Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
setezer
Wafel
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:50, 17 Czerwiec 2011 Temat postu: |
|
To nic nie zmienia. Wg teorii nuda nie sumuje się, a brany pod uwagę jest najwyższy składnik. Pendragon to prędkość światła nudy, gorzej być nie może. Nuda i prędkości nie sumują się [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 13:29, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:53, 17 Czerwiec 2011 Temat postu: |
|
setezer napisał: | To nic nie zmienia. Wg teorii nuda nie sumuje się, a brany pod uwagę jest najwyższy składnik. Pendragon to prędkość światła nudy, gorzej być nie może. Nuda i prędkości nie sumują się. |
To stałą jest pendragon (nic nie może być bardziej nudne) czy pendragonogodzina (człowiek nie może być bardziej wynudzony)? Wybór stałej ma doniosłe konsekwencje dla teorii, trzeba to przemyśleć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:53, 17 Czerwiec 2011 Temat postu: |
|
kobaian napisał: | Znudziło mi się czytanie książek psychologicznych, więc wpadłem na pomysł, aby oficjalnie wprowadzić do powszechnego użycia jednostkę nudy.
Jednostką nudy niech będzie na cześć lubianego w Polsce zespołu rockowego - 1 pendragon, w skrócie 1 pdn. |
Nigdy nie byłem dobry z nauk przyrodniczych, ale z tego co się orientuję dość rzadko tworzy się tak wielkie jednostki jak ta, ponieważ są one po prostu niepraktyczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:56, 17 Czerwiec 2011 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | kobaian napisał: | Znudziło mi się czytanie książek psychologicznych, więc wpadłem na pomysł, aby oficjalnie wprowadzić do powszechnego użycia jednostkę nudy.
Jednostką nudy niech będzie na cześć lubianego w Polsce zespołu rockowego - 1 pendragon, w skrócie 1 pdn. |
Nigdy nie byłem dobry z nauk przyrodniczych, ale z tego co się orientuję dość rzadko tworzy się tak wielkie jednostki jak ta, ponieważ są one po prostu niepraktyczne. |
Masz rację. Ale zauważ, że jak będziemy na przykład mierzyć znudzenie w pendragonosekundach (a właśnie sekunda jest jednostką w układzie SI) powinno być ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
setezer
Wafel
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:58, 17 Czerwiec 2011 Temat postu: |
|
Cytat: | Nigdy nie byłem dobry z nauk przyrodniczych, ale z tego co się orientuję dość rzadko tworzy się tak wielkie jednostki jak ta, ponieważ są one po prostu niepraktyczne. |
Faktycznie, słuszna uwaga. Po co nam jednostka odległości roku świetlnego, gdy mierzyć chcemy wymiar boiska do piłki nożnej...
Cytat: | To stałą jest pendragon (nic nie może być bardziej nudne) czy pendragonogodzina (człowiek nie może być bardziej wynudzony)? Wybór stałej ma doniosłe konsekwencje dla teorii, trzeba to przemyśleć. | [link widoczny dla zalogowanych]
Pendragonogodzina to prędkość światła, pendragon to samo światło. Tak bym to rozumiał drogi kolego. Nie należy się bać konsekwencji, bo to po prostu rzeczywistość - pendragonogodzina jest nieprzekraczalna, gdyby coś nudniejszego się znalazło to byśmy się zaczęli cofać w czasie i zakrzywali rzeczywistość jednocześnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 13:28, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
setezer
Wafel
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:00, 17 Czerwiec 2011 Temat postu: |
|
Cytat: | Masz rację. Ale zauważ, że jak będziemy na przykład mierzyć znudzenie w pendragonosekundach (a właśnie sekunda jest jednostką w układzie SI) powinno być ok. | [link widoczny dla zalogowanych]
To nadal zbyt wiele, sugerowałbym wprowadzenie innej jednostki. Oglądanieschnącejfarbygodzinę co odpowiadałoby jednej milionowej pendragonogodzinie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 13:26, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:05, 17 Czerwiec 2011 Temat postu: |
|
kobaian napisał: | Masz rację. Ale zauważ, że jak będziemy na przykład mierzyć znudzenie w pendragonosekundach (a właśnie sekunda jest jednostką w układzie SI) powinno być ok. |
Znowu wykonam krok w kierunku dywagacji nad czymś, o czym nie mam pojęcia, ale zdaje mi się, że czas uosobiony przez sekundy, godziny etc to tylko jakiś fragment wzoru na znudzenie, a utożsamienie nudy tylko z czasem jest błędne. Tutaj brak jakiejś jednostki.
Chyba, żeby uznać 1 Pendragon za stałą znudzenia. Wtedy można by wyprowadzić wzór (co zapewne mi się nie uda, gdyż, jak już napisałem nie mam o takich rzeczach pojęcia) typu Nuda = 1pdn (albo jakiś jego ułamek, bo to przecież ogromna wartość) x 1s.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Pią 23:07, 17 Czerwiec 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
setezer
Wafel
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:09, 17 Czerwiec 2011 Temat postu: |
|
Nie o to chodzi.
Posłuchaj - rok świetlny to jednostka odległości wyrażona w czasie. Tak samo mamy tutaj - wyrażamy siłę nudy czasem. Pendragonogodzina osiągnięta może być powiedzmy rokiem patrzenia nieustannego na rosnącą trawę. Nie może być tak aby pendragonogodzina była osiągnięta w półgodziny, bo wtedy mielibyśmy dwiependragonogodziny, a więc cofnęlibyśmy się w czasie a jednocześnie masa Ziemi byłaby dwa razy większa a jej rozmiar dwa razy mniejszy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Nudy nie da się ująć, tak samo nie da się ująć odległości. To jest nieskończone. Jednak prędkość i poziom nudy są skończone, tj. znamy ich maksimum - pendragonogodzina i prędkość światła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 13:23, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
setezer
Wafel
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:15, 17 Czerwiec 2011 Temat postu: |
|
Zaczynam się wahać, pendragonogodzina to jest rokświetlny a nie prędkość światła. Prędkością światła jest pendragon, a więc maksymalna nuda.
