Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:56, 02 Październik 2015 Temat postu: |
|
Merzbow napisał: | Takie zapytania mogę kierować w wątkach dla poszczególnych artystów? Nie będzie to traktowane jako spam? (Chodzi mi o porady dotyczące odtwórców itp.) |
Nie. Będzie to ciekawsze niż 99% tego co dzieje się na forum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Johanan
Wafel
Dołączył: 30 Lis 2013
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:52, 03 Październik 2015 Temat postu: |
|
Pisz, jak coś spoko znajdziesz, to się podziel. ; )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olek
Dżonson
Dołączył: 16 Mar 2013
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:30, 29 Czerwiec 2017 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Polecam ten link. Wygląda jak złoto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olek
Dżonson
Dołączył: 16 Mar 2013
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 06:02, 20 Wrzesień 2017 Temat postu: |
|
Słucham sobie ostatnio Mahlera, a dokładnie V i IX symfonii i są to rzeczy wielkie. Za niedługo zabieram się za IV i VII, choć muszę się nacieszyć jeszcze troszkę tym co mam. Jakie są wasze odczucia co do symfonii Gustawa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pokrzywa
Nosal
Dołączył: 22 Lip 2016
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 07:01, 20 Wrzesień 2017 Temat postu: |
|
Uważam, że wszystkie symfonie Mahlera są arcydziełami, które należy znać na pamięć - szczególnie drugą i szóstą. Dziwi mnie, że jego dzieła zostały nieprzychylnie przyjęte przez publiczność. Proponuję, abyś zaczął od pierwszej i leciał po kolei, żeby zaobserwować ewolucję, którą przeszedł jako twórca. Z całą pewnością warto rzucić okiem na "Das Lied Von Der Erde" - dzieło bardzo ważne dla kompozytora o dużych walorach artystycznych. Tak wyjmując poza nawias, jakich kompozytorów udało cię się poznać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olek
Dżonson
Dołączył: 16 Mar 2013
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 08:38, 20 Wrzesień 2017 Temat postu: |
|
Dziękuję bardzo za odpowiedź, co do Mahlera - czyje wykonania polecasz? Do najbardziej popularnych należą zapewne te pod dyrekcją Bernsteina i Abbado i w te jestem zaopatrzony.
Pokrzywa napisał: | Tak wyjmując poza nawias, jakich kompozytorów udało cię się poznać? |
Dogłębnie nie poznałem jeszcze żadnego, aczkolwiek kilku powierzchownie. Tutaj sporządziłem sobie roboczą listę przesłuchanych przeze mnie dzieł, choć z grubsza przeleciałem wszystkie symfonie Beethovena, których jeszcze nie ująłem.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Olek dnia Śro 08:38, 20 Wrzesień 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pokrzywa
Nosal
Dołączył: 22 Lip 2016
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 09:22, 20 Wrzesień 2017 Temat postu: |
|
Co do wykonania, rzuć okiem na Bouleza - wszystkie są dostępne na youtube: https://www.youtube.com/watch?v=_xO968YNrMs&list=PLlFH7H8gMHaisS6d3EywK346k-i9StMYH
Symfonie Beethovena to podstawa, ponieważ stały się naczelną inspiracją dla symfoników - w tym Mahlera, toteż przesłuchaj parokrotnie każdej z nich, aby wyrobić sobie osąd. Wykonania, które należy znać, zostały podane w którymś temacie, bodaj "Muzyka klasyczna", zatem nie muszę powtarzać. Warto zainteresować się Ludwikiem nie tylko ze względu na wielkie symfonie, ale i uwertury, kwartety smyczkowe, bagatele, koncerty i sonaty. Nie piszę tego po to, aby cię w jakiś sposób przymuszać do przesłuchania, ale dlatego, żebyś poznał muzycznego giganta. Tak swoją drogą - polecam przeczytać jego biografię, którą znajdziesz w dobrej bibliotece, ponieważ rzuca inne światło na jego kompozycje. Celowo nie wspomniałem o innych artystach, choć, jakbyś chciał, przesłuchaj Mozarta(symfonie: 36-41 i opery, na początek proponuję Magiczny Flet, choć nie jestem żadnym ekspertem, gwoli ścisłości), Szostakowicza(symfonie, kwartety i koncerty wiolonczelowe), Chopina(nokturny, preludia). Nie sądzę, aby dzieła Bartoka sprawiały jakiekolwiek trudności, dlatego też warto tam skierować swoje kroki; analogicznie z impresjonistami. Miłego słuchania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olek
