Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mahavishnuu
Dżonson
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:06, 23 Marzec 2014 PRZENIESIONY Wto 10:47, 25 Marzec 2014 Temat postu: Muzyka XX wieku - główne nurty i klasycy gatunku. |
|
WSTĘP DO MUZYKI XX WIEKU - CO WARTO POZNAĆ?
Koledzy na poprzednich stronach podawali przykłady różnych reprezentatywnych dzieł muzyki poważnej z poprzednich wieków. Postanowiłem dodać ze swojej strony wykaz istotnych kompozycji dla muzyki XX wieku. Pewnie o niektórych zapomniałem, ale wszystkie byłoby dość ciężko tu zebrać Starałem się umieścić postacie reprezentujące różne style, ze szczególnym naciskiem na te, które miały istotny wpływ na kształtowanie się języka muzyki współczesnej. Dlatego brak w tym wykazie niektórych neoromantycznych epigonów, natomiast stosunkowo dużo jest przedstawicieli różnych nurtów awangardowych. Utwory, które można uznać za jazdę obowiązkową wyboldowałem, choć w wielu przypadkach miałem poważne wątpliwości. Trudno na przykład wyróżnić jakieś konkretne symfonie Mahlera itd. W przypadku niektórych kompozytorów mamy do czynienia z kłopotem bogactwa, dlatego trudno było wymienić te wszystkie naprawdę znaczące dzieła. Starałem się ograniczać, aby nie powstała jakaś ogromna lista. Po zapoznaniu się z tymi dziełami będzie można w miarę dobrze wyrobić sobie zdanie na temat muzyki z tego okresu. Sam najczęściej sięgam po rzeczy właśnie z tego stulecia.
Claude Debussy:
Prélude à l'après-midi d'un faune
Nocturnes
Images
La Mer
Suite bergamasque
Children's Corner
Pelléas et Mélisande
Preludes
Marice Ravel:
Daphnis i Chloé
Rapsodia hiszpańska
Koncert fortepianowy G-dur
Bolero
Pawana dla zmarłej infantki
Richard Strauss:
Alpensinfonie
Also sprach Zaratustra
Aleksander Skriabin:
Poemat ekstazy
Prometeusz
Koncert fortepianowy fis-moll
III Symfonia - Boski poemat
Siergiej Rachmaninow:
I Koncert fortepianowy
II Koncert fortepianowy
III Koncert fortepianowy
Rapsodia na temat Paganiniego
II Symfonia
Gustav Holst:
Planety
Charles Ives:
The Unanswered Question
Central Park in the Dark
Variations on America
Three Places in New England
Concord Sonata
I symphony
II Symphony
III Symphony
IV Symphony
Arnold Schönberg:
Gurre-Lieder
Verklärte Nacht
Wariacje na orkiestrę
Pierrot Lunaire
Pięć utworów na orkiestrę
Koncert skrzypcowy
Koncert fortepianowy
Bela Bartok:
Koncert na orkiestrę
Kwartety skrzypcowe I-VI
Cudowny mandaryn
I Koncert fortepianowy
II Koncert fortepianowy
III Koncert fortepianowy
Muzyka na instrumenty strunowe, perkusję i czelestę
Sonata na dwa fortepiany i perkusję
Mikrokosmos
Igor Strawiński:
Święto wiosny
Ognisty ptak
Pietruszka
Opowieść żołnierza
Symfonia psalmów
Wesele
Karol Szymanowski:
III Symfonia
IV Symfonia
I Koncert skrzypcowy
II Koncert skrzypcowy
Edgar Varese:
Amériques
Ionisation
Arcana
Poème électronique
Deserts
Anton Webern:
I Symfonia
Sześć utworów na orkiestrę
Wariacje fortepianowe op. 27
Wariacje na orkiestrę op. 30
Alban Berg:
Koncert skrzypcowy
Wozzeck
Suita liryczna na kwartet smyczkowy
Gustaw Mahler:
Najlepiej przepiłować wszystkie symfonie
Sergiusz Prokofiew:
Romeo i Julia
Symfonia klasyczna
V Symfonia
VI Symfonia
I Koncert skrzypcowy
II Koncert skrzypcowy
I Koncert fortepianowy
II Koncert fortepianowy
Suita scytyjska
Arthur Honegger:
III Symfonia „Liturgiczna”
Pacific 231
Alberto Ginastera:
I Koncert fortepianowy
II Koncert fortepianowy
Paul Hindemith:
Symphonic Metamorphosis of Themes by Carl Maria von Weber
Ludus Tonalis
George Gershwin:
Błękitna rapsodia
Koncert fortepianowy
Amerykanin w Paryżu
Joaquin Rodrigo:
Concierto de Aranjuez
Dymitr Szostakowicz:
Przede wszystkim symfonie
Olivier Messiaen:
Turangalila Symphony
Vingt regards sur l'enfant-Jésus
Saint François d'Assise
