Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Burza
Wafel

Dołączył: 23 Sty 2013
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:31, 13 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Burza dnia Czw 20:36, 16 Luty 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Parol
Wafel

Dołączył: 03 Paź 2014
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyskowice/Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:10, 13 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
Koncertówka Colosseum jest pretensjonalna jak cholera. W przypadku Daughter of Time bodajże Kobaian pisał, że po zmianie wokalisty zaczęli się niebezpiecznie przybliżać do Purpli. Na żywo to "zbliżenie" jak na moje ucho jest jeszcze bardziej słyszalne. Raczej krążka nie zmieszczę na liście, ale nie zmienia to faktu, że dobrze mi się tego słucha i raz na jakiś czas pewnie do niego wrócę, ot tak!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pawliq88
Hipopotam

Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Śro 20:45, 15 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
Parol napisał: | Koncertówka Colosseum jest pretensjonalna jak cholera. W przypadku Daughter of Time bodajże Kobaian pisał, że po zmianie wokalisty zaczęli się niebezpiecznie przybliżać do Purpli. Na żywo to "zbliżenie" jak na moje ucho jest jeszcze bardziej słyszalne. |
Mnie tam się Colossy z Purplami nie bardzo kojarzą, a że ten live jest pretensjonalny to jak najbardziej.
Roy Harper - Stormcock bardzo fajny album (nie słyszałem wcześniej nic Roya) zaskoczyła mnie technika gry na akustyku jak i jakość nagrania jak na nasz rocznik 1971 jest naprawdę dobra. Myślę, że ulokuję to na liście jako przedstawiciela muzyki folk.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pawliq88 dnia Śro 20:49, 15 Lipiec 2015, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Parol
Wafel

Dołączył: 03 Paź 2014
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyskowice/Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:36, 15 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
George Russell z 1969 > George Russell z 1971
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
citizen_insane
Dżonson

Dołączył: 21 Sie 2013
Posty: 558
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 00:26, 16 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
Parol napisał: | George Russell z 1969 > George Russell z 1971 |
George Russell z 1969 > prawie wszystko z 1971
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
romanzkrainydeszczowców
Wafel

Dołączył: 26 Lip 2014
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:12, 16 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
Słucham Comus – First Utterance. Zapowiada się interesująco...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
che
Hipopotam

Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:29, 16 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
romanzkrainydeszczowców napisał: | Słucham Comus – First Utterance. Zapowiada się interesująco... |
Nie znałeś? Wiele razy już ta płyta była zachwalana na forum. Obstawiam, że będzie ok 20 miejsca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pawliq88
Hipopotam

Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Czw 20:33, 16 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
che napisał: | romanzkrainydeszczowców napisał: | Słucham Comus – First Utterance. Zapowiada się interesująco... |
Nie znałeś? Wiele razy już ta płyta była zachwalana na forum. Obstawiam, że będzie ok 20 miejsca  |
Może nawet wyżej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
romanzkrainydeszczowców
Wafel

Dołączył: 26 Lip 2014
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:08, 16 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
Jako ciekawostkę zachęcam z zapoznaniem się z płytą Doktora Johna The Sun Moon and Herbs. Z 2-3 kawałki są naprawdę dobre. Niestety daleko tej płycie do debiutu Dr.J.
Comus zapowiada się że będzie gdzieś tam na liście oscylował między ostatnią 10tką. Fajnie się tego słucha, ale zobaczymy co tam ten rocznik ma do zaoferowania jeszcze
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez romanzkrainydeszczowców dnia Czw 21:11, 16 Lipiec 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 07:38, 17 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
U mnie Comus się nie zmieści niemal na pewno. Za dużo jazzów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kika
Gość
|
Wysłany: Pią 18:12, 17 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
Głosuje się na to co jest najlepsze czy na to czego się najlepiej słucha albo chętnie by się do tego wracało? Czasami obydwie sprawy się pokrywają ale niekiedy nie. Dlatego się pytam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:35, 17 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
Głosuje się na co się ma ochotę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pawliq88
Hipopotam

Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Pią 21:59, 17 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | Głosuje się na co się ma ochotę. |
Sedno sprawy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
romanzkrainydeszczowców
Wafel

Dołączył: 26 Lip 2014
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:32, 21 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
Centipede septober energy. Wybuchowa mieszanka gromadki świetnych muzyków pod patronatem Roberta Frippa. Part 1 to swoiste preludium do rozwinięcia akcji która ma miejsce już w części drugiej, która z kolei mocno zaskoczyła mnie pozornie dysharmonijnym melanżem dźwięków okraszonych afrykańskim, mocno akcentowanym groovem, plus świetne partie wokalizy. 3 część wprowadza słuchacza w stan pianego tanga zachodzącego filmem grozy niczym z Hitchcocka. Część 4rta natomiast kończąca tą przepiękny kolaż dźwięków kojarzy mi się jakoby to nie Ci sami muzycy a Sanders z Cherrym wraz ze swoją świtą robili mi dobrze jakkolwiek by to nie brzmiało
Będzie wysoko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:56, 21 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | U mnie Comus się nie zmieści niemal na pewno. Za dużo jazzów. |
Musiałoby być chyba tych jazzów tak ze 25 na listę. Jak na razie bowiem, poza rzeczami absolutnie oczywistymi nie kojarzę zbyt wielu lepszych albumów rockowych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
che
Hipopotam

Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 1967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:03, 21 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
romanzkrainydeszczowców napisał: | Centipede septober energy. Wybuchowa mieszanka gromadki świetnych muzyków pod patronatem Roberta Frippa. Part 1 to swoiste preludium do rozwinięcia akcji która ma miejsce już w części drugiej, która z kolei mocno zaskoczyła mnie pozornie dysharmonijnym melanżem dźwięków okraszonych afrykańskim, mocno akcentowanym groovem, plus świetne partie wokalizy. 3 część wprowadza słuchacza w stan pianego tanga zachodzącego filmem grozy niczym z Hitchcocka. Część 4rta natomiast kończąca tą przepiękny kolaż dźwięków kojarzy mi się jakoby to nie Ci sami muzycy a Sanders z Cherrym wraz ze swoją świtą robili mi dobrze jakkolwiek by to nie brzmiało
Będzie wysoko. |
Polecałem tą płytę jakiś czas temu. Również bardzo mi "leży" i jeśli wyślę listę, to będzie na niej na 100%.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez che dnia Wto 18:04, 21 Lipiec 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kobaian
Brodacz

Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 3805
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:50, 21 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
Słucham sobie Humble Pie. Nie ma szans na listę, ale i tak przyjemne toto. Taki spox rock, idealny jako przerywnik po jazzach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pawliq88
Hipopotam

Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Wto 21:20, 21 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
kobaian napisał: | Słucham sobie Humble Pie. Nie ma szans na listę, ale i tak przyjemne toto. Taki spox rock, idealny jako przerywnik po jazzach. |
Takie sobie bo bardzo na jedno kopytko, ale lepsze Humble Pie live niż studyjne. Bodajże jest album Rock on z 1971 jeszcze i pamiętam, że nie rzucił mnie na kolana.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pawliq88 dnia Wto 21:21, 21 Lipiec 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gharvelt
Dżonson

Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:14, 22 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
Jak traktujemy album Emerson Lake & Palmer - Pictures at The Exhibition? Na RYMie figuruje pod rocznikiem 1972, natomiast wikipedia oraz discogs wskazują, że album ukazał się w 1971. Na FD płyta ta była uwzględniana w plebiscycie 1971, natomiast w roku następnym już nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:16, 22 Lipiec 2015 Temat postu: |
|
gharvelt napisał: | Jak traktujemy album Emerson Lake & Palmer - Pictures at The Exhibition? |
Jak paskudny syf, porwanie sie z motyka na slonce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|