Dżonson
Dołączył: 16 Mar 2013
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 09:35, 20 Wrzesień 2017 Temat postu: |
|
Pokrzywa napisał: | Co do wykonania, rzuć okiem na Bouleza - wszystkie są dostępne na youtube: https://www.youtube.com/watch?v=_xO968YNrMs&list=PLlFH7H8gMHaisS6d3EywK346k-i9StMYH
Symfonie Beethovena to podstawa, ponieważ stały się naczelną inspiracją dla symfoników - w tym Mahlera, toteż przesłuchaj parokrotnie każdej z nich, aby wyrobić sobie osąd. Wykonania, które należy znać, zostały podane w którymś temacie, bodaj "Muzyka klasyczna", zatem nie muszę powtarzać. Warto zainteresować się Ludwikiem nie tylko ze względu na wielkie symfonie, ale i uwertury, kwartety smyczkowe, bagatele, koncerty i sonaty. Nie piszę tego po to, aby cię w jakiś sposób przymuszać do przesłuchania, ale dlatego, żebyś poznał muzycznego giganta. Tak swoją drogą - polecam przeczytać jego biografię, którą znajdziesz w dobrej bibliotece, ponieważ rzuca inne światło na jego kompozycje. Celowo nie wspomniałem o innych artystach, choć, jakbyś chciał, przesłuchaj Mozarta(symfonie: 36-41 i opery, na początek proponuję Magiczny Flet, choć nie jestem żadnym ekspertem, gwoli ścisłości), Szostakowicza(symfonie, kwartety i koncerty wiolonczelowe), Chopina(nokturny, preludia). Nie sądzę, aby dzieła Bartoka sprawiały jakiekolwiek trudności, dlatego też warto tam skierować swoje kroki; analogicznie z impresjonistami. Miłego słuchania. |
Z symfoniami Beethovena mam tak, że trójka, piątka i siódemka są świetne, za to dziewiątka całkowicie do mnie nie przemawia. Faktycznie, pomysł z książką to może być bardzo ciekawy pomysł - zobaczę w bibliotece jutro, bo akurat się wybieram.
Nokturny Chopina akurat słucham (Rubinsteina), tak samo preludia (Argerich). Są to oczywiście rzeczy niezwykłe. Co do Szostakowicza - mam go na oku, będę musiał poczytać o najważniejszych rzeczach. Z Bartoka mam już koncerty zapisane na Spotify. Na bieżąco będę starał się tutaj pisać, bo dział z muzyką klasyczną jest bardzo zaniedbany i kompletnie niewyczerpany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pokrzywa
Nosal
Dołączył: 22 Lip 2016
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:04, 20 Wrzesień 2017 Temat postu: |
|
Dziewiątka to dzieło ponadczasowe, które stanowiło wielką inspirację dla Mahlera. Pamiętam czasy, kiedy uwielbiałem tę symfonię, nawet bardzo; dopiero po pewnym czasie spostrzegłem, że szóstka jest bardzo, ale to bardzo urokliwa i od teraz, gdy wracam do Ludwika, namiętnie jej słucham. Daj szansę czwartej, gdyż jest bardzo ładna oraz ukazuje twórczość Beethovena od innej strony - tej intymniejszej, stąd ten powrót do korzeni. Co do Chopina, zwróć uwagę na wykony Blechacza i Lisieckiego, które są, z całą pewnością, warte uwagi. Dział jest ździebka zaniedbany, ponieważ aktywność na forum jest raczej mała - większość woli uczestniczyć w plebiscytach, więc nie oczekuj cudów. Jak coś posłuchasz, napisz i pogadamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pokrzywa
Nosal
Dołączył: 22 Lip 2016
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olek
Dżonson
Dołączył: 16 Mar 2013
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 08:06, 21 Wrzesień 2017 Temat postu: |
|
Faktycznie, klawe to. Ogólnie jeszcze na Mendelssohnie się nie zawiodłem, miał zmysł do tworzenia pięknych, wyrafinowanych melodii.
