Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Temat o lewakach, post-modernizmie i przyszłości cywilizacji

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:46, 21 Styczeń 2014 Temat postu:

Seb napisał:
Przecież pisałem, że o samej ideologii mam mgliste pojęcie, natomiast pojęcie "gender" oznacza płeć społeczną czyli rolę w społ. W jednych kobiety nie mogą prowadzić samochodu, w innych głosować i to jest właśnie ta rola społ. przypisana określonej płci. Samo pojęcie nie ma wydźwięku ideologicznego, ale Ty pod wpływem mediów, propagandy itp tak je właśnie jednoznacznie odbierasz. Sprawdź sobie, może być wiki. Skoro piszesz, że biologia jest decydująca, to w jaki sposób może ją zmienić jakaś tam ideologia?

Wikipedia jako autorytet w rozstrzyganiu sporów...
Jest kilka sensownych pojęć płci. Płeć genetyczna, płeć fizjologiczna (organy płciowe), płeć hormonalna (zwana również 'płcią mózgu'). Istnieją ludzie, u których te płcie są niezgodne. Czasem w wypadku odmiennej płci genetycznej jest to niezauważalne. Innym razem wynikają z tego np. skłonności homoseksualne.
'Gender' jest natomiast pojęciem permanentnie zbędnym, o ile nie jest zaprzężone w pewne ideologiczno-pseudonaukowe bredzenie. Bo do powiedzenia tego, że osobnik, który z fizjologicznego punktu widzenia jest kobietą, w jakimś Zadupimstanie nie może prowadzić samochodu, nie jest mi potrzebne żadne dodatkowe pojęcie "płci społecznej". Są płcie, są role społeczne i są też naturalne predyspozycje ludzi do pełnienia tych ról, zależne najczęściej od proporcji hormonów, które płyną w ich żyłach. Są różne kultury, które różnie te społeczne role przydzielają. Jedne kultury wydają się to robić fajniej i sprawiedliwiej inne nie. Cokolwiek więcej chce się powiedzieć przy pomocy pojęcia 'gender' jest najczęściej permanentną bzdurą.

Cytat:
Cytat:
Cóż... trudno odnieść mi się do zarzutów, które nijak się mają do moich poglądów. Może zrobię to przez analogię: Niewątpliwie nie tylko geny, ale warunki środowiskowe mają wpływ na ostateczny kształt organizmów. Nie znaczy to jednak, że mamy porzucić tradycyjną genetykę na rzecz teorii Łysenki, która przecież znacznie bardziej te wpływy środowiska docenia...

Nie powinno się niczego porzucać z tego co jest istotne, ani ignorować, święta prawda!

Może kiedyś dorośniesz również do poglądu, że teorię Łysenki jak i teorie powstałe na bazie pojęcia gender należy porzucić z powodu fałszywych założeń i braku produktywności w odkrywaniu nowej wiedzy.

Cytat:
Cytat:
Wyobraź sobie, że biologia, czy psychologia ewolucyjna też bada czynniki środowiskowe, tyle że wykorzystuje do tego obserwacje, eksperymenty, a nie, jak gender, kartkę, długopis, wyobraźnię, wdrukowane wcześniej przeświadczenia i ideologiczny zapał.

Jakie to zagrożenie dla biologii, która przecież decyduje?

Jeszcze raz wróćmy do Łysenki. Łysenko nie zmienił biegu przyrody. Ale pewne działania, technologie, które próbowano rozwijać, miały katastrofalny skutek dla rolnictwa i ogólnie gospodarki ZSRR. Antropologowie niemieccy nie sprawili w żaden sposób, że rasy antropologiczne zaczęły się różnić między sobą zgodnie z przyjętymi kryteriami, ale ideologia zdążyła posłużyć czemuś złemu. Tak samo z gender studies. Feministkom nie uda się zmienić ludzkiej natury, ale uda się z całą pewnością uprzykrzyć nieco życie ludziom.
Ponadto finansowanie pseudonauki z budżetu na naukę nie podoba mi się, jako obywatelowi płacącemu podatki, które potem idą na tego rodzaju głupoty. Jasne?

Cytat:
Po co mam sie zgłębiać w ideologie nie szerzące nienawiści.

Wiesz istnieje coś takiego, jak pasja poznawcza. Polega to na tym, że chcesz coś o świecie wiedzieć. I chcesz się zagłębić w pewną tematykę, bo ona jest po prostu ciekawa. Poza tym, niektórym głupio trochę rozmawiać na tematy, których przynajmniej odrobinę nie zgłębili. Więc ludzie zgłębiają. Innym wystarcza powtarzanie zasłyszanych w mediach sloganów. Ewentualnie twierdzą, że to jest ich zdanie i każdy ma je uszanować, bo jest demokracja, równość, a wszystko i tak jest względne, jest tylko prawda twoja i prawda moja, wszystkie racje są takie same itp.

Cytat:
Z tego co wiem w szkołach nie puszczają TVN 24, ale wyjaśnij na czym polega ten wpływ "lewactwa" w jaki sposób się do dzieje i jakbyś Ty to widział, żeby było OK?

Szkoły, zwłaszcza wyższe drastycznie obniżają wymagania. Ludzie, którzy zdania sensownego nie napisali, dostają licencjaty i zdobywają tytuł magistra. Natomiast pewne media, nie tylko te, które wymieniłem, puszczają bzdety, udając, że jest to materiał przeznaczony dla intelektualnych elit.

