Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cielak
Nosal
Dołączył: 19 Lut 2012
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:30, 20 Luty 2012 Temat postu: |
|
niektórzy nie lubią piwa (np. ja). ja w sumie 4 razy w życiu piłem jabola i doszedłem do wniosku że do 3/4 butelki jest nawet pitne, ale na dole już się osadza gówno nie do wypicia.
ponoć prawdziwy jabol robi się 8 godzin i temu właśnie pomaga owy tlenek siarki :-D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
che
Hipopotam
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:37, 20 Luty 2012 Temat postu: |
|
rakkenroll napisał: | Tylko po co pić chujowe tanie wino, skoro za taką cenę można nabyć spoko piwo? |
Zależy po co chcesz pić alkohol i ile chcesz na to przeznaczyć kasy. Jeśli chcesz mieć jakąś tam fazę za 5 zł, to winiacz będzie lepszy (w sensie skuteczniejszy) niż 2 browary. Ja już wyrosłem z picia po to tylko żeby się spić, więc już tego nie piję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rakkenroll
Hipopotam
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 1356
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:38, 20 Luty 2012 Temat postu: |
|
Sęk w tym, że ja po piwach mam taką "fazę". W sensie, ze nie jestem najebany, tylko taki ni to trzeźwy, ni to pijany, a po winiaczach napierdala mnie łeb i w ogóle niespoko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:39, 20 Luty 2012 Temat postu: |
|
che napisał: | Nie mówię, że było to pyszne, ale nie o to chodzi w piciu alkoholu. |
Przeciwnie - dokładnie o to w nim chodzi. Nie tylko, ale w znacznym stopniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
niszczuk
Dżonson
Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:03, 20 Luty 2012 Temat postu: |
|
ja okres tanich win mam już za sobą - wypiłem w życiu dwa komandosy i nie tęsknię. wyrosłem
co do picia do monitora, to moim zdaniem nie jest złe, tylko zależy co się pije i w jakich ilościach, tudzież kto jakie do napitku ma podejście, no i jak często to robi. jedno piwko, dwie szklanki whisky, kieliszek wina - wypite w samotności raczej nie świadczą o dziwnych skłonnościach. jakiś drink z wódką - to samo, ale picie czystej samemu zbliża do pewnej granicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
katapulta
Wafel
Dołączył: 04 Cze 2011
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraina Szczęśliwości Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:32, 20 Luty 2012 Temat postu: |
|
Jak dla mnie piwo ma 2 zasadnicze wady jest niesmaczne i trzeba po nim często odwiedzać toaletę. Lubię tylko niepasteryzowane, czasem zdarza mi się też wypić tzw. bezalkoholowe. W najbliższej przyszłości planuję skusić się na niefiltrowane, jeszcze jakoś nie miałam okazji.
Na winie się nie znam, bo nie mam koleżanek, z którymi mogłaby się umówić na wieczór z tym trunkiem i komedią romantyczną, a nawet jakbym miała, to chyba i tak nie miałbym na to ochoty, na kolacje przy świecach też nie chodzę.
Jak piję wódkę, to muszę ciągle oszukiwać, ale wszyscy już wiedzą, że to robię i jakoś nie mają mi tego za złe. Wóda też jest nie dobra i chyba pije się ją tylko po to, żeby nie wstydzić się potańczyć. Chociaż jest jedna, która była całkiem całkiem, jakaś orzechowa, chyba Soplica, ale nie jestem pewna.
Dlatego najbardziej lubię smaczne drinki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
che
Hipopotam
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:35, 20 Luty 2012 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | che napisał: | Nie mówię, że było to pyszne, ale nie o to chodzi w piciu alkoholu. |
Przeciwnie - dokładnie o to w nim chodzi. Nie tylko, ale w znacznym stopniu. |
Jak mam ochotę się napić czegoś dobrego, to kupuję sok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rakkenroll
Hipopotam
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 1356
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:42, 20 Luty 2012 Temat postu: |
|
Cytat: | Na winie się nie znam, bo nie mam koleżanek, |
AHAHAHAHAHAHAHAHA(...)HAHAHA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:44, 20 Luty 2012 Temat postu: |
|
Od taniego wina zaczynalem alkoholizowanie sie, ale kupowalismy Kniaziowskie i mieszalismy je z cola, nie smakowalo tak ohydnie wtedy.