Oiseaux exotiques
Chronochromie
Couleurs de la cité céleste
Quatuor pour la fin du temps
Benjamin Britten:
War Requiem
Sinfonia da Requiem
Peter Grimes
The Young Person's Guide to the Orchestra
Witold Lutosławski:
II Symfonia
III Symfonia
Gry weneckie
Muzyka żałobna
Iannis Xenakis:
Metastaseis
Pithoprakta
Strategie
Gjorgy Ligeti:
Atmosphères
Musica ricercata
Lux Aeterna
Luigi Nono:
Il canto sospeso
Intolleranza 1960
Prometeo
Luciano Berio:
Sequenza
Sinfonia
Visage
Pierre Boulez:
Le marteau sans maître
Répons
Structures I, Structures II
Sonata fortepianowa No. 3
Karlheinz Stockhausen:
Kontra-Punkte
Gesang der Jünglinge
Klavierstücke
Gruppen
Kontakte
Hymnen
Mauricio Kagel:
Staatstheater
Kantrimiusik
Ludwig van
Henryk Mikołaj Górecki:
Trzy utwory w dawnym stylu
III Symfonia
Koncert na klawesyn (lub fortepian) i orkiestrę smyczkową
Krzysztof Penderecki:
Tren ofiarom Hiroszimy
Fluorescencje
Polymorphia
De natura honoris 1,2
Pasja wg Św. Łukasza
Najlepiej te z lat 1959-1965 z „okresu sonorystycznego”
Alfred Sznittke:
Symfonie (np. I, II, IV, V)
Concerto Grosso
Aarvo Part:
Tabula Rasa
Fratres
Summa
Cantus In Memoriam Benjamin Britten
Post został pochwalony 3 razy
Ostatnio zmieniony przez mahavishnuu dnia Czw 17:11, 12 Czerwiec 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
che
Hipopotam
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:40, 23 Marzec 2014 PRZENIESIONY Wto 10:49, 25 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Dzięki wielkie. Na pewno przyda się ta lista.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gharvelt
Dżonson
Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:57, 23 Marzec 2014 PRZENIESIONY Wto 10:50, 25 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Świetna lista, wśród tych, które znam (czyli większości) z niemal wszystkim się zgadzam.
Gustav Holst proszę poprawić
Mahlera niewątpliwie wszystkie symfonie warto znać, natomiast u Shostakovicha niektóre należy wyróżnić ponad inne (nr 5, 7, 9, 13). Dorzuciłbym także kwartety smyczkowe oraz 24 preludia i fugi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filas
Moderator
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 01:05, 24 Marzec 2014 PRZENIESIONY Wto 10:50, 25 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Od siebie polecam Pierwszą Symfonię Sznittkego, aczkolwiek dziwna ona jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 02:15, 24 Marzec 2014 PRZENIESIONY Wto 10:51, 25 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Najs list, choc chyba juz z niej nie skorzystam. Podsunela mi ona jednakze pewna mysl - przywalmy sie wszyscy powazniej do klasikal mjuzik, zrobmy osobny dzial itp. Nie ma co siedziec na dupsku i dywagowac latami o rocku i metalu.
Sam w najblizszych dniach chyba zaloze na powaznie jakies tematy o kompozytorach przeroznych. A jak ja juz cos zapowiem, to zapowiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gharvelt
Dżonson
Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:01, 24 Marzec 2014 PRZENIESIONY Wto 10:51, 25 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Dziwne, że do dziś taki dział nie powstał, skoro mamy sekcje poświęcone nu metalom, sludge'om czy innym grindcore'om o których mało kto z grona stałych bywalców chce pisać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lomyrin
Hipopotam
Dołączył: 30 Lis 2012
Posty: 1097
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:30, 24 Marzec 2014 PRZENIESIONY Wto 10:51, 25 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Świetna lista! Pomysł o dziale z classical też dobry. Właściwie to z "ani rock, ani metal" można zrobić kilka działów, a metal wszelaki zebrać do jednego działu (nie mówię żeby koniecznie tak robić, tylko ilustruję zapotrzebowanie).
