Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filas
Moderator
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:39, 15 Październik 2016 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: |
Jaco Pastorius - Jaco
Rewelacyjne fusion / free. Nie kierujcie się nazwiskami (w każdym razie nie wszystkimi), bo to nie ma nic wspólnego z późną Pogodynką, ani piosenkami harcerskimi. To raczej hymn na cześć Debiutu The Tony Williams Lifetime! |
To jest ta płyta na której jest gęba Pastoriusa z przodu? Pamiętam, że jakieś dwa lata temu pozbyłem się tego albumu z niesmakiem, bo był jakiś taki plastikowy dawać mu kolejną szansę czy coś źle pamiętam?
A nie, dobra, to ta fajna z 1974, a nie tamta późniejsza kaszana z bongosami z 1976. W sumie same mocne nazwiska!
Mamy problem, bo TWET to być może 1975, albo na nowym wydaniu (2009) jest błąd. Wedle zdjęć z Discogs na oryginalnych winylach nie ma daty... Cieakwe, bo na wersji z 2004 jest 1974, a tutaj 1975.
Mahavishnuu, wypowiesz się w tej sprawie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Sob 16:45, 15 Październik 2016, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:53, 15 Październik 2016 Temat postu: |
|
Chyba na okładce nowego wydania CD jest błąd, bo tam jest napisane, że TWET nagrano w kwietniu 75, ale w autobiografii Stańki jest podany kwiecień 74. Ten 1974 widnieje wszędzie- na RYM, discogs, allmusic, więc sądzę, że tu nie ma się nad czym zastanawiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filas
Moderator
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:07, 15 Październik 2016 Temat postu: |
|
No właśnie wiem, chyba jedynym wyjściem byłoby napisać do wydawcy.
Swoją progą:
Kapitan Wołowe Serce napisał: |
Hatfield and the North - Hatfield and the North
Absolutny kanon Sceny Canterbury. Wokal dość gejowy, ale płyta i tak wspaniała!
|
Proszę zostawić Richarda Sinclaira, bo ma piękny brytyjski akcent.
Szykuję dla was mały prezent rocznikowy, zobaczymy ile mi to zajmie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Filas dnia Sob 17:34, 15 Październik 2016, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Parol
Wafel
Dołączył: 03 Paź 2014
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyskowice/Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:30, 15 Październik 2016 Temat postu: |
|
Mam najnowsze wydanie TWET i potwierdzam, że wyszedł w 1974 roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gharvelt
Dżonson
Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:52, 15 Październik 2016 Temat postu: |
|
Na stronie [link widoczny dla zalogowanych] napisane jest, że "TWET" ukazało się w roku nagrania, czyli 1974. Gdzieniegdzie znajdują się jednak informacje, że to album z 1975, np. na zestawieniu dyskografii Stańki w jednym z numerów [link widoczny dla zalogowanych].
BTW szukając informacji na ten temat trafiłem przypadkiem na [link widoczny dla zalogowanych] ze Stańką, z roku 1977. Nie o tej płycie akurat, ale ciekawy, więc wrzucam (żeby przeczytać kolejne strony należy w linku podmienić liczbę "20" na następne).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filas
Moderator
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:03, 15 Październik 2016 Temat postu: |
|
Szukajcie prezentu na Forum Rumunum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Vengeance
Wafel
Dołączył: 28 Cze 2015
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:25, 15 Październik 2016 Temat postu: |
|
Widzę, że mamy z panem Tomaszem podobne muzyczne ucho, nie dość, że lubię pana Tomasza muzykę, to jeszcze się nie zachwycamy Braxtonem, Seifertem z Mangelsdorffem a lubimy Taylora i AEOC! Poczułam się w tym momencie muzycznie dowartościowana przez autorytet.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Parol
Wafel
Dołączył: 03 Paź 2014
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyskowice/Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:56, 19 Październik 2016 Temat postu: |
|
I'm Gonna Take You Home Ya Ho Wy 13, to album spóźniony w wydaniu o jakieś 3-4 lata, jak na moje ucho. Można posłuchać, ale polecałbym go raczej w ramach ciekawostki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:54, 19 Październik 2016 Temat postu: |
|
To prawda, ale i tak jest bardzo dobry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Parol
Wafel
Dołączył: 03 Paź 2014
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyskowice/Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:32, 19 Październik 2016 Temat postu: |
|
Mnie nie przekonuje ich granie. Tak jak jeszcze początek jest dość obiecujący, to im dalej w las, tym większe męczybulstwo. Spodziewałem się, mimo wszystko, troszkę większego odlotu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:29, 21 Październik 2016 Temat postu: |
|
