Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:32, 07 Październik 2014 Temat postu: |
|
Vilverin napisał: |
1. Nie wpieprzali się w życie poddanych. ŻADEN. Nawet w takim zakresie, w jakim było to możliwe przy ówczesnym rozwoju technologicznym. |
No tak. Niektórzy, co prawda prowadzili krucjaty przeciwko własnym poddanym, inni palili niektórych z nich na stosach, gdy brakło złota w skarbcu królewskim, ale generalnie się nie wpieprzali w ich życie. Ciekawa logika...
Vilverin napisał: | 3. Ci którzy byli miłymi ludźmi, byli najczęściej dupowatymi Monarchami (wyłączywszy kilka przypadków, np. Ludwika Świętego). |
No dobrze. To możesz wyjaśnić dlaczego nikt z Jagiellonów nie cieszył się specjalnie złą sławą, a była to jednak najsilniejsza dynastia w regionie?
W ogóle masz waćpan jakieś dziwne skłonności, promując raz po raz jakiś paskudnych Żabojadów, albo pisząc peany na cześć naszych zaborców - Habsburgów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 00:31, 08 Październik 2014 Temat postu: |
|
kobaian napisał: | W ogóle masz waćpan jakieś dziwne skłonności, promując raz po raz jakiś paskudnych Żabojadów, albo pisząc peany na cześć naszych zaborców - Habsburgów. |
Sympatie zawsze przed prawdą!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 00:35, 08 Październik 2014 Temat postu: |
|
Ludwik X
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vilverin
Brodacz
Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielkie Księstwo Krakowskie/Królestwo Galicji i Lodomerii. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:03, 08 Październik 2014 Temat postu: |
|
kobaianie - Mówisz o "poddanych" albigensach, chcących obalić Królestwo i zamordować Króla, wprowadzając we Francji wieczne szczęście, czy o "poddanych" hugenotach, mordujących na prowincji wstrętnych katolików? Król miał ogłosić obrady okrągłego stołu z heretykami, czy może wprowadzić deklarację praw człowieka i obywatela?
Pierwszy Król Francji, który zawahał się użyć siły skończył na gilotynie, a państwo niemal utonęło we krwi. O czym więc właściwie gadamy?
Jagiellonowie zrzekli się suwerenności monarszej na rzecz szlachty (w Królestwie Polskim). Dzięki temu mieliśmy potem niezwykle rzutkie państwo z wybieralnym dożywotnio kornowanym prezydentem i niezwykle elastycznym systemem decyzyjnym.
Poza tym Jagiellonowie dosyć szybko zeszli ze sceny dziejów, prawda? Porównywanie 2. wieków panowania Jagiellonów, do 9. wieków panowania Kapetyngów i dynastii od nich się wywodzących jest pomyłką.
Herkulesie - Jakby tu symbolicznie rzec...hmmm...
Sympatie moje były zawsze przy Romualdzie Traugucie, racja po stronie Wielopolskiego. Żywię sympatię i podziw dla jakobińskiego Napoleona, ale bardziej szanuję Burbonów i Karola X.
Sympatie nie mają tu nic do rzeczy. Jaką czysto ludzką sympatię można zresztą czuć do Austrii judzącej do mordowania polskiej szlachty w 46? Zwyczajnie uważam, rozwój polskich warstw ziemiańskich i inteligenckich, ale nade wszystko rysujący się na horyzoncie trializm byłby lepszym rozwiązaniem dla polskiego narodu, niźli masońska i niestała II RP, zmuszona do kluczenia między Rosją Radziecką, a Niemcami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vilverin
Brodacz
Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielkie Księstwo Krakowskie/Królestwo Galicji i Lodomerii. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:10, 08 Październik 2014 Temat postu: |
|
Odpada Ludwik X.
Herkulesie - zagłosowałeś 2 razy, biorę więc pod uwagę Twój pierwszy typ - Filipa V.
W grze pozostali:
1. Hugo Kapet (987-996)
2. Robert II Pobożny (996-1031)
3. Henryk I (1031-1060)
4. Filip I (1060-1108)
5. Ludwik VI Gruby (1108-1137)
6. Ludwik VII Młody (1137-1180)
7. Filip II August (1180-1223)
8. Ludwik VIII Lew (1223-1226)
9. Ludwik IX Święty (1226-1270)
10. Filip III Śmiały (1270-1285)
11. Filip IV Piękny (1285-1314)
14. Filip V Wysoki (1316-1322)
15. Karol IV Piękny (1322-1328)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kobaian
Brodacz
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:30, 08 Październik 2014 Temat postu: |
|
Vilverin napisał: | kobaianie - Mówisz o "poddanych" albigensach, chcących obalić Królestwo i zamordować Króla, wprowadzając we Francji wieczne szczęście, czy o "poddanych" hugenotach, mordujących na prowincji wstrętnych katolików? Król miał ogłosić obrady okrągłego stołu z heretykami, czy może wprowadzić deklarację praw człowieka i obywatela? |
Po pierwsze - czy ogłaszanie krucjaty przeciw pewnej części poddanych jest ingerencją w ich życie, czy nie jest?
