Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

The Rolling Stones - "Their Satanic Majesties Request&q

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> CD i DVD / Płyty starsze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
thon022
Hipopotam
Hipopotam



Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:10, 02 Marzec 2010 Temat postu: The Rolling Stones - "Their Satanic Majesties Request&q




Utwory:
1. "Sing This All Together" – 3:46
2. "Citadel" – 2:50
3. "In Another Land" – 3:15
4. "2000 Man" – 3:07
5. "Sing This All Together (See What Happens)" – 7:58
6. "She's a Rainbow" – 4:35
7. "The Lantern" – 4:24
8. "Gomper" – 5:08
9. "2000 Light Years from Home" – 4:45
10. "On with the Show" – 3:40

Data wydania: 1967r.

The Rolling Stones w 1967 roku zdołali wydać 2 płyty i kilka singli, odbyć trasę koncertową po Europie (grali m.in. 2 x w Kongresowej), przejść procesy sądowe i wreszcie odsiedzieć (krótki bo krótki, ale jednak) wyrok za narkotyki. Jak głosi legenda, to właśnie w więzieniu powstały niektóre kompozycje do albumu "Their Satanic Majesties Request".

To chyba najbardziej kontrowersyjna płyta tego zespołu - w chwili wydania wręcz zmasakrowana przez krytykę, która zapewne spodziewała się czegoś zupełnie innego... Przebojów jakichś na miarę Satisfaction może ? No to tu ich nie ma. Ale wraz z upływem czasu akcje "Satanica" rosną i zdarza się , że otrzymuje nawet najwyższe noty i jest wychwalany jako dzieło skończone. Cóż, teraz jest po prostu zaliczany do klasyki rodzącego się wtedy nurtu psychodelicznego i jako taki zasługuje przynajmniej na szacunek ...

Zawartość trudno jednoznacznie ocenić - są wspaniałe, dynamiczne kompozycje jak "Citadel", klimatyczne i mocno odjechane perły - "2000 Light Years From Home" (zasługujące na to, żeby zostać ścieżką dźwiękową do Odyseji Kosmicznej) i melodyjne, choć zakręcone aranżacyjnie piosenki jak "She's Rainbow". Są brzmienia piękne, tajemnicze, dziwne i .. dziwaczne, które niekiedy intrygują , a czasem irytują ... Aranżacje sa bardzo rozbudowane i można usłyszeć różne, często egzotyczne instrumenty, efekty dźwiekowe, orkiestrę. W każdym razie psychodelii starczyłoby nawet na dwa albumy Cool

Ten, kto za pierwszym razem wysłucha całości bez "skracania", może sobie śmiało postawić w nagrodę duże piwo (albo rurkę z kremem) Very Happy

Dziwny to album, tak jak dziwne były to czasy , gdy powstawał. Ale z pewnością wart sumiennego zapoznania.

Oceny nie będzie - to trzeba usłyszeć i ocenić samemu ...


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez thon022 dnia Śro 02:06, 03 Marzec 2010, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan Wołowe Serce
Administrator
Administrator



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 8801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 59 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:01, 03 Marzec 2010 Temat postu:

Świetny album! Właściwie tylko jeden utwór - 2000 Man - nie jest tutaj znakomity. Reszta to rock psychodeliczny jak się patrzy. Może nie jest to największe osiągnięcie gatunku, ale i tak bardzo mi się podoba. Na okładce widzimy Stonesów poprzebieranych w psychodeliczne ciuchy, na jakimś głupawym, cholernie sztucznym tle. I jest to poniekąd odwzorowanie zawartości albumu. Albumu na którym Rolling Stonesi udają kogoś kim ewidentnie nie są. Panowie chcieli być na topie, grać tak jak wszystkie postępowe kapele, no to podpatrzyli jak się to robi - trochę od Beatlesów, trochę od Pink Floydów, trochę od jeszcze innych. Jednakże wyszło im na tyle dobrze że można, a nawet należy im to wybaczyć. Na Their Satanic Majesties Request są ładne melodie, są kosmiczne odjazdy, są chaotyczne improwizacje, czyli jest wszystko to, co na dobrym albumie psychodelicznym znaleść się powinno. I chociaż słuchając tej muzyki mam wrażenie że jest to nieco sztuczne, że tak zaawansowana psychodela to nie jest naturalne środowisko dla Stonesów, to przyznać im trzeba że poruszali się w nim z wyjątkową gracją. Najlepszy album The Rolling Stones jaki słyszałem. Lepszy nawet niż Aftermath. 8/10

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kapitan Wołowe Serce dnia Śro 19:02, 03 Marzec 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum .:Rock 'n Metal:. Strona Główna -> CD i DVD / Płyty starsze Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin