Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hardfan75
Dżonson
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:20, 25 Październik 2008 Temat postu: AC/DC - "The Razor's Edge" (1990) |
|
---
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hardfan75 dnia Śro 17:34, 27 Styczeń 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:39, 25 Październik 2008 Temat postu: |
|
Lubie ten album. Nie jest to jakieś arcydzieło, ale przyjemnie się go słucha. Moneytalks to świetny kawałek, jeden z moich ulubionych kompozycji AC/DC bez Bona Scotta. Gdybym miał ten album oceniać dałbym 7/10, może nawet - tak jak ty - 7,5.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hardfan75
Dżonson
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:35, 25 Październik 2008 Temat postu: |
|
---
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hardfan75 dnia Śro 17:34, 27 Styczeń 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:46, 25 Październik 2008 Temat postu: |
|
Hardfan75 napisał: | W sumie mówi się, że to żadne arcydzieło, a dobrych rzeczy jest na tej płycie więcej niż na którejkolwiek z późniejszych (łącznie z ostatnią Black Ice). |
Te dwie opinie się przecież nie wykluczają. Nie potrzeba nagrywać arcydzieł, żeby grać lepiej niż AC/DC na trzech ostatnich płytach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|