Cytat:
Uważasz, że bez Gazpromu umarliby z głodu?

Nie koniecznie. W wypadku Greenpeace oficjalnym patronem tej organizacji jest Philips - producent zawierających rtęć "ekologicznych" świetlówek kompaktowych. Natomiast jak jest z Gazpromem, do końca nie wiem, ale nie wydaje mi się, żeby torpedowanie wydobycia gazu łupkowego, to był pomysł, na który zieloni wpadli sami z siebie, bez odpowiedniego patronatu. Wink

Cytat:
U mnie drzewka pomału znikają, a na ich miejscu rosną markety
ROLFT

Cytat:
powietrze coraz gorsze

Widać, żeś młody, komuny nie pamiętasz i nie było ci dane porównać czystości powietrza w takich np. Katowicach za komuny i dzisiaj. Wink

Cytat:
Czyli ekologia Twoim zdaniem powinna zajmować się tylko badaniem, nie ratowaniem, tak?

Oczywiście. Nauka się zajmuje badaniem, a od działania, są ruchy społeczne i polityczne. Dobrze by było, żeby te ruchy społeczne korzystały z dorobku naukowców. W wypadku Greenpeace takich powiązań z nauką nie ma żadnych, chyba że uznać ekspertów nasłanych przez Philipsa za naukowców zajmujących się ekologią.
Cytat:

Cytat:
Co masz przeciwko kulturze w mowie?

Cytat:
No tak... Teraz jeszcze wyjdzie, że Biedroń zajmuje się szerzeniem kultury w mowie, a nie zamykaniem ust przeciwników politycznych i ideologicznych przez podawanie ich do sądu... Wybacz, ale czasem nie wiem co odpowiedzieć człowiekowi, który te wszystkie medialne bzdury i hasła reklamowe poszczególnych grup nacisku traktuje ze śmiertelną powagą.

Jak na razie wyszło to od Ciebie Smile


Wydaje mi się, że to Ty stwierdziłeś, że 'walka z mową nienawiści' to to samo, co szerzenie kultury w mowie. Nie wiem, w jakim kraju ty żyjesz, jeżeli nie pamiętasz, że za tym hasłem stały i stoją konkretne postulaty zaostrzenia prawa, uniemożliwiające komukolwiek wypowiedzenie jakiejkolwiek obiekcji pod adresem środowisk gejowskich, na zasadzie niemalże Orwellowskiej nowomowy.
Dziwnie mi się rozmawia z człowiekiem, który nie ma ani odrobiny krytycyzmu względem mainstreamowego przekazu. Ekologia zajmuje się zanieczyszczeniem środowiska, Kampania Przeciw Homofobii dba o kulturę języka, gender studies to nauka o różnych rolach społecznych przypisywanych płciom w różnych kulturach i co jeszcze? Dzieci przynoszą bociany, a prezenty - Święty Mikołaj?


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Wto 16:20, 21 Styczeń 2014, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seb
Gość






PostWysłany: Wto 16:11, 21 Styczeń 2014 Temat postu:

[quote="Kapitan Wołowe Serce"]
Seb napisał:

Bo tak już u nas jest, że bezpieczeństwo bardziej tu cenimy niż wymogi ich kultury.


Cytat:
Tylko, że to, co cenimy bardziej a co mniej jest kwestią kulturową. Podobnie jak ścieżka rozumowania, która za tym stoi. Wątpię czy przedstawiciel dzikich plemion amazońskich zgodziłby się z Twoim sposobem wartościowania.

Kto nie chce być bezpieczny i w jakiej kulturze? Słucham.

Cytat:
Zabraniając muzułmankom nosić burek, nikabów i czadorów zmuszasz je do postępowania wbrew ich kulturze.

Nie zmuszam, mogą np siedzieć w domu, w burkach.

Cytat:
Zachowujesz się tak, ponieważ jesteś przeświadczony (świadomie lub nie) o obiektywności swoich, wynikających z kultury przekonań (np. o tym, że napadanie na sklepy jest czymś groźniejszym niż kobiety chodzące z odsłoniętymi twarzami).

Bzdura, to jest po prostu oczywiste. A może nie jest czymś groźniejszym hę? Zresztą nie chodzi tylko o napadnie na sklepy, ale o morderstwa np.

Cytat:
Jest to nic innego jak właśnie tępienie sąsiada o innym kolorze skóry, i to tępienie przemocą, bo przecież policjant zatrzymawszy zamaskowaną muzułmankę nie zaśpiewa jej piosenki, ani nie opowie dowcipu tylko w najlepszym wypadku każe zdjąć burkę i wypisze mandat (którego nie uregulowanie skutkować będzie aresztem).

Jeżeli sąsiad zostawia odkręcony gaz , wyciąga drzwi wejściowe na klatkę z zawiasów w nocy, bo mieszkał w szałasie i tak sie lepiej czuje, bo takie ma obyczaje to trzeba temu przeciwdziałać, nie za to, ze ma inny kolor skóry, czy religię, ale za to, że jego postępowanie wywołuje zagrożenie.
Gaz niekoniecznie wybuchnie, a do bloku niekoniecznie w nocy wejdzie bandzior, ale są procedury zapobiegające temu.
Inny przykład: mieszkańcy na niebezpiecznym osiedlu montują za własne pieniądze monitoring, a jeden mieszkaniec tłucze kamery, bo bodzie to w jego poczucie prywatności. Czy postawienie go przed sądem to tępienie za przekonania?

Cytat:
Twierdzenie, że należy tolerować inne, obce kultury i pozwolić im mieszać się ze swoją własną jest niejako osobniczą cechą kultury europejskiej (a raczej pewnego jej odłamu, ale to w tym kontekście mało istotne). Twierdzenie, że tak naprawdę (a więc obiektywnie) wszystkie kultury są równe jest więc przejawem europejskiego szowinizmu (pogląd wywodzący się z kultury zachodniej jest obiektywny, poglądy z nim sprzeczne są nieprawdziwe).

Dla naukowca, antropologa np wszystkie kultury są równe, obojętnie z jakiej kultury się wywodzi. Wobec nauki wszystkie kultury są równe. Nie jest to jakaś idea, no chyba, ze "idea naukowa" jako neutralne podejście. Pytanie, czy wszystkie zasługują na szacunek, o tu już można dyskutować.
Tolerancja to jeszcze coś innego, bo niekoniecznie jest równoznaczna z akceptacją. Europa (zresztą nie tylko) chce być tolerancyjna do pewnych granic i dobrze.

Cytat:
Dlatego właśnie idea wielokulturowości jest takim absurdem. Skoro już uznajesz (uznałeś w każdym wymienionym tu ze mną poście), że kultura zachodnia jest tą najlepszą, niosącą obiektywne prawdy, to bądź w tym konsekwentny. A konsekwencją jest po prostu nietolerancja. Albo uznaj, że kultura zachodnia nie ma racji i zapisz się do innej. Albo bądź niekonsekwentny i nie dziw się (mam wrażenie, że cały czas się dziwisz), że nie jesteś przez nas traktowany poważnie.

Nie uznałem, że kultura zachodnia jest tą najlepszą, ale akurat tolerancja to jej niewątpliwy atut. Więc nie wypisuj bzdur, że "w każdym poście".
Nietolerancja z kolei jest konsekwencją uprzedzeń, wąskich horyzontów myślowych na zasadzie czarne/białe, szaleństwa (to niestety dotyczy Ciebie, chyba, że se jaja robisz) lub strachu. Może być też następstwem prania mózgu na skutek obcowania z jakąś chorą ideologią.
To prawda, że może wynikać także z danych norm kulturowych, ale brednie prawicowych bojówek to jeszcze u nas nie normy kulturowe Wink I nie wmawiaj mi jakiś dwóch idiotycznych biegunów pomiędzy którymi nie widzicie (Ty, zuy, Gejaklex i s-ka) nic, pomimo, że jest. Nie wszyscy wszakże na tym forum są ideologami.
Powrót do góry
Seb
Gość






PostWysłany: Wto 16:56, 21 Styczeń 2014 Temat postu:

kobaian napisał:

Jest kilka sensownych pojęć płci. Płeć genetyczna, płeć fizjologiczna (organy płciowe), płeć hormonalna (zwana również 'płcią mózgu'). Istnieją ludzie, u których te płcie są niezgodne. Czasem w wypadku odmiennej płci genetycznej jest to niezauważalne. Innym razem wynikają z tego np. skłonności homoseksualne.
'Gender' jest natomiast pojęciem permanentnie zbędnym, o ile nie jest zaprzężone w pewne ideologiczno-pseudonaukowe bredzenie. Bo do powiedzenia tego, że osobnik, który z fizjologicznego punktu widzenia jest kobietą, w jakimś Zadupimstanie nie może prowadzić samochodu, nie jest mi potrzebne żadne dodatkowe pojęcie "płci społecznej". Są płcie, są role społeczne i są też naturalne predyspozycje ludzi do pełnienia tych ról, zależne najczęściej od proporcji hormonów, które płyną w ich żyłach. Są różne kultury, które różnie te społeczne role przydzielają. Jedne kultury wydają się to robić fajniej i sprawiedliwiej inne nie. Cokolwiek więcej chce się powiedzieć przy pomocy pojęcia 'gender' jest najczęściej permanentną bzdurą.

Czyli drażni Cie pojęcie, rozumiem.

Cytat:

Może kiedyś dorośniesz również do poglądu, że teorię Łysenki jak i teorie powstałe na bazie pojęcia gender należy porzucić z powodu fałszywych założeń i braku produktywności w odkrywaniu nowej wiedzy.

Tyle, że ja nie przyjmowałem żadnej z tych teorii Smile
Cytat:

Jakie to zagrożenie dla biologii, która przecież decyduje?

Cytat:
Jeszcze raz wróćmy do Łysenki. Łysenko nie zmienił biegu przyrody. Ale pewne działania, technologie, które próbowano rozwijać, miały katastrofalny skutek dla rolnictwa i ogólnie gospodarki ZSRR. Antropologowie niemieccy nie sprawili w żaden sposób, że rasy antropologiczne zaczęły się różnić między sobą zgodnie z przyjętymi kryteriami, ale ideologia zdążyła posłużyć czemuś złemu. Tak samo z gender studies. Feministkom nie uda się zmienić ludzkiej natury, ale uda się z całą pewnością uprzykrzyć nieco życie ludziom.

