Bigelf

Krzyś

BIGfuckinELF

Zespół z gatunku rock progresywny/heavy metal założony w 1991 r. w Los Angeles, działający obecnie w Szwecji. Ogólnie jest mieszanka - riffy dosyć podobne do Sabbsów, Deep Purple, chórki jak u The Beatles, klawisze Uriah Heep.. Ale to się sprawdza! Dotychczas wydali 4 albumy, osobiście mogę polecić dwa ostanie (HEX, 2003 i CHEAT THE GALLOWS, 2008), pierwszy obecnie poznaję. Na żywo są świetni, kompozycje brzmią jeszcze bardziej soczyście, zadziwia też łatwość techniczna, mimo ograniczonych środków.
Dyskografia:
* Closer To Doom
* Money Machine
* Hex
* Cheat The Gallows
Skład:
* Damon Fox - keyboards and vocals
* Ace Mark - guitar
* Duffy Snowhill - bass
* Steve Frothingham - drums

GrungeKamm

szczerze powiedziawszy nie znam, a ostatnio poznaję coraz więcej, więc ten zespół chyba też do tego dojdzie. Mogę liczyć, że poda mi ktoś przykładowe utwory?

Kapitan Wołowe Serce

Znam ten zespół z pojedynczych kawałków i to co słyszałem - chociaż bardzo fajne - to nie był raczej rock progresywny. No chyba żeby Black Sabbath uznać za progres (bo od biedy się da). Nie zamierzam się wypowiadać jakoś bardzo kategorycznie bo zbyt słabo znam ten zespół. Zdaje mi się że to są tacy trochę "kopiści", nie jest to zbyt oryginalne granie, chociaż to co słyszałem było całkiem niezłe.

Co do standardowego już pytania GrungeKamm, nie wiem jak stoisz z rockiem progresywnym, ale jeżeli słabo to nie bardzo jest sens brać się za zespół, który stara się raczej osłodzić życie fanom klasycznego rocka niż być nowatorski. Lepiej - jeżeli oczywiście masz w tym temacie zaległości - zapoznać się porządnie z zespołami które Krzyś wymienia jako części składowe muzyki BigElfów - Black Sabbath, Deep Purple, The Beatles i Uriah Heep.

Krzyś

Trudno się z Kapitanem nie zgodzić. Wink

Bigelf to żadna nowatorska kapela, teraz pozostało tylko łączenie w umiejętny sposób najlepsze rzeczy z lat 60/70. A pojedyncze utwory:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

I przykładowa recenzja albumu:
[link widoczny dla zalogowanych]

GrungeKamm

ok, wielkie dzięki Smile

Tak, to moje ulubione pytanie: od czego zacząć? xD

Rune of Torment

O ja się nie wypowiedziałem. Przez długi czas olewałem ten zespół, bo był zbyt znany i nie wierzyłem że może być fajny. Kiedy jednak zabrałem się za niego (trochę od dupy strony bo od najnowszych albumów wstecz) to stwierdziłem. że błędem było olewać. Granie może nieco przeładowane pomysłami i czasami jeden numer brzmi jak zlepek 10 nie wiadomo skąd wyciągniętych rzeczy ale ogólnie ich muzyka pozostawia po sobie bardzo dobre wrażenie.