Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:58, 13 Listopad 2016 Temat postu: |
|
Burza napisał: | Chadowcy nie są dla mnie śmieszni z dwóch powodów: to hardkorowa choroba, gdzie samookaleczenia to norma, a po drugie ci ludzie są zwykle niesamowicie kreatywni i taki był Tomasz. A że to jest taka emo-twórczość? Nie jest, Beksa co rusz pokazywał, że ma dystans do siebie, choćby jego ostatni felieton stylizowany na monolog z "Blade runnera", tylko z absurdalną treścią o tym świadczy. |
Ale nikt nie krytykuje Beksińskiego za to, że jest ChaDowcem. Ja poznałem parę osób z ChD z dwiema miałem okazję dłużej nawet pogadać i to są często wspaniali kompani, którzy potrafią z rozbawieniem opowiadać anegdotki o tym, co wyrabiali w psychiatryku. (Brzmią one często prawie jak komentarze Rumuńskiego Spektralizmu na FB.) Natomiast faktem jest, że osoby, z którymi dłużej rozmawiałem, nigdy nie wygadywały żadnych pierdół rodem z pamiętnika egzaltowanej nastolatki, mimo iż były to właśnie młode kobiety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:48, 26 Styczeń 2017 Temat postu: |
|
Odnalazłem w przepastnych czeluściach mojego dysku twardego pliczek z cytatami na temat przenajprzepiękniejszej płyty progresywnej wszech czasów:
"Worthy of its praise, "Misplaced Childhood" really ushers Marillion into the limelight and leaders of their fleeting progressive movement. "
"MARILLION at it's best....one of the bands that kept the spirit of prog alive in the 80s."
"This album is proof that not all the classic prog albums were made in just the 70s. Here we have Marillion who in my opinion, might be the best band the 80s has seen."
"The third album from Marillion Misplaced Childhood is a prog rock classic. "
Zanotowałem sobie, bo kiedyś miałem napisać alternatywną recenzję tego arcydzieła. Ale na szczęście nawiedził mnie duch Beksia i dzięki temu skończyło się na coverach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
doggod
Wafel
Dołączył: 04 Sty 2017
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:37, 26 Styczeń 2017 Temat postu: |
|
kobaian napisał: |
Zanotowałem sobie, bo kiedyś miałem napisać alternatywną recenzję tego arcydzieła. Ale na szczęście nawiedził mnie duch Beksia i dzięki temu skończyło się na coverach. |
Czyżbyś miał coś wspólnego z fejsbukowym fanpejdżem: WYCHOWANY NA TRÓJCE?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:04, 26 Styczeń 2017 Temat postu: |
|
doggod napisał: | kobaian napisał: |
Zanotowałem sobie, bo kiedyś miałem napisać alternatywną recenzję tego arcydzieła. Ale na szczęście nawiedził mnie duch Beksia i dzięki temu skończyło się na coverach. |
Czyżbyś miał coś wspólnego z fejsbukowym fanpejdżem: WYCHOWANY NA TRÓJCE? |
Nie. Zjawiska związane z Trójką i fanklubami jej prezenterów mnie owszem śmieszą trochę, ale nie zajmują aż tak, by prowadzić specjalny fanpag. Wątek na forum mi wystarczy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Czw 21:06, 26 Styczeń 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
doggod
Wafel
Dołączył: 04 Sty 2017
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:11, 26 Styczeń 2017 Temat postu: |
|
kobaian napisał: |
Nie. Zjawiska związane z Trójką i fanklubami jej prezenterów mnie owszem śmieszą trochę, ale nie zajmują aż tak, by prowadzić specjalny fanpag. Wątek na forum mi wystarczy. |
Ciekawe, jaki byłby profil społeczeństwa pod względem osłuchania muzycznego, szczególnie w latach 80., gdyby nie było "trójki" z jej kaczkowskimi, beksińskimi czy innymi niedźwieckimi? Byłoby lepiej czy gorzej?
PS. Na początku lat 90. byłem nawet członkiem krakowskiego fanclubu Marillion "Grendel"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez doggod dnia Czw 21:14, 26 Styczeń 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:40, 26 Styczeń 2017 Temat postu: |
|
doggod napisał: | Ciekawe, jaki byłby profil społeczeństwa pod względem osłuchania muzycznego, szczególnie w latach 80., gdyby nie było "trójki" z jej kaczkowskimi, beksińskimi czy innymi niedźwieckimi? Byłoby lepiej czy gorzej? |
Zależy jak rozumieć pytanie. Jeżeli jako: wszystko pozostałoby takie same tylko Trójki nie było, odpowiedź wydaje się jednoznaczna - gorszy. Ja też poznawałem muzykę rockową przez Trójkę w audycjach Kaczkowskiego i Kosińskiego i tylko dzięki Internetowi (a także dzięki uprzejmości pewnego miłośnika noise'u dyskutującego na forum Twin Peaks ) udało mi się pozostawić ten etap za sobą.
Natomiast ciekawiej byłoby rozważyć opcje, co by się stało, gdyby ktoś bardziej wyrobiony muzycznie zastąpiłby tych panów w ich pracy i czy w ogóle ktoś taki był. Kiedyś posłuchałem sobie w Internecie paru audycji Palczewskiego i z przykrością muszę stwierdzić, że o ile materiał był całkiem ciekawy, to niestety, szczególnego talentu do opowiadania o muzyce w treści jego wypowiedzi nie zauważyłem, a i jego głos brzmi dość monotonnie i nieradiowo. Ten człowiek nie porwałby tłumów, niestety. Trudno mi powiedzieć, czy w ogóle byłoby realne zrobić cokolwiek lepszego i się z tym przebić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
doggod
Wafel
Dołączył: 04 Sty 2017
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:58, 26 Styczeń 2017 Temat postu: |
|
kobaian napisał: | doggod napisał: | Ciekawe, jaki byłby profil społeczeństwa pod względem osłuchania muzycznego, szczególnie w latach 80., gdyby nie było "trójki" z jej kaczkowskimi, beksińskimi czy innymi niedźwieckimi? Byłoby lepiej czy gorzej? |
Zależy jak rozumieć pytanie. Jeżeli jako: wszystko pozostałoby takie same tylko Trójki nie było, odpowiedź wydaje się jednoznaczna - gorszy. Ja też poznawałem muzykę rockową przez Trójkę w audycjach Kaczkowskiego i Kosińskiego i tylko dzięki Internetowi (a także dzięki uprzejmości pewnego miłośnika noise'u dyskutującego na forum Twin Peaks ) udało mi się pozostawić ten etap za sobą.
Natomiast ciekawiej byłoby rozważyć opcje, co by się stało, gdyby ktoś bardziej wyrobiony muzycznie zastąpiłby tych panów w ich pracy i czy w ogóle ktoś taki był. Kiedyś posłuchałem sobie w Internecie paru audycji Palczewskiego i z przykrością muszę stwierdzić, że o ile materiał był całkiem ciekawy, to niestety, szczególnego talentu do opowiadania o muzyce w treści jego wypowiedzi nie zauważyłem, a i jego głos brzmi dość monotonnie i nieradiowo. Ten człowiek nie porwałby tłumów, niestety. Trudno mi powiedzieć, czy w ogóle byłoby realne zrobić cokolwiek lepszego i się z tym przebić. |
No właśnie. Może to nie był problem prezenterów "trójkowych", ze mieli swoje preferencje muzyczne, które starali się promować, tylko tych odbiorców, którzy postanowili na zawsze pozostać przy tym, co usłyszeli w radio?
Poza tym, każdego prezentera mozna teraz, w dobie internetu i łatwego dostępu do muzyki, nawet tej najbardziej nieznanej, utopić w jego ograniczeniach i mieć mu zazłe, ze nie puszczał muzyki, którą teraz doskonale znamy. Taki Palczewski, gdyby w latach 80. regularnie pracował w "trójce", tez spotkałby się z krytyką, bo przecież on też nie miał do wszystkiego dostepu. Nie ma takiego, co to zna i posiada wszystko, co powstało ciekawego w poszczególnych gatunkach muzycznych, którymi sie interesuje lub go szczególnie fascynują .
Druga sprawa jest też taka, że pewne gatunki muzyczne (czy też niszowi, mało znani wykonawcy) na zawsze pozostaną antymedialne i nikt ich nie będzie chciał regularnie prezentować.
Nie chcę oczywiście tutaj szczególnie bronić tej niesławnej "trójki", ale co by nie mówić, była ona częścią mojego wychowania... w pewien sposób ukształtowała moją wrażliwość i pewnego rodzaju szacunek do muzyki. Możliwe, że gdyby nie ona i jej prezenterzy, znacznie szybciej słuchałbym wartościowszej muzyki, ale tak naprawdę wątpię w to.... "Trójkę" traktuję jako taką szkołę podstawową, bez której ciężej byłoby mi dotrzeć do pewnych spraw....
Jedyny minus tej szkoly podstawowej byl taki, ze wybiła mi z głowy punk rocka Kiedy chciałem się do niego zbliżyć w późniejszym okresie, było już za późno
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez doggod dnia Sob 07:58, 28 Styczeń 2017, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:52, 23 Maj 2017 Temat postu: |
|
W związku ze śmiercią wybitnego polskiego wokalisty, instrumentalisty i kompozytora Zbigniewa Wodeckiego, zapomnijmy na chwilę o niezrównanym Beksiu i podążmy ścieżkami wytyczanymi dziś przez młodych koneserów muzyki. Jak wiemy, Wodecki był niesamowitym innowatorem, który sprowadził do PRLu bossa novę w 1976 roku, czym przyćmił nowatorstwem nie tylko takich tuzów jak Breakout czy Niemena, ale zawstydza wręcz samego Krzysztofa Komedę.
Pragnąłbym Was wszystkich moi drodzy przekonać do znanego, aczkolwiek często niedocenianego przeboju Zbyszka "Zacznij od Bacha"
https://www.youtube.com/watch?v=yiTuD80LtmE
Zastanówmy się, o czym jest ten nietuzinkowy utwór? Otóż tekst tej piosenki opisuje poranek Rudolfa Hößa, który powoli wybudza się ze słodkiego snu, by zacząć trudny dzień służby komendanta KL Auschwitz. Skąd wiemy, że chodzi o właśnie o Hößa? Zdradzają to wyraźnie słyszalne słowa kończące zwrotkę: "witaj, heil!". Przed naszym komendantem dzień dzień pełen kontaktu z syfem, kiłą i mogiłą, więc trzeba go jakoś zmotywować do pracy. Podmiot liryczny zaleca mu załączenie płyty z Koncertami Brandenburskimi Bacha, ponieważ tak rozpoczęty poranek gwarantuje, że kolejny dzień wdrażania planu "Endlösung" okaże się sukcesem. Jak dla mnie jest to naprawdę wielkie dzieło, poruszające najgłębsze struny mojej wrażliwości. A co Wy o nim sądzicie?
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zyx
Wafel
Dołączył: 08 Paź 2013
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:29, 23 Maj 2017 Temat postu: |
|
Bach byłby dumny.
PS
gregor paciorek napisał: | Wychowałem się na Slayerze i amerykańskim death metalu, ale Zbychu to zjawisko jest. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kłopoty z Myszami
Dżonson
Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:10, 04 Czerwiec 2017 Temat postu: |
|
Kobain, Kobain po trzykroć Kobajn!
Dziś w wieczorze płytowym na PR II (od 22) graja Twój ukochany Misplaced Childchood a dodatkowo słuchacze mogą po latach napisać redaktorom co sądzą o tym albumie i jak go obecnie oceniają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filas
Moderator
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:16, 05 Czerwiec 2017 Temat postu: |
|
Kłopoty z Myszami napisał: | słuchacze mogą po latach napisać redaktorom co sądzą o tym albumie i jak go obecnie oceniają. |
"Chciałbym żeby Fisz upadł i sobie ten swój głupi ryj rozwalił".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:26, 01 Sierpień 2018 Temat postu: |
|
Nie rozważam co prawda kandydatury na prezydenta Warszawy, ale kto wie, co kiedyś będzie nam dane robić. Toteż na wszelki wypadek publikuję kilka wspomnień, aby móc się w przyszłości na nie powołać, w razie czego.
Kora Jackowska przesłuchiwała mnie, gdy starałem się o posadę perkusisty w Maanam. Była poważna, zadumana i sroga. Moje ówczesne umiejętności nie pozwoliły na wirtuozerskie popisy i zmusiły do gry chłodnej, precyzyjnej i oszczędnej. Kora lubiła konkret. Pamiętam, że grałem "Temple of Love" Sisters of Mercy. Czułem się, jakbym zdawał egzamin życia u biblijnej Salome z obrazu Dolciego. Muzykę Sisters of Mercy zrozumiałem 10 lat później. A kiedy w 2015 roku wręczałem Dr Avalanche nagrodę na szczycie ministrów europejskich Trójkąta Weimarskiego w Paryżu, miałem nieodparte wrażenie, że z obrazów zawieszonych na ścianie pałacu przy Quai d’Orsay spogląda na mnie lekko rozbawiona Kora. A jednak warto było spróbować tego LSD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tesita
Nosal
Dołączył: 15 Kwi 2020
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:47, 16 Kwiecień 2020 Temat postu: |
|
uwielbiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|