Ale pokaż mi feministkę, która chce kobiety do czegoś zmuszać.

Cytat:
Ponadto finansowanie pseudonauki z budżetu na naukę nie podoba mi się, jako obywatelowi płacącemu podatki, które potem idą na tego rodzaju głupoty. Jasne?

Nie do końca, bo nie jestem pewien jeszcze co jest dla Ciebie nauką, a co pseudo, (nie wiem, naukowcy gender hmm) ja bym np nie chciał, żeby moje podatki szły na farmaceutykę, bo koncerny farmaceutyczne są mafiami podtrzymującymi ludzkie życie, nie lecząc de facto. Jasne?

Cytat:
Po co mam sie zgłębiać w ideologie nie szerzące nienawiści.

Cytat:
Wiesz istnieje coś takiego, jak pasja poznawcza. Polega to na tym, że chcesz coś o świecie wiedzieć. I chcesz się zagłębić w pewną tematykę, bo ona jest po prostu ciekawa. Poza tym, niektórym głupio trochę rozmawiać na tematy, których przynajmniej odrobinę nie zgłębili. Więc ludzie zgłębiają. Innym wystarcza powtarzanie zasłyszanych w mediach sloganów. Ewentualnie twierdzą, że to jest ich zdanie i każdy ma je uszanować, bo jest demokracja, równość, a wszystko i tak jest względne, jest tylko prawda twoja i prawda moja, wszystkie racje są takie same itp.

Tylko nie dla wszystkich ciekawe jest to samo, a tak w ogóle znasz jakąś naukową publikację poświęconą gender? Czytałeś, czy powielasz tylko co przeczytałeś w jakimś pisemku dla skinów?

Cytat:
Z tego co wiem w szkołach nie puszczają TVN 24, ale wyjaśnij na czym polega ten wpływ "lewactwa" w jaki sposób się do dzieje i jakbyś Ty to widział, żeby było OK?

Cytat:
Szkoły, zwłaszcza wyższe drastycznie obniżają wymagania. Ludzie, którzy zdania sensownego nie napisali, dostają licencjaty i zdobywają tytuł magistra. Natomiast pewne media, nie tylko te, które wymieniłem, puszczają bzdety, udając, że jest to materiał przeznaczony dla intelektualnych elit.

Zgadza się.

Cytat:
Uważasz, że bez Gazpromu umarliby z głodu?

Cytat:
Nie koniecznie. W wypadku Greenpeace oficjalnym patronem tej organizacji jest Philips - producent zawierających rtęć "ekologicznych" świetlówek kompaktowych. Natomiast jak jest z Gazpromem, do końca nie wiem, ale nie wydaje mi się, żeby torpedowanie wydobycia gazu łupkowego, to był pomysł, na który zieloni wpadli sami z siebie, bez odpowiedniego patronatu. Wink

Możliwe.

Cytat:

Widać, żeś młody, komuny nie pamiętasz i nie było ci dane porównać czystości powietrza w takich np. Katowicach za komuny i dzisiaj. Wink

Pudło, pamiętam komunę dobrze i w Katowicach może i było lepiej, ale nie w mojej mieścinie.

Cytat:
Czyli ekologia Twoim zdaniem powinna zajmować się tylko badaniem, nie ratowaniem, tak?

Cytat:
Oczywiście. Nauka się zajmuje badaniem, a od działania, są ruchy społeczne i polityczne. Dobrze by było, żeby te ruchy społeczne korzystały z dorobku naukowców. W wypadku Greenpeace takich powiązań z nauką nie ma żadnych, chyba że uznać ekspertów nasłanych przez Philipsa za naukowców zajmujących się ekologią.

Jak to nauka podważa szkodliwość ropy dla ekosystemu, nie mówi nic o drzewach wytwarzających tlen i pochłaniających dwutlenek węgla np?
Tymi sprawami miedzy innymi zajmuje się Greenpeace.
Cytat:

Wydaje mi się, że to Ty stwierdziłeś, że 'walka z mową nienawiści' to to samo, co szerzenie kultury w mowie. Nie wiem, w jakim kraju ty żyjesz, jeżeli nie pamiętasz, że za tym hasłem stały i stoją konkretne postulaty zaostrzenia prawa, uniemożliwiające komukolwiek wypowiedzenie jakiejkolwiek obiekcji pod adresem środowisk gejowskich, na zasadzie niemalże Orwellowskiej nowomowy.

Jak sobie wyobrażasz kulturalną mowę nienawiści - "Pragnę uprzejmie wyrazić moją osobistą nienawiść dla szanownego Pana"?
Jasne, że jestem za tym, żeby nie obrażać gejów, żydów, kulawych i leworęcznych. Problem mają z tym wyłącznie homofoby i szowiniści.

Cytat:
Dziwnie mi się rozmawia z człowiekiem, który nie ma ani odrobiny krytycyzmu względem mainstreamowego przekazu.

To już tylko Twój osąd.
Cytat:
Ekologia zajmuje się zanieczyszczeniem środowiska, Kampania Przeciw Homofobii dba o kulturę języka, gender studies to nauka o różnych rolach społecznych przypisywanych płciom w różnych kulturach i co jeszcze? Dzieci przynoszą bociany, a prezenty - Święty Mikołaj?