PS: Miło by było jakbyś takie posty dodawał w temacie "Ostatnio poznane dzieła". Ja sam będę starał się dodawać tam ostatnio poznane wykony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pokrzywa
Nosal
Dołączył: 22 Lip 2016
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:19, 21 Wrzesień 2017 Temat postu: |
|
Nie ma sprawy. Wczoraj sobie odświeżyłem, o czym zapomniałem nadmienić, Skarabeusza - konkretniej mówiąc: Poematy Ekstazy, który wgniata w ziemię za każdym razem, więc, ten teges, polecam. Standardowo, wykon Bouleza, ale jeżeli poznasz jakiś inny, to zapodaj, abym zbadał, czy lepszy, czy gorszy.
https://www.youtube.com/watch?v=BWINpXNd5KE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pokrzywa
Nosal
Dołączył: 22 Lip 2016
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:30, 21 Wrzesień 2017 Temat postu: |
|
Nie ma sprawy. Wczoraj sobie odświeżyłem, o czym zapomniałem nadmienić, Skarabeusza - konkretniej mówiąc: Poemat Ekstazy, który za każdym razem wgniata w ziemię, więc, ten teges, polecam. Standardowo, wykon Bouleza, ale jeżeli poznasz jakiś inny, to zapodaj, abym zbadał, czy lepszy, czy gorszy.
https://www.youtube.com/watch?v=BWINpXNd5KE
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pokrzywa dnia Czw 10:30, 21 Wrzesień 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olek
Dżonson
Dołączył: 16 Mar 2013
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:54, 21 Wrzesień 2017 Temat postu: |
|
Widzę, że sobie zachwalasz Bouleza. W takim razie będę musiał posłuchać jego wykonań, a zacznę od Mahlera. Do tej pory zaufania nabrałem do Kleibera, Abbado, Bernsteina i Gardinera. Odrzuca mnie jednak od Karajana, coś z nim jest autentycznie nie tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pokrzywa
Nosal
Dołączył: 22 Lip 2016
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:10, 21 Wrzesień 2017 Temat postu: |
|
Owszem, to dobry dyrygent - jak dla mnie, najlepszy, jeśli chodzi o muzykę dwudziestowieczną, choć miał na swoim koncie dzieła Hectora Berlioza, co mnie, szczerze powiedziawszy, bardzo zaskoczyło. Co się tyczy Karajana, nie mam o nim konkretnej opinii, niemniej uważam, że warto brać pod uwagę jego interpretację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pokrzywa
Nosal
Dołączył: 22 Lip 2016
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olek
Dżonson
Dołączył: 16 Mar 2013
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:49, 29 Wrzesień 2017 Temat postu: |
|
Kupiłem sobie "Idiotę" Dostojewskiego i chciałem sobie posłuchać jakiejś muzy z tego okresu, a najlepiej ruskiej. Co polecicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pokrzywa
Nosal
Dołączył: 22 Lip 2016
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:23, 29 Wrzesień 2017 Temat postu: |
|
Ciszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olek
Dżonson
Dołączył: 16 Mar 2013
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:20, 29 Wrzesień 2017 Temat postu: |
|
Nieosiągalna, jadę pociągiem do Warszawy, choć dźwięk podkładów też brałem pod uwagę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Młody Kmicic
Nosal
Dołączył: 12 Cze 2018
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:10, 22 Listopad 2023 Temat postu: |
|
Ogólnie to wszystkim nowicjuszom chciałem napisać, że lista zaprezentowana tutaj przez Kapitana jest najlepsza, tj najbardziej przystępna na start. Ja bym w ogóle wytłuścił tutaj dzieła Debussyego - są to rzeczy genialnie wprowadzające w muzykę poważną.
Kapitan Wołowe Serce napisał: | Nie zgadzam się tu z nikim.
Requiem Mozarta, Koncerty Brandenburskie (od nich zaczęło się moje wgłębianie w muzykę klasyczną), Cztery Pory Roku, czy nawet Symfonia Nowego Świata to świetna muzyka i nieprawdą jest, że ona kogokolwiek odstrasza od muzyki klasycznej, czy czegokolwiek innego.
Czynniki odstraszające są inne, przy czym tym dominującym jest po prostu głuchota, sprawiająca, że jak ludzie słyszą The Final Countdown z zadowoleniem otwierają piwo, zaś słysząc Odę do Radości mówią "heh, wiesz Andrzej, to bardzo piękna muzyka i ja szanuję ją, ale posłucham tego kiedy indziej". Poza tym istnieją także czynniki wspierające tego typu postawy w postaci, na przykład, nabytego przekonania o wyższość Pink Floyd - Division Bell nad resztą znanego wszechświata, braku obycia z dziełami muzycznymi, które trwają powyżej trzech minut, oparte są na więcej niż trzech motywach i chociaż raz zmienia się w nich tempo. Nie bez znaczenia może być również widok gęby Bogusława Kaczyńskiego w telewizji.
