozytorów klasycystycznych znasz i cenisz bardziej od barokowych? Beethovena, jako kompozytora granicznego pomińmy. Ja więcej wybitnych postaci, niż w baroku nie kojarzę, a skądinąd jeden z tych ponoć najwybitniejszych wydaje mi się mniej więcej takim samym nudziarzem jak nie przymierzając Telemann.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|