Bo się zajmuje np degradacją ekosystemu na skutek działań człowieka, To właśnie zanieczyszczenie środowiska. A co, prawicowa bojówka twierdzi inaczej?
Kampania Przeciw Homofobii po części dba o kulturę języka, zgadza się, przynajmniej w rozumieniu kultury, które ja znam od małego dziecka, a wyniesione z domu, nie z mediów.
Czekam na tę naukową pozycję o gender.
Powrót do góry
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:40, 21 Styczeń 2014 Temat postu:

Seb napisał:
kobaian napisał:

Ale pokaż mi feministkę, która chce kobiety do czegoś zmuszać.

Podstawowym postulatem feministek są parytety. Zmusza się więc partie, aby wciągały na listy kobiety. Demokratyczne głosy ma się za nic. W pewnym sensie można powiedzieć że zmusza się wyborców, w tym i kobiety do głosowania na kobiety.

Inny przykład to parytety w zakładach pracy, uczelniach itp. Ingeruje to w wolność właścicieli, zarządu itp. w dobieraniu kadry. Jeśli w zarządzie są kobiety, również w wolność tych kobiet.
Ponadto zagrożeniem jest cała lewacka polityka redystrybucji dóbr, czyli zachęt finansowych dla kobiet pracujących w "męskich" zawodach (za którą zapłacą oczywiście mężczyźni oraz kobiety pracujące w zawodach kobiecych).

Cytat:
Tylko nie dla wszystkich ciekawe jest to samo, a tak w ogóle znasz jakąś naukową publikację poświęconą gender? Czytałeś, czy powielasz tylko co przeczytałeś w jakimś pisemku dla skinów?

W pisemku dla skinów przeczytałem np. obszerne fragmenty In A Different Voice Carol Gilligan. Czytałem też na przykład Psychologię Ewolucyjną Bussa, The Evolution of Cooperation Axelroda i Hamiltona (też w skinowskim pisemku) więc mam pewne porównanie warsztatu psychologii ewolucyjnej i psychologii gender. Wymieniłem te najważniejsze, których tytuły pamiętam. Mnie osobiście wystarczy. A Ty co czytałeś na temat?

Cytat:
Pudło, pamiętam komunę dobrze i w Katowicach może i było lepiej, ale nie w mojej mieścinie.

???? Wyjaśnię. Na Śląsku za komuny było dużo większe zanieczyszczenie powietrza. W chwili obecnej jest dużo lepiej - rejon ten niczym się nie różni od innych aglomeracji w Polsce. Stało się tak z powodu rozwoju technologii i zamknięciu nierentownych kopalń. Stało się tak, dzięki wprowadzeniu przepisów nakazujących stosowanie filtrów itp. Więc na Górnym Śląsku, podobnie jak w każdej zurbanizowanej i uprzemysłowionej aglomeracji LEPIEJ JEST TERAZ. I nie potrzeba było do tego band przywiązujących się do kominów hut i kopalni.
Natomiast jeżeli w Twojej wiosce następuje urbanizacja, przybywa samochodów i buduje się sklepy wielkopowierzchniowe, to może być inaczej, tyle że nie świadczy to bynajmniej o stanie dbałości o środowisko w całej Polsce.

Cytat:
Kampania Przeciw Homofobii po części dba o kulturę języka, zgadza się, przynajmniej w rozumieniu kultury, które ja znam od małego dziecka, a wyniesione z domu, nie z mediów.

To teraz wyobraź sobie, że jesteś np. psychologiem, psychiatrą lub neurologiem, który odkrywa w swoich pracach, że istnieje jakaś drobna korelacja statystyczna między homoseksualizmem a pewnymi zaburzeniami psychicznymi albo neurologicznymi. A potem spróbuj opublikować te wyniki (bez żadnych praktycznych zaleceń oczywiście) w kraju, w którym spełniono wszystkie postulaty KPH walki z mowa nienawiści. 50 lat kryminału jak mniemam to minimum.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Wto 20:40, 21 Styczeń 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:59, 21 Styczeń 2014 Temat postu:

Szacun za cierpliwość Panie Mikołaju. Ja mówię "pas".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:35, 21 Styczeń 2014 Temat postu:

Kapitan Wołowe Serce napisał:
Szacun za cierpliwość Panie Mikołaju. Ja mówię "pas".

Przyznam się, że po raz pierwszy spotkałem gościa, który powtarza z tak ogromnym przekonaniem prawie wyłącznie obiegowe, mainstreamowo-medialne opinie. Ktoś mógł nawet popierać rządzącą partię, różne wyczytane poglądy w gazetach, ale zawsze coś tam, mądrzejszego lub głupszego miał do powiedzenia od siebie. Każdy przecież kogoś nie lubi i uważa, że przynajmniej pewne powszechnie wyznawane poglądy są kłamliwe. Jak czytam Seba, to jakbym czytał wycinki z medialnej propagandy:
KPH zajmuje się kulturą języka, Greenpeace rzeczywiście chroni środowisko, które jest, panie, coraz bardziej zatrute normalnie, gender studies zajmuje się problemami wolnościowo-emancypacyjnymi (jakby to już dawno nie było załatwione) a jak ktoś używa słowa 'lewak' to skin zapewne. Dziwi mnie, że można żyć w takim matriksie i ani razu w swoim życiu nie zauważyć, że coś w tym obrazie świata nie gra.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Wto 23:36, 21 Styczeń 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:50, 21 Styczeń 2014 Temat postu:

kobaian napisał:
Dziwi mnie, że można żyć w takim matriksie i ani razu w swoim życiu nie zauważyć, że coś w tym obrazie świata nie gra.