Nie wiem jak to możliwe, ale znalazłem to wczoraj w Saturnie! Zapłaciłem ponad pięć dych, czyli jak na normalnie wydany kompakt sporo, ale warto było kurwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:29, 21 Październik 2016 Temat postu: |
|
Lucio Battisti - Anima latina
Nie wiem co sądzić o tym albumie. Z jednej strony jest do rzecz ceniona - średnia 3.83 z 1143 ocen na RYM i 37 miejsce w roczniku to świetny wynik - z drugiej nigdy wcześniej, przed niedawnym reaserchem na RYMie o niej nie słyszałem. Z jednej strony są tutaj naprawdę ciekawe aranżacje, czasem niemalże jak w Canterbury (a przynajmniej jak na co lepszych i mniej pretensjonalnych płytach RPI), z drugiej są tu i takie momenty, w których Lucio Battisti jawi mi się jako jakiś włoski odpowiednik Zbigniewa Wodeckiego. Szczerze mówiąc nie potrafię powiedzieć, czy to faktycznie ciekawy, inspirowany włoskiem progiem pop, czy raczej kolejny sen pijanego hipstera, album, który mogliby pochwalić na Porcys. Nie wiem, sprawdźcie sami i dajcie znać. Póki co nie wrzucam na wstępną, ale jeśli znajdą się wśród nas entuzjaści pana Battistiego to dodam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Pią 15:30, 21 Październik 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Vengeance
Wafel
Dołączył: 28 Cze 2015
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:21, 21 Październik 2016 Temat postu: |
|
Kiedy pierwszy raz słyszałam Battistiego, miałam podobne odczucia. Z jednej strony "wtf dlaczego ja tego słucham" a z drugiej "to naprawdę dobry pomysł".
Myślę, że taka po prostu specyfika włoskiej muzyki, zwłaszcza progresywnej.
Oczywiście nie jest to takie dobre jak Area czy Battiato w tym roku, gdzie w zasadzie nie przyczepiam się do niczego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:27, 21 Październik 2016 Temat postu: |
|
Właściwie to mam wrażenie, że to nie jest prog, raczej tak zwany "ambitny pop", z aranżacjami biegnącymi w kierunku proga, ale pozostającymi na dalszym planie. Gdyby nie różne hiszpańskie gitary i wodeckie trąby uznałbym, że to całkiem ciekawa rzecz, problem w tym, że tych kiepskich motywów jest niewiele mniej niż dobrych. W zasadzie co chwilę dzieje się coś zupełnie słabego. Ale z drugiej te spoko aranże są spoko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Vengeance
Wafel
Dołączył: 28 Cze 2015
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:39, 21 Październik 2016 Temat postu: |
|
Hiszpańskie gitary są jeszcze gorsze od trąb. Z tego co się orientuję, ten facet to była jakaś bardzo wpływowa postać we Włoszech. Tylko nie wiem, czy użytkownicy tego forum się aż na tyle interesują Włochami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:43, 21 Październik 2016 Temat postu: |
|
Może nie interesują się Włochami, ale mogą interesować się hipsteryzmem
Tak czy inaczej sygnalizuję ten album jako ciekawostkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:21, 21 Październik 2016 Temat postu: |
|
Dadawah - Peace and Love
Powolny, oniryczny niby-dub, z gitarą jak z Popol Vuh. Kolejna ciekawostka, ale tym razem nie mam wątpliwości, że warto jej posłuchać. W sumie jedna z lepszych reggaepodobnych rzeczy jakie słyszałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gharvelt
Dżonson
Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:48, 21 Październik 2016 Temat postu: |
|
Skoro już tu został wspomniany, to zajrzałem raz jeszcze na ten słynny Porcys i zauważyłem, że te ich rankingi to są w podobny sposób robione, co nasze plebiscyty. Na przykład [link widoczny dla zalogowanych], przedstawiają czołówkę z opisami, a poniżej listy indywidualne członków redakcji. Właściwie, gdyby rezultaty plebiscytów, które tutaj urządzamy, wrzucić na odpowiednio przygotowaną stronę internetową, oprawić tekstami, uczestników nazwać redaktorami, a później sprytnie rozpropagować w niektórych środowiskach, to być może za rok-dwa zamiast odkryciem Wodeckiego hipsterzy popisywaliby się znajomością Kunstkopfindianer albo Irène Schweizer Trio?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:56, 21 Październik 2016 Temat postu: |
|
Oni to robią z trzynastu list, czyli tak jak my. W sumie to my raczej robimy z nieco większej ilości, przynajmniej na ogół
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Pią 17:57, 21 Październik 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:01, 21 Październik 2016 Temat postu: |
|
Cytat: | Cockney Rebel - The Psychomodo |
Jeżeli już mowa o progującym popie (w przypadku tych włochów), to ta płyta podoba mi się bardziej od np Camela, naprawdę fajnie i dość bogato zaaranżowane przyjemne piosenki, bez żadnych zbyt kiczowatych odjazdów, może nawet nieco ciekawsze od Human Mangerine, może nawet załapie się na punkty.
A i tak najlepsze progujące popy rocznika to Sparsky.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|