Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 06:14, 09 Wrzesień 2015 Temat postu: |
|
Grajcie przez mesendżera na fejsie, szachy korespondencyjne to ładna tradycja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Olek
Dżonson
Dołączył: 16 Mar 2013
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:20, 09 Wrzesień 2015 Temat postu: |
|
Skrzypłocz napisał: |
Nigdy nie wziąłem się za naukę debiutów. Słyszałem opinie, że dla początkujących lepiej studiować końcówki. Po za tym granie wyuczonych schematów wydaje mi się nieatrakcyjne (muszę kiedyś spróbować szachów losowych...). |
Ja uważam, że debiuty są bardzo ważne, co nie znaczy, że można zaczynać o końcówkach. Jeżeli dobrze zaczniesz partie - możesz zdobyć zdecydowaną przewagę nad przeciwnikiem przez co będziesz miała możliwość atakować na końcu, a nie się bronić
A końcówki fajnie się ćwiczy, bo są różne zadania, które przedstawiają różne schematy, w debiutach to raczej zapamiętywanie pewnych schematów. Ja osobiście lubię bardzo Gambit Evansa - choć ciężko go zastosować, bo większość gra obronę sycylijską na początku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filas
Moderator
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:00, 09 Wrzesień 2015 Temat postu: |
|
zuy_pan napisał: | Grajcie przez mesendżera na fejsie, szachy korespondencyjne to ładna tradycja. |
A pisanie piórem to już chujowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:41, 10 Wrzesień 2015 Temat postu: |
|
Nie, spoko, ale niepraktyczne trochę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
che
Hipopotam
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:48, 10 Wrzesień 2015 Temat postu: |
|
Skrzypłocz napisał: | Nie biorę udziału w turniejach oraz nie posiadam kategorii, ale grywam dosyć często i kiedyś regularnie rozwiązywałem zadania szachowe.
Ostatnio zajarałem się go. Kupiłem sobie goban i kamienie, najtańsze jakie znalazłem w internecie, czego nie polecam. Gdybym dopłacił stówę, to może rozłożony goban byłby równy, a kamienie, nie spłaszczone u podstawy, posiadające jeden rozmiar oraz kształt nie byłyby wykonane z tłukącego się szkła.
Posiadam też shogi (z japońskimi krzaczkami), ale zagrałem w nie może 6-7 partii.
Gdyby ktoś chciałby pograć w Krakowie, to może pisać (o ile temu komuś nie przeszkadzałby dość niski, niestety, poziom gry przeciwnika). |
W sumie zagrałbym, jeśli nie przeszkadza Ci niemal zerowa wiedza przeciwnika na temat tej gry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skrzypłocz
Wafel
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:55, 10 Wrzesień 2015 Temat postu: |
|
Ale masz na myśli go, czy shogi? O absolutny brak wiedzy na temat szachów nie podejrzewam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gharvelt
Dżonson
Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:27, 13 Wrzesień 2015 Temat postu: |
|
Tak, wspominałem już kiedyś o gomoku i grach pokrewnych, jeszcze trochę w tym siedzę, choć znacznie mniej aktywnie niż przed laty (dziś bardziej zajmując się stroną organizatorską), natomiast szachami niestety nigdy dotychczas się nie zainteresowałem. W sumie chętnie bym spróbował się nauczyć, ale musiałbym zarezerwować sobie na to większą ilość wolnego czasu Go trochę liznąłem (podstawy typu nieco teorii w hoshi, san-san, drabinka etc., proste ćwiczenia na goproblems.com, granie na kgs; na żywo jeden turniej obserwowałem [znajomi grali] i tylko w jednym turnieju blitz wziąłem udział, w dodatku takim 4fun, z dużą liczbą amatorów), ale to jeszcze bardziej angażujące wyzwanie niż gomoku. Nic dziwnego, ilość możliwych ruchów oraz strategii gigantyczna, ciężko jest robić szybko postępy, a ogarnianie sytuacji na całej planszy (co jest istotne pewnie w większości - jak nie we wszystkich - grach logicznych typu planszowego) to dla początkującego całkowita abstrakcja. Przy okazji będąc właśnie na śląskim turnieju go mogłem posłuchać także o różnicy w podejściu do gry na Dalekim Wschodzie (opowiadał Polak mieszkający na co dzień w Chinach), a w Europie: tutaj garstka pasjonatów, amatorów reprezentujących średni bądź niezły poziom, mały odsetek społeczeństwa w ogóle kojarzy nazwę gry, nie mówiąc już o jej zasadach, natomiast tam miliony grających, powszechna świadomość, profesjonalne szkoły a nawet zawodowstwo, wielu mistrzów najwyższych poziomów (których w Polsce nawet nikt nie osiągnął). Czyli przepaść.