Mnie już nic nie dziwi. Przestało odkąd zostałem moderatorem forum. Wcześniej nie czytałem wszystkiego co kto pisał, teraz staram się z obowiązku. Seb nie jest pierwszą tutaj osobą głupią tak, że zastanawiasz się czy to aby nie prowokacja. Prawda jest taka, że życie napisało więcej przerysowanych postaci niż wszyscy pisarze razem wzięci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seb
Gość






PostWysłany: Śro 00:04, 22 Styczeń 2014 Temat postu:

kobaian napisał:
Seb napisał:
kobaian napisał:

Ale pokaż mi feministkę, która chce kobiety do czegoś zmuszać.

Podstawowym postulatem feministek są parytety. Zmusza się więc partie, aby wciągały na listy kobiety. Demokratyczne głosy ma się za nic. W pewnym sensie można powiedzieć że zmusza się wyborców, w tym i kobiety do głosowania na kobiety.

Inny przykład to parytety w zakładach pracy, uczelniach itp. Ingeruje to w wolność właścicieli, zarządu itp. w dobieraniu kadry. Jeśli w zarządzie są kobiety, również w wolność tych kobiet.
Ponadto zagrożeniem jest cała lewacka polityka redystrybucji dóbr, czyli zachęt finansowych dla kobiet pracujących w "męskich" zawodach (za którą zapłacą oczywiście mężczyźni oraz kobiety pracujące w zawodach kobiecych).

Nie wiem do końca jak jest w partiach politycznych (wątpię, że tych pasożytów cokolwiek może zmusić do czegoś, ewentualnie lobbować), natomiast w tych miejscach gdzie pracowałem nic podobnego nie miało miejsca, nie słyszałem także nigdzie od znajomych, aby podobne sytuacje następowały w ich miejscach pracy.
Jeżeli feministki mają takie postulaty, to oczywiście jest to nonsens.

Cytat:
Tylko nie dla wszystkich ciekawe jest to samo, a tak w ogóle znasz jakąś naukową publikację poświęconą gender? Czytałeś, czy powielasz tylko co przeczytałeś w jakimś pisemku dla skinów?

Cytat:
W pisemku dla skinów przeczytałem np. obszerne fragmenty In A Different Voice Carol Gilligan. Czytałem też na przykład Psychologię Ewolucyjną Bussa, The Evolution of Cooperation Axelroda i Hamiltona (też w skinowskim pisemku) więc mam pewne porównanie warsztatu psychologii ewolucyjnej i psychologii gender. Wymieniłem te najważniejsze, których tytuły pamiętam. Mnie osobiście wystarczy. A Ty co czytałeś na temat?

A więc pisemka.
Do tej pory moje szczególne zainteresowanie wzbudziły poniższe pozycje, które zahaczają o poruszane przez nas zagadnienia:
Eliot Aronson, Thimoty D Wilson, Robin M. Arket - "Psychologia Społeczna", Richard Dawkins - "Samolubny gen", poza tym sporo fragmentów publikacji na studiach, których tytułów nie pamiętam.
Typowej książki poświęconej badaniom z zakresu psychologii ewolucyjnej nie czytałem.
Napisz tylko jeszcze, która z podanych wyżej przez Ciebie publikacji dotyczy stricte "gender". Postaram się zdobyć i przeczytać w całości Wink


Cytat:
Pudło, pamiętam komunę dobrze i w Katowicach może i było lepiej, ale nie w mojej mieścinie.

Cytat:
???? Wyjaśnię. Na Śląsku za komuny było dużo większe zanieczyszczenie powietrza. W chwili obecnej jest dużo lepiej - rejon ten niczym się nie różni od innych aglomeracji w Polsce. Stało się tak z powodu rozwoju technologii i zamknięciu nierentownych kopalń. Stało się tak, dzięki wprowadzeniu przepisów nakazujących stosowanie filtrów itp.

Może było biorąc pod uwagę cały Śląsk, co nie zmienia faktu, że dzięki drzewom powietrze jest czystsze.
Co do stosunku Śląsk/inne aglomeracje - bzdura, chyba nie śledzisz informacji o zanieczyszczeniach. Może w Krakowie jest wyższe lub w niektórych miejscach w Polsce, ale Górny Śląsk wciąż należy do tych obszarów najbardziej zanieczyszczonych.
A gdzie chcesz np w koksowni filtry założyć? U nas jak truła tak truje.

Cytat:
Więc na Górnym Śląsku, podobnie jak w każdej zurbanizowanej i uprzemysłowionej aglomeracji LEPIEJ JEST TERAZ. I nie potrzeba było do tego band przywiązujących się do kominów hut i kopalni.

Tyle, że nie tylko przemysł jest tutaj problemem, dochodzi jeszcze niska emisja w ramach której spalane są różne świństwa -plastiki, gumy, których kiedyś było nieporównywalnie mniej.

Cytat:
Natomiast jeżeli w Twojej wiosce następuje urbanizacja, przybywa samochodów i buduje się sklepy wielkopowierzchniowe, to może być inaczej, tyle że nie świadczy to bynajmniej o stanie dbałości o środowisko w całej Polsce.

