Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
eddie
Wafel
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:10, 03 Marzec 2010 Temat postu: AC\DC - "Back in Black" (1980) |
|
Lista utworów:
"Hells Bells" – 5:12
"Shoot to Thrill" – 5:17
"What Do You Do for Money Honey" – 3:35
"Givin the Dog a Bone" – 3:31
"Let Me Put My Love into You" – 4:15
"Back in Black" – 4:15
"You Shook Me All Night Long" – 3:30
"Have a Drink on Me" – 3:58
"Shake a Leg" – 4:05
"Rock and Roll Ain't Noise Pollution" – 4:16
"Back In Black" to pierwsza płyta nagrana po śmierci Scotta i jest to jedno z najważniejszych dokonań w muzyce rockowej tamtego okresu. Album na zawsze zapisze się w historii wielkiego rocka. Nowym wokalistą został Brian Johnson, który śpiewa w zespole aż do dziś.
1980 był rokiem rewolucji nie tylko w zespole AC/DC, ale w całym rocku, a sprawcą był właśnie "Back In Black" . Utwory zawarte na krążku są dość ciężkie, głośne, surowe w brzmieniu, ale to jest to, co tylko dodaje uroku płycie. Album stał się klasykiem, do 1997 w USA sprzedano 16 milionów kopii. Muzycznie zespół pozostał praktycznie nie zmieniony. Producent pomógł jednak skoncentrować się na rockowym brzmieniu, czego wynikiem są ponadczasowe hymny, takie jak mocny "Back In Black", niesamowity "Hell's Bells" i melodyjny "Shoot To Thrill".
"Back In Black" jest na pewno albumem, a nie zbiorem utworów. "Back In Black" to wizytówka AC/DC i dowód na to, że rok 1980 był ich ro(c)kiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:17, 03 Marzec 2010 Temat postu: |
|
Nigdy nie potrafiłem sensownie ocenić tego wydawnictwa. Niby jest to najlepszy zestaw kompozycji w dziejach AC/DC, ale to już nie ma tego klimatu który miały płyty ze Scottem. A swoją drogą popatrzcie ile płyt można nagrać na tych samych pięciu akordach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eddie
Wafel
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:21, 03 Marzec 2010 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | A swoją drogą popatrzcie ile płyt można nagrać na tych samych pięciu akordach |
Troche złośliwy jesteś ale rzeczywiście tak jest nie mniej ja bardzo lubie ten zespół, bardziej za hity niż płyty ale zawsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aramis d'Herblay
Gość
|
Wysłany: Śro 22:45, 03 Marzec 2010 Temat postu: |
|
Cytat: | A swoją drogą popatrzcie ile płyt można nagrać na tych samych pięciu akordach |
Albo ile postów można napisać bazując na tym starym i oklepanym powiedzonku o stosunku ilości stosowanych przez AC/DC akordów do ilości ich albumów.
W całym internecie jest ich miliard razy więcej niż tych albumów, wliczając w to płyty live i bootlegi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
thon022
Hipopotam
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:57, 03 Marzec 2010 Temat postu: |
|
No tak, z pewnością jest to wręcz wzorzec z Sevres archetypowego strickte rockowego grania. Ale jak sobie przypomniałem ten (swego czasu katowany przeze mnie album) to co chwilę nuciłem "lala lala lala" I ... wyłączyłem ... Z pewnych rzeczy się wyrasta, ten tego, khmm, co to ja miałem mówić ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eddie
Wafel
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:20, 05 Marzec 2010 Temat postu: |
|
thon022 napisał: | Z pewnych rzeczy się wyrasta |
Rozwiń myśl... To obelga czy komplement
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
thon022
Hipopotam
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:14, 05 Marzec 2010 Temat postu: |
|
ależ żadna obelga, gdzież tam Po prostu kiedyś tą muzyką się fascynowałem i słuchałem prawie na okrągło, ale teraz słuchać już jej nie mogę . Po prostu - nie mogę Przejadła się. Uwielbiałem AC/DC , teraz ich twórczość szanuję, ale nie słucham. A przy okazji się pochwalę - byłem na ICH koncercie !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:36, 05 Marzec 2010 Temat postu: |
|
No, fuckt, AC/DC to muzyka z której się wyrasta. To jest zbyt proste żeby można było tego słuchać do końca życia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eddie
Wafel
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 09:57, 06 Marzec 2010 Temat postu: |
|
Z tego co pamietam to Kapitan słucha głównie rocka progresywnego (tzn prog rock jest jego ulubionym gatunkiem) i w porównaniu z takim King Crimson muzyka AC\DC jest rzeczywiście proste, na ale w sumie w porównaniu z takim Deep Purple (i większością dobrych hard rockowych) naprawde jest to muzyka proste, ale czy można ją skreślać tylko dlatego, że jest prosta? Nie mam zamiaru wymieniać dobrych zespołów grających prosto ale efektownie, bo to rczej nie ma sensu. Ja bardzo lubie hard rocka a AC\DC nie wątpiwie jest jednym z najlepszych zespołów grająch właśnie ten gatunek muzyki (uprzedzam pytanie mądral: "ile znam zespołów hardrockowych" znam ich od hu... i jeszcze troche). Wiadomo, że są zespoły lepsze od AC\DC ale hity australijczyków są kapitalne
Do thon022: Kurde naprawde Ci zazdroszcze tego, że byłeś na ich koncercie chciałem jechać do Warszawy w tym roku ale niestety brak funduszy A gdzie byłeś na tym koncercie (jakie city)?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:05, 06 Marzec 2010 Temat postu: |
|
Nikt tu ich nie skreśla. A na pewno nie Ja. Mówię tylko, że ta kapela po paru latach się nudzi, bo wszystkie utwory maja takie same. Nie wiem czy "wyrasta się" to dobre określenie, ale rzeczywiście kiedyś ich chętnie słuchałem, a teraz raczej do nich nie wracam. A co do prog rocka to z tego też się wyrasta. Zwłaszcza z rocka symfonicznego. Teraz słucham głównie jazzu, a nie progresu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:46, 06 Marzec 2010 Temat postu: |
|
Mi się znudzili po 4 płytach, w tym dwukrotnym przesłuchaniu Ju Szuk Mi Ol Najt Ląg, z tym że za wypełnienie tej "luki" wziąłem się bardzo późno (nie mówię o wieku) i już mi się po prostu nie mogło spodobać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
thon022
Hipopotam
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:10, 06 Marzec 2010 Temat postu: |
|
eddie napisał: |
Do thon022: Kurde naprawde Ci zazdroszcze tego, że byłeś na ich koncercie chciałem jechać do Warszawy w tym roku ale niestety brak funduszy A gdzie byłeś na tym koncercie (jakie city)? |
Ehhhe, noo byłem w ... Chorzowie, jako dzieciak prawie ... To już 19 lat... (Kurwa! ale ja stary jestem )
To było Monsters Of Rock , 13.08.1991r. ... Queensryche, Metallica, AC/DC.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|