I małe pytanko do znafców: lepiej w muzykęć XX w. wchodzić z bagażem wieków wcześniejszyxh, czy też nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:12, 24 Marzec 2014 PRZENIESIONY Wto 10:52, 25 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Tak jest, dzialy o jakich pomniejszych gatunkach metalowego badziewia polaczyc w jedno, nie trzeba bedzie tyle przewijac zeby a dol zjechac na glownej. Juz ide to napisac w dziale spraw teknicznyk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:30, 25 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Posłuchałem Alberta Ginastery I i II Koncertu fortepianowego, bo nie znałem i bardzo to jest ładne. Dopiero się zaznajomiłem lekko, jeszcze przesłucham wiele razy i zdanie będę miał wstępnie wyrobione za rok, ale zapowiada mi się bardzo dobrze ta muzyka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Johanan
Wafel
Dołączył: 30 Lis 2013
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 00:11, 26 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Co sądzicie o Egzekucji Stefana Razina Szostakiewicza? Niezwykle energiczny, wybuchowy utwór. http://www.youtube.com/watch?v=9X8ICytczIw Szykuję się do przesłuchania jego koncertu skrzypcowego i Słońca jaśniejącego nad Ojczyzną. Gotuję się do przesłuchania składanki dyrygowanej przez Kirila Kondrashina o nazwie "Musiques de XX Siecle", słuchał ktoś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 01:42, 26 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | Posłuchałem Alberta Ginastery I i II Koncertu fortepianowego, bo nie znałem i bardzo to jest ładne. |
Jaki masz wykon?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:27, 26 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Niepokonany Herakles napisał: | Kapitan Wołowe Serce napisał: | Posłuchałem Alberta Ginastery I i II Koncertu fortepianowego, bo nie znałem i bardzo to jest ładne. |
Jaki masz wykon? |
Orkiestry Słowackiego Radia - [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Śro 10:28, 26 Marzec 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:12, 26 Marzec 2014 Temat postu: |
|
To moze sobie obczaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:05, 26 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Od jakiegoś czasu dość często odpalam sobie takie coś:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wspaniała sprawa, Symfonia Psalmów jest cudowna i jak na Strawińskiego naprawdę bardzo przystępna, ale pozostałe dwie także zachwycają. Polecam sprawdzić, najlepiej zamiast eksplorowania ugorów Filipa Okniaka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:24, 26 Marzec 2014 Temat postu: |
|
Miałem se to kiedyś ściągnąć nawet, ale zapomniałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:58, 07 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Ostatnio spędzam dużo czasu z Szymanowskim. Trochę sobie odświeżam i zapamiętuję dokładnie, część poznaję. Jak porządnie się osłucham założę wątek, bo to niesamowita muzyka. Koncerty skrzypcowe to arcydzieła na skalę światową. Polska wydała wielu wybitnych kompozytorów, ale lepszy od Karola Szymanowskiego był chyba tylko Chopin. Co nie znaczy, że Penderecki czy Lutosławski (wreszcie zaczynam czaić jego muzykę!) są gorsi, ale lepsi raczej nie są.
A swoją drogą chciałem polecić kilka utworów (no dobra - płyt ) twórców, których Mahavishnu nie wymienił a moim zdaniem są to rzeczy naprawdę piękne:
Henry Cowell - Piano Music (1993) - na tym forum chyba wypada znać coś tego pana
Morton Feldman - Rothko Chapel / Why Patterns? (1991) - tych, którzy zaglądają na forumowego facebooka raczej nie trzeba przekonywać...
Lou Harrison - La Koro Sutro (1988) - zabawa europejskiego kompozytora muzyką dalekowschodnią. Naprawdę śliczna!
Harry Partch - Delusion of the Fury (1971) - gość wygląda jak szalony naukowiec i mniej więcej taka jest jego muzyka. Zupełny odlot, ale do słuchania, nie do teoretycznych debat.
Giacinto Scelsi - Quattro pezzi per orchestra; Anahit; Uaxuctum (Orchestre et Chœur de la Radio-Télévision Polonaise de Cracovie/Jürg Wyttenbach; Carmen Fournier; Tristan Murail) (1989)
Giacinto Scelsi - Natura renovatur (Münchener Kammerorchester/Christoph Poppen; Frances-Marie Uitti) (2006) - nieobecności Scelsiego na liście Mahavishnu nie rozumiem zupełnie. Jedne z najwspanialszych rzeczy jakie znalazłem w powojennej awangardzie!
Ciekaw jestem jak szef tematu odniósłby się do tych propozycji.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Pon 19:16, 07 Kwiecień 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mahavishnuu
Dżonson
Dołączył: 11 Mar 2013
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:41, 09 Kwiecień 2014 Temat postu: |
|
Henry Cowell - Piano Music - muzyka tego pana jest ciekawa w warstwie artykulacyjnej, wzbogacając paletę sonorystyczną fortepianu. Jednak jego kompozycje same w sobie jakoś nigdy nie zdołały mnie zachwycić. Z tym albumem jest podobnie.
Morton Feldman - Rothko Chapel / Why Patterns? - amerykańska muzyka współczesna jakoś nigdy specjalnie do mnie nie przemawiała. Są oczywiście wyjątki, ale Feldman się do nich nie zalicza.
Harry Partch - Delusion of the fury – tego nie słyszałem wcześniej. Jakoś mnie nie wciągnęło. Na pewno jeszcze posłucham, aby przekonać się czy coś zaiskrzy.
