Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pawliq88
Hipopotam
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Pon 17:07, 15 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Camel jest jednym z zespołów, za które od dłuższe czasu chcę się zabrać i póki co nic z tego nie wychodzi bo znajduje się co chwila coś innego Ale ogarnę sobie pierwsze albumy dziś
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pawliq88 dnia Pon 20:53, 15 Grudzień 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pawliq88
Hipopotam
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Pon 19:38, 15 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Ogarnąłem debiut, stosunkowo proste granie, łatwo przyswajalne. Ale całkiem fajna płyta 3,5/5.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pawliq88 dnia Pon 19:38, 15 Grudzień 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pawliq88
Hipopotam
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Pon 20:52, 15 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Vilverin napisał: | Bo nie ma tam nic odkrywczego. To nie jest wizjonerska technokracja, tylko sentymentalna podróż w piękne egzotyczne krainy. Tego od Camela oczekuję i dokładnie to dostaję. |
Po przesłuchaniu debiutu i śnieżnej gęsi, bardzo zgadzam się z tym stwierdzeniem. Egzotyczne krainy otóż to panie Vilver
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pawliq88 dnia Pon 20:54, 15 Grudzień 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:12, 15 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Śnieżna Gęś to z egzotycznych krain przypomina najbardziej dawny stadion X lecia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alesorius
Wafel
Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:18, 15 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Pawliq88 napisał: | Vilverin napisał: | Bo nie ma tam nic odkrywczego. To nie jest wizjonerska technokracja, tylko sentymentalna podróż w piękne egzotyczne krainy. Tego od Camela oczekuję i dokładnie to dostaję. |
Po przesłuchaniu debiutu i śnieżnej gęsi, bardzo zgadzam się z tym stwierdzeniem. Egzotyczne krainy otóż to panie Vilver |
Niezbyt. Vilverin miał na myśli Rajaz, przy czym jestem skłonny przyznać mu rację. Ale ani debiut, ani Mirage, ani Śnieżna Gęś... chociaż nie wiem, może to też zależy od czyjejś interpretacji... ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pawliq88
Hipopotam
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Pon 21:24, 15 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Mi się gęś podoba a do Rajazu dotrę kiedyś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alesorius
Wafel
Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:01, 15 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Nie no, miałem na myśli to, że Rajaz ma faktycznie egzotyczny klimat, już sama okładka to sugeruje. Tak jak Vilver napisał, "opowieść o duchach pustyni." Z drugiej strony, Śnieżna Gęś powstała, bo reszta ekipy podpaliła się sukcesem Mirage, na którym masz kawałki inspirowane Tolkienem, więc The Snow Goose też brzmi baśniowo. Ja słuchając tego albumu mam wrażenie, jakbym otwierał starą księgę z bajkami dla dzieci, o. A debiut to jeszcze co innego, tak jak Kobaian napisał, czyli nie ma tam cukierków, ot spoko rock do posłuchania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olek
Dżonson
Dołączył: 16 Mar 2013
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:35, 22 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Camel to jeden z tych zespołów, który stosunkowo mało słabych płyt wydał. Ja tam trawię nawet "I Can See Your House From Here", którego recenzje zresztą napisałem [link widoczny dla zalogowanych].
Rajaz faktycznie nie jest jakim porywającym albumem, ale to specyfika wszystkich czterech ostatnich albumów Wielbłąda. Najlepszym z nim jest Harbour of Tears - całkiem fajny koncept album. Jakby tak grano neo-pieroga, to dobrze by było.
A najbardziej baśniowe jest Moonmadness, bo The Snow Goose mimo nadmiaru cukru i lukru nie sprawia takiego wrażenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:48, 22 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Olek napisał: | Camel to jeden z tych zespołów, który stosunkowo mało słabych płyt wydał. |
Ale też jeden z tych który nie wydał żadnej naprawdę bardzo dobrej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pawliq88
Hipopotam
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: Pon 23:51, 22 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
zuy_pan napisał: | Olek napisał: | Camel to jeden z tych zespołów, który stosunkowo mało słabych płyt wydał. |
Ale też jeden z tych który nie wydał żadnej naprawdę bardzo dobrej. |
Gęś i księżycowe szaleństwo nie są naprwadę dobre?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alesorius
Wafel
Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 00:04, 23 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Pawliq88 napisał: | zuy_pan napisał: | Olek napisał: | Camel to jeden z tych zespołów, który stosunkowo mało słabych płyt wydał. |
Ale też jeden z tych który nie wydał żadnej naprawdę bardzo dobrej. |
Gęś i księżycowe szaleństwo nie są naprwadę dobre? |
Naprawdę dobre są. Mirage jest bardzo dobre. Ale nie wydał żadnej naprawdę bardzo dobrej, o ile prawidłowo uchwyciłem co zuy_pan ma na myśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 00:27, 23 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Gęś jest akurat zwyczajnie gówniana i nic na to nie poradzę, że nie zdzierżę takiego kiczu. Późniejszych nie pamiętam, bo po gęsi odechciało mi się przypominać sobie Camele ostatnim czasem. Mirage jest niezły, ale tylko tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carpetcrawler
Brodacz
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 02:40, 23 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Nie no Zuy, rozumiem, że możesz nie zdzierżyć kiczu Śnieżnej Gęsi, ale po raz kolejny polecę odświeżoną wersję, dużo mniej lukierkowa, poza tym jeżeli oberzeć ją z tej kiczowatej otoczki to jest to naprawdę dobry, instrumentalny rock progresywny A Mirage to naprawdę bardzo dobry album w swoim gatunku. Camel, mimo że obok ELP najsłabszy z wielkiej 9, to i tak za Mirage nie ma się co wstydzić, a wręcz przeciwnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Carpetcrawler dnia Wto 02:41, 23 Grudzień 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepokonany Herakles
Bad Motherfucker
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 6136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Tomyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 02:44, 23 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Mirage jest ok, ale jak mnie juz od wielkiego dzwona najdzie na odkopanie jakich progow, to z klasycznych kapel najlepsze wrazenie dzis robi na mnie Generator i Gigant, Wielblad zostaje w tyle przez swojego garba ciezkiego, ktorym jest niestety przecietnosc muzykow.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 03:54, 23 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Ja się staram nie słuchać remasterów, szczególnie jak zmieniają tam tak dużo, bo to oszustwo czasem straszne, na ocenę płyty wpływa też jej produkcja, a poza tym gdzieś już pisałem, że po prostu na tej płycie i muzycznie niewiele się dzieje, kicz nie jest w samym brzmieniu, ale w partiach, szczególnie klawiszy, w melodiach, kwintesencja tego czego w progu nie lubię.
Mirage jest niezły, tylko ciągle gorszy od większości dobrych progresywnych płyt i nie mówię tutaj o Krimsonach, Generatorach, czy Gigantach, a raczej nawet o Floydach, Genesis czy Yes, ciągle nie przepadam za Yes, ale tam przynajmniej słychać, że te ziomexy potrafią grać porządnie, w camelu to wszystko jest takie nienaturalne, chyba za bardzo chcieli, a za mało potrafili. Pewnie raz na kilka lat do Mirage sobie wrócę, ale poza tym to Camel jest dla mnie zespołem dziwnie przecenianym.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zuy_pan dnia Wto 03:56, 23 Grudzień 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filas
Moderator
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Etceteragrad Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:48, 23 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
zuy_pan napisał: | Ja się staram nie słuchać remasterów, szczególnie jak zmieniają tam tak dużo, bo to oszustwo czasem straszne, na ocenę płyty wpływa też jej produkcja |
No nie, mimo wszystko lata 70 często charakteryzowały się wymuszoną kiepską produkcją, bo nie było sprzętu dokładnego. Także tego akurat bym nie powiedział, chyba, że mamy do czynienia z nagraniami lo-fi (lolol). W wielu wypadkach remaster służy po prostu lepszemu wydobyciu wszystkich partii. Chociaż czasem wychodzi chujnia straszna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:00, 23 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Tylko ta "wymuszona produkcja" czasem ma swój urok, który remaster zabiera, a do tego, Dywan mówi, że na śnieżnej gęsi zupełnie zmienili brzmienie, wydaję mi się, że ziomy z Camela, jak to większość progersów, lubili kicz i to brzmienie z Gąski było przez nich akceptowane, dlatego zmiana tego brzmienia po 30 latach obróbką cyfrową czy coś, jest dla mnie co by nie mówić pewnym oszustwem "patrzcie, wcale nie nagraliśmy płyty w której instrumenty brzmiały jak z ordynarnego disko, to nieprawda", nie zwalałbym na czasy, bo inne zespoły potrafiły nagrywać lepiej, nawet te mniej znane.
Nawet jak słucham remasterów, to w pierwszej kolejności staram się słuchać wersji pierwotnej, żeby wiedzieć, czy mnie przypadkiem jakiś reżyser dźwięku nie oszukuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carpetcrawler
Brodacz
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:23, 23 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Zuj nowa Śnieżna Gęś to nie remaster, oni to zagrali jeszcze raz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuy_pan
Bad Motherfucker
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 5826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nie wiem, skąd mam wiedzieć? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:51, 23 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Aha... no dobra, ale i tak pewnie posłucham koło 2020 jak zapomnę i znów będę się zastanawiał dlaczego nie lubię Camela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carpetcrawler
Brodacz
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 2249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Litwini wracali? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:08, 23 Grudzień 2014 Temat postu: |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|