Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gharvelt
Dżonson

Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:48, 13 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
Lady Vengeance napisał: | VDGG to zawsze były dla mnie januszowe progi |
citizen_insane napisał: | Nie wiedziałem, że tyle na tym forum Dinozaurów, żeby januszowe wycia Hammilla mogły pokonać jeden z najlepszych jazz rocków lat 70. |
Jak mawia Janusz proga (wyborczego):
Daleko mi do bycia zagorzałym fanem "Pawn Hearts", ale jednak muszę przyznać, że w tym przypadku argumentum ad januszum brzmi wyjątkowo mizernie i nie sądzę, aby kogokolwiek przekonało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
nihil reich
Hipopotam

Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:48, 13 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
Dziwne, że nikt nie chciał głosować na Ame Debout, to bardzo fajny album jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gery
Dżonson

Dołączył: 17 Paź 2011
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 00:17, 14 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
Wy chyba uszu nie macie, ze Harper i Shaw tak nisko. Cohena tez mi troche szkoda, tak po za tym nawet spoko lista, lider sie zgadza, troche dziwi, ze Hancock wyzej od Milesa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Parol
Wafel

Dołączył: 03 Paź 2014
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyskowice/Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 01:36, 14 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
A mnie tam dobrze z moją głuchotą i "januszową" listą. Pawn Hearts na szczycie, Journey... w ogóle poza. Dlaczego tak? Kiedyś padło pytanie, wg jakiego kryterium mamy głosować. Kapitan odpowiedział, że "wg jakiego chcemy". Moim kryterium jest kryterium sentymentalno-przyjemnościowe. Journey... zapewne jest wspaniałym albumem i na pewno zasługuje na 1. miejsce. Jednak ja się do tego nie umiem do tego przekonać (podobnie jak z 1. miejsce rocznika 1967). Chyba po prostu nie leży mi taka konwencja. Tak samo z Harperem, który mnie nudzi czy niezbyt wyróżniający się Shaw. A może za mało ich słuchałem? Kto wie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lady Vengeance
Wafel

Dołączył: 28 Cze 2015
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:15, 14 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
U mnie Journey jest na drugim akurat ze względów jak najbardziej sentymentalnych
W sumie fajnie że tak głosujemy wg dowolnego kryterium.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:14, 14 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
gery napisał: | Wy chyba uszu nie macie, ze Harper i Shaw tak nisko. Cohena tez mi troche szkoda, tak po za tym nawet spoko lista, lider sie zgadza, troche dziwi, ze Hancock wyzej od Milesa |
Różnica między Herbim i Milesem nie jest dla mnie wcale tak oczywista. Natomiast Alicja to zjawisko, zwłaszcza że jej poprzednie dokonania jakoś mnie nie szczególnie przekonywały.
Z Harperem jest ten problem, że album generalnie fajny, ale utwór Hors d'Oeuvres jest nudny i banalny na tle reszty. Nie byłoby w tym jeszcze nic strasznego, ale zajmuje 1/4 płyty, więc nie można Harperowi go darować, tak jak np. można przymknąć oko na słabsze momenty Aqualunga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
romanzkrainydeszczowców
Wafel

Dołączył: 26 Lip 2014
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:27, 14 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
W ogóle nie doceniony żaden z Kuhnów, a szkoda bo 2 płyty Rolfa moim zdaniem są wybitne. To samo tyczy się krążka Green Line. Nie rozumiem fascynacji Canem, dla mnie bieda
Moja 30tka
1. Gentle Giant – Acquiring the taste
2. Alice Coltrane – Journey in Satchidananda
3. Centipede – Septober Energy
4. King Crimson - Islands
5. Van Der Graaf Generator - Pawn Hearts
6. Rolf Kuhn – going to the rainbow
7. Larry Coryell – Barefoot Boy
8. SM, SS, MV, DH – Green Line
9. Terje Rypdal – Terje Rypdal
10. Rolf Kuhn – Devil in Paradise
11. Jethro Tull – Aqualung
12. Herbie Hancock - Mwandishi
13. John Coltrane – Live in Seattle
14. Mahavishnu Orchestra – Inner Mounting Flame
15. Jan Garbarek – Sart
16. Alfred Mangelsdorff – Live in Tokyo
17. Joe Henderson – Live in Japan
18. Miles Davis – A Tribute to Jack Johnson
19. Weather Report - Weather Report
20. Freddie Hubbard – Stright Light
21. Bobby Hutcherson – San Francisco
22. Cpt Beefheart – The Mirror Man
23. Miles Davis - Live Evil
24. Comus – First Ultrance
25. The Keith Tippett Group – Green and Orange Night Park
26. Pink Floyd – Meddle
27. George Russell - The Essence of George Russell
28. Funkadelic – Maggot Brain
29. Embryo – Rache
30. Magma – 1001 centigrades
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez romanzkrainydeszczowców dnia Pon 15:27, 14 Grudzień 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:06, 14 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
Nie wklejajcie list, tu macie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
che
Hipopotam

Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:38, 14 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
Jedynie Mahavishnu dał punkty Circle – Paris Concert . Ciekawe... myślałem, że więcej forumowiczów ma uszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zuy_pan
Bad Motherfucker

Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:40, 14 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
che napisał: | Jedynie Mahavishnu dał punkty Circle – Paris Concert . Ciekawe... myślałem, że więcej forumowiczów ma uszy  |
ho ho, nie podoba wam się płyta co ja ją lubię (ja nie słuchałem, bo jakoś mi umknęła czy coś), jezdeście głuche chuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lady Vengeance
Wafel

Dołączył: 28 Cze 2015
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:48, 14 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
Dla mnie to 4.25 na RYM Rzeczy z mojej listy oceniłam na min. 4.5 (tak, mam dość łagodny system oceniania bo dla mnie wyjściowe jest 4.0 i jak przyjemnie mi się słucha i się nie zdenerwuję czymś zbyt mocno, a momentami zachwycę, to jest 4.0)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lady Vengeance dnia Pon 23:00, 14 Grudzień 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
che
Hipopotam

Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:17, 14 Grudzień 2015 Temat postu: |
|
zuy_pan napisał: | che napisał: | Jedynie Mahavishnu dał punkty Circle – Paris Concert . Ciekawe... myślałem, że więcej forumowiczów ma uszy  |
ho ho, nie podoba wam się płyta co ja ją lubię (ja nie słuchałem, bo jakoś mi umknęła czy coś), jezdeście głuche chuje |
Toteż uwagę zwracam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zoso1234
Nosal

Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:48, 17 Luty 2016 Temat postu: |
|
Bez wątpienia czwarta płyta Zeppelinów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:59, 17 Luty 2016 Temat postu: |
|
zoso1234 napisał: | Bez wątpienia czwarta płyta Zeppelinów |
Wiem, że chciałeś tylko nabić odpowiednią ilość postów, żeby móc wkleić link, ale i tak mam wrażenie, że powyższa fraza wejdzie do forumowej polszczyzny jako synonim komenta totalnie z dupy
A swoją drogą Czwarta płyta Zeppelinów zajęła chyba 64 miejsce w rankingu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zuy_pan
Bad Motherfucker

Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:36, 17 Luty 2016 Temat postu: |
|
Nawet 65
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Devadip
Wafel

Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:34, 27 Styczeń 2017 Temat postu: |
|
Dziwi mnie, że w 1969 Moondog zajął wysokie miejsce, natomiast Moondog 2 został kompletnie pominięty. Dwójka nie jest na poziomie jedynki, ale żeby aż o niej nawet nie wspominać i nie zamieścić nawet na liście wstępnej? Jeśli ktoś ma odpowiedź, to poproszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zyx
Wafel

Dołączył: 08 Paź 2013
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:03, 27 Styczeń 2017 Temat postu: |
|
Dwójka zdecydowanie słabsza. Jest dłuższa o ~15 minut, a ma ponad 3 razy więcej utworów (26 w porównaniu z 8). Nic z tej płyty nie pamiętam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Devadip
Wafel

Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:11, 27 Styczeń 2017 Temat postu: |
|
Mimo to nie uważam, by była to zła płyta. Fakt, jej struktura (mnóstwo naprawdę krótkich miniatur) jest nietypowa, lecz utwory zawarte złe nie są. Momentami przypomina mi Gentle Giant (harmonie wielu głosów). Może i do trzydziestki by się nie załapała, ale po prostu zdziwiło mnie, że nie padło o tej płycie ani jedno słowo. Na liście wstępnej pewnie i gorsze płyty by się znalazły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|