Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aras
Wafel
Dołączył: 05 Paź 2012
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:53, 22 Lipiec 2013 Temat postu: |
|
kobaian napisał: | Aras napisał: | A jak mozna udowodnić że 3000 tys. lat temu jakiś prorok przewidział coś co się zdarzyło 1000 lat później ? Jedynie badając pisma i ich wiek.
O darze prorokowania pisze w Biblii i to jest dla mnie dowodem wystarczającym.
Pamiętaj, że człowiek, który wierzy nie zawsze potrzebuje na wszystko dowodów. Wiara jest przeświadczeniem o czymś czego nie widzimy, jest łaską od ducha Świętego. Nie da jej się nabyć drogą logicznego rozumowania. |
Więc podsumujmy: W pierwszym zdaniu twierdzisz, że prawdziwość przepowiedni badamy empirycznie. Ciekawe tylko, czy tą samą metodą datowania, która zadaje kłam poglądowi, jakoby świat miał 6000 lat i powstał gotowy ex nihilo?
Następnie twierdzisz, że dowodem na prawdziwość słów Biblii jest sama Biblia. Ponoć fortuna kołem się toczy, ale rozumowanie nie powinno.
Następnie stwierdzasz, że tak właściwie to wierzącemu dowody nie są potrzebne. Porażająca konsekwencja w myśleniu. I jeszcze się dziwisz, że dyskutanci Cię do psychiatryka odsyłają?
Wiedz więc, że mimo mojego zatwardziałego ateizmu, nie zwykłem wyzywać od oszołomów i głupków ludzi, którzy w wierze szukają odpowiedzi na szczerze postawione sobie pytania. Natomiast wstrętem napawają mnie akwizytorzy i komiwojażerowie, którzy głoszą de facto, że Biblia znakomicie odpowiada na pytania postawione w Biblii i chwytają się byle bzdurnego argumentu by otumaniać ludzi, zadających sobie te wszystkie pytania naprawdę szczerze. Jak trzeba, mamy niezbite dowody. Zawsze można jednak zaprzeczyć, że nie są tak niezbite. A tak w ogóle to Biblia jest najlepszym dowodem. Ostatecznie jednak dowody w ogóle nie są potrzebne, bo mamy wiarę. Owszem, może to i czasem dobry sposób na zjednanie sobie nowych klientów do sekty, ale z poszukiwaniem odpowiedzi na pytania dręczące ludzkość nic to wspólnego nie ma. |
Właśnie tak. Najlepszym dowodem na bezbłędność Biblii jest sama Biblia.
Czy się to komuś podoba czy nie. Bo choć dowodów na nią w świecie zewnętrznym jest wiele ,ale najmocniejszym jej argumentem jest to, że jet Słowem Bożym. Mówi o naszym początku, o upadku, ale też o możliwości odkupienia. Tego nie ma w żadnej innej księdze.
Ty się ciągle będziesz domagał dowodów, nawet jeśli będę je ukazywać jedno po drugim , Ty i tak będziesz domagał się więcej. Bo nie masz wiary i Bóg nie odsłonił ci klapek z oczu.
Ateista jest tak samo religijna jak człowiek wierzący. On też musi uwierzyć że Boga nie ma. Nie może tego udowodnić, bo się nie da, więc pozostaje mu tylko wiara.
Różnica więc jest nie w byciu religijnym, ale w pysze ludzkiej.
Co rozumiesz z tego:
1kor
17 Nie posłał mnie Chrystus, abym chrzcił, lecz abym głosił Ewangelię, i to nie w mądrości słowa, by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża. 18 Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia. 19 Napisane jest bowiem:
Wytracę mądrość mędrców,
a przebiegłość przebiegłych zniweczę.
20 Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
21 Skoro bowiem świat przez mądrość nie poznał Boga w mądrości Bożej, spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących. 22 Tak więc, gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości, 23 my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan, 24 dla tych zaś, którzy są powołani, tak spośród Żydów, jak i spośród Greków, Chrystusem, mocą Bożą i mądrością Bożą. 25 To bowiem, co jest głupstwem u Boga, przewyższa mądrością ludzi, a co jest słabe u Boga, przewyższa mocą ludzi.
