Smutki życia codziennego

Niepokonany Herakles

Byla taka spoko scena w tym glupim filmie joanna dark (tym sprzed paru lat) jak diabeu ja spowiada i gadaja o tym mieczu co w polu znalazla ona i on przekonuje ja ze mogl sie on taj znalezc na tysiace sposobow i kilka z nich zostalo pokazanych, moj uklubiony to ten jakis wojak idzie dziarskim krokiem i po prostu rzuca go w trawe z taka maniera jakby mowil A JEBAC TO.

che

dziarskie

Twisted Nerve

Był też kiedyś taki spoko film, bardzo mi się podobał jak taki kolo łazi gdzieś w górach w kapeluszu, płaszczu i ze szpada u boku i spotyka chatkę, a tam baba w środku co mówi CZEKAJĄ NA CIEBIE CUDZOZIEMKI i go prowadzi do piwnicy do kobiet nagich dwóch ze wschodu. I potem budzi się koło szubienicy. No i trochę jest nudnawo, film wciąga jak pojawia się dziad i zaczyna opowiadać historyję swej młodości i w tej opowieści jest opowieść takiego młodzieńca co go spotkał, a w opowieści młodzieńca co go spotkał jest opowieść typexa natręta. A cała fabuła też jest opowieścią bo pochodzi z rękopisu znalezionego przez typów z początku filmu, jeszcze przed kolem ze szpadą

Wyśmienita konstrukcja taka...

che

Czyli taki sen na jawie?

Twisted Nerve

Ale w którym momencie?

Niepokonany Herakles

che

Niepokonany Herakles

A kto by chcial spac na tym?

che

Lepszy sen na jawie niż pod jawą.
Ha! Nowe powiedzenie wymyśliłem.

Twisted Nerve

rakkenroll

Zagrałbym w GTA IV, ale wyskakuje mi komunikat, że nie mam karty dźwiękowej, mimo iż ją mam.

zuy_pan

A był taki film co se szła fabuła, a nagle zmieniła się sceneria i jeden stary facet powiedział do drugiego "Znalazłeś już przejście? Czy znalazłeś już przejście?" i to po polsku, jak większość dialogów była po angielsku, a później fabuła poszła dalej, ale po jakimś czasie pojawiła się jakaś scena kukiełkowa z królikami z podkładem sztucznych śmiechów.

A w ogóle to miałem taki sen na jawie że murzyn na Jawie jeździł po trawie.

VitaminC

rakkenroll, najszczersze wyrazy współczucia. Już ja wiem co to znaczy, jak człowieka ogarnia niepohamowana chęć zagrania w GTA a nie może...

che

Też widziałem film. Walczył w nim Chuck Norris z Brucem Lee (taki stary, z okresu kiedy na świecie rządził prog rock). I Chuck miał taką brodę na klacie, a ja byłem w pokoju gdzie panował psychodeliczny klimat i zaczęło mi się wydawać, że Chuck zmienia się w wilkołaka (przez ten zarost wszechobecny), a Bruce w Sub Zero. Bałem się.

zuy_pan

che

Nie wiem szczerze mówiąc...

rakkenroll

VitaminC

W czwórkę nie grałam niestety, więc zostają mi wspomnienia hip hopowej stacji w SA i oczywiście Cutting Crew w Vice City Very Happy

ach i jeszcze Majkel Dżekson tam był. Fajnie się przy takiej muzie taranowało latarnie samochodem Very Happy

Jarczyslaw

A nie lepiej zagrać w jakiegoś dobrego rpga? Np Planescape Torment?

rakkenroll