Po drugie, może mnie dobrze nie uczono, ale większość wojen króla Żabojadów z własnymi poddanymi przebiegała o ile mnie pamięć nie myli w następujący sposób - najpierw król pożyczał złoto, a potem oddawał ogniem i żelazem, gdyż wierzyciele zawsze okazywali się dziwnym trafem niebezpiecznymi heretykami.
O Nocy Świętego Bartłomieja, to w ogóle lepiej nie wspominać, bo to jest jedna z najbardziej haniebnych rzeczy w historii powszechnej - sprosić gości na wesele, aby ich wymordować...
Cytat: | Poza tym Jagiellonowie dosyć szybko zeszli ze sceny dziejów, prawda? Porównywanie 2. wieków panowania Jagiellonów, do 9. wieków panowania Kapetyngów i dynastii od nich się wywodzących jest pomyłką. |
Ale nasz spór dotyczy raczej hipotezy, że im większa szuja - tym państwo silniejsze. I długość panowania dynastii nie ma tu nic do rzeczy. Zwłaszcza, że długość panowania Jagiellonów nie miała właściwie nic wspólnego z popełnieniem błędów, które im zarzucasz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vilverin
Brodacz
Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielkie Księstwo Krakowskie/Królestwo Galicji i Lodomerii. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:06, 12 Październik 2014 Temat postu: |
|
Cytat: | Po pierwsze - czy ogłaszanie krucjaty przeciw pewnej części poddanych jest ingerencją w ich życie, czy nie jest?
Po drugie, może mnie dobrze nie uczono, ale większość wojen króla Żabojadów z własnymi poddanymi przebiegała o ile mnie pamięć nie myli w następujący sposób - najpierw król pożyczał złoto, a potem oddawał ogniem i żelazem, gdyż wierzyciele zawsze okazywali się dziwnym trafem niebezpiecznymi heretykami.
O Nocy Świętego Bartłomieja, to w ogóle lepiej nie wspominać, bo to jest jedna z najbardziej haniebnych rzeczy w historii powszechnej - sprosić gości na wesele, aby ich wymordować... |
1. Ogłoszenie krucjaty jest pozbawieniem ich życia, a nie ingerencją ( ). A tak na poważnie - katarzy, albigensi, czy nieco później ruch biczowników, to byli w sumie mili ludzie z którymi Król nie powinien zrobić porządku?
A jeśli chodzi o Templariuszy, to sprawa jest dosyć złożona.
Co do Nocy św. Bartłomieja - pełna zgoda z mojej strony. Złamanie danego słowa, tym bardziej że gwarancje bezpieczeństwa dał sam Monarcha, to podłość. Co do innych walk z hugenotami, lub ich ewentualnych rzezi - nie mam specjalnie obiekcji. O ile nie łamano danych wcześniej gwarancji.
Cytat: | Ale nasz spór dotyczy raczej hipotezy, że im większa szuja - tym państwo silniejsze. I długość panowania dynastii nie ma tu nic do rzeczy. Zwłaszcza, że długość panowania Jagiellonów nie miała właściwie nic wspólnego z popełnieniem błędów, które im zarzucasz. |
Jest dużo bardziej prawdopodobne, że przez 900 lat uzbiera się więcej niecnych uczynków, niż przez 200.
W przypadku Francji Kapetyngów i Walezjuszy mamy do czynienia z państwem na wskroś feudalnym. Z modelowym przykładem feudalizmu wręcz. Wielu możnych było jedynie nominalnymi poddanymi francuskiego Króla, prowadząc nawet niezależną politykę zagraniczną. Francja wieków X - XV przypominała raczej związek luźnych hrabstw, księstw i ziem, niż całościowe Królestwo. Wszystko to spajał autorytet potomków Hugona Kapeta. Autorytet Kapetyngów był mocny - ich władza niezbyt silna. Nie mogli sobie pozwolić na błędy przy władaniu. Niezwykłe jest że Francja przetrwała wieki średnie jako całościowe państwo.
W przypadku Jagiellonów mamy do czynienia z państwami umiarkowanie jak na tamte czasy scentralizowanymi. Z trójstopniowym modelem administracyjnym. Co więcej - w środkowej Europie nie wykształcił się de facto feudalizm. Przecież Królestwo Polskie początku XV w. ledwo co wyszło z ustroju rodowego. Jagiellonowie naprawdę mieli ułatwione zadanie.
I moim zdaniem koniec końców mu nie podołali.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vilverin dnia Pon 00:23, 13 Październik 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vilverin
Brodacz
Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielkie Księstwo Krakowskie/Królestwo Galicji i Lodomerii. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:17, 12 Październik 2014 Temat postu: |
|
Filip V
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
navettespatiale
Wafel
Dołączył: 16 Lip 2014
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Breslau Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:55, 23 Październik 2014 Temat postu: |
|
filip v
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|