Za ktoryms razem zwymiotowalem po tym, no i odstawilem ten syf na wieki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:47, 20 Luty 2012 Temat postu: |
|
che napisał: |
Jak mam ochotę się napić czegoś dobrego, to kupuję sok |
Mi bardziej smakuje porządne ciemne piwo, wino półwytrawne różowe, albo Ballentine's.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
che
Hipopotam
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:52, 20 Luty 2012 Temat postu: |
|
Nie stać mnie na drogi alkohol, więc piję tak jak wcześniej pisałem tylko w celach towarzyskich. Jak będę miał kasę to sobie będę smakował różne wynalazki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:55, 20 Luty 2012 Temat postu: |
|
che napisał: | Nie stać mnie na drogi alkohol, więc piję tak jak wcześniej pisałem tylko w celach towarzyskich. Jak będę miał kasę to sobie będę smakował różne wynalazki. |
Ja też nie mam, dlatego piję raz na miesiąc. A na łiskacze składam się z kumplami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:57, 20 Luty 2012 Temat postu: |
|
Ja whisky nie lubie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
thon022
Hipopotam
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:31, 20 Luty 2012 Temat postu: |
|
ja lubię Johny Walker Black Label. Pijam łyskacza w specjalnych pucharkach, bez żadnych dodatków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:38, 20 Luty 2012 Temat postu: |
|
thon022 napisał: | ja lubię Johny Walker Black Label. Pijam łyskacza w specjalnych pucharkach, bez żadnych dodatków. |
Też lubię samego, choć akurat Jasio Wędrowniczek to raczej dolna półka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:52, 20 Luty 2012 Temat postu: |
|
Lubię mocne alkohole- może oprócz niektórych wódek, których odmawiam bo nie mogę ich przełknąć, np Żołądkowa Gorzka (biała)- nie mogę tego pić, za to Lubelska cytrynówka to takie cudo że nawet zapijać nie trzeba. Whisky bardzo lubię, chociaż oczywiście często się nie pije, ale udało mi się skosztować raczej większości najpopularniejszych marek, zwykle do spółki z ojcem, jednakowoż uważam że mieszanie tego trunku z czymkolwiek jest profanacją i powinno się za to obcinać palce u stóp. Lubię dobry bimber, to naprawdę dobry trunek jeżeli jest dobrze zrobiony, bo jakiś pędzony na karbidzie to wiadomo że doprowadzi tylko do rzygania dalej niż się widzi.
Na winie się nie znam za bardzo, jedne mi smakują inne nie, ostatnio piłem niezłe Niemieckie, ale teraz już nawet nie pamiętam co to było, jakbym zobaczył butelkę to pewnie bym sobie przypomniał, ale ładnie pachniało i było smaczne.
Z piwa- w celach towarzysko-najebkowych Żubra i Kasztelana zwykle, dla smaku- Guinnessa- niestety drogi jak 5 nieszczęść, więc bardzo rzadko, z bardziej przystępnych Żywiecki Porter to całkiem w porządku rzecz.
Obrzygałem się raz- ale to była przegięta impreza po maturze- wódka, piwo, trawa- takie tam, po za tym zdarzyło mi się najebać i śpiewać z "ziomem" piosenki na przystanku w Warszawie dość głośno, ale raczej większej wiochy nie robiłem. Pierwszy raz najebałem się gdzieś w wieku 15 lat, w sylwestra "nalewką miodową"- która za krótko leżała i w gruncie rzeczy był to prawie czysty spirytus, ale co ciekawe rok starszego kolegę musiałem kryć, bo się najebał, a ja byłem pijany, ale nie było po mnie widać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zuy_pan dnia Pon 23:04, 20 Luty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cielak
Nosal
Dołączył: 19 Lut 2012
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:56, 20 Luty 2012 Temat postu: |
|
Żołądkowa De Luxe też mi przez gardło nie przechodzi... jak pojawiła się pierwszy raz w sklepach to była dobra, nie wiem co teraz z nią zrobili
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
thon022
Hipopotam
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:58, 20 Luty 2012 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: |
Też lubię samego, choć akurat Jasio Wędrowniczek to raczej dolna półka. |
Red Label tak, to sierściuch, ale od Black wzwyż to już inna bajka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:59, 20 Luty 2012 Temat postu: |
|
thon022 napisał: | Kapitan Wołowe Serce napisał: |
Też lubię samego, choć akurat Jasio Wędrowniczek to raczej dolna półka. |
Red Label tak, to sierściuch, ale od Black wzwyż to już inna bajka. |
Piłem raz czarną i była ok, ale i tak bardziej mi smakują inne marki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:03, 20 Luty 2012 Temat postu: |
|
zuy_pan napisał: | dla smaku- Guinnessa- |
A, prawda, zapomnialem o Guinnessie. Bardzo lubie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|