Jeżeli ktoś jest głuchy nie pomoże mu żadna siła. Jeżeli ktoś nie jest głuchy można zainteresować go i Vivaldim i Wagnerem i Ligetim i Leoninusem, przy czym warto zwracać uwagę zarówno na to co piękne, jak i na to, co znane, a piękne nieco mniej, bo hipsteryzm w muzyce poważnej to przecież nadal jest hipsteryzm.
A co do samego polecania dział klasycznych Pwalikowi, to gdzieś już napisałem tego typu post... I mam, znalazłem!:
Johann Sebastian Bach - St. John Passion BWV 245 (The English Baroque Soloists/John Eliot Gardiner) (1990)
Johann Sebastian Bach - Mass in B Minor [John Eliot Gardiner] (1985)
Ludwig van Beethoven - Missa solemnis (The English Baroque Soloists; The Monteverdi Choir/John Eliot Gardiner) (1990)
Alban Berg - Streichquartett Op. 3; Lyrische Suite (Arditti String Quartet) (1994)
Johannes Brahms - Symphonie No.4 [Wiener Philharmoniker / Carlos Kleiber](1981)
Claude Debussy - La Mer; Nocturnes; Jeux; Rhapsodie pour clarinette et orchestre [The Cleveland Orchestra / Pierre Boulez] (1995)
Claude Debussy - Préludes · Volume 1 (Arturo Benedetti Michelangeli) (1978)
Gabriel Fauré - Requiem (La Chapelle Royale; Collegium Vocale Gent; Orchestre des Champs Élysées/Philippe Herreweghe; Johannette Zomer; Stephan Genz) (2002)
Morton Feldman - Rothko Chapel (UC Berkeley Chamber Chorus/Philip Brett); Why Patterns? (The California EAR Unit) (1991)
Carlo Gesualdo - Tenebrae (The Hilliard Ensemble) (1991)
Henryk Mikołaj Górecki - Symphony No. 3 (London Sinfonietta/David Zinman; Dawn Upshaw) (1992)
Hildegard von Bingen - Canticles of Ecstasy (Sequentia) (1994)
Roland de Lassus - Hieremiae prophetae lamentationes (Ensemble vocal européen de la Chapelle Royale/Philippe Herreweghe) (1989)
Léonin - Magister Leoninus (Red Byrd; Capella Amsterdam) (1997)
György Ligeti - Requiem / Lontano / Continuum (Liliana Poli, Barbro Ericson, Chöre des Bayerischen Rundfunks, Wolfgang Schubert...) (1968)
Gustav Mahler - Symphony No. 5; Kindertotenlieder (von Karajan, Berliner Philharmoniker/DGG) (1973)
Olivier Messiaen - Quatuor pour la fin du temps (Luben Yordanoff; Albert Tetard; Claude Desurmont; Daniel Barenboim) (1979)
Claudio Monteverdi - Vespro della Beata Vergine (La Capella Reial; Coro del Centro Musica Antica di Padova/Jordi Savall) (1989)
Wolfgang Amadeus Mozart - Requiem (BBC Symphony Orchestra/Colin Davis) (1967)
Erik Satie - 3 Gymnopédies & Other Piano Works und andere Klavierstücke [Pascal Rogé] (1984)
Domenico Scarlatti - Sonaten (Ivo Pogorelich) (1992)
Arnold Schoenberg - Streichquartette I-IV (Arditti String Quartet; Dawn Upshaw) (1994)
Arvo Pärt - tabula rasa (1984)
Alfred Schnittke - Symphony No. 1 (Royal Stockholm Philharmonic Orchestra/Leif Segerstam) (1993)
Alfred Schnittke - Requiem; Piano Concerto (Russian State Symphony Orchestra; Russian State Symphonic Cappella/Valeri Polyansky; Igor Khudolei) (1997)
Dmitri Shostakovich - 24 Preludes and Fugues Op. 87 (Keith Jarrett) (1992)
To absolutnie nie wyczerpuje tematu, ale na początek powinno być okej. Tylko, Pawliku, żeby na coś Ci się to przydało musisz jednak tych płyt przesłuchać, a nie tylko zobaczyć, że są |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|