Skoro już i tak odbiegłem od wątku szachowego w kierunku przedstawiania luźnych opinii na temat gier planszowych, to pozwolę sobie jeszcze dodać parę zdań na temat gier słownych, mam na myśli scrabble/literaki. To jedyna z tego typu rozrywek, do której ostatnio wróciłem - wprawdzie już nie z takim ambitnym podejściem jak 3-4 lata temu, gdy wkuwałem przedłużki, regularnie trenowałem anagramowanie oraz analizowałem swoje partie po rozegraniu, ale chociaż dla przyjemności rozgrywam jakieś pojedyncze gry, głównie online. Pomimo elementu losowości (dobieranie liter), uważam że jak najbardziej to również są gry logiczne - początkujący bądź osoby, które tego wcześniej nie próbowały, myślą że liczy się wyłącznie bądź w największym stopniu znajomość słówek, bogate słownictwo, tymczasem strategia (umiejętność wykorzystywania premii, dbanie o równowagę stojaka,osiąganie maksymalnych zysków z blanków etc.) oraz szacowanie/rachunek prawdopodobieństwa (w tym przewidywanie posunięć przeciwnika) są wcale nie mniej istotne. A nawet wręcz przeciwnie, w miarę robienia postępów w grze zauważyłem to, o czym wcześniej wspominali mi bardziej doświadczeni koledzy - że zawodnik dobry taktycznie, skuteczny w przedłużkach i robiący stosunkowo dużo punktów dzięki krótkim słowom (także nie znając ich znaczeń) oraz z niekorzystnych zestawów może często ogrywać erudytów znających oraz mających pojęcie o znaczeniu olbrzymiej ilości słów, popełniających błędy taktyczne bądź zwyczajnie grających niefrasobliwie. Dlatego informacje takie jak z artykułu, do którego link zamieszczam poniżej, w ogóle mnie nie zaskakują
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gharvelt dnia Nie 20:08, 13 Wrzesień 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Johanan
Wafel
Dołączył: 30 Lis 2013
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:21, 26 Wrzesień 2015 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych] papież nagrał track
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Parol
Wafel
Dołączył: 03 Paź 2014
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyskowice/Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:35, 26 Wrzesień 2015 Temat postu: |
|
chujowy bardzo, nawet jak na kawałek dla beki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nihil reich
Hipopotam
Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:15, 26 Wrzesień 2015 Temat postu: |
|
Jak w końcu naprawdę wybiorą papieża-murzyna, to może wyda album z gangsta rapem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Johanan
Wafel
Dołączył: 30 Lis 2013
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Powrót do góry |
|
|
nihil reich
Hipopotam
Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:16, 07 Październik 2015 Temat postu: |
|
Tajemnice XXI wieku: "Why Does This Man Have a Nose on His Forehead?"
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kika
Gość
|
Wysłany: Nie 08:11, 18 Październik 2015 Temat postu: |
|
Ze życia
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 03:08, 05 Styczeń 2016 Temat postu: |
|
Cytat: | "Najgorszy jest makowiec; bujałem się romantycznie w takiej Nikoli. Wreszcie kiedyś całujemy się namiętnie i nagle poczułem że mam mak w paszczy. Pytam ją uprzejmie czy jadła makowiec dzisiaj, a ona zadumała się;
- Wiesz, nie pamiętam kiedy jadłam makowiec, ale wczoraj na imprezie jadł makowiec Cyzio.
Ona: Cyzio jest gejem.
Ja: - ?!
Ona: - No tak, a Fabian dzisiaj go znowu posuwał przez dwie godziny.
Ja: ale jak to się ma do maku w moich zębach!!!?
No bo ja Fabianowi przed chwilą robiłam loda" |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Vengeance
Wafel
Dołączył: 28 Cze 2015
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 00:59, 02 Luty 2016 Temat postu: |
|
Ok, a teraz pytanie, być może szukam niemożliwego - czy w Warszawie w centrum są puby w których można wypić kilka drinków bez oglądania hipsterów / ludzi z Mordoru / studenciarni? Mogą być nawet drogie, ale żeby tylko obsługa nie traktowała z wyższością ludzi którzy nie są grupą mężczyzn w sile wieku w garniturach lub brytyjskimi turystami? Domyślam się że mogą być jedne ALBO drugie, ale może o czymś nie wiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lubbs
Nosal
Dołączył: 17 Sty 2016
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 01:13, 02 Luty 2016 Temat postu: |
|
Nie pub sensu stricto, ale moim zdaniem, bardzo fajne miejsce: Aioli na Pl. Konstytucji. Świetna obsługa, bardzo dobre jedzenie no i fajna atmosfera sprzyjająca spotkaniom przy drinku. Hipsterów nie widziałem, a przekrój społeczny gości bardzo szeroki: od dzieci po starców . W Warszawie jestem co weekend i w piątki najczęściej wybieram ten lokal (ok, najbliżej hotelu). Dla bezpieczeństwa wspomnę, że trzeba rezerwować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 01:28, 02 Luty 2016 Temat postu: |
|
Lady Vengeance napisał: | Ok, a teraz pytanie, być może szukam niemożliwego - czy w Warszawie w centrum są puby w których można wypić kilka drinków bez oglądania hipsterów / ludzi z Mordoru / studenciarni? Mogą być nawet drogie, ale żeby tylko obsługa nie traktowała z wyższością ludzi którzy nie są grupą mężczyzn w sile wieku w garniturach lub brytyjskimi turystami? Domyślam się że mogą być jedne ALBO drugie, ale może o czymś nie wiem |
Ja nie wiem, bo ja łaziłem wyłącznie po knajpach dla hipsterów i studenciaków i ich obecność w żaden sposób mi nie przeszkadzała.
Może Antykwariat przy Żurawiej? Bardzo dobre piwo tam leją, obsługa jest specyficzna co prawda, dla niektórych bywa miły, inni uważają go za psychopatę, ale smak piwa i klimat lokalu rekompensuje niedogodności kontaktu z tym nieprzewidywalnym człowiekiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Vengeance
Wafel
Dołączył: 28 Cze 2015
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 01:46, 02 Luty 2016 Temat postu: |
|
Dzięki
Znalazłam też restaurację, która mnie interesuje (w tygodniu zamykają o 22, to chyba dla tych, którzy przesadzą ze śliwowicą, żeby mogli rano jakoś w miarę się obudzić):
[link widoczny dla zalogowanych]
Widzę, że to na Ursynowie, ale tam chyba można dojechać metrem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 02:29, 02 Luty 2016 Temat postu: |
|
Lady Vengeance napisał: | Dzięki
Znalazłam też restaurację, która mnie interesuje (w tygodniu zamykają o 22, to chyba dla tych, którzy przesadzą ze śliwowicą, żeby mogli rano jakoś w miarę się obudzić):
[link widoczny dla zalogowanych]
Widzę, że to na Ursynowie, ale tam chyba można dojechać metrem. |
Pierwszy raz spotykam osobę, która chce do bałkańskiej restauracji iść na "kilka drinków" i poszukiwała pubu Przecież w takie miejsca idzie się żreć na potęgę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Wto 02:29, 02 Luty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Vengeance
Wafel
Dołączył: 28 Cze 2015
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 02:55, 02 Luty 2016 Temat postu: |
|
Tak, w pierwszej kolejności myślałam o pubie z drinkami (ew. z piwem; tzn. nie piję piwa ale raz na rok w sumie mogę wypić), ale potem pomyślałam też o obiedzie
Mój mąż jest Serbem i nigdy nie był w Warszawie. Akurat tak się złożyło, że wkrótce w Warszawie jest kurs, w którym chciałabym wziąć udział (dla gospodyń domowych ) i pomyślałam, że wezmę go ze sobą, żeby sobie pozwiedzał. Kupię mu jakiś przewodnik i niech sobie chodzi. Po przyjeździe warto iść na jakiś obiad, a potem mamy dwa wolne wieczory. We Wrocławiu nie ma żadnej restauracji bałkańskiej, niestety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|