Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hmorketh
Nosal

Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:14, 16 Grudzień 2010 Temat postu: Życie muzyka |
|
Mam pytanie które cholernie mnie dołuje przez dłuższy czas, a na tym forum z pewnością ktoś będzie w stanie mi odpowiedzieć.
Otóż interesuje mnie to, że jak dotąd nie spotkałem się z tym żeby jakiś muzyk w np. metalowym zespole miał jakiś zawód. Na Wikipedii czytam wiele artykułów jednak nie znajduję tam informacji że dana osoba pracuje też jako załóżmy elektryk. Mam plan wyjechać za granicę bo w Polsce nie mam szans być zatrudniony. Z samego tworzenia muzyki i z działalności zespołu da się wyżyć? ...czy muzycy też muszą jakoś dorabiać? (ew. mieć zawód?)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hmorketh dnia Czw 10:15, 16 Grudzień 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Rune of Torment
Brodacz

Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:29, 16 Grudzień 2010 Temat postu: |
|
Nie spotkałeś się? No to nieźle... z muzyki się nie da wyżyć (można na niej za to ładnie tracić ), chyba że jesteś znany. I to naprawdę znany. Tak jest w kraju, może za granicą trochę lepiej ale też nie podejrzewam, żeby było łatwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hmorketh
Nosal

Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 00:07, 17 Grudzień 2010 Temat postu: |
|
Załóżmy że mam zamiar założyć porządny zespół metalowy w Szwecji... czy jak będziemy znani, to będziemy zarabiać na tyle, żeby nie pracować tylko prowadzić działalność zespołu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rune of Torment
Brodacz

Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 01:32, 17 Grudzień 2010 Temat postu: |
|
To jeszcze stań się znany. Nie tak łatwo, szczególnie, że Szwecja dobrym metalem stoi i konkurencja spora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:14, 17 Grudzień 2010 Temat postu: |
|
Znanymi kapelami metalowymi stoi - z tym można się zgodzić. Ale biorąc pod uwagę, że sztandarowe zespoły z tego kraju to np. Opeth i In Flames, powiedziałbym prędzej "wykonującymi metal na światowym poziomie". Bo "dobry metal" jak dla mnie brzmi nieco inaczej.
Zgadzam się oczywiście, że kraj ten trochę za ciasny, by się pchać tam z jeszcze jedną kapelą metalową. Trzeba byłoby mieć pomysł na coś absolutnie innego, chociażby grając metal w zupełnie "nieszwedzkim" stylu (czyli przede wszystkim nie przynudzać.)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Pią 11:20, 17 Grudzień 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rune of Torment
Brodacz

Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:47, 17 Grudzień 2010 Temat postu: |
|
No nie wiem Kobaian, Szwecja stoi też bardziej klasycznymi i skądinąd lepszymi odmianami metalu. Sam Candlemass to batalion nie do ruszenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:16, 17 Grudzień 2010 Temat postu: |
|
Ale to jest historia. Nawet jeśli jeszcze żywa, to historia. Istnienie takich zespołów nijak się ma do szans młodej, właśnie zakładanej kapeli. Trzeba patrzeć na to, co teraz się dzieje, co się promuje i co przynosi dochód.
I w tym ostatnim wypadku problemem nie jest wysoki poziom artystyczny szwedzkich kapel, lecz że jest tam wiele znanych grup - lepszych, gorszych (częściej gorszych), ale za to robiących karierę w showbiznesie i nagrywających bardzo profesjonalne płyty. Dlatego niesformowane jeszcze kapele metalowe z Polski nie bardzo mają co tam szukać, chyba że zaprezentują coś naprawdę oryginalnego, albo przynajmniej niespotykanie wysoki poziom techniczny.
Więc tak - problemem Szwecji jest to, że w tym wcale nie tak wielkim pod względem liczby ludności kraju, jest ogromny i w dodatku nasycony rynek muzyczny. Natomiast o artyzm to prędzej należy pytać ich północnych sąsiadów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Pią 13:37, 17 Grudzień 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rune of Torment
Brodacz

Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:36, 17 Grudzień 2010 Temat postu: |
|
Norwegów? Jak będę cyrk zakładał to popytam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:47, 17 Grudzień 2010 Temat postu: |
|
Nie lubię cyrku, ale gdyby przygrywał tam Rygg albo Ihsahn, chętnie bym się wybrał. Chętniej niż na koncert jakiejkolwiek szwedzkiej kapeli metalowej, przynajmniej z tych które kojarzę.
Np. ten cyrk jest całkiem przyjemny:
http://www.youtube.com/watch?v=JQZ5kgIdu4M
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Pią 14:57, 17 Grudzień 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aramis d'Herblay
Gość
|
Wysłany: Pią 18:25, 17 Grudzień 2010 Temat postu: |
|
Życie muzyka to że jesteś w pokoju jest wieczór i wszedzie walają sie nuty papier nutowy i jest zamieć a ty masz rozwiane włosy i wiatr otwiera okno siłą, trzaska ono a ty grasz z miną i wiatr wpada z wielką siłą przez okno i rozwiewa ci włosy i kartki z nutami które latają po całym pomieszczeniu dziko i a ty grasz niewzruszony
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rune of Torment
Brodacz

Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 3698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:08, 18 Grudzień 2010 Temat postu: |
|
Wiesz o co mi chodziło z tyn cyrkiem Kobaian
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:22, 18 Grudzień 2010 Temat postu: |
|
Wiem i podtrzymuję zdanie, że Norweska scena obok małp do cyrku, ma najciekawsze projekty jeśli chodzi o Skandynawów. Szwedzi nie są jacyś najgorsi, ale scena ma charakter zbyt komercyjny, przez co rzadziej do uszu słuchaczy przedostaje się stamtąd cokolwiek godnego uwagi.
Z resztą to dotyczy nie tylko sceny metalowej. W końcu to jeden z ważniejszych dostarczycieli muzyki rozrywkowej po UK i USA.
Oczywiście skoro jesteśmy na Półwyspie Skandynawskim, warto zwrócić uwagę, że i tak Szwedzi wypadają znakomicie w porównaniu ze swoim drugim, nie wspominanym tu sąsiadem, który obecnie przoduje w zalewaniu świata pseudometalową tandetą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kobaian dnia Sob 20:23, 18 Grudzień 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|