Co Ty nie powiesz.

Cytat:
Kampania Przeciw Homofobii po części dba o kulturę języka, zgadza się, przynajmniej w rozumieniu kultury, które ja znam od małego dziecka, a wyniesione z domu, nie z mediów.

Cytat:
To teraz wyobraź sobie, że jesteś np. psychologiem, psychiatrą lub neurologiem, który odkrywa w swoich pracach, że istnieje jakaś drobna korelacja statystyczna między homoseksualizmem a pewnymi zaburzeniami psychicznymi albo neurologicznymi. A potem spróbuj opublikować te wyniki (bez żadnych praktycznych zaleceń oczywiście) w kraju, w którym spełniono wszystkie postulaty KPH walki z mowa nienawiści. 50 lat kryminału jak mniemam to minimum.

Wywracasz sens moich wypowiedzi do góry nogami, nigdzie nie pisałem, że WSZYSTKIE POSTULATY KPH SĄ SŁUSZNE, a jedynie, ze przyczynia się po części do polepszenia kultury języka i to jest prawda. A Ty mi zaraz o zagrożonej wolności badań. Tak, jestem przeciwny takim postulatom, zadowolony?
Powrót do góry
Seb
Gość






PostWysłany: Śro 00:18, 22 Styczeń 2014 Temat postu:

kobaian napisał:

Przyznam się, że po raz pierwszy spotkałem gościa, który powtarza z tak ogromnym przekonaniem prawie wyłącznie obiegowe, mainstreamowo-medialne opinie. Ktoś mógł nawet popierać rządzącą partię, różne wyczytane poglądy w gazetach, ale zawsze coś tam, mądrzejszego lub głupszego miał do powiedzenia od siebie. Każdy przecież kogoś nie lubi i uważa, że przynajmniej pewne powszechnie wyznawane poglądy są kłamliwe. Jak czytam Seba, to jakbym czytał wycinki z medialnej propagandy:

Cytat:
KPH zajmuje się kulturą języka,

...Bo zajmuje, nie tylko, ale też.
Cytat:
Greenpeace rzeczywiście chroni środowisko, które jest, panie, coraz bardziej zatrute normalnie

...A mógłbyś nie wpychać mi wypowiedzi, które nie są mojego autorstwa?
Cytat:
gender studies zajmuje się problemami wolnościowo-emancypacyjnymi (jakby to już dawno nie było załatwione)

I znowu, tak Ci wygodniej, ale to chyba nie mnie jednak czytałeś, ale wroga, który siedzi wyłącznie w Twojej głowie.
Cytat:
a jak ktoś używa słowa 'lewak' to skin zapewne. Dziwi mnie, że można żyć w takim matriksie i ani razu w swoim życiu nie zauważyć, że coś w tym obrazie świata nie gra.

Sam przyznałeś się do czytania skinowskich gazet, a Ciebie skinem nie nazwałem.

Widać czarno na białym (tak jak lubisz), że nie masz za wiele do zaoferowania w dyskusji i nie wyjdziesz poza intelektualną konserwę.
Powrót do góry
Seb
Gość






PostWysłany: Śro 00:25, 22 Styczeń 2014 Temat postu:

Kapitan Wołowe Serce napisał:

Mnie już nic nie dziwi. Przestało odkąd zostałem moderatorem forum. Wcześniej nie czytałem wszystkiego co kto pisał, teraz staram się z obowiązku. Seb nie jest pierwszą tutaj osobą głupią tak, że zastanawiasz się czy to aby nie prowokacja. Prawda jest taka, że życie napisało więcej przerysowanych postaci niż wszyscy pisarze razem wzięci.

Laughing Mędrzec się odezwał!
Powrót do góry
nihil reich
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 00:59, 22 Styczeń 2014 Temat postu:

Skoro o lewactwie mowa, to tu mam taką fajną kompilację cytatów. Brodacze pewnie te wypowiedzi znają, ale może Seba zainteresuje Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 01:06, 22 Styczeń 2014 Temat postu:

Seb napisał:
Sam przyznałeś się do czytania skinowskich gazet


To była ironia matole.

Chciałbym wierzyć w ludzi i uznać, że robisz sobie z nas jaja. Ale nie wierzę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 01:13, 22 Styczeń 2014 Temat postu:

Seb napisał:
Napisz tylko jeszcze, która z podanych wyżej przez Ciebie publikacji dotyczy stricte "gender".

In A Different Voice Carol Gilligan, to jest właśnie klasyczna pozycja psychologii gender z zakresu tzw. teorii rozwoju moralnego. Nie jest to jakaś bardzo zdrożna czy bardzo słaba pozycja, ale różnicę w stosunku do ewolucjonistów (z których poglądami mogłeś się częściowo zapoznać u Dawkinsa) jest znaczna. Z jednej strony mamy babę, która pisze polemikę w stosunku do niejakiego Kohlberga, który z dupy (może nie całkiem, ale poniekąd też) wytrzasnął sobie jakąś teorię rozwoju moralnego i zastępuje się ją teorią również z dupy tyle że innej wyjętą. Z drugiej strony mamy teorię gier, obserwacje zwierząt, symulacje komputerowe, trans-kulturowe badania nad zachowaniami moralnymi wśród ludzi.

