W.A.S.P. - "Dominator" (2007)

SzaleńczyAdmin

1. "Mercy" – 4:49
2. "Long, Long Way to Go" – 3:15
3. "Take Me Up" – 4:33
4. "The Burning Man" – 4:39
5. "Heaven's Hung in Black" – 7:14
6. "Heaven's Blessed" – 5:22
7. "Teacher" – 5:01
8. "Heaven’s Hung in Black (Reprise)" – 3:13
9. "Deal With the Devil" – 5:17

"Dominator" jest najnowszym albumem kalifornijskiego zespołu heavy metalowego W.A.S.P. Generalnie, jest całkiem udany ;)
Na początek "Mercy", czyli coś, czego przesłuchania nie można nazwać zmarnowaniem czasu :) Potem jeszcze lepsze "Long, Long Way To Go" i "Take Me Up", które z początku zanosi się na spokojniutki wstęp do znacznie energiczniejszego "The Burning Man", ale tak nie jest, bardzo super piosenka ze świetnie prezentującym się wokalem... ;D Zaraz po niej kolejny fajny numer, czyli wspomniany "The Burning Man", który już od początku zanosi się na ciekawy utwór. I taki też jest, polecam! xD Następnie mamy 7 minut relaksu po poprzednim kawałku w postaci "Heaven's Hung In Black", w której podoba mi się tylko parę momentów, najlepsze zakończenie ;] A później moje ulubione "Heaven's Blessed"! ;D Nie nudzi i w ogóle niszczy ;d A że to jeszcze nie koniec, mamy dalej "Teachera", który też mi się podoba, szczególnie refren, ale że tak powiem patrząc ogólnie na te 9 ścieżek, jest to coś takiego średniego ;) Następnie najkrótsza piosenka na płycie, czyli powrót do "Heaven's Hung In Black", która to wersja chyba bardziej mi się podoba :] No i na koniec "Deal With The Devil", który jakoś specjalnie się nie wyróżnia, ale jest bardziej dobry niż zły, więc można powiedzieć, że mamy przyzwoite zakończenie bardzo przyzwoitej płyty ;)
8/10.