Ogległość - czas - prędkość
Nuda - czas - poziom nudy
Pendragon - czas - pendragon..
Kobaian poratuj [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 13:19, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:20, 17 Czerwiec 2011 Temat postu: |
|
Po uwagach Kapitana sam zaczynam się wahać.
Bo w sumie wychodzi, że jeżeli elektrownia mierzy ci pobór mocy w kilowatogodzinach bez odgórnego ograniczenia, to tak samo obiekty nudne mogą dostarczać Ci nudne wrażenia po prostu na zasadzie prostego sumowania. Dlatego wydaje mi się, że pendragonogodzina nie może być stałą. Prędzej pendragon.
Trzeba zmodyfikować teorię. Pedragonogodzina nie może mierzyć znużenia lecz odbiór z otoczenia nudnych bodźców.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Pią 23:22, 17 Czerwiec 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
setezer
Wafel
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:23, 17 Czerwiec 2011 Temat postu: |
|
Warto wspomnieć jeszcze o czarnej dziurze nudy, to trochę z innej bajki, niezależnie od szczególnej i ogólnej teorii nudy.
Wyglądałoby to tak, że muzyka pendragonu jest czarną dziurą nudy. Oddziałuje ona tak, że wszelkie ciekawe czynności połączone z muzyką pendragonu stają się maksymalnie nudne - (osiągają 1 pendragon), aby przełamać tę nudę należałoby osiągnąć MINUS 1 pendragon + 1 (tj. plus minimalną wartość np. 0,000000000000000000000000(...)1 ) nie jest to możliwe, gdyż 1 pendragon jest maksymalną nudą, tak samo -1 pendragon czymś najbardziej ciekawym. Nic ciekawszego nie może być, a aby wyjść z czarnej dziury nudy musi być to -1 pendragon + jeszcze coś.
[link widoczny dla zalogowanych]
W skrócie: włączając pendragona nie da się nie nudzić maksymalnie, nawet skacząc na bandżi, lądując na księżycu itp.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 13:17, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
setezer
Wafel
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:33, 17 Czerwiec 2011 Temat postu: |
|
Spróbujmy to sobie ułożyć.
Pendragon = Nuda | ODLEGŁOŚĆ
Rok świetlny = pendragonogodzina
Odległość pokonana w godzinie nie może być większa niż taka, jaką pokona światło w godzinę. = prędkość światła
Nuda osiągnięta w godzinie nie może być większa niż ta, którą osiągamy słuchając pendragonu w godzinie = pendragonogodzina
Jeżeli słuchamy pendragonu kolejne godziny to osiągamy kolejne poziomy nudy, tak jak światło pokonuje kolejne miliony kilometrów w godzinę.
CZYLI: nuda nigdy nie jest skońćzona, słuchając całe życie pendragonu to tak jakbyśmy całe [link widoczny dla zalogowanych] z prędkością światła lecieli gdzieś. Zawsze jest coś dalej do pokonania. Chyba że nuda jest skończona tak jak wszechświat może być skończony, choć się rozszerza po wielkim wybuchu (teoria big boredom).
ZATEM:
Gdy używając jednostki pendragonogodziny określamy poziom nudy osiągnięty w czasie!
Mówiąc:
100 godzin patrzyłem na ślimaka = jakiś tam ułamek pendragonogodziny
100 godzin jechałem samochodem 100km/h = jakiś tam ułamek roku świetlnego
Myślę, że to jasne. Teraz należałoby zacząć badać relacje pendragonogodzin z innymi, mniejszymi jednostkami nudy, abyśmy mogli zejść na ziemię, bo pdggodzina to za duże jednostki. Prace badawcze jednak zostawię innym, Kobaian stworzył teorie, ja ją usystematyzował, Kapitan Brodacz dzięki polemice wzmocnił.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez setezer dnia Sob 13:15, 13 Sierpień 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:39, 17 Czerwiec 2011 Temat postu: |
|
Czy sądzisz, że fani Pendragonu (jak również muzycy) mogą być zbudowani z antymaterii?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
setezer
Wafel
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:44, 17 Czerwiec 2011 Temat postu: |
|
Hmmm, trzeba przeprowadzić badania, wiem jedno, że mają masę ujemną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Twisted Nerve
Hipopotam
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:45, 17 Czerwiec 2011 Temat postu: |
|
Teraz należy nadać nazwę nauce zajmującą się nudą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:51, 17 Czerwiec 2011 Temat postu: |
|
Barrettologia odpada ze względu na zbieżność nazwisk z innym znanym muzykiem. Może Nolanologia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Twisted Nerve
Hipopotam
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:52, 17 Czerwiec 2011 Temat postu: |
|
Nolanologia relatywistyczna? Z racji że nuda względna, zależna od tego jak ktoś odbiera wzorzec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
setezer
Wafel
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:53, 17 Czerwiec 2011 Temat postu: |
|
Odpada, jest taki reżyser.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Twisted Nerve
Hipopotam
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 1374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:54, 17 Czerwiec 2011 Temat postu: |
|
Tak. Prestiż i batmanów jakichś wyreżyserował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:57, 17 Czerwiec 2011 Temat postu: |
|
Rzeczywiście. Wyreżyserował niezły film - "Memento". Nazwa nauki nie powinna się z nim kojarzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|