Radości życia codziennego

zuy_pan · Wysłany: Nie 00:45, 18 Marzec 2012 Temat postu:

Gdyby to była geologia a nie geodezja to pewnie łatwiej było by coś o Magmie przemycić.

Rune of Torment · Wysłany: Nie 11:14, 18 Marzec 2012 Temat postu:

Ja mam dobrą fuchę, tłumaczę książkę o przestrzeni fizycznej w kinie. Teraz tłumacze rozdział o Lśnieniu Kubricka i jest to tak ciekawe, że właściwie sama przyjemność. I jeszcze mi płacą.

Jarczyslaw · Wysłany: Nie 12:55, 18 Marzec 2012 Temat postu:

Gratulacje. Maksymalne zwycięstwo życia.

Rune of Torment · Wysłany: Nie 13:02, 18 Marzec 2012 Temat postu:

Wiedzieliście, że Kubrick oparł sferę wizualną najsilniejszych symboli z filmu na kalkach z Goi? Że scena jak Nicholson przechodzi bez słowa przez ulicę była powtarzana pięćdziesiąt razy po to, żeby był on tak sfrustrowany aby szaleństwo samo z niego wychodziło, bez wkładania w to gry aktorskiej?

kobaian · Wysłany: Nie 16:21, 18 Marzec 2012 Temat postu:

Ja też gratuluję spełnienia w pracy!
Niestety mnie ono nie jest jeszcze dane, ale to temat do konkurencyjnego wątku.

Rune of Torment · Wysłany: Nie 16:30, 18 Marzec 2012 Temat postu:

Spełnienie być może tymczasowe. Na jednej książce do emerytury nie dobije Laughing

kobaian · Wysłany: Nie 16:38, 18 Marzec 2012 Temat postu:

Ja liczę na to, że moje niespełnienie też jest tymczasowe. Wink

Natomiast w Twoim wypadku każde tłumaczenie, jeżeli Ci się uda, jest bramą do otrzymania kolejnego zamówienia. Mnie każdy dzień w pracy oddala od tego, co memu życiu nadaje sens.

zuy_pan · Wysłany: Nie 20:08, 18 Marzec 2012 Temat postu:

Rune of Torment · Wysłany: Nie 20:14, 18 Marzec 2012 Temat postu:

Ja zawsze wiedziałem, że to perfekcjonista do przesady ale fajnie coraz to nowe rzeczy się dowiadywać. No ale scenę z powodzią krwi to rozumiem powtarzać ale przechodzenie bez słowa przez ulicę?

Aż mi się przypomina anegdota o Masakim Kobayashim, który kręcił jedną scenę przez kilka tygodni, bodaj do Samurai Rebellion. Chmury na niebie mu nie odpowiadali.

zuy_pan · Wysłany: Nie 20:35, 18 Marzec 2012 Temat postu:

Niech zgadnę, scena "pojedynku" na granicy. Swoją drogą chwile przed to jeden z moich ulubionych chwil w historii kina, chyba lepiej zrobił to tylko Leone w "Dobrym, Złym i Brzydkim", czasem scena oczekiwania na pojedynek nic nie wnosi, w tych dwóch przypadkach to były jedne z lepszych fragmentów filmów i to filmów w całości genialnych.

Rune of Torment · Wysłany: Nie 20:43, 18 Marzec 2012 Temat postu:

Właśnie ta scena.

Rune of Torment · Wysłany: Czw 22:49, 22 Marzec 2012 Temat postu:

Chodźcie do swoich lokalnych empików i patrzcie na promocje w płytach. Kupiłem za 20zł dwie płyty jakiś czas temu, trochę poleżały, a teraz obie poszły na allegro za w sumie ponad 8 dych.

Carpetcrawler · Wysłany: Pią 00:03, 23 Marzec 2012 Temat postu:

Jakie? Ja chodzę do swojego, ale chujnia z grzybnią.

Rune of Torment · Wysłany: Pią 00:05, 23 Marzec 2012 Temat postu:

Blaze Bayley i Rush. Chyba się wybiorę po paru sklepach i poskupuje takie drobiazgi. Ludziom się nie chce ruszać z domu, wolą poszukać na allegro. Niech płacą za lenistwo.

gery · Wysłany: Pią 15:08, 23 Marzec 2012 Temat postu:

W moim empiku to nawet Rush'u nie ma. Z klasykow proga to tylko Pink Floydow mozna tam znalezc Sad

zuy_pan · Wysłany: Pią 16:25, 23 Marzec 2012 Temat postu:

Ostatnio widziałem jakiś pack Rusha na promocji, chyba 4 płyty za 80zł i to w kilku empikach, wiec to chyba jakieś w miarę świeże wydanie. Ale ostatnio byłem zaskoczony bo znalazłem Soft Machine w empiku, fakt ze wydane to chujowo (w takich kartonikach jak z gazety tylko w jednej paczce 4 płyty, od 3 do 7), ale było.

Jarczyslaw · Wysłany: Pią 23:20, 23 Marzec 2012 Temat postu:

Piątek. O jak dobrze. Wreszcie można posiedzieć przed kompem jak człowiek.

katapulta · Wysłany: Pon 19:07, 26 Marzec 2012 Temat postu:

Przed chwilą zjadłam pierwszą w tym roku pyszną rzodkiewkę. Mniam! Lubię wiosnę!

zuy_pan · Wysłany: Pon 21:04, 26 Marzec 2012 Temat postu:

Z chin

katapulta · Wysłany: Pon 21:07, 26 Marzec 2012 Temat postu:

Nieważne skąd, ważne, że miała piękny kolor, zapach i nawet smak rzodkiewkowy ; )