FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie
Rejestracja
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elaithez
Nosal

Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:39, 19 Marzec 2009 Temat postu: Led Zeppelin - "Led Zeppelin 2" (1969) |
|
Led Zeppelin II
Tracklist:
1. Whole Lotta Love - (Page/Plant/Jones/Bonham/Dixon) - 5:34
2. What Is and What Should Never Be - (Page/Plant) - 4:45
3. The Lemon Song - (Page/Plant/Jones/Bonham) - 6:19
4. Thank You - (Page/Plant) - 4:49
5. Heartbreaker - (Page/Plant/Jones/Bonham) - 4:14
6. Living Loving Maid (She's Just a Woman) - (Page/Plant) - 2:39
7. Ramble On - (Page/Plant) - 4:24
8. Moby Dick - (Page/Jones/Bonham) - 4:21
9. Bring It on Home - (Page/Plant) - 4:19
Jak wiadomo, "Led Zeppelin II" to jeden z najlepszych albumów tegoż zespołu. Zawiera takie hity jak "Whole Lotta Love", czy "Ramble On". Wydany został w roku 1969. Płyta znalazła się na 75 miejscu listy 500 albumów wszech czasów wg magazynu Rolling Stone.
To dzięki niespodziewanemu sukcesowi pierwszego albumu Led Zeppelin, grupa prawie ciągle występowała. Właśnie w czasie tych koncertów powstały utwory, z których później złożono album "Led Zeppelin II". Większość kawałków z tej płyty, to utwory podchodzące pod blues rock, jednakże dość mocno przekształcone. Zagrane były jednak nieco ciężej i można było także znaleźć w nich solowe występy każdego z członków zespołu.
Robert Plant, który napisał większość tekstów, śpiewa na tej płycie najczęściej o miłości, zwłaszcza cielesnej. Warstwa płyty opiera się na niezwykle, jak na tamte czasy, ciężkich riffach.
Właśnie utwór "Whole Lotta Love" stał się wielkim hitem i dotarł na szczyty rockowych list przebojów.
Album ten do dziś sprzedał się w milionach egzemplarzy i bez wątpienia miał jakiś wpływ na muzykę ciężką. Niektórzy twierdzą, iż był to pierwszy heavymetalowy album w historii.
Dla mnie osobiście jest to jedna z najlepszych, jak nie najlepsza, płyta w klimatach rockowo-metalowych.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elaithez dnia Pon 14:33, 23 Marzec 2009, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Elaithez
Nosal

Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:24, 23 Marzec 2009 Temat postu: |
|
Sorry, że drugi post pod rząd, ale odświeżyłem pierwszy - przez co zapraszam do dyskusji i ocen.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elaithez dnia Pon 14:24, 23 Marzec 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:59, 23 Marzec 2009 Temat postu: |
|
Wiadomo - legenda. Na tej płycie nie ma już coverów, jest mniej zapożyczeń od innych wykonawców a więcej twórczości własnej Zeppelinów niż na jedynce. Muzyka jest super, bardzo rzadko się zdarzało żeby tak prosta muzyka była jednocześnie tak dobra, co sprawia że ogólny poziom albumu jest niebotyczny. Z całą pewnością jedna z - powiedzmy dziesięciu - najważniejszych i najlepszych płyt magicznego 1969 roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elaithez
Nosal

Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:37, 23 Marzec 2009 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | Z całą pewnością jedna z - powiedzmy dziesięciu - najważniejszych i najlepszych płyt magicznego 1969 roku. |
Ja sądzę, że z całą pewnością zasługuje na miejsce pierwsze, a nie w pierwszej dziesiątce. Toż to hańba dla tej płyty i zespołu, by stawiać ją tak nisko. Płytka jest genialna i nie zasługuje na tak nieciekawe miejsce wśród albumów z tamtego roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:43, 23 Marzec 2009 Temat postu: |
|
Elaithez napisał: | Ja sądzę, że z całą pewnością zasługuje na miejsce pierwsze, a nie w pierwszej dziesiątce. Toż to hańba dla tej płyty i zespołu, by stawiać ją tak nisko. Płytka jest genialna i nie zasługuje na tak nieciekawe miejsce wśród albumów z tamtego roku. |
Wiesz, niechałbym być niegrzeczny, ale niespecjalnie nawet chce mi się to komentować
Ciekaw jestem ile znasz innych płyt z tego roku... I ciekaw jestem ile według ciebie ich wyszło - 20?
Pierwsza dziesiątka, ewentualnie pierwsza piątka, tego nie umiem ocenić, być może. To jest nieprawdopodobnie wysokie miejsce...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Pon 17:45, 23 Marzec 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elaithez
Nosal

Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:03, 23 Marzec 2009 Temat postu: |
|
Wymienić te znane?
"In The Court Of The Crimson King" - King Crimson
"Everybody Knows This Is Nowhere" - Neil Young
"Neil Young (The Emperor Of Wyoming)" - Neil Young
"Let It Bleed" - The Rolling Stones
"Hot Rats" - Frank Zappa
"Abbey Road" - The Beatles
"Nashville Skyline" - Bob Dylan
"More" - Pink Floyd
"Ummagumma" - Pink Floyd
"Santana" - Santana
"Deep Purple" - Deep Purple
"At San Quentin" - Johnny Cash
"Magic Bus" - The Who
"Kozmic Blues" - Janis Joplin
"From Elvis In Memphis" - Elvis Presley
Masz. Dla mnie, album Led Zeppelin, dwójeczka, był najlepszy. :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapitan Wołowe Serce
Administrator

Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 59 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:35, 23 Marzec 2009 Temat postu: |
|
Elaithez napisał: | Wymienić te znane?
"In The Court Of The Crimson King" - King Crimson
"Everybody Knows This Is Nowhere" - Neil Young
"Neil Young (The Emperor Of Wyoming)" - Neil Young
"Let It Bleed" - The Rolling Stones
"Hot Rats" - Frank Zappa
"Abbey Road" - The Beatles
"Nashville Skyline" - Bob Dylan
"More" - Pink Floyd
"Ummagumma" - Pink Floyd
"Santana" - Santana
"Deep Purple" - Deep Purple
"At San Quentin" - Johnny Cash
"Magic Bus" - The Who
"Kozmic Blues" - Janis Joplin
"From Elvis In Memphis" - Elvis Presley
Masz. Dla mnie, album Led Zeppelin, dwójeczka, był najlepszy. :] |
Nieźle, nieźle Które z tych płyt słyszałeś (bo ja przyznam się że ani Presleya, ani Stonesów ani Casha ni hu hu. Bo Nie przepadam)? Z listy przez ciebie podanej (niepełnej, za chwilę ją uzupełnię) trzy płyty są tak samo znane, ważne i wpływowe: In The Court Of The Crimson King, Abbey Road i Hot Rats. Ja przedkładam nad Dwójką Sterowca zarówno Hot Rats jak i debiut King Crimson, ale to oczywiście kwestia gustu. Poza tym Ummagumma to mój ulubiony album w ogóle. Poziomem nie odstaje od przedmiotu naszego sporu, ale jest to znacznie mniej wpływowy album (niestety).
Teraz albumy również z roku 1969, które także (poza tymi trzema/czterema) dorównują LZ2 a nie ma ich na twojej liście:
Led Zeppelin - 1. Ten album znasz na pewno ale chyba zapomniałeś że został wydany na początku roku 1969, a nie jak myślą niektórzy w 1968.
Miles Davis – In A Silent Way.
Captain Beefheart & His Magic Band - Trout Mask Replica.
Ta siódemka to najważniejsze płyty A.D. 1969, krok za nimi są jeszcze np.:
MC5 – Kick Out The Jams (punk namieszał w muzyce tak bardzo że nie można zapominać o jego największych inspiracjach)
Colosseum - Valentyne Suite
I jeszcze kilka innych, można tu sobie wpisać Jethro Tull, Arzachela, Amon Duul II, Allmanów czy kto tam co chce.
Czy któraś z tych płyt jest lepsza niż LZ2, to kwestia gustu, ale to, że Dwójka Sterowca nie jest samotnym liderem to już obiektywna prawda...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Pon 20:56, 23 Marzec 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elaithez
Nosal

Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:38, 24 Marzec 2009 Temat postu: |
|
Kapitan Wołowe Serce napisał: | Led Zeppelin - 1. Ten album znasz na pewno ale chyba zapomniałeś że został wydany na początku roku 1969, a nie jak myślą niektórzy w 1968. |
Nie zapomniałem, tylko podawałem płytki innych zespołów, Zeppelinów omijałem.
Poza tym, chyba masz rację, to kwestia gustu, a jak wiadomo, o gustach się nie dyskutuje. Więc chyba zaprzestańmy tej polemiki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anapheazaton
Dżonson

Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:38, 24 Marzec 2009 Temat postu: |
|
[quote="Elaithez"] Kapitan Wołowe Serce napisał: | [b]
Poza tym, chyba masz rację, to kwestia gustu, a jak wiadomo, o gustach się nie dyskutuje. |
W takim razie po co istnieją fora, chociazby muzyczne? O gustach się dyskutuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KrwawyZgon
Wafel

Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:23, 25 Marzec 2009 Temat postu: |
|
[quote="Anapheazaton"] Elaithez napisał: | Kapitan Wołowe Serce napisał: | [b]
Poza tym, chyba masz rację, to kwestia gustu, a jak wiadomo, o gustach się nie dyskutuje. |
W takim razie po co istnieją fora, chociazby muzyczne? O gustach się dyskutuje |
Te fora służą po to by na siebie bluzgać i wyzywać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Supernaut Supernatural SS
Nosal

Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: GoH Destruktive Kommandoh
|
Wysłany: Czw 17:49, 26 Marzec 2009 Temat postu: |
|
Dokladnie, nie inaczej raczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom Kasad
Wafel

Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:56, 30 Marzec 2009 Temat postu: |
|
Obok Physical Graffiti, 'Dwójka' jest moim ulubionym albumem Zeppelinów.
Począwszy od urzekajacej, spokojnej ballady 'Yhank You' po rozkręcające się powoli 'What is and what should never be", 'Bring it on home' i dynamiczne 'Heartbreaker'', otwierające album 'Whole Lotta love' by w końcu wymienić moje ulubione 'Ramble On'.
Klasyk po prostu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tom Kasad dnia Pon 21:14, 30 Marzec 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hardfan75
Dżonson

Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:29, 31 Marzec 2009 Temat postu: |
|
Co tu gadać - płyta na wysokim poziomie, kompozycyjnie niedostępnym dla większosci innych wykonawców. Właściwie każdy utwór jest małym dziełkiem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hardfan75 dnia Czw 13:38, 06 Sierpień 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Metal_Hammer
Wafel

Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:24, 12 Sierpień 2009 Temat postu: |
|
Bardzo dobra płyta. 7.5/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|