26 Przeto przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu! Niewielu tam mędrców według oceny ludzkiej, niewielu możnych, niewielu szlachetnie urodzonych. 27 Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, wybrał to, co niemocne, aby mocnych poniżyć;
Jeśli jesteś zadeklarowanym ateistą, to powiedz mi skąd pochodzi miłość, sumienie, współczucie? Z wypierdu małej kropki 20 mld lat temu?
I z tej jednej kropki (na którą nie ma żadnych dowodów, bo to też jest religia) która pojawiła się znikąd, bez żadnej przyczyny nagle wybuchła i rozszerzyła się do nieskończoności i tak wszystko powstało??
Czy wiesz jak jest niesamowicie złożonym organizmem dżdżownica, a ciało ludzkie? To wszystko przypadkowe połączenie atomów i reakcji chemicznych? Wiesz, że według rachunku prawdopodobieństwa, nawet powstanie ameby jest praktycznie niemożliwe.
Dla mnie to jest głupotą, trwaniu w niewiedzy i totalanej ignorancji. Wiara we wszystko co zakłamany świat powie. I to jeszcze bez jakichkolwiek dowodów. Same puste teorie i przypuszczenia, ludzi którzy za wszelką cenę chcą się pozbyć Boga.
To mój dzisiaj ostatni post. Proponuję się nad tym głębiej zastanowić. CZy faktycznie jestem z przypadkowego wypierdu małej kulki która wzięła się z nikąd czy jestem stworzeniem na obraz Boga i powołany do życia wiecznego w szczęściu i miłości.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aras dnia Pon 20:57, 22 Lipiec 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:00, 22 Lipiec 2013 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Czy to przypadek? Czy wydłużenie urlopu ojcowskiego, może być bestią z apokalipsy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:04, 22 Lipiec 2013 Temat postu: |
|
Aras napisał: |
To mój dzisiaj ostatni post. Proponuję się nad tym głębiej zastanowić. CZy faktycznie jestem z przypadkowego wypierdu małej kulki która wzięła się z nikąd czy jestem stworzeniem na obraz Boga i powołany do życia wiecznego w szczęściu i miłości. |
Jedno nie wyklucza drugiego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zuy_pan dnia Pon 17:45, 24 Sierpień 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:07, 22 Lipiec 2013 Temat postu: |
|
zuy_pan napisał: | http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/PrzebiegProc.xsp?nr=666
Czy to przypadek? Czy wydłużenie urlopu ojcowskiego, może być bestią z apokalipsy? |
Są tacy, którzy w to uwierzą i tacy, co nie uwierzą. Ale ich niewiara w to, że wydłużenie urlopu ojcowskiego jest bestią, będzie de facto taką samą wiarą i żadnej nie da się udowodnić. Pamiętajmy bowiem, że:
Aras napisał: | Ateista jest tak samo religijna jak człowiek wierzący. On też musi uwierzyć że Boga nie ma. Nie może tego udowodnić, bo się nie da, więc pozostaje mu tylko wiara.
Różnica więc jest nie w byciu religijnym, ale w pysze ludzkiej. |
Są nota bene także i takie różne pyszałki, co nie wierzą w Latającego Potwora Spaghetti i Niewidzialnego Różowego Jednorożca. Ale ich niewiara też jest wiarą i nikt jeszcze nie udowodnił nieistnienia tych dwóch wspaniałych istot.
Cytat: | Wiara we wszystko co zakłamany świat powie. I to jeszcze bez jakichkolwiek dowodów. Same puste teorie i przypuszczenia, ludzi którzy za wszelką cenę chcą się pozbyć Boga. |
Zwłaszcza niebezpieczna jest wiara w puste teorie i przypuszczenia dotyczące datowania, pozwalające ocenić wiek biblijnych manuskryptów i kości dinozaurów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Pon 21:26, 22 Lipiec 2013, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:59, 22 Lipiec 2013 Temat postu: |
|
Czytam tą dyskusje i aż nie wiem co powiedzieć...
Arek, fajnie, że sobie zostałeś tym Protestantem, ale strasznie pierdolisz. Nawet nie potrafisz wyartykułować tego, o co Ci chodzi, sadzisz komunały i zarzucasz wszystkich tonami cytatów z Biblii, zamiast zaprezentować jeden i mądrze, rzeczowo go objaśnić (to Wyście wymyślili biblistykę i religioznawstwo - skorzystaj z dziedzictwa własnych współbraci). Nawet jak piszesz prawdę to robisz to w taki sposób, że każdy bierze to za pierdoły - jak Gazeta Wyborcza, dosłownie!
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
nihil reich
Hipopotam
Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 00:38, 23 Lipiec 2013 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | Nie masz racji. To czy jakieś poglądy są chrześcijańskie czy nie nie zależy od niczyjego widzimisię tylko od pewnych podstawowych prawd wiary, które są uznawane przez wspólnoty chrześcijańskie. Jedną z nich jest dogmat o Trójcy Świętej |
Czyli chrześcijańskie poglądy to takie poglądy, które za chrześcijańskie uznają sami chrześcijanie? Oczywista bzdura. Sam trynitaryzm jest dość późnym wymysłem i czynienie z niego podstawy chrześcijaństwa jest absurdalne. Tu nie ma miejsca na demokrację. Możemy przyjąć stanowisko inkluzywne albo ekskluzywne - inkluzywne, czyli za chrześcijan uznajemy wszystkich, którzy bazują swoją wiarę głównie na nauczaniu Jezusa (niezależnie od tego, w jaki sposób ją interpretują), albo ekskluzywne, gdzie za chrześcijan uznajemy jedynie ludzi podążających za nauczaniem Jezusa co do joty, i w ten sposób kategorycznie odmawiamy chrześcijańskości katolikom, prawosławnym, protestantom i reszcie (bo czczą obrazy/nie praktykują obrzezania/nie żyją w ubóstwie etc.).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
John Cipolina
Hipopotam
Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: bywam w Krakowie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 09:55, 23 Lipiec 2013 Temat postu: |
|
Aras, to tak szczerze, bo w końcu jesteś chrześcijaninem, te dowody są faktycznie dowodami czy i tak na końcu okazuje się, że wszystko jest kwestią wiary? ; )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aras
Wafel
Dołączył: 05 Paź 2012
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:00, 23 Lipiec 2013 Temat postu: |
|
A więc moi drodzy, dzisiaj tak jak obiecałem zastanowimy się nad proroctwami Starego Testamentu, w których Bóg obiecuje nam Zbawiciela.
Miłość Boga jest nieskończona, więc pomimo buntu człowieka i wielu jego grzechów, Bóg dalej chce nas obdarować szczęściem i miłością. Żeby wszystko powróciło do poprzedniego stanu, żeby warunki się znacznie poprawiły człowiek musi być posłuszny Bogu, czyli Jego Synowi.
Dzisiaj przedstawię najważniejsze proroctwa o Panu Jezusie.
„Nie zostanie odjęte berło od Judy ani laska pasterska spośród kolan jego, aż przyjdzie ten, do którego ono należy, i zdobędzie posłuch u narodów!” Rdz 49,1.
Te proroctwo , już praktycznie na samym początku Biblii mówi nam , że przyjdzie do nas Król i będzie pochodził z plemienia Judy.
"Ale ty, Betlejemie Efrata, najmniejszy z okręgów judzkich, z ciebie mi wyjdzie Ten, który będzie władcą Izraela. Początki Jego od prawieku, od dni zamierzchłych.” Mi 5,1.
Ten bardzo ciekawy werset mówi nam o zapowiedzi przyjścia Mesjasza z Betlejem. Ale myślę, że ciekawsze jest to następne zdanie - Początki Jego od prawieku, od dni zamierzchłych.
„Oto ja posyłam mojego anioła [posłańca], aby przygotował drogę przede mną.” Ml 3,1.
To proroctwo odnosi się do Jana Chrzciciela, który był przed Jezusem i zaczął chrzcić ludzi nad Jordanem.
„Wesel się bardzo, córko syjońska! Wykrzykuj, córko jeruzalemska! Oto twój król przychodzi do ciebie, sprawiedliwy on i zwycięski, łagodny i jedzie na ośle, na oślęciu, źrebięciu oślicy.” Za 9,9.
Kiedy Pan Jezus wjechał na osiołku do Jerozolimy, proroctwo wypełniło się.
„Nawet mój przyjaciel, któremu ufałem i który chleb mój jadł, podniósł na mnie piętę” Ps 41,1.
Mowa oczywiście o Judaszu, który zdradził Pana Jezusa.
„Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym Mi brodę. Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem.” Iz 5,6.
Wypełnienie mamy w ewangeliach Mt 26,67; Mk 14,65.
„Wtedy spojrzą na Mnie, na Tego, którego przebodli... To są rany, które mi zadano w domu moich przyjaciół.” Za 12,1; 13,6.
Wszyscy go ujrzymy, a ci którzy w Niego nie uwierzyli, będą w sytuacji bez wyjścia.
„I Pan rzekł do mnie: 'Wrzuć to garncarzowi, wspaniałą zapłatę, na jaką mnie oszacowali’. I wziąłem trzydzieści srebrników i wrzuciłem garncarzowi w domu Pańskim.”[2] Za 11,13.
Pan Jezus został zdradzony za 30 srebrników. Faryzeusze zapłacili Judaszowi za zdradzenie miejsca, w którym się Pan znajdował.
„Znęcano się nad Nim, lecz On znosił to w pokorze i nie otworzył swoich ust, jak jagnię na rzeź prowadzone ijak owca przed tymi, którzy ją strzygą, zamilkł i nie otworzył ust swoich... Policzony został pomiędzy przestępców” Iz 53,7.12.
Kolejne proroctwo o męce Pańskiej.
„Przebodli ręce i nogi moje, policzyć mogę wszystkie moje kości. A oni się wpatrują, sycą mym widokiem; moje szaty dzielą między siebie i los rzucają o moją suknię” Ps 22,17-19.
Bardzo mocne proroctwo i szczegółowe.
Na koniec dodam, że Bóg mógł przyjąć ofiarę tylko od swego Syna , od nikogo innego. Brzydził się już ofiarami od ludzi. Przed śmiercią Jezus zawołał - Wypełniło się!
Tylko w Jezusie mamy zbawienie i tylko Bóg mógł nas Zbawić, nike żaden anioł czy prorok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:05, 23 Lipiec 2013 Temat postu: |
|
nihil reich napisał: | Możemy przyjąć stanowisko inkluzywne albo ekskluzywne - inkluzywne, czyli za chrześcijan uznajemy wszystkich, którzy bazują swoją wiarę głównie na nauczaniu Jezusa (niezależnie od tego, w jaki sposób ją interpretują), albo ekskluzywne, gdzie za chrześcijan uznajemy jedynie ludzi podążających za nauczaniem Jezusa co do joty, i w ten sposób kategorycznie odmawiamy chrześcijańskości katolikom, prawosławnym, protestantom i reszcie (bo czczą obrazy/nie praktykują obrzezania/nie żyją w ubóstwie etc.). |
Ja spotkałem się kiedyś z takim potraktowaniem sprawy, że chrześcijanie to wszyscy wierzący, opierający swoją wiarę na nauczaniu Chrystusa i uznającego jego boskość. Ktoś kto uznaje Jezusa jedynie za mędrca, nauczyciela, filozofa itp. chrześcijaninem nie jest.
Klasyfikacje przede wszystkim służą czynienia istotnych rozróżnień i stosunek do boskości Jezusa wydaje się na tyle ważnym czynnikiem, że rozróżnienie wydaje się akurat w tym wypadku zasadne.
Przypomniał mi się w tym kontekście słynny list do dr Laury. Kapitan jako katolik uznający coś takiego jak tradycja, interpretacja itd. nie musi się nim przejmować, natomiast sądzę, że Aras powinien potraktować sprawę jak najpoważniej:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Wto 10:06, 23 Lipiec 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aras
Wafel
Dołączył: 05 Paź 2012
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:10, 23 Lipiec 2013 Temat postu: |
|
Menelkir napisał: | Aras, to tak szczerze, bo w końcu jesteś chrześcijaninem, te dowody są faktycznie dowodami czy i tak na końcu okazuje się, że wszystko jest kwestią wiary? ; ) |
Dowodów na Biblię poszukaj sobie w książkach czy internecie. Już o nich mówiłem. Tylko ślepy i ten który nie chce ich nie ujrzy.
Jak mnie pytacie o dowody na proroctwo czy tego typu sprawy, są one ściśle zawarte w Biblii, więc tu trzeba też wiary. Jesli wiesz że Biblia nie jest zwykłą książką napisaną przez hebrajskich pastuchów, a Słowem Boga, to nie musisz na wszystko szukać dowodów, co jest zawarte w tej Księdze. Jednak w historii już wielu się przekonało, że proroctwa Pana są nieubłagalne i wszystko się prędzej czy później wypełni.
Na początku podałem wam dowody na Biblię, żebyście inaczej patrzeli na tą księgę.
Chrześcijaństwo to też wiara i ona jest też darem Bożym. Wy tego nie rozumiecie bo tego nie da się przełożyć na ludzki język. to się czuje i widzi oczami wiary.
To jest tak jakbym ślepcowi opowiadał o kolorach, a on by tylko poznał to w teorii. Ja osobiście wiarę otrzymałem podczas czytania Biblii, po prostu czułem , że to jest prawda.
Już nie będę mówił o dowodach a tylko o Słowie Bożym.
Dla ateistów dobry film, który powinni zobaczyć w całości. Tu macie dowody:
http://www.youtube.com/watch?v=JB1WFETOXG0
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:11, 23 Lipiec 2013 Temat postu: |
|
nihil reich napisał: |
Czyli chrześcijańskie poglądy to takie poglądy, które za chrześcijańskie uznają sami chrześcijanie? |
Owszem. I tak samo jest z każdą inną rzeczą.
nihil reich napisał: | Sam trynitaryzm jest dość późnym wymysłem |
Nie jest. Trynitaryzm jest obecny w chrześcijaństwie od samego początku i widać to w NT.
nihil reich napisał: | Możemy przyjąć stanowisko inkluzywne albo ekskluzywne - inkluzywne, czyli za chrześcijan uznajemy wszystkich, którzy bazują swoją wiarę głównie na nauczaniu Jezusa (niezależnie od tego, w jaki sposób ją interpretują), albo ekskluzywne, gdzie za chrześcijan uznajemy jedynie ludzi podążających za nauczaniem Jezusa co do joty, i w ten sposób kategorycznie odmawiamy chrześcijańskości katolikom, prawosławnym, protestantom i reszcie (bo czczą obrazy/nie praktykują obrzezania/nie żyją w ubóstwie etc.). |
Nie odróżniasz rzeczy fundamentalnych od błahych. To, czy ktoś jest obrzezany czy nie, albo czy czci obrazy (a czci?) to są sprawy drugorzędne. Natomiast to, czy ktoś uznaje Chrystusa za Boga, czy wierzy w Zmartwychwstanie etc to sprawy fundamentalne. Te fundamentalne kwestie u wszystkich chrześcijan są takie same, albo bardzo podobne. A jak u kogoś są całkiem niepodobne (bo nie wierzy w boskość Chrystusa, ani w Trójcę Świętą) to ktoś taki nie jest Chrześcijaninem. Nie ma to nic wspólnego z demokracją, ma za to bardzo wiele z czystością doktryny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lomyrin
Hipopotam
Dołączył: 30 Lis 2012
Posty: 1097
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:14, 23 Lipiec 2013 Temat postu: |
|
kobaian napisał: |
list do dr Laury.
|
Ten list jest mega żenujący, ale niestety ludzie stosujący rozumowanie jakie kolega Aras używa w tym temacie prowokują użycie takiego "argumentu".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
John Cipolina
Hipopotam
Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: bywam w Krakowie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:03, 23 Lipiec 2013 Temat postu: |
|
Nie no, Aras, czytałem przykładowe proroctwa z postu http://www.metalrockforum.fora.pl/offtopic,18/kacik-bozego-slowa,3871-40.html#85604, ale dla mnie nie są one zbyt szczegółowe. Wygląda to jak dopasowywanie interpretacji do zaistniałych potem wydarzeń.
Powiem Ci coś, Aras. Niektórzy ludzie, np. ja, są po prostu z natury sceptyczni i wiara to nie jest dla nich dobre podejście do tematu. Musisz też zrozumieć ludzi, którzy chcą dojść do prawdy, ale rozumują ostrożnie.
PS Od jak dawna wyznajesz takie poglądy jak obecnie?
PS 2 Ten temat ma też swoje plusy. Zmniejsza czas oczekiwania na odpowiedź w innych tematach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aras
Wafel
Dołączył: 05 Paź 2012
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:35, 23 Lipiec 2013 Temat postu: |
|
Menelkir napisał: | Nie no, Aras, czytałem przykładowe proroctwa z postu http://www.metalrockforum.fora.pl/offtopic,18/kacik-bozego-slowa,3871-40.html#85604, ale dla mnie nie są one zbyt szczegółowe. Wygląda to jak dopasowywanie interpretacji do zaistniałych potem wydarzeń.
Powiem Ci coś, Aras. Niektórzy ludzie, np. ja, są po prostu z natury sceptyczni i wiara to nie jest dla nich dobre podejście do tematu. Musisz też zrozumieć ludzi, którzy chcą dojść do prawdy, ale rozumują ostrożnie.
PS Od jak dawna wyznajesz takie poglądy jak obecnie?
PS 2 Ten temat ma też swoje plusy. Zmniejsza czas oczekiwania na odpowiedź w innych tematach. |
Kilka postów wyżej podałem proroctwa i niektóre są dosyć szczegółowe.
Tylko trzeba mieć otwarty umysł. Ale ateiści są z reguły bardzo religijni i zamknięci na inne opcje. Jest to wynik działania dzisiejszej popkultury, mediów i materialistycznego podejścia do życia.
Zobacz sobie film który podałem wcześniej i również ten:
http://www.youtube.com/watch?v=JVWntkbXwic&list=PL6E4637530535FF02
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:15, 23 Lipiec 2013 Temat postu: |
|
lomyrin napisał: | kobaian napisał: |
list do dr Laury.
|
Ten list jest mega żenujący, ale niestety ludzie stosujący rozumowanie jakie kolega Aras używa w tym temacie prowokują użycie takiego "argumentu". |
Nie dostrzegam w nim nic żenującego. List ten nie powstał w odpowiedzi na papieską encyklikę, czy subtelne teologiczne wywody, tylko właśnie na przerzucanie się cytatami opatrzonymi konkluzją, że Słowo Boże jest niezmienne. Skoro tak, to ludzie wyznający zasadę sola scriptura powinni poważnie zastanowić się, dlaczego nie składają całopalnych ofiar w ogródku i czym prędzej naprawić swoje niewłaściwe zachowanie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Wto 12:18, 23 Lipiec 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lomyrin
Hipopotam
Dołączył: 30 Lis 2012
Posty: 1097
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:48, 23 Lipiec 2013 Temat postu: |
|
Tak, tylko, że w cholerę osób stosuje ten list jako kolejny "gwóźdź do trumny" chrześcijaństwa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lomyrin dnia Wto 12:49, 23 Lipiec 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:12, 23 Lipiec 2013 Temat postu: |
|
lomyrin napisał: | Tak, tylko, że w cholerę osób stosuje ten list jako kolejny "gwóźdź do trumny" chrześcijaństwa. |
Bo wskazuje na pewien bardzo poważny dla tej religii problem. Chrześcijanin twierdzi, że czerpie etykę z Objawienia i stąd wyższość tej etyki nad etykami świeckimi. Każde kwestionowanie zasad wiary uznaje za przejaw pychy. Wskazuje następnie Pismo jako źródło objawienia. Bierzemy Pismo do ręki i czytamy, a tam mnóstwo zasad etycznych, których ów chrześcijanin nie przestrzega, np. składanie ofiar z wołu.
I potem mamy do wyboru dwie postawy. Pierwsza z nich, to chrześcijanin pokorny, który uznaje nakazy pisma i układa stos w ogródku.
Druga postawa - to chrześcijanin pyszny, który uznaje, że palenie wołów było dla starożytnych pastuchów, natomiast on ma Tradycję, a ta mu niczego takiego nie nakazuje i zaleca traktować te fragmenty Pisma jak bajkę, ew. powieść obyczajową. Oto więc pyszny człowiek dokonuje wyboru w Piśmie, uznając np. przykazanie miłości za ważne, a składanie ofiar - nie. Ostatecznie okazuje się, że Boskie nakazy są przedmiotem ludzkiego wyboru, dokonanego w oparciu o zapewne inne, pozabiblijne kryteria.
Naprawdę nie sądzę, aby w wierze chrześcijan naprawdę dużo pozostało z Pisma. Wiara jest oparta na niektórych tylko ideach wyrażonych w Piśmie, w dodatku wielokrotnie na przestrzeni wieków przeżutych i wyplutych przez różne inne filozofie i ideologie. I żadne hasła powrotu do Pisma jako prawdziwego źródła objawienia tego nie zmienią.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Wto 13:14, 23 Lipiec 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aras
Wafel
Dołączył: 05 Paź 2012
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:39, 23 Lipiec 2013 Temat postu: |
|
kobaian napisał: | lomyrin napisał: | Tak, tylko, że w cholerę osób stosuje ten list jako kolejny "gwóźdź do trumny" chrześcijaństwa. |
Bo wskazuje na pewien bardzo poważny dla tej religii problem. Chrześcijanin twierdzi, że czerpie etykę z Objawienia i stąd wyższość tej etyki nad etykami świeckimi. Każde kwestionowanie zasad wiary uznaje za przejaw pychy. Wskazuje następnie Pismo jako źródło objawienia. Bierzemy Pismo do ręki i czytamy, a tam mnóstwo zasad etycznych, których ów chrześcijanin nie przestrzega, np. składanie ofiar z wołu.
I potem mamy do wyboru dwie postawy. Pierwsza z nich, to chrześcijanin pokorny, który uznaje nakazy pisma i układa stos w ogródku.
Druga postawa - to chrześcijanin pyszny, który uznaje, że palenie wołów było dla starożytnych pastuchów, natomiast on ma Tradycję, a ta mu niczego takiego nie nakazuje i zaleca traktować te fragmenty Pisma jak bajkę, ew. powieść obyczajową. Oto więc pyszny człowiek dokonuje wyboru w Piśmie, uznając np. przykazanie miłości za ważne, a składanie ofiar - nie. Ostatecznie okazuje się, że Boskie nakazy są przedmiotem ludzkiego wyboru, dokonanego w oparciu o zapewne inne, pozabiblijne kryteria.
Naprawdę nie sądzę, aby w wierze chrześcijan naprawdę dużo pozostało z Pisma. Wiara jest oparta na niektórych tylko ideach wyrażonych w Piśmie, w dodatku wielokrotnie na przestrzeni wieków przeżutych i wyplutych przez różne inne filozofie i ideologie. I żadne hasła powrotu do Pisma jako prawdziwego źródła objawienia tego nie zmienią. |
Twoja wypowiedź pokazuje tylko, że kompletnie nie znasz zasad chrześcijaństwa i nigdy nie czytałeś Biblii. Tylko manipulujesz.
Niestety ludzie tacy jak ty najwięcej mają potem do powiedzenia w tym temacie...
Skąd czerpiesz te informacje, które posiadasz?
Gwoli ścisłości. Od ofiary Chrystusa system ofiarniczy Starego Testamentu został zniesiony, bo ofiara Jezusa była jedyna i doskonała. Na krzyżu powiedział: wypełniło sie!
Więc żadnych wołów dzisiaj nie musimy składać , bo Bóg tego nie żąda ani by nie przyjął.
Co do Tradycji pewnie masz na mysli katolicyzm (który zakrzywia wiedzę o chrześcijaństwie wśród ludzi) który bardziej kładzie nacisk na tradycję ludzką niż Pismo. To nie jest chrześcijaństwo i wierz mi że chrześcijanie tego nie popierają ani nie mają własnych tradycji, tylko trzymają się tego co nakazał nam Pan Jezus.
Więc mów za siebie albo za katolików, ale chrześcijan trzymających się Słowa nie mieszaj w to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:49, 23 Lipiec 2013 Temat postu: |
|
aras napisał: | Gwoli ścisłości. Od ofiary Chrystusa system ofiarniczy Starego Testamentu został zniesiony, bo ofiara Jezusa była jedyna i doskonała. Na krzyżu powiedział: wypełniło sie! |
Ponieważ sypiesz bez przerwy cytatami proponuję tutaj wskazać miejsce w Biblii, w którym jednoznacznie odwołuje się nie tylko składanie ofiar, ale i pozostałe nakazy i zakazy zawarte w Liście do dr Laury. W przeciwnym razie uznam, że jesteś zwykłym akwizytorem, który posługuje się nie tyle Pismem, co podręcznikiem młodego agitatora.
I nie żadne "wypełniło się!", które pyszny człowiek może zinterpretować na 1000 sposobów, tylko wprost: Nie składajcie ofiar, nie kamienujcie, nie palcie itp...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Wto 14:15, 23 Lipiec 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aras
Wafel
Dołączył: 05 Paź 2012
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:15, 23 Lipiec 2013 Temat postu: |
|
kobaian napisał: | aras napisał: | Gwoli ścisłości. Od ofiary Chrystusa system ofiarniczy Starego Testamentu został zniesiony, bo ofiara Jezusa była jedyna i doskonała. Na krzyżu powiedział: wypełniło sie! |
Ponieważ sypiesz bez przerwy cytatami proponuję tutaj wskazać miejsce w Biblii, w którym jednoznacznie odwołuje się nie tylko składanie ofiar, ale i pozostałe nakazy i zakazy zawarte w Liście do dr Laury. W przeciwnym razie uznam, że jesteś zwykłym akwizytorem, który posługuje się nie tyle Pismem, co podręcznikiem młodego agitatora.
I nie żadne "wypełniło się!" które można zinterpretować na 1000 sposobów, tylko wprost: Nie składajcie ofiar, nie kamienujcie, nie palcie itp... |
Dam 2 przykłady a jest tego znacznie wiecej
Rzym 8
(3) Albowiem czego zakon nie mógł dokonać, w czym był słaby z powodu ciała, tego dokonał Bóg: przez zesłanie Syna swego w postaci grzesznego ciała, ofiarując je za grzech, potępił grzech w ciele, (4) aby słuszne żądania zakonu wykonały się na nas, którzy nie według ciała postępujemy, lecz według Ducha.
Hbr 10
(1) Albowiem zakon, zawierając w sobie tylko cień przyszłych dóbr, a nie sam obraz rzeczy, nie może w żadnym razie przez te same ofiary, nieprzerwanie składane rok w rok, przywieść do doskonałości tych, którzy z nimi przychodzą. (2) Bo czyż nie zaprzestanoby ich składać, gdyby ci, co je składają, nie mieli już żadnej świadomości grzechów, gdy raz zostali oczyszczeni? (3) Przeciwnie, one właśnie przywodzą na pamięć grzechy co roku. (4) Jest bowiem rzeczą niemożliwą, aby krew wołów i kozłów mogła gładzić grzechy. (5) Toteż, przychodząc na świat, mówi: Nie chciałeś ofiar krwawych i darów, aleś ciało dla mnie przysposobił; (6) nie upodobałeś sobie w całopaleniach i ofiarach za grzechy. (7) Tedy rzekłem: Oto przychodzę, aby wypełnić wolę twoją, o Boże, jak napisano o mnie w zwoju księgi. ( Najpierw mówi: Nie chciałeś i nie upodobałeś sobie ofiar krwawych i darów, i całopaleń, i ofiar za grzechy, które przecież bywają składane według zakonu; (9) potem powiada: Oto przychodzę, aby wypełnić wolę twoją. Znosi więc pierwsze, aby ustanowić drugie; (10) mocą tej woli jesteśmy uświęceni przez ofiarowanie ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze. (11) A każdy kapłan sprawuje codziennie swoją służbę i składa wiele razy te same ofiary, które nie mogą w ogóle zgładzić grzechów; (12) lecz gdy On złożył raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, usiadł po prawicy Bożej,
A co według Ciebie oznacza zbawienie z łaski, jak nie to że już nie z uczynków czyli z ofiar jesteśmy zbawieni ale z łaski przez wiarę w Chrystusa, bo on za nas stał się ofiarą?
"Gdybyście zrozumieli, co znaczy: chcę raczej miłosierdzia niż ofiary, nie potępialibyście niewinnych" Mt 12,1-2.7
Ef 2
(15) On zniósł zakon przykazań i przepisów, aby czyniąc pokój, stworzyć w sobie samym z dwóch jednego nowego człowieka (16) i pojednać obydwóch z Bogiem w jednym ciele przez krzyż, zniweczywszy na nim nieprzyjaźń;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|