Oczywiście u Gilligan nie znajdziesz wyłożonych kawa na ławę postulatów genderystów, takich na tu i teraz. Nic jednak na to nie poradzę, że nie mam teraz możliwości wynieść ci genialnej pracy jakiejś doktorantki prof. Środy, bo nie mam teraz do tego regału dostępu. Tytułów też nie pamiętam. Tym niemniej swego czasu dla rozrywki chętnie z kolegą na tę półkę sięgaliśmy w czasie nudnych dyżurów. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seb
Gość






PostWysłany: Śro 01:19, 22 Styczeń 2014 Temat postu:

Kapitan Wołowe Serce napisał:
Seb napisał:
Sam przyznałeś się do czytania skinowskich gazet


Cytat:
To była ironia matole.


Chciałbym wierzyć w ludzi i uznać, że robisz sobie z nas jaja. Ale nie wierzę...


Słuchaj no psychopato, takich jak Ty, powinno się poddać przymusowemu leczeniu, bo nigdy nie wiadomo co człowiekowi gotowemu zabijać za słuszne racje strzeli do łepetyny. Ironią, ale losu jest fakt, że tacy pomyleńcy w ogóle chodzą na wolności!
Powrót do góry
Seb
Gość






PostWysłany: Śro 01:23, 22 Styczeń 2014 Temat postu:

kobaian napisał:
Seb napisał:
Napisz tylko jeszcze, która z podanych wyżej przez Ciebie publikacji dotyczy stricte "gender".

In A Different Voice Carol Gilligan, to jest właśnie klasyczna pozycja psychologii gender z zakresu tzw. teorii rozwoju moralnego. Nie jest to jakaś bardzo zdrożna czy bardzo słaba pozycja, ale różnicę w stosunku do ewolucjonistów (z których poglądami mogłeś się częściowo zapoznać u Dawkinsa) jest znaczna. Z jednej strony mamy babę, która pisze polemikę w stosunku do niejakiego Kohlberga, który z dupy (może nie całkiem, ale poniekąd też) wytrzasnął sobie jakąś teorię rozwoju moralnego i zastępuje się ją teorią również z dupy tyle że innej wyjętą. Z drugiej strony mamy teorię gier, obserwacje zwierząt, symulacje komputerowe, trans-kulturowe badania nad zachowaniami moralnymi wśród ludzi.

Oczywiście u Gilligan nie znajdziesz wyłożonych kawa na ławę postulatów genderystów, takich na tu i teraz. Nic jednak na to nie poradzę, że nie mam teraz możliwości wynieść ci genialnej pracy jakiejś doktorantki prof. Środy, bo nie mam teraz do tego regału dostępu. Tytułów też nie pamiętam. Tym niemniej swego czasu dla rozrywki chętnie z kolegą na tę półkę sięgaliśmy w czasie nudnych dyżurów. Wink

No i gitara, rozejrzę się za tym.
Powrót do góry
kobaian
Brodacz
Brodacz



Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 01:24, 22 Styczeń 2014 Temat postu:

Seb napisał:
Kapitan Wołowe Serce napisał:
Seb napisał:
Sam przyznałeś się do czytania skinowskich gazet


Cytat:
To była ironia matole.


Chciałbym wierzyć w ludzi i uznać, że robisz sobie z nas jaja. Ale nie wierzę...


Słuchaj no psychopato, takich jak Ty, powinno się poddać przymusowemu leczeniu, bo nigdy nie wiadomo co człowiekowi gotowemu zabijać za słuszne racje strzeli do łepetyny. Ironią, ale losu jest fakt, że tacy pomyleńcy w ogóle chodzą na wolności!


Myślę, że najwyższy czas na banana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seb
Gość






PostWysłany: Śro 01:28, 22 Styczeń 2014 Temat postu:

nihil reich napisał:
Skoro o lewactwie mowa, to tu mam taką fajną kompilację cytatów. Brodacze pewnie te wypowiedzi znają, ale może Seba zainteresuje Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


No, zabawne to Smile
Ale i tak dobrze, że kobiety mogą tak mówić, kiedyś nie miały możliwości w ogóle publicznych wypowiedzi, a strach przed tym, że może to powrócić generuje między innymi takie pomysły.
Pozdrawiam.
Powrót do góry
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Bad Motherfucker



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 54 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Tomyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 01:29, 22 Styczeń 2014 Temat postu:

Juz w kwietniu zeszlego roku mowilem, ze wasza dyskusja z nim to tlumaczenie starożytnego medrca durniowi, ze muł nie pokona smoka.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Niepokonany Herakles dnia Śro 01:29, 22 Styczeń 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seb
Gość






PostWysłany: Śro 01:30, 22 Styczeń 2014 Temat postu:

kobaian napisał:

Myślę, że najwyższy czas na banana.

Ty też jesteś gotowy zabijać, aby wytępić "lewactwo"?
Powrót do góry
Seb
Gość






PostWysłany: Śro 01:32, 22 Styczeń 2014 Temat postu:

Niepokonany Herakles napisał:
Juz w kwietniu zeszlego roku mowilem, ze wasza dyskusja z nim to tlumaczenie starożytnego medrca durniowi, ze muł nie pokona smoka.

Jesteście mędrców wierzących w smoki warci Laughing
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 6 z 19


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin