Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:12, 26 Lipiec 2014 Temat postu: |
|
zuy_pan napisał: | Wojen by raczej w takich przypadkach nie było, bo takie państewka nie byłby w stanie zgromadzić zasobów niezbędnych do wojny |
No chyba nie mowisz serio? Juz dnia trzeciego z rana zaczelyby sie montowac pierwsze koalicje i sojusze. Kilka takich panstw-powiatow polozonych na wygwizdowiu, bez surowcow i zrodel pozywienia najechaloby pierwszy z brzegu powiacik z krowami i kurami, zeby ich zatrzymac inne panstweka montowalyby wlasna kolacje* i tak dekada po dekadzie doszliby do roznych Chujprzymierzy, Cwelporozumien i innych straszydel jakie juz dobrze znamy.
*chodzilo mi o koalicje, ale uznalem to za taka smieszna pomylke ze poprawiac zal.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Niepokonany Herakles dnia Sob 12:13, 26 Lipiec 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Vilverin
Brodacz

Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielkie Księstwo Krakowskie/Królestwo Galicji i Lodomerii. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:26, 26 Lipiec 2014 Temat postu: |
|
zuy_pan napisał: | Nie, wszelkie podatki "centralne" i władza państwowa, a nie lokalna i samorządowa to jest opresja i należy dążyć do jej usunięcia. Jedyną możliwość decydowania o tym jak będzie wyglądało życie w danym miejscu mają jego mieszkańcy, lub w przypadku w którym jakiś obszar posiadałby jednego właściciela, to właściciel, który jednak nie mógłby nikogo zmusić do mieszkania u niego.
Wojen by raczej w takich przypadkach nie było, bo takie państewka nie byłby w stanie zgromadzić zasobów niezbędnych do wojny, a przy uzbrojeniu obywateli na poziomie 90% nikomu by się nie opłacało atakować sąsiada, wiedząc, że każdy mieszkaniec będzie bronił swojego, a on może wystawić ewentualnie jakąś małą prywatną armię, z tym, że sąsiad też będzie miał małą prywatną armię, a do tego mieszkańcy będą bronić swojej ziemi z bronią w ręku, wojnę w takiej sytuacji wywołał by szaleniec, więc skończyłaby się szybką porażką i powrotem do status quo. |
Nie. Masz wybór - masz ciastko albo jesz ciastko. Płacisz podatki i masz przywileje polityczne, nie płacisz - nie masz, za to zbierasz więcej pieniążków. Nikt Cię do niczego nie zmusza. Nie jestem libertarianinem nie byłem i nie będę. Jestem reakcyjnym tradycjonalistą. Brzydzi i odpycha mnie wszystko co wyszło z anusa rewolucji francuskiej.
Niepokonany Herkulesie: Masy trzeba trzymac z daleka od polityki i od niej izolowac, jednak cenzusowa grupa płacąca podatki powinna miec wpływ na ich wysokosc ( TYLKO na wysokośc. Za kształt np. już nie). I właśnie w tym celu zostałoby powołane Zgromadzenie Stanowe. Nie miałoby ŻADNYCH uprawnień politycznych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cizar
Hipopotam

Dołączył: 25 Cze 2013
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowe Skalmierzyce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 01:13, 27 Lipiec 2014 Temat postu: |
|
Rzeczywiście masy trzeba trzymać z daleka od polityki, demokracja na tym gruncie zawodzi, ale po raz kolejny w tym temacie zdam się na pomysł Hoppego (tak, tego szatańskiego, jakobińskiego pedolibertarianina), który polega przede wszystkim na znaczną decentralizację państwa, co pozwoliłoby mieszkańcom danego miasta decydować samemu o sobie. Oczywiście nie w sposób stricte demokratyczny a raczej quasi-wybiórczy.
Mianowicie każda wysokość jakiegoś lokalnego podatku (przede wszystkim od nieruchomości, bo chyba nie widzę innego) powinna być ustalana przez samych właścicieli tych nieruchomości i to w zależności od posiadanego przez nich kapitału. Tak samo jak broń Boże pracownicy sektora publicznego nie powinni mieć żadnego głosu w sprawie lokalnych danin, w końcu to oni sami są z nich opłacani (oczywiście nadal pole działania będzie ograniczone, bo jakieś centralne podatki nadal pewnie będą na tym etapie istnieć).
Cóż, może wydawać się to nieco nierealne, ale w miejscowościach, zwłaszcza małych, może rzeczywiście coś takiego dałoby się zrobić (oczywiście po wcześniejszej decentralizacji państwa), a sam ten czyn byłby stanem przejściowym pomiędzy państwową knagą, a anarchokapitalizmem.
Oczywiście wiadomo, że na razie pomysł ten jest niemożliwy i pracę trzeba zaczynać zupełnie od podstaw, jednakże po chociażby niewielkiej decentralizacji (liczę tutaj na KNP w parlamencie, w końcu mają wpisany w program regionalizm) rzeczywiście dałoby się wprowadzić pewne podwaliny pod akap, zwłaszcza w małych miastach, gdzie miejscowej ludności jest na tyle niewiele, że da się ich w większości przekonać do pomysłu samostanowienia o mieście przez samych jego mieszkańców.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cizar dnia Nie 01:14, 27 Lipiec 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:34, 27 Lipiec 2014 Temat postu: |
|
Vilverin napisał: | Niepokonany Herkulesie: Masy trzeba trzymac z daleka od polityki i od niej izolowac, jednak cenzusowa grupa płacąca podatki powinna miec wpływ na ich wysokosc |
Nie znam sie na tym, ale to tez mnie niepokoi. Placacy podatki majacy wplyw na ich wysokosc to chyba najprostsza droga do pustego skarbu i braku licznego wojska. Od razu przychodzi mi na mysl ogromna i ludna Rzeczpospolita Obojga Narodow, zdolna wysrac z siebie ledwie po 3 tysiace zolnierzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vilverin
Brodacz

Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielkie Księstwo Krakowskie/Królestwo Galicji i Lodomerii. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:13, 27 Lipiec 2014 Temat postu: |
|
W XVIII - wiecznych Prusach ten model zdawał egzamin. Podobnie w Austrii złotego wieku, Danii, Szwecji, itd.
Problem ustrojowy RON nie polegał na tym że szlachta decydował o wysokości podatków. Problem polegał na tym że decydowała o tym i o wielu innych kwestiach o których decydowac nie powinna (wpieprzała się królowi nawet w takie mało znaczące kwestie jak nadawania indygenatu szlachcie obcej). De facto ostatnim królem z Bożej Łaski był Kazimierz Wielki. Na piastach skończyła się w Polsce czysta idea monarchiczna. Władza degenerowała się stopniowo, aby w połowie wieku XVI stac się republiką z koronowanym dożywotnim prezydentem. Pamiętajmy o tym, że już Jagiellonowie nie byli prawnie królami dziedzicznymi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:20, 27 Lipiec 2014 Temat postu: |
|
Vilverin napisał: | Problem ustrojowy RON nie polegał na tym że szlachta decydował o wysokości podatków. |
Byl to jeden z wielu problemow i moim zdaniem bardzo powazny.
Z innej beczki: Czy to nie prawda, ze tuz po III rozbiorze sama Austria wziela 100 000 rekruta z samych ziem poslkich? Tak mi sie kiedys obilo o uszy i jesli jest to prawda, to dowodzi niewiarygodnej nieudolnosci Polakow, ktorzy przez nie wiem ile setek lat z calej Rz-plitej zaciagali wojska kilkunastotysieczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kika
Gość
|
Wysłany: Nie 16:43, 27 Lipiec 2014 Temat postu: |
|
Widzę,że tu sami humaniści na tym forum
|
|
Powrót do góry |
|
 |
CzerstwySuchar
Nosal

Dołączył: 15 Wrz 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:45, 27 Lipiec 2014 Temat postu: |
|
Niepokonany Herakles napisał: |
Z innej beczki: Czy to nie prawda, ze tuz po III rozbiorze sama Austria wziela 100 000 rekruta z samych ziem poslkich? Tak mi sie kiedys obilo o uszy i jesli jest to prawda, to dowodzi niewiarygodnej nieudolnosci Polakow, ktorzy przez nie wiem ile setek lat z calej Rz-plitej zaciagali wojska kilkunastotysieczne. |
Podobną informację widziałem kiedyś w jednym z felietonów Łysiaka, więc kwestia tego czy jest to obiegowa plotka i kolejny z naszych historiograficznych mitów, czy fakt, którego rzeczywistości nigdy nie dane mi było sprawdzić.
Jeżeli to prawda to jest jedynie potwierdzeniem, jak zauważyłeś, nieudolności i stopniowego umniejszania potęgi Rzeczypospolitej poprzez wszelkiego rodzaju przywileje wprowadzane, byle zasiąść na naszym stolcu.
Austriacka monarchia rozwiązała problem w sposób najprostszy z możliwych - albo wojsko, albo ziemia i robaki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zuy_pan
Bad Motherfucker

Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:52, 27 Lipiec 2014 Temat postu: |
|
No właśnie, a co to oznacza i jak poznać, że ten konkretny ziomex to jest król z bożej łaski?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kika
Gość
|
Wysłany: Nie 18:56, 27 Lipiec 2014 Temat postu: |
|
A) Po tym, że kiedyś trafił go piorun
B) Bo tak mówi
C) Jest bardzo pobożny
D) Kiedyś ciężko chorował, zdarzył się cud i wyzdrowiał by być królem z bożej łaski
Proste.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 09:21, 28 Lipiec 2014 Temat postu: |
|
Proponowalbym ksiedza Oko, ale jest duchownym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kika
Gość
|
Wysłany: Pon 15:24, 28 Lipiec 2014 Temat postu: |
|
z bożej łaski
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vilverin
Brodacz

Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielkie Księstwo Krakowskie/Królestwo Galicji i Lodomerii. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:29, 30 Lipiec 2014 Temat postu: |
|
Niepokonany Herakles napisał: | Vilverin napisał: | Problem ustrojowy RON nie polegał na tym że szlachta decydował o wysokości podatków. |
Byl to jeden z wielu problemow i moim zdaniem bardzo powazny.
Z innej beczki: Czy to nie prawda, ze tuz po III rozbiorze sama Austria wziela 100 000 rekruta z samych ziem poslkich? Tak mi sie kiedys obilo o uszy i jesli jest to prawda, to dowodzi niewiarygodnej nieudolnosci Polakow, ktorzy przez nie wiem ile setek lat z calej Rz-plitej zaciagali wojska kilkunastotysieczne. |
No 100 tys. to raczej nie. Łysiak gdzieś tak pisał chyba. Nie mniej (licząc od zajęcia przez Austrię polskiego Spiszu w 1768) przez kilka następnych lat powołano około 70 - 87 tys. ( tak mówią akta ziemskie - a więc pod uwagę w tym wypadku brani są tylko włościanie - bez mieszkańców miast. Danych municypialnych nie jestem w stanie sprawdzić.)
Austriacka władza była niesamowicie scentralizowana (przy takim kształcie państwa musiała być). Model ustrojowy sprzed 1848 roku oparty był na dobrach poszczególnych możnych (hrabiów, książąt, "mości panów") i to oni administrowali na poziomie lokalnym, odpowiadając przed wyższymi urzędnikami cesarskimi. Dlatego chłop nie był własnością pana, jak było to w RON, ale przede wszystkim państwa. Nie istniała zasada "szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie". To państwo mogło i powoływało chłopa do armii. W znacznym stopniu ułatwiło to w ciągu końca XVII i początku XVIII w. przejść armii austriackiej z modelu kondotiersko - zaciężnego na model poborowy. U nas model hetmańsko - pospolitoruszeniowo - sejmikowy funkcjonował bez większych zmian od poł. XVI w. W XVIII był już dawno anachroniczny i przestarzały. Wszystko rozbijało się o kwestie prawno - ustrojowe.
Wbrew obiegowej opinii kwestie podatkowe tak naprawdę były problemem kosmetycznym.
Cytat: | No właśnie, a co to oznacza i jak poznać, że ten konkretny ziomex to jest król z bożej łaski? |
Co oznacza: Oznacza że rządzi z Woli Boga, według Bożego porządku który ze swej natury jest niezmienny i ściśle zhierarchizowany, w przeciwieństwie do woli narodu która jest zmienna, relatywna i wg. koncepcji Bonalda również "nierzeczywista", jako że człowiek w tym miejscu stawia się na miejscu kreatora, a więc miejscu należnym tylko i wyłącznie Bogu.
Monarcha nie jest samowładcą. Monarcha stoi tylko na straży porządku ustanowionego przez Stwórcę i Tradycję. Nie ma mocy kreacji. Rządy Monarchy mają być służbą innym właśnie wskutek predestynacji jaka wynika z faktu urodzenia. Dobry ojciec nie tylko głaszcze, czasem daje także klapsa w tyłek.
Jak poznać ziomexa: Gdybyś zadał mi to pytanie 100 lat temu, nie miałbym wątpliwości co do odpowiedzi. Jeśli masz chęć, przeczytaj książkę "Król zza morza" Jeana Raspaila. Pozycja ta powinna być odpowiedzią na tę część pytania.
Cytat: | https://www.youtube.com/watch?v=eslbPa43XHc |
Właśnie tak wyglądają dzisiejsi egalitaryści wszelkiej maści - "...tam jest dobre łajno!...". Nic dodać nic ująć.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Vilverin dnia Śro 16:30, 30 Lipiec 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:39, 30 Lipiec 2014 Temat postu: |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vilverin
Brodacz

Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielkie Księstwo Krakowskie/Królestwo Galicji i Lodomerii. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:41, 30 Lipiec 2014 Temat postu: |
|
To mógłbym być ja. Tylko że jestem wyższy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Johanan
Wafel

Dołączył: 30 Lis 2013
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:25, 30 Lipiec 2014 Temat postu: |
|
Odnośnie nielicznej armii polskiej, nie wiem jak wyglądało to w wieku XVIII, kiedy to hańbą było mieszkać w Polsce albo, co gorsza, rządzić nią. Ale tutaj jest dobry artykuł o początku XVII w. [link widoczny dla zalogowanych] autorstwa dr Radosława Sikory. W skrócie, nie było tak źle, na zachodzie liczono każdego żołnierza, u nas tylko "rycerza", szlachcica, który miał przy tym 6 osobową nieraz czeladź. Bardzo ciężko oblicza się ilu żołnierzy służyło w polskiej armii, ale była ona zapewne wystawić i 100 000 ludzi w dobrych czasach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:31, 30 Lipiec 2014 Temat postu: |
|
Znam te artykuly Sikory i przyznam, ze co do tych liczb, to przecieralem oczy ze zdziwienia. Nie jestem historykiem ani zadnym specjalista, ale strasznie trudno mi uwierzyc w prawdziwosc tych informacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Johanan
Wafel

Dołączył: 30 Lis 2013
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:24, 30 Lipiec 2014 Temat postu: |
|
Również nim nie jestem. Jednak pan Sikora pokazał argumenty, mam nadzieje nie zmanipulowane, który wydają się udowadniać Jego tezę.
1. Jak najbardziej tak. Gdy na przełomie lat 30. i 40. XVII w. trwały polsko – hiszpańskie negocjacje o zaciągu w Rzeczypospolitej armii i skierowaniu jej na front wojny trzydziestoletniej, strona polska poczuła się zobowiązana wyjaśnić Hiszpanom, że płacąc żołd na 13 000 żołnierzy polskich, dostaną do dyspozycji armię liczącą od 40 000 do 58 000 „osób zdolnych do walki”[10].
2.
„[...] hetman polny skupiwszy sie z wojskiem, ruszył się od Łucka jako na wojnę ku Lachowcom mimo Dubno, mając jazdy 20 000 a piechoty 10 000 różnej z cudzoziemcy, oprócz licznej[6] czeladzi i ochotnika, którego kładli na 40 abo i dalej tysięcy wszystkiego”[7] ( cytat kronikarza Joachima Jerlicza)
Pewnie jest w tekście więcej argumentów. Nazywanie RONu XVII wiecznego słabym państwem jest całkowici bezzasadne, prędzej skłaniałbym się do nazywania nieudacznikami królów polskich - Z II Wazy (początek wojen ze Szwecją, zmarnowanie unii pol-szw-lit) August II Moc(z)ny (Wojna Północna). Inni też popełniali błędy oczywiście.
Polska była przez kilkadziesiąt lat w XVIII wieku skutecznie zwyciężać Rosję i Turków, dwa wielkie mocarstwa. Potrafiła dobrze układać się z Austrią i Niemcami. Do tego zmagała się z parszywymi Mongołami. Poległa przez Szwecję... imperium, które po ciężkiej bardzo dla niego wojnie z Polską (wygraną przez Adolfa przez nieudolność Polaków w organizacji armii raczej chyba), pokonał potem Cesarstwo Rzymskie, pamiętajmy. Więc nie było tak źle. Co innego XVIII w. ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:28, 30 Lipiec 2014 Temat postu: |
|
Nie mowilem ze RON byla slabym panstwem, tylko panstwem ktore zmarnowalo swoj ogromny potencjal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|