Smutki życia codziennego

Rune of Torment · Wysłany: Nie 20:21, 18 Marzec 2012 Temat postu:

No jak na zdobieniach mi nie zależy? Ostatnim widokiem umierającego z rąk samuraja powinny być mosiężne żurawie albo wróbelki, ostateczne pantera albo chociaż trzciny.

O coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]

Rune of Torment · Wysłany: Nie 20:24, 18 Marzec 2012 Temat postu:

Albo to, w sumie przystępna cena:

[link widoczny dla zalogowanych]

Chociaż to fajniejsze, 500 lat i dalej zdatne do użycia:
[link widoczny dla zalogowanych]

zuy_pan · Wysłany: Nie 20:33, 18 Marzec 2012 Temat postu:

To najpierw pan Heniek, a później jakiś grawer i tak by wyszło taniej, nie było by oryginalne i stare, ale by działało.

Rune of Torment · Wysłany: Nie 20:44, 18 Marzec 2012 Temat postu:

Hmmm a nawet hmmm.

Zrobiłbym sobie tsubę z logiem Magmy...

katapulta · Wysłany: Pon 21:29, 19 Marzec 2012 Temat postu:

Moja cudowna polonistka publicznie popiera aborcję i próbuje przekonać do swoich poglądów wychowanków. Smutno mi z tego powodu.

Twisted Nerve · Wysłany: Pon 21:31, 19 Marzec 2012 Temat postu:

Oblałam znów.

zuy_pan · Wysłany: Pon 22:00, 19 Marzec 2012 Temat postu:

katapulta · Wysłany: Pon 22:11, 19 Marzec 2012 Temat postu:

To, że jako pedagog w szkole publicznej powinna się jednak liczyć z normami prawnymi i powszechnie przyjętymi moralnymi, a swoje dziwne poglądy zachować dla siebie. Dość strasznie to brzmiało w kontekście tego, że jest samotną matką trzyletniego dziecka i łatwo zauważyć, że nie jest z tego powodu szczęśliwa i myśli o swojej córce jak o jakimś zbędnym balaście.

zuy_pan · Wysłany: Pon 22:36, 19 Marzec 2012 Temat postu:

Nazywasz poglądy "dziwnymi" tylko dlatego że są niezgodne z twoimi? Co mają normy prawne do tego że ktoś popiera legalizację czegoś? I kto niby ustalił normy moralne "powszechnie przyjęte"? Bo ja "całe życie" myślałem że normy moralne są rzeczą czysto subiektywną.

rakkenroll · Wysłany: Pon 22:39, 19 Marzec 2012 Temat postu:

katapulta · Wysłany: Pon 22:43, 19 Marzec 2012 Temat postu:

Zdecydowana większość uważa, że kradzież jest czymś złym, myślę, że można uznać to za powszechnie przyjętą normę moralną. Oczywiście są ludzie, który mają inny pogląd na tą sprawę... Co więcej wydaje mi się, że normy prawne wypływają właśnie z powszechnie przyjętych norm moralnych. Dlatego też złodzieje są karani.

zuy_pan · Wysłany: Pon 22:55, 19 Marzec 2012 Temat postu:

Z tym że aborcja to nie jest już taka oczywista oczywistość jak kradzież, to sprawa mocno kontrowersyjna i tylko dlatego że ty masz na to jakieś poglądy piętnujesz poglądy innych, bez sensu. Pomijając że świat nie jest czarno-biały i są sytuacje gdy kradzież czy nawet zabójstwo nie jest złe, a są nawet takie w których okazują się dobre.

katapulta · Wysłany: Pon 23:10, 19 Marzec 2012 Temat postu:

Bez sensu jest argumentacja: Kobiety nie są traktowane na równi wobec mężczyzn, aborcja jest zakazana i biedulki nie mogą zrobić ze swoim ciałem co chcą.
Niech ze swoim ciałem robią co chcą, ale płód posiada inny materiał genetyczny, wiec nie jest już częścią jej organizmu i niech trzyma od niego ręce z daleka.
Masz rację świat nie jest czarno-biały. Aborcja jest w Polsce dozwolona jeśli ciąża zagraża życiu kobiety, lub jest owocem gwałtu i gdy płód jest uszkodzony.
Więc wszystkie przypadki, które mogą wywoływać kontrowersje zostały uwzględnione.

zuy_pan · Wysłany: Pon 23:17, 19 Marzec 2012 Temat postu:

Główną kontrowersją w tej sprawie jest to od kiedy płód staję się człowiekiem. Też nie jestem zwolennikiem aborcji, bo w dzisiejszych czasach trzeba być totalną debilozą żeby przypadkiem zajść w ciążę, ale sprawa jest bardziej skomplikowana.

katapulta · Wysłany: Pon 23:26, 19 Marzec 2012 Temat postu:

Nawet już nie chodzi o to żeby nie wpaść, tylko o to, że w razie czego można zrobić dla tego "przyszłego" człowieka tyle, aby pozwolić mu żyć, a nie mordować i to jeszcze w momencie kiedy jest całkowicie bezbronny. Na prawdę nie rozumiem ludzi, którzy traktują płód jako COŚ a nie KOGOŚ. Przecież zniszczyć nasiona to, tak samo jak podeptać kwiaty.

Niepokonany Herakles · Wysłany: Pon 23:38, 19 Marzec 2012 Temat postu:

zuy_pan · Wysłany: Pon 23:41, 19 Marzec 2012 Temat postu:

No i teraz można wchodzić w tematy "filozoficzne", świadomość i takie tam, ale nie ważne.

Niepokonany Herakles · Wysłany: Pon 23:49, 19 Marzec 2012 Temat postu:

Rune of Torment · Wysłany: Pon 23:55, 19 Marzec 2012 Temat postu:

Zgadzam się z Jeanem. A co do tego, że moralność jest rzeczą subiektywną to zgoda ale jest coś takiego jak moralność centralna i moralność marginesu. Oficjalna instytucja państwowa zawsze stoi w centrum i dziwne, że taka nauczycielka, która nie kryje się ze swoimi poglądami marginesu jeszcze pracuje.

niszczuk · Wysłany: Wto 00:07, 20 Marzec 2012 Temat postu:

przypomniała mi się zabawna historia o nauczycielce, która na lekcjach wychowania do życia w rodzinie twierdziła, jakoby metoda tzw. kalendarzyka była lepszym sposobem antykoncepcji, niż tabletki antykoncepcyjne i prezerwatywy.

co do pani nauczycielki, która jest za aborcją - jeśli swoje poglądy wyraża nienachalnie, to nie powinni jej wywalać z pracy - raczej upomnieć, żeby tego nie robiła. jeśli otwarcie namawia do aborcji albo ją propaguje, to już gorzej, ale i tak sytuacja nie jest jednoznaczna - taką byłaby, gdyby nauczycielka propagowała nazizm Wink