Lou Harrison - La Koro Sutro – ładne! Ciekawe połączenie muzyki gamelanowej, współczesnej i religijnej – jest w tym coś ze średniowiecznej duchowości . Muzyka w sumie bardzo prosta, jak na standardy XX wieku. Słucha się tego bardzo dobrze. Z tych czterech Jankesów w zestawieniu Harrisom przemawia do mnie najbardziej.
Giacinto Scelsi – większości jego rzeczy, które zapodałeś nie słyszałem wcześniej. Facet potrafił wykreować ciekawy świat dźwięków. Na pewno będę do tego jeszcze wracał i przy okazji poszukam innych jego kompozycji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:40, 08 Maj 2014 Temat postu: |
|
Od wczoraj znam następująca rzecz:
Einojuhani Rautavaara - Symphony #4, Symphony #5, Cantus Arcticus [Max Pommer, Leipzig RSO] (1990)
I muszę powiedzieć, że to dosyć poważna impreza. Jeszcze się nie wgryzłem, bo wydaje mi się, że to dość intelektualna muzyka, ale z każdym odsłuchem robi na mnie coraz większe wrażenie.
Od kilku tygodni znam też:
Bohuslav Martinů - Symphonies No. 3 & No. 4 (Bamberger Symphoniker/Neeme Järvi) (1987)
To może nie zapiera tchu, ale jest bardzo porządne. Dla mnie ciekawsze niż niektóre rzeczy zaproponowane w pierwszym poście. Symfoniczna muza, daleka od radykalnej awangardy, ma chyba więcej z jakiegoś neoklasycyzmu / neoromantyzmu niż ze Stockhausena i dlatego właśnie mi się tak podoba.
Francis Poulenc - 2 Sonatas; Trio; Sextet; Elegie (Ensemble Wien-Berlin/James Levine) (1989)
A to brzmi jak hybryda romantyzmu z awangardą. Słuchając tego można sobie wyobrażać, że oto gra orkiestra Łolta Disneja dyrygowana jest przez świrniętego awangardzistę z włosami samorzutnie układającymi się na sztorc, w gigantycznych okularach, z żółtymi zębami i w zielonym swetrze zeżartym przez mole. Fajna spawa, naprawdę polecam
Zaskakuje mnie za to obecność na liście Mahavishnu takiego oto dzieła:
Benjamin Britten - War Requiem
O co w tym, do jasnej cholery chodzi? Brzmi jak nagranie z próby: całkiem miła symfonia porwana na kawałki i gęsto przeplatana zapisem tego, jak dyrygent instruuje orkiestrę co ma grać, albo opowiada kawały. Po co to jest? Rozumiem, że to jakiś eksperyment i performance, rozumiem, że eksperyment się nie udał, a performance polegało jak zawsze na tym, że Pan Artysta zrobił z siebie głupka wobec ludzi. Chyba, że nie rozumiem. Jeśli tak to proszę, żeby mi ktoś wyjaśnił.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Czw 15:59, 08 Maj 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:32, 23 Maj 2014 Temat postu: |
|
Natknąłem się na:
George Enescu - Octet, Op. 7; Quintet, Op. 29 (Gidon Kremer; Kremerata Baltica) (2002)
Bardzo ciekawa, dość, na swój sposób, liryczna muzyka. Jestem tak naprawdę w trakcie wgłębiania się w Enescu, ale czuję, że jest tam wiele pięknych rzeczy do odkrycia.
Leoš Janáček - Glagolitic Mass; Sinfonietta (Palmer, Gunson, Mitchinson, King; Parker-Smith; City of Birmingham Symphony Chorus; City of Birmingham Symphony Orchestra/Philharmonia Orchestra/Simon Rattle) (1988)
Msza Głagolicka to lata 20' ubiegłego wieku, więc chyba mieści się w zakresie naszej dyskusji. Wspaniała muzyka, bardzo rodzima W ogóle Janáček to super gość, chociaż to przełom wieków, więc rozumiem, że Mahavishnu go nie wymienił.
Zoltán Kodály - Starker Plays Kodály (1987)
Kosmos. Vice Bartok, jak mi Bóg miły! Węgierska ludowa nuta przemielona w awangardowej maszynce prezentuje się cudownie. Szczerze polecam!
Per Nørgård - Seadrift (Bente Vist, soprano; Tine Rehling, harp/Thomas Søndergård) (2009)
Ale odjazd! Coś jakby Szymanowski komponował na bazie muzyki barokowej. Są śpiewy, klawesyn, mistyczny nastrój (Kobaian może zasysać empeczy bez zastanowienia), ale harmonie osadzone są w dwudziestowiecznej estetyce. Rewelka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carpetcrawler
Brodacz
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:26, 25 Maj 2014 Temat postu: |
|
Jak ktoś lubi